Skocz do zawartości

Smerfciamajda

Uczestnik
  • Zawartość

    254
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Smerfciamajda

  1. Ale dlaczego nie ma odniesienia w stosunku do mojego pytania dot. postępowania producentów? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. Gdyby firmy produkujące bezpieczniki dedykowane do audio potrafiły to robić to można by kupić produkty dedykowane do konkretnego celu. Produkt A poprawia stereofonię, produkt B daje więcej basu a produkt C dodaje ciepła. Niestety nie potrafią, bo nie da się tego ani obliczyć ani zdefiniować. Nawet obecnie sprzedawane poza bzdurnym opisem "dla audio" czy o z znaczoną kierunkowością nie mówią co zmieniają. Dlaczego? Bo nie jest to powtarzalne. Dlaczego nie jest? Bo każdy użytkownik usłyszy co innego. Dlaczego? Bo to bullshit. Gdyby dało się to policzyć i zaprojektować to na rynku były by konkretne produkty pod konkretne zastosowania. Nie ma. Z opisu Furutecha "Ceramiczny korpus wypełniony został substancją redukującą rezonanse. Wszystkie metalowe elementy bezpiecznika poddawane są procesowi Alpha, oraz demagnetyzowane." Czyli co on daje? Nic... Audiofile sami sobie dodają cuda w które wierzą. Ciekaw jestem ślepego testu 5 bezpieczników (w tym że 3 takie same) co by też tam Panowie A usłyszeli. Albo inaczej- ten sam bezpiecznik i dwóch różnych audiofili. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. MariusZ bardzo ładnie to wyjaśniłeś ale odniosłeś się do głośnika a nie kabli. Zmiana głośnika z 4 na 8Ohm ma wplyw ale jak odnieść się do zmiany kabla dla tego samego głośnika? Dwa kable z OFC jeden z marketu za 5zl a drugi z salonu audio za 200zl. Te same długości i te same przekroje. Ten sam zestaw kolumn, ten sam wzmacniacz. Dwa różne kable choć z tego samego materiału - jakie tam zachodzą zmiany w tych parametrach że ludzie słyszą cuda? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. Gdyby wykres czy liczby pokazały że coś tam jest, powinienem słyszeć jakąś zmianę a jej nie słyszę to zaczął bym się martwić o słuch. Z liczbami się nie dyskutuje. Tak to działa. Jak liczby czy wykresy czegoś nie pokazują a ktoś jednak coś słyszy to też powinien się zacząć martwić, o słuch w pierwszej kolejności ale też o inne "problemy". Wracając do tematu. Yamaha serii 3000 jeszcze nie dawno była topowym produktem i firma prezentowała ją jako powrót do hiend. Teraz ceny mocno spadły i weszła nowa topowa seria 5000. Czy taka akcja sugeruje ze 3000 to już nie hi-end? W mojej ocenie tak, ranga spadła bo Y ma coś nowego, coś "bardziej" topowego. Coś co jest dla nich "end" w tej chwili. Ale co ma pomyśleć właściciel 3000? Został oszukany i musi wymienić sprzęt? Sama idea hi-end jest tak skonstruowana żeby napędzać sprzedaż. Żeby gonić króliczka. Apple świetnie wykorzystuje ten mechanizm nie nazywając go jednak dosłownie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  5. Dziecinada a nie odpowiedź. Tak odpowiadał mój dzieciak na pytanie ile zjadł cukierków przed obiadem. Tak odpowiadał jak nie miał nic mądrego do powiedzenia. Spodziewałem się czegoś na piziomie ale ta odpowiedź potwierdza ze mam rację. Liczby mogły by pokazać prawdę. Furutech i ich proces "alfa"... Idę spać, jutro z synem mam dzień na snowboardzie. Zapytam go co sądzi o kolorze kasku na prędkość zjazdu. A potem razem pośmiejemy się tego. Dobranoc i dziękuję za szczerą i prawdziwą odpowiedź. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  6. Rzetelny artykuł opisujący zjawiska fizyczne w urządzeniach audio powinien podawać liczby. Pomijam już czy mają wpływ na dźwięki czy nie. Chciał bym natomiast dowiedzieć się z takiego artykułu jaką rezystancję ma przewód 5m z miedzi OFC a tej samej długości przewód że srebra. Skoro mowa o tych materiałch ich właściwościach to gdzie te dane. Albo jaką ma pojemność przewód w izolacji A a jaką w izolacji B skoro jest o tym mowa i artykuł opisuje właśnie te różnice. Dlaczego tego nie ma? Dlatego że te różnice są znikomo małe? Dlatego że w poprawnie wykonanym przewodzie dla prądów w nich płynących w systemach audio różnice te są całkowicie bez znaczenia? Pisze się o zjawiskach i ich wpływie ogóle w postaci definicji - to się zgadza i trudno w to nie wierzyć bo to prawda. Nie podaje się jednak wielkości parametrów i wartości jak duży jest ten wpływ na jaką wielkość elektryczną czy pracę elementu. Ciekawe dlaczego? