Skocz do zawartości

MobyDick

Uczestnik
  • Zawartość

    12 579
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MobyDick

  1. Tak szczerze to z Douk U3 bym nie rezygnował bo to dość rzadki przypadek dobrego wzmacniacza słuchawkowego o dużej mocy, który nie kosztuje zbyt dużo . Jest niewielki, bo czarna cześć ( bez płyty frontowej ) obudowy ma długość karty kredytowej , a szerokość niewiele więcej. Dobrze go podłączyć pod przyzwoitego DAC-a. Takim DAC-iem z wyjściem słuchawkowym moze być np. Fosi Audio Q5 DAC https://pl.aliexpress.com/item/4001350928407.html . Wzmacniacz słuchawkowy w tym DAC/Ampie jest w stanie dać sobie radę z M1060 jeśli chodzi o moc. W przypadku słuchania muzyki z plików nie ma problemu. Jednak gdy chciałbyś posłuchać np. Youtube lub TV z podłączonego do komputera tunera, to jego czułość jest tak ustawiona że możesz dojść do maksymalnej głośności i chciałbyś czasem posłuchać jeszcze głośniej . Wtedy Fosi Q5 lepiej sprawdziłby się tu jako DAC dla U3. Ten Fosi DAC-Q5 to rozwojowa odnoga spokrewniona dość blisko z FX-Audio X6 Mk II. Oba wywodzą się z FX-Audio X6 pierwszej generacji. FX-Audio X6 Mk II posiada dodatkowo bluetooth i jest oparty w dużej mierze o te same układy scalone. Jednak mają zupełnie inne płytki. Ich konstruktorzy poszli nieco innymi drogami jeśli chodzi o użycie kondensatorów. W FX-Audio X6 Mk II użyto sporo niewielkich kondensatorów z elektrolitem polimerowym SMD dość równomiernie rozmieszczonych po całej płytce, którym towarzyszą maleńkie kondensatory ceramiczne SMD. Tylko jeden opamp jest w nim wymienny jak w pierwszej generacji X6. W Fosi DAC-Q5 ( sprzedawany również jako KGUSS DAC-K3PRO lub AIYIMA DAC-A5 Pro ) postawiono na duża baterie klasycznych kondensatorów do montażu przewlekanego i porozmieszczane maleńkie pojemności SMD po płytce, tam gdzie są potrzebne. Tu 2 opampy są wymienne.
  2. Ta cewka na rdzeniu żelaznym jest wprawdzie tańsza od toroidalnej, ale powinno mieć to raczej marginalny wpływ na dźwięk, jeśli ich rezystancja jest podobna . Wymiana takich elementów na inne droższe, które mają podobne parametry wchodzi w sfery audiovoodoo i psychoodczuć poprzez wzrost postrzegalnej wartości przedmiotu . Użycie tu cewki powietrznej o większej rezystancji i rdzeniowej o takiej samej rezystancji, czyli dużo tańszej powinno dać podobny efekt. Podobnie jak podłączenie do tej cewki która tam jest szeregowo rezystora o wartości około 0,5 ohma. Piszę o tym bo zakup takiego rezystora o mocy minimum jakieś 10 W jest tańsze niż cewka powietrzna. Jednak takie rozwiązanie nie miało by żadnego sensu w założeniach budowy kolumny. Wtedy można wybrać cewkę rdzeniową o rezystancji odpowiednio większej lub sensownych rozmiarów powietrzną. Przy podwójnych terminalach taki rezystor można wpiąć zamiast jednej zwory dla samej próby i kabel podłączyć do zacisków wysokotonowego głośnika. Kiedyś w jednym z wysokich modeli monitorów Dynaudio stosowało rozwiązanie polegające na użyciu przewodów wewnątrz kolumny o rezystancji 0,5 ohma. W ten sposób nikt nie mógł zarzucić że oszczędzają na cewkach, bo ta w torze głośnika niskotonowego była duża, a wprowadzali rezystancję szeregową bez widocznego rezystora .
