-
Zawartość
12 579 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MobyDick
-
Duży linowy skok membrany o mniejszej średnicy to z zasady mniejsze zniekształcenia, jednak zwykle towarzyszy temu niewielka skuteczność przetwornika. Gdy trzeba grać bardzo głośno nic nie zastąpi ogromnych kolumn z dużymi membranami. Z pomiarów wynika że Kef LS50 schodzi niemal równie nisko z basem z jednym głośnikiem 13cm (-6 dB przy 40 Hz), co Focal Aria z trzema głośnikami 18cm (-6 dB przy 38 Hz). Tylko ktoś kto ich nie słuchał powie że to nie jest "prawdziwy" bas.
-
Rozumiem że nie powinna być zbyt duża moc przy cichym słuchaniu ? Wiele wzmacniaczy o dużej mocy ma tendencje do utwardzania basu. Bywają i taki które mimo dużej mocy grają bardzo ciepło i misiowato . Wiele bardzo słabych i tanich wzmacniaczy tranzystorowych w klasie AB gra bardzo chudo na basie i stąd może poszukiwanie takiej współzależności że trzeba tu dużo mocy> A tu trzeba wzmacniacza o odpowiednim brzmieniu a nie o jakiejś wartości mocy w górę .
-
Myślę że jak na szybki zakup w sklepie stacjonarnym to nienajgorszy wybór. Trochę za sztywne mają przewody i przez to niezbyt dobrze układają się gdy używa się ich w ruchu. A te które podałem ostatecznie to manufakturowa produkcja słuchawek z części zamiennych do Shure SE215, bardzo popularnych jako profesjonalne odsłuchy estradowe. Bardzo wygodne w użyciu, dość neutralne, lekko basowe z zupełnie innym kablem niż oryginalne, wyposażonym w sterowanie głośnością i automatycznie rozpoznającym standard gniazda jack w telefonie.
-
Bo obniży się dwukrotnie współczynnik tłumienia. Przypomniał mi się wzmacniacz lampowy SE na dużych triodach diabełkach o mocy 18W na kanał o pożądanym tutaj mruczącym basie przy cichym graniu, dostawał kopa gdy grał głośniej. Trochę mocniejszy inny wzmacniacz lampowy SE który przy cichym graniu dawał dynamiczny bas, gdy grał cicho, na wyższych poziomach głośności jego bas wyraźnie słabł i robił się watowaty.
-
Słuchawki douszne z zasady niezbyt dobrze izolują od otoczenia i nie oczekiwał bym aby wyposażone w anc działało w nich dobrze. Do gadania przez telefon najlepiej sprawdzają się zestawy słuchawkowe z mikrofonem na wysięgniku i raczej trudno w czymś takim biegać . Pozostaje kupić słuchawki douszne sportowe z mikrofonem na kablu i gdy chcemy pogadać przysuwać go bliżej ust.
-
Tyle że kolumny które ma słyszał w innych pomieszczeniach i z innymi wzmacniaczami i mu się podobało. Wniosek z tego taki że nie trzeba było do tego wielkich głośników basowych, ani ogromnych mocy aby bas pomrukiwał gdy sprzęt gra cicho. I taka chłopska praktyka ma się tu jak pięść do nosa. Swoją drogą warto aby te kolumny pograły sobie jakiś czas dość głośno. Może zawieszenia ich membran jeszcze się dobrze nie rozruszały. To są głośniki o małej średnicy, lecz dużym skoku. Jeśli zawsze grały bardzo cicho, to moze właśnie tego im trzeba. Samo takie wygrzewanie, bez naszej obecności można zrobić przy jednej kolumnie podłączonej z odwrotną polaryzacją kabla głośnikowego. To zmniejszy hałas basowy.
-
Tyle że tu chodzi o wiedzę teoretyczną, która prosto przekłada się na praktykę. A takie ględzenie na temat odczuć do niczego nie prowadzi. Równie dobrze można autorowi tego tematu doradzić żeby sobie kupił owcę. No bo kto ma owce, ten ma co chce.
-
Dragonfly Cobalt jest zdecydowanie słabszy jeśli chodzi o moc i oferuje inne brzmienie. To DAC/Amp do słuchawek mobilnych. Może warto spróbować. K702 podłącza się zwykle do elektroniki o łagodniejsze górze pasma i myślę ze nie będzie to dobry kierunek.
-
Wygląda na to że odpowiedź brzmi : Bo tak . To tak jest ładnie. Bo tak mi się podoba. Wbrew prawom fizyki . Wbrew logice. Ale tak jest fajnie . I już.
-
I czego to m dowodzić ? Do cichego słuchania muzyki wystarczyłby wzmacniacz o mocy 20W i nie potrzeba do tego dużych kolumn. Do nagłośnienia dużego koncertu rockowego na wolnym powietrzu te kolumny z salonu Nautilusa w Wejherowie pewnie by nie wystarczyły.