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  7. Nie mogę się nie odezwać. Panie Wojtku, w Pana artykule pięknie są wyjaśnione parametry kabli i ich teoretyczny wpływ na jakość sygnału czy brzmienia. Artykuł zawiera mnóstwo definicji z zakresu elektrotechniki. Definicje te i właściwości im przypisane świetnie działają na świadomość dyskutujących audiofil i pozwalają błysnąć znajomością tych "trudnych" technicznych "słówek". Co z liczbami? Liczby są w stanie pokazać jak duży wpływ może mieć zmiana przekroju z 0,5 na 4mm2 albo zmiana z miedzi na srebro. Nie ma niestety ani jednej informacji liczbowej. Mam na myśli np. konkretne wartości rezystywności dla poszczególnych materiałów, albo przykładowe wyliczenia strat mocy czy spadków napięcia dla różnych materiałów i różnych długości. W zastosowaniu audio oczywiście. To samo dotyczy pozostałych wielkości. Wspomniał Pan o pojemności elektrycznej kabli i wpływie na te pojemność różnych typów izolacji. Zabrakło liczb - z jakimi pojemnościami mamy do czynienia, jakich zmian wartości możemy się spodziewać przy zmianie kabli (zolacja czy długość kabla) i w końcu jaki mogą mieć wpływ te zmiany na wartości prądu w tych przewodach. Przykro mi ale artykuł jest bez wartości i zawiera treść bardzo ogólną i nie dającą żadnej, ale to żadnej informacji JAKI WPŁYW MAJĄ KABLE NA BRZMIENIE SYSTEMU AUDIO. Dlatego "Reduktor..." ma przewagę i dlatego jemu wierzę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  8. Działaj! [emoji41][emoji123] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  9. Żeby tylko o muzykę chodziło to nie było by problemu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  10. Wysłałeś Panu Krzysztofowi informację gdzie się pomylił albo co powinno być inaczej? Ja nie twierdzę że jest autorytetem nieomylnym, piszę to po raz drugi. Każdy ma prawo się mylić czy to w obliczeniach czy analizie danych. Ale należy brać pod uwagę właśnie dane teoretyczne czy pomiary. A tu nawet dobrej woki w tym kierunku nie ma. Wkurza mnie jak ktoś próbuje umniejszać fakty i dane na rzecz swoich, niczym nie popartych przywidzeń czy przeslyszeń bo tak mogę to interpretować. To jest typowe zachowanie polityczne, nie liczy się prawda, dane czy fakty. Liczy się moja racja i moje odczucie. Kto nie jest ze mną jest przeciwko mnie. Ten sam mechanizm działa i działał w przeszłości i doprowadził do tragedii np DWŚ. Dokładnie ten sam mechanizm. Są tu ludzie którzy twierdzą że ktos inny nie ma wartości bo nie popiera jedynie słusznych poglądów choć te poglądy nie są poparte dowodami loza odczuciem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  11. Z mojego doświadczenia to głośniki hi-fi czy komputerowe grają po prostu za słabo. Inaczej - podłącz tak jak napisał kolega wyżej, koszt nijaki a może Tobie wystarczy takie granie, bo to zagra. Ja grając na bębnach oczekiwałem łomotu i hałasu. Nie mogłem mieć w domu żywych garów ze względu na miejsce ale pohałasować mogłem. Perkusja ma targać moszną [emoji41] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  12. Autorytetem nie jest ale ma u mnie poważanie. Choćby dla tego że ma podstawy naukowe dla swoich wypowiedzi. Nie wymyśla dziwnych teorii i nie narzuca nikomu zabobonów jako prawd objawionych. Operuje na liczbach i faktach a dla mnie to wystarczy. Rozumiem że boli to tych, którym to nie na rękę, tych którym rysuje wizerunek nieomylnuch guru albo tych którym psuje rynek sprzedaży. Historia zna takie przypadki nie tylko w audio. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  13. Z druga częścią Twojej wypowiedzi się zgodzę. Warto posłuchać obu stron. Natomiast tu mamy do czynienia z jawnym przekreślaniem czyjejś wiedzy i umiejętności tylko dlatego że odbiega ona od przekonań drugiej strony. Bolesne jest to ze te przekonania wychodzą tylko ze zmysłów i wrażeń a stają na przeciw twardym dowodom. Ciekaw jestem czy np w sądzie Pan audiofil powiedział by że gwałciciel jest niewinny bo on tak twierdzi i trzeba mu uwierzyć, a technik kryminalistyczny ze swoim dowodem DNA niech spada bo to słabe jest. Można to odnieść dosłownie i 1:1 - nauka vs wrażenia. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  14. Nie zgadzam się. Jeśli nauka czy wykres pokazuje że czegoś tam nie ma albo jest poza zakresem słyszalności czy poza zbadanymi i udowodninymi możliwościami słuchu ludzkiego to znaczy ze tego nie słychać. To co słychać tobjest albo autosugestia albo szczegóły które byly, ale słuchacz znalazł je pod wpływem wielokrotnego słuchania i szukania szczegółu. Wszelkie przypisywanie sobie przez audiofil zdolności "ponad słuchowych" są wynikiem rozdmuchanego ego. A dowodem jest na to wypowiedź w stosunku do inżyniera z wiedzą i praktyką. Niestety jest to grubo podszyte religią czy sekciarstwem i zabobonem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  15. "Reduktor szumu" wiele spraw udowadnia naukowo lub pomiarowo. Akurat w przypadku audio trudno mu zarzucić brak doświadczenia czy wiedzy. Dla mnie jest Kopernikiem wśród złotouchych-płaskoziemcow którzy mówią "co z twoich obliczen skoro jak wyjdziesz na balkon to widzisz ziemię płaską, tylko otwórz oczy i popatrz, przecież widać " analogia do słuchania. "Reduktor" jest wrzodem na dupie audiofili a już na pewno dla wszelkiej maści firm kablarsko-kuglarsko-zatyczkowych. Gość ma olbrzymią wiedzę popartą praktyką i deprecjonowanie tego faktu jest co najmniej nie na miejscu a wręcz bezczelnie chamskie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  16. Output perkusji do line In wzmacniacza. Ale nie bedzie to brzmiało dobrze. Lepiej nagłaśniac kolumną aktywną PA na głośniku 12 lub 15" wtedy taka perkusja ma odpowiednie pier&@/niecie i szybkość. Pisze na podstawie własnego doświadczenia, trochę w takie plastiki stukałem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  17. Qh, dej se chłopie spokój. To ni mo synsu... [emoji41] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  18. W każdym hobby jest taka pułapka. W jednych granica jest dalej, w innych bardzo blisko. Można "popłynąć" w audio ale równie dobrze zbierając długopisy czy znaczki pocztowe. Fajne jest gonienie króliczka, ale przestaje być fajne gdy: 1. Wszystko inne przestaje mieć znaczenie - króliczek ponad wszystko 2. Wszyscy inni się mylą - moja racja ponad wszystko Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  19. Jest możliwość testowania zaślepek za małe pieniądze. Nazywa sie Aliexpress Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  20. Nietoperze będą na pewno zadowolone, byle byś nie podłączał go do wzmaka. [emoji41] Naprawdę tak malo basu? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  21. Ma podłączony cd zewnętrzne - "trzysetke" od Yamahy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  22. Ale wiecie ze rozmawiacie o sprzęcie na otwartym tarasie? W sensie warunki atmosferyczne jak wilgoć czy zmienna temperatura a do tego atrakcje jak biegające dzieci czy kosiarka sąsiada. I akustyka...hmmm ...dyskusyjna? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  23. Dziękuję i czekam [emoji6] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  24. Dobrze jest podłączone w takim razie. Sprawdź jeszcze polaryzacje czy masz dobrze kable podlaczone (+ i -) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
×
×
  • Utwórz nowe...