  3. Warto zwrócić uwagę na to że przewidywał 2 opcje, jeśli chodzi o kondensatory. Tańszą na czarnych Cross-cap (wszystkich) i droższą z czerwonymi Z-Superior ( również wszystkimi ) gdzie 12uF było złożone z pojemności 10+2,2. W tych zwrotnicach widać że jest rozwiązanie pośrednie kosztowo. Zamiast cewki transformatorowej użyto nawiniętej na rdzeniu żelaznym. Cewka równoległa w torze wysokotonowym jest tu chyba taśmowa powietrzna. Jednak większość pojemności zrobiono z kondensatorów pośrednich cenowo, czyli niebieskich Standard Z-Cap. Tylko wartość 8,2uF to czerwone Superiory.
  4. Teraz doczytałem że konstruktor przewidywał opcjonalnie użycie rezystora 6,8 zamiast 5,6. Ja pomyślałem o 8,2. I o zastąpieniu kondensatora 3,9 wartością 3,3. O tym również pomyślałem zanim doczytałem. Opcję tą nazwał "Voicing", czyli udźwięcznienie.
  5. Zakładamy że charakterystyka pasma przenoszenia za bardzo nie odbiega od tej jaką miały pierwsze kolumny wg tego projektu i chyba zwrotnica jest zrobiona wg tego samego schematu: http://audiohobby.pl/index.php?PHPSESSID=c30226696675ae7b39e710ec02121e10&action=dlattach;topic=5185.0;attach=51495;image http://audiohobby.pl/index.php?PHPSESSID=c30226696675ae7b39e710ec02121e10&action=dlattach;topic=5185.0;attach=51494;image
  6. DF Red/Cobalt są oczywiście alternatywą do słuchawek mobilnych bo to DAC/Ampy typowo mobilne. AKG K550 są dość specyficznymi słuchawkami, bo bardzo łatwo je napędzić. Do większości poważniejszych słuchawek domowych lepiej nadają się wzmacniacze do tego celu przeznaczone, czyli biurkowe. K550 od dawna nie są produkowane. Niedawno widziałem sprzedawane jako nowe na Allegro ich wersje mobilne bluetooth, czyli K845bt również od dość dawna nie produkowane). To w sumie bardzo podobne słuchawki, które można używać przewodowo, tylko z mniejszymi padami. Jeśli jednak chcesz mieć lepszy sprzęt, to myślę ze dobrze iść w słuchawki planarne. Douk U3 stanowi bardzo dobre połączenie z Monolithami i daje spore możliwości upgrade. Myślę że połączenie z DF Black powinno dobrze się sprawdzić. Do niezbyt głośnego grania może nawet sam black powinien wystarczyć. Większość słuchawek otwartych dynamicznych ma ograniczony niski bas. Do takich nalezą AKG z rodziny K7xx. Monolith produkuje wersję M1060C zamkniętą z innymi przetwornikami o niższej impedancji. Co ciekawe, można je używać jako otwarte po zdjęciu przykręcanych drewnianych kopuł. Ich skuteczność jest wprawdzie niższą, lecz niską impedancją mogą wyciągnąć więcej mocy ze sprzętu który je napędza. Za ciekawą opcję uważam HifiMany Deva Pro o niskiej impedancji i stosunkowo dobrej jak na planarne słuchawki skuteczności. Do tego są wyposażone w miniaturowy wzmacniacz o sporej mocy z przetwornikiem R2R o bardzo dobrych cechach brzmieniowych i łatwy do użycia z dowolnym komputerem , smartphonem lub padem.