-
Nic na ten temat nie pisałem, że nie można używać dużych głośników w małym pomieszczeniu . Szczególnie gdy mamy możliwość korygowania akustyki poprzez np. DSP. Duże głośniki nie zawsze schodzą bardzo nisko z basem. Często właśnie niewielki przetwornik w odpowiednio dużej obudowie może grać niskim basem dobrze, choć niekoniecznie nagłośni zbyt duże pomieszczenie z wysokim poziomem głośności. To nie bzdury , tylko prawa fizyki. Twierdzenie że do cichego słuchania muzyki potrzeba bardzo mocnego wzmacniacza, jest kompletną bzdurą. Oczywiście można słuchać cicho gdy się taki wzmacniacz ma, bo czemu nie. A wzmacniacze bez względu na moc miewają różne charakterystyki brzmienia.
-
Układy wzmacniaczy w słuchawkach bt są z zasady słabe, po to aby mogły grać możliwie długo na niezbyt dużym akumulatorze. Bardzo trudno o w miarę głośno grające słuchawki tego typu. Bluedio serii T zwykle należały do dość głośnych. Wyposażano je zwykle w bardzo wydajne przetworniki o sporej średnicy i niskiej impedancji 16 ohm. Mozliwe ze wystarczyła by moc MEIZU HD60 https://pl.aliexpress.com/item/1005001610796815.html . Tyle ze ciężko było by to sprawdzić przed zakupem . Sporo zależy od tego jak głośno chcesz słuchać i jak bardzo ma być mobilnie. Koss Porta Pro są bardzo skuteczne, lecz maja małe drivery 30 mm i przy dostarczeniu większej mocy z mocniejszego wzmacniacza słuchawkowego nie będą grały czysto bardzo głośno. Encore RockMaster Oe mogły by zagrać już dość głośno z iBasso DC02. Po podłaczeniu do niego AIYIMy H1 https://pl.aliexpress.com/item/1005003583553123.html będą mogły zagrać znacznie głośniej. Jeszcze głośniej zagra Douk Audio U3 https://pl.aliexpress.com/item/4001138548804.html . To już bardziej stacjonarny wzmacniacz. Można go jednak zasilać z powerbanku w którym napięcie nie spada poniżej 5V. Tu czułość wejścia jest wysoka. Do tych dwóch wzmacniaczy można podłączyć bardziej wymagające słuchawki domowe. Można się też w nich pobawić w wymianę opampów.
-
Do większości dobrych Takstarów i Superluxów będzie za mało mocy z iBasso DC02 do muzyki której słucha Damian Wixiarz. Jeśli KZ ZS10 Pro miały zbyt ostrą górę, to trzeba szukać słuchawek które mają łagodniejszy ten zakres pasma. KZ ZS10 Pro maja dość łagodna górę jak na słuchawki z armaturami wysokotonowymi, a mają ich na tyle dużo że mogą grać naprawdę bardzo głośno bez ich przesterowywania się. Może lepiej pozostać przy słuchawkach dokanałowych opartych o jeden driver dynamiczny i o bardziej stonowanej górze.
-
Tu się nie zgodzę . Duże przetworniki i dużą moc potrzeba do nagłośnienia dużej przestrzeni z wysoką głośnością . Gdy potrzeba nam pomrukującego basu przy niskich poziomach głośności, potrzebny jest do tego sprzęt o takiej charakterystyce brzmienia . Niekoniecznie musi być on mocy i niekoniecznie przetworniki musza być duże. Tu przydatny moze okazać się filtr który o to zadba, aby charakterystyka dźwięku była właśnie tak przy cichym graniu.
-
iBasso DC02 dysponuje mocą deklarowaną przez producenta na poziomie 25 mW. To zupełnie wystarcza do napędzenia wysokoskutecznych słuchawek dokanałowych. Jeśli chcesz słuchać dość głośno na słuchawkach nausznych lub wokółusznych to w gę wchodzić będą tylko wysokoskuteczne słuchawki mobilne np. Koss Porta Pro lub Encore RockMaster Oe i na zbyt wiele bym tu też nie liczył. Do poważniejszych słuchawek typowo stacjonarnych potrzebny były wzmacniacz słuchawkowy o zdecydowanie większej mocy.
-
Wielu producentów obiecuje bardziej naciągane wartości efektywności. Aby można było z tych głośników uzyskać 84-85 dB przy 2,83V musieli by użyć niskotonowego głośnika w wersji 4 ohm. Od jakiegoś czasu jest trend na gładkie powierzchnie, czy raczej brak łączeń ścianek na froncie kolumn i chyba z tego wynika taka zmiana. Kolumny są produkowane w wersjach okleiny o wysokim połysku czarnym i białym i tak chyba lepiej wygląda nowa wersja skrzynki.
-
Najbardziej znane były węglowe osiemnastki podobne do bardzo charakterystycznych głośników Scan-Speaka. Podobne z wyglądu Ushery mają jednak inne parametry TS i pod tym względem ustępują oryginałom.
-
Na wejściu zasilania montuje się wprawdzie filtry, ale ja pisałem o filtrach na wejściach audio i wyjściach na kolumny we wzmacniaczu. W minimalistycznych układach audiofilskich sprzętów często ich się nie montuje z powodu tego że mogłyby degradować dźwięk. Ich obecność podnosi stabilność pracy urządzenia i zapobiega wzbudzaniu się.