Angel

Nie wiem jak gra Twój wzmacniacz. Obydwie pary kolumn grają w sposób jaki piszesz. Z tym, że Dali 450 zagrają w sposób bardziej wyrafinowany, bo to wyższej klasy kolumny. Dali 606 dadzą mocniejsze niskie tony i większy wolumen dźwięku. Ale jak zaznaczyłem zagrają w sposób trochę uproszczony w stosunku do 450. Napisałeś, że słyszałeś kolumny Elac EL 135s i ... nic z tego nie wynika. To co, że słyszałeś? Daje nam to coś? A ja widziałem Rolls Royce'a

Kolumny jak najbardziej ok. ale... gdzie będą stały? Rusek0110, może masz jakąś wizję tego, bo ja nie bardzo. Jeśli mają być prawidłowo rozstawione. Pokaż na rysunku albo opisz gdzie będą stały. Od tego też zależy jakie lepiej byłoby wybrać. Wzmacniacz dobierzemy po wybraniu kolumn.

A przeszkadzałby Ci słodki dźwięk? Zresztą preampy lampowe mają to do siebie, że możesz wymieniać lampy. One z kolei mogą dać dźwięk tak różny, że dostosujesz sobie do swoich upodobań. Lampy na ogół dają brzmienie bardziej nasycone mikrodetalami, pełniejsze, mniej "techniczne". Tu możesz sporo zmienić w brzmieniu. W przedwzmacniaczu tranzystorowym nie. Nie ma co się obawiać lamp. Tym bardziej jeśli nie słyszałeś ich wpływu na dźwięk. Jak usłyszysz, przetestujesz kilka lamp, to prawdopodobnie nie będziesz chciał innego przedwzmacniacza.

A w jakim sensie Zeusy Ci się podobają. Z wyglądu? Bo nie sądzę, że z tego jak grają. Bo jeśli tak, to chyba naprawdę niewiele (albo wcale) dobrych kolumn słyszałeś. Naprawdę mnie byłoby szkoda kasy na takie kolumny. Bo jeśli nawet lubisz taki ofensywny, agresywny, nieco estradowy styl grania, to można za podobne pieniądze kupić dużo lepsze kolumny. Co do 200 W ale takich prawdziwych a nie marketingowych i jeszcze by dobrze zagrało, to chyba nie zdajesz sobie sprawy co piszesz. Tyle to mają dobre amerykańskie piece i jak nie masz kilka, kilkanaście tysięcy za używany, nie masz co podchodzić do tematu. Zeusy tyle na pewno nie wymagają. Zdoła je napędzić i dobry 50 - 80 W wzmacniacz, byle z dobrym zasilaniem. Niestety jak piszą koledzy amplitunery kina domowego nie są zbyt wydajne i podczas wysterowania wszystkich kanałów ich moc zazwyczaj drastycznie spada. To co piszą w danych technicznych, to na ogół bajki. I Ty musisz się zdecydować na coś. jeśli chcesz słuchać muzyki, to kup dwie dobre kolumny i do tego wzmacniacz stereo. ale jeśli kino domowe jest Twoim priorytetem, to musisz popatrzeć za jak najlepszym amplitunerem KD, najlepiej za takim, który jako nowy kosztował kilka/naście tysięcy. Ale kolumny w dalszym ciągu polecam inne. Nie daj się zwieść mitom, czy opowiastkom kolesi, którzy o temacie mają tyle pojęcia co krowa o Trawiacie. Choć to co krowa lubi podobnie się pisze

A pokój jak duży masz? Choć podejrzewam, że i tak gdybyś miał duży, to na porządne podłogowe kolumny nie starczy. Szkoda, że nie napisałeś porządnie pierwszego postu. Ale jak napisałeś tak odpowiemy. Czyli rozumiem, że potrzeba Ci wzmacniacza i kolumn. Tak? To szukamy.

Jeśli jeszcze nic nie kupiłeś, to napisz pierwszy post jak należy. Ten Technics jest rzeczywiście niezbyt dobry. Nawet w tej cenie można kupić lepszy zestaw. Oczywiście mam na myśli klasyczny system typu kolumny, wzmacniacz/amplituner stereo, CD (albo inne źródło).

Dwa ostatnie bardzo dobre. AA z mocnym, soczystym basem a NVA z szybszym, energetycznym, choć trochę mniejszym. Niestety obydwa urządzenia nie mają pre słuchawkowego. Zazwyczaj jednak w niedrogich wzmacniaczach tego typu przedwzmacniacz nie jest najwyższej jakości. Chyba, że jest on częścią toru audio tego wzmacniacza. Ale jakie byłyby to wzmacniacze, nie potrafię Ci wskazać. To poprzez moje przyzerowe zainteresowanie słuchawkami. Nie lubię przez nie słuchać. Możesz jednak się rozglądać za jakimś osobnym przedwzmacniaczem słuchawkowym. Może jakimś na lampach?