  7. AKG z rodziny K7xx grają bardzo jasno i detalicznie. Nie każdy to lubi i zupełnie nie sprawdza się w warunkach na zewnątrz. Tam sprawdzają się najlepiej bardziej basowe słuchawki i zwykle zamknięte. Dobrze w takich warunkach sprawdzają się otwarte Koss Porta Pro. I takie składane lekkie słuchawki zbudowane do celów profesjonalnych do pracy w terenie są zwykle zupełnie wystarczające. Co do Monolith M1060 to bardzo ciekawe słuchawki w swojej cenie. Podłączyć je można do bardzo różnego sprzętu w różnej cenie. Producent podaje optymalne zapotrzebowanie na moc 200mW-2W, jednak będzie to moc przy obciążeniu 50 ohm. Na początek można podłączyć do DF Black wzmacniacz taki jak Douk U3 https://pl.aliexpress.com/item/4001138548804.html . Warto w nim jednak wymienić opampa na lepszej jakości, choć ten z którym jest sprzedawany nie jest zły. Można też pomyśleć o zasilaniu z jakiegoś zasilacza o większym napięciu niż 5V.
  8. Brałbym pod uwagę planarne słuchawki HiifiMan Deva Pro. To zestaw działający jak konwencjonalne słuchawki z analogowym i z dołączonym modułem DAC/Ampa słuchawkowego przewodowo kablem USB oraz bezprzewodowo bluetooth. Jednak myślę że docelowo lepiej mieć inne słuchawki do słuchania w domu np. otwarte typowo stacjonarne i zamknięte na zewnątrz, które będzie można używać gdy w domu są potrzebne słuchawki zamknięte. Takim zestawieniem mogły by być np. Monolith M1060 i Philips Fidelio L3. Do napędzenia M1060 DF Black raczej nie wystarczy .
  9. Można by też zblokować niebieskiego Z-Capa Silverem np. 0,47. To również powinno poprawić przejrzystość dźwięku. I dobrze to zrobić razem ze zwiększeniem wartości rezystora R2. Warto by było również spróbować użyć lepszego kondensatora np. czerwonego 3,3 zamiast 3,9.
  10. Ja jakoś nie jestem zbytnio przekonany do tych niebieskich Z-Capów . Lubię te czarne w zwrotnicach. Jeśli chodzi o cewki w torze głośnika niskotonowego, to tam zwykle używa się rdzeniowych, ze względu na to że relatywnie tanio można uzyskać ich niska rezystancję. W przypadku cewek powietrznych, zwiększanie grubości drutu powoduje wzrost ich średnicy, co powoduje że drut musi być dłuższy do nawinięcia. Prowadzi to do tego że cewki robią się bardzo duże gdy chcemy niskiej ich rezystancji, a ta ciągle pozostaje dość duża. Cewki taśmowe teoretycznie powinny dawać najlepsze wypełnienie. Jednak gdy izolator pomiędzy warstwami jest dość gruby, to i ten parametr nie będzie imponujący. Nawoskowany papier daje lepsze tłumienie niż folia z tworzywa sztucznego. Moim zdaniem warto się w to bawić w przypadku cewek równoległych z głośnikami wysokotonowymi i średniotonowymi. Cewki rdzeniowe teoretycznie mogły by dawać podkolorowania gdy rdzeń się wysyca. W warunkach domowych to raczej mało prawdopodobne przy normalnym poziomie głośności. Z tego powodu niektórzy producenci jak np. Cabasse stosują wyłącznie cewki rdzeniowe. Takie cewki emitują mniej zakłóceń do otoczenia. Cewki toroidalne powinny ich produkować najmniej. Gdy bas jest zbyt twardy, to często lepiej użyć cewki o większej rezystancji o dowolnej budowie. To powinno dać nieco pełniejszy bas odczuwalny jako głębszy. W tej konstrukcji starano się najlepiej zszyć oba głośniki. Jednak głośnik wysokotonowy, który tu użyto powinien być łączony zwrotnicą z głośnikiem który będzie miał niższą skuteczność przy częstotliwości podziału. Myślę ze większość konstruktorów z firm komercyjnych obniżyła by skuteczność głośnika wysokotonowego w tej parze. Często tak się robi, bo obniżenie głośności w zakresie 2-3 kHz daje poczucie lepszej przestrzeni dźwięku. I ja bym starał się tak zrobić od razu. Ten głośnik wysokotonowy wymaga mocniejszego stłumienia w jego dolnym zakresie. Tak już ma. Dlatego za dużo traci w tej aplikacji w rejonie 10 kHz i zapewne to sprawia że traci na szczegółowości. To zakres odpowiedzialny za np. talerze perkusyjne i wszelkie dzwoneczki i inne blachy. Kombinacje z wytłumieniem to szeroki temat i trzeba po prostu poeksperymentować.
  11. A próbowałeś ich posłuchać gdy uszy masz powyżej wysokości ich głośnika wysokotonowego ?
  12. Z góry, to znaczy że uszy przynajmniej na wysokości głośników wysokotonowych lub trochę wyżej. Tu bardziej chodzi o właściwą relację kontową. Im jesteśmy dalej, tym kolumny powinny być niżej .
  13. BMN S2 to specyficzne kolumny, do słuchania trochę z góry, w których nie przez przypadek mocno odsunięto głośnik wysokotonowy od basowego.
  14. Ja bym obniżył głośność tweetera w jego niższym zakresie przez zmianę rezystora z 5,6 na 8,2 ohma. Myślę ze to powinno poprawić brzmienie tych kolumn w żądanym kierunku.
  15. R2 z 5,6 spróbowałbym zmienić na 8,2 ohma
  16. A ja bym powiedział że nie ma czegoś takiego jak kierunek, taki w którym wymiana elementów na droższe lub w jakiś sposób lepsze ma dać od razu lepszy dźwięk i to zawsze. Kondensatory do celów audio, często celowo są wykonywane w taki sposób aby nie były zbyt doskonałymi kondensatorami w sensie parametrów elektrycznych, właśnie po to aby ich użycie redukował efekty wzbudzania się i rezonansów elektrycznych. Zastąpienie w Menuetach kondensatorów elektrolitycznych foliowymi w większości przypadków rozjaśni ich brzmienie. Jeśli ktoś tego potrzebuje, wtedy będzie dobrze. Jeśli nie, to będzie odczuwał że niższych dźwięków jest mniej... Mając do dyspozycji droższe podzespoły można często ukształtować brzmienie nieco inaczej, do własnych potrzeb. Tyle ze musi to być robione z sensem. Bo tak przypadkowo, to zwykle będzie po prostu trochę inaczej. Można sobie potem wmawiać ze jest lepiej i już . Faktem jest że im większy producent, tym zwykle stara się bardziej przyoszczędzić na podzespołach które kosztują i ich nie widać, czyli w zwrotnicy. Dali potrafi dać w dość drogich kolumnach właśnie tanie kondensatory elektrolityczne w torze wysokotonowym. Podobnie jest u Jamo i bardzo wielu tanich producentów. Im tańsze kolumny, tym zwrotnice będą tańsze, bez względu na to jaki ma to wpływ na dźwięk. Jeśli chcesz przesunąć ciężar grania niżej, to zwykle w tym pomaga użycie cewki szeregowej w układzie głośnika niskotonowego o większej rezystancji np. powietrznej. Zwiększenie tłumienia w torze głośnika wysokotonowego również przyciemni brzmienie. Nie poprawi to jedna rozdzielczości, bo tą uzyskuje się zwykle rozjaśniając brzmienie lub używając bardziej rozdzielczych głośników o niższych zniekształceniach.
  17. Tyle że to urządzenie innego typu i działa odwrotnie. Do tego zwykle był pilot do wyboru źródła z którego korzystamy. Nie działa kilka wejść na raz, bo sygnałów cyfrowych nie można sumować w prosty sposób. Potrzebny były do tego mikser cyfrowy. Mówię oczywiście o aktywnym selektorze źródeł optycznym .
  18. Z moich doświadczeń wynika że takie rozdzielacze dają na wyjściach słabszy sygnał optyczny, bo jest on podzielony. Dla jednych odbiorników nie stanowi to problemu a dla innych nie. Próbowałem 2 różne rozdzielacze optyczne pasywne i zawsze był problem z jednym odbiornikiem. Problem rozwiązał rozgałęźnik aktywny. Taki: https://pl.aliexpress.com/item/4000092541716.html Pozwala on podłączyć nawet 3 urządzenia do jego wyjść i nie ma strat. Działa bezproblemowo. Wszystkie 3 wyjścia działają równocześnie.
  19. Czas dostawy z Chin to około 2 tygodnie i w cenę jest wliczona dostawa, a jest to udoskonalony DAC/Amp słuchawkowy w stosunku do FX AUDIO X6 pierwszej generacji i daje spore możliwości upgrade przez wymianę dwóch opampów. To znacznie lepszy sprzęt od mobilnych miniaturowych urządzeń typu SoundBlaster G3 lub FiiO E10k Olympus 2. Myślę ze warto poczekać na niego kilkanaście dni i dopłacić do nowszej i poprawionej wersji sprzętu .
  20. One tylko nie maja do niego dostępu w warunkach naturalnych . Jednak krzyżują się z brunatnymi, więc tak bardzo się od nich nie różnią .
  21. Spróbowałbym KZ ZAS https://pl.aliexpress.com/item/1005003469071008.html
  22. Nie wiem czy wiesz że ten Fosi Audio Q5 wywodzi się z FX AUDIO X6 i jest on równoległą odnoga na poziomie zbliżonym do jego wersji mk II ? Z FX AUDIO X6 wyrósł KGUSS DAC-K3 różniący się głównie od X6 elektronicznymi przełącznikami i obsługą częstotliwości próbkowania do 192 kHz zamiast 96. Ten Fosi to KGUSS DAC-K3 pro lub AIYIMA A5 PRO, wyposażony w ten sam DAC Sabre co FX AUDIO X6 mk II , tyle że bez bluetooth i wskaźnika częstotliwości próbkowania, za to z dwoma gniazdami jack 3,5 i 6,2 mm. To jednak inne konstrukcje niż wersja Mk II FX AUDIO X6. Zupełnie inna płytka drukowana i częściowo inne podzespoły, choć wiele jest tych samych układów scalonych. https://pl.aliexpress.com/item/1005002186552290.html
  23. Myślę że jeśli użyjesz taki kabelek https://pl.aliexpress.com/item/1005003651790906.html , to na sprzęcie który masz nie odczujesz różnicy pomiędzy nim i wspomnianym przez Ciebie.
  24. Ja bym raczej wybrał coś takiego jak DAC FX-AUDIO DAC-FX-D01 https://allegro.pl/oferta/dac-fx-audio-dac-fx-d01-wzmacniacz-karta-dzwiekowa-11032873993 Mikrofon możesz podłączyć pod układ dźwiękowy na płycie głównej.
  25. https://mp3store.pl/odtwarzacze-audio/przenosne-hi-fi-hi-end/hiby/2021391058117042822/6971331260422/hiby-r3-pro-saber-czarny-przenosny-odtwarzacz Tu jest sporo wyjaśnione. Wyjście jack 2,5mm jest zbalansowane, czyli każdy kanał ma piny pozytywny i negatywny. Na wyjściu 3,5 mm mamy jeden wspólny pin masy i 2 osobne dla kanałów L i R . Na wyjściu zbalansowanym dzięki temu korzystasz z dwóch przetworników i napięcie wyjściowe jest 2 razy większe. Piszą tylko ze wersja Pro ma 280 mW na wyjściu zbalansowanym. W starszej wersji było - wyjścia słuchawkowe: standardowe 3,5 mm (moc 56mW na kanał), pracujące również jako wyjście liniowe, oraz zbalansowane 2,5 mm (moc 112mW na kanał). Zazwyczaj wyjścia symetryczne (2,5 mm) dają dźwięk nieco bardziej analityczny. Najlepiej jeśli sam porównasz .
×
×
  • Utwórz nowe...