Racja. Kolumny są najważniejszym (oprócz akustyki pomieszczenia odsłuchowego) elementem zestawu stereo. Oczywiście wzmacniacz jest również bardzo ważny, by wysterował odpowiednio kolumny. Ale te ostatnie jeśli nawet będą tańsze niż wzmacniacz, to muszą być wybitne w swojej cenie albo nie posiadać większych wad, nie podbarwiać dźwięku (czyli nie mogą być takie ostatnie ). Do wzmacniacza za 1000 zł. Wyobrażałbym sobie kolumny za powiedzmy 1200 - 2000 zł. Tak mniej więcej by było z sensem i proporcjonalnie. W urządzeniach tego typu jak Twój Panasonic, na ogół najsłabszym elementem są kolumny. I kupując jakieś dobre monitorki można łatwo i zauważalnie poprawić dźwięk takiej miniwieży. Z tym, że nie wiem (nie znam konstrukcji tego zestawu) czy da się do niego podłączyć jakieś typowe kolumny. Bo prawdopodobnie zwrotnica jest tam umiejscowiona w jednostce centralnej (z elektroniką) i można używać tylko tych kolumn, które są w zestawie. I odwrotnie. Nie wykluczone, że kolumn z tego zestawu nie można podłączyć do innego wzmacniacza, ponieważ można coś uszkodzić. Podejrzewam, że trzeba pożegnać się z Panemsłonikiem i pomyśleć o wzmacniaczu i kolumnach. Co do źródła dźwięku, to sam widzisz jak można popsuć jakość poprzez stosowanie nieodpowiednich lub słabej jakości urządzeń. Ale do tego trzeba by znać budźet, wielkość pokoju, możliwość ustawienia kolumn (gdzie/na czym i jak daleko od ścian), jakiej muzyki słuchasz oraz Twoje preferencje jeśli chodzi o barwę dźwięku (jasny, twardy, chłodny, ostry czy ciemniejszy, miększy, ocieplony, łagodniejszy itp.) No i podać nam więcej informacji. Jakie, znajdziesz tu: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html A tak na marginesie, to nie wiedziałem, że CD czy radio, to "bajeranckie" funkcje. To co nie jest bajeranckie? Budzik albo efekty uprzestrzenniające? Żartuję oczywiście

Slawekmartin. Bardzo ciekawy opis. Cieszę się, że spodobało Ci się jak grają SF Liuto Monitor. Jako gorący zwolennik brzmienia kolumn tej firmy bardzo Ci gratuluję. Jak dla mnie najlepsze Sonusy były produkowane jednak za czasów Franco Serblina. Nowych już oczywiście nigdzie nie kupisz, ale jeśli będziesz miał możliwość gdzieś posłuchać, to gorąco polecam. Arti, bardzo ładne te monobloki. Świetnie się prezentują na podstawach od Rogoza. Mam nadzieję, że jak już wszystko dopracujesz, opiszesz jak Twój zestaw gra z nowym wzmacniaczem, porównasz go do poprzedniego.

No i ciągle nie wiem jaki rodzaj dźwięku lubisz, chcesz uzyskać? Co Ci się podoba (o ile podoba) a co nie w tym jak Ushery grają z tym amplitunerem. Potrafisz coś o tym napisać? Bo proponowany przez Ciebie AA Puccini gra dość gładko, "analogowo", ma ładne dość soczyste barwy, jest ogólnie rzecz biorąc muzykalny. Czyli dobry wzmacniacz do słuchania muzyki a nie do tłuczenia kryształów w kredensie czy twardej łupanki. Albo jeśli chcesz grać bardzo głośno, uzyskując niemal "koncertowy" poziom głośności. Choć i tak byłoby to raczej niemożliwe, bo Twoje kolumny nie z tych. A także nie wiem co z tym "nowym" CDkiem. Czy ma być nowy bo sklepowy, czy nowy, bo lepszy? Ale może być używany. Jak będę musiał od Ciebie tak wszystko wyciągać, jak głodnemu psu kawałek mięsa z pyska, to szybko się zniechęcę Lubię pomagać, ale jak widzę inicjatywę, albo szczegółową odpowiedź na pytania. Pisz śmiało i dużo. Dla swojego dobra. Mam nadzieję, że kolumny nie stoją zbyt blisko ścian? Ile od bocznych i tylnej? A wiesz coś w ogóle o akustyce pomieszczenia odsłuchowego, czy chcesz się dowiedzieć? Bo to ważne. Jeśli napiszesz do mnie na PW i podasz adres mailowy, to podeślę Ci i poczytasz, by wiedzieć jak ustawić kolumny. Oraz jak powinien być urządzony pokój by dobrze grało. Jakbyś wkleił tu plan pokoju z zaznaczonym miejscem rozstawu kolumn i miejscem odsłuchowym oraz meblami, to byłoby super. Ogólnie, to rozumiem, że będziesz miał dwa zestawy w pokoju. Jeden do KD a drugi stereo?

Jeszcze nie spotkałem poważnego salonu audio, w którym nie można by kupić na raty. No bez przesady, dziś każdy walczy o klienta i jakby zaniedbał tak podstawową sprawę jak możliwość kupna sprzętu na raty, dość szybko pożegnałby się z rynkiem. Polecam także bardzo dobrze wyposażony salon Q21 w Pabianicach. Masz bardzo niedaleko z Łodzi a wybór sprzętu i profesjonalna obsługa wynagrodzą trudy tej krótkiej podróży.

Warto czytać inne wątki, mo zna się czegoś dowiedzieć. Choćby jak prawidłowo napisać swój pierwszy. Bo podałeś zbyt mało danych by Ci można pomóc. Nie wiemy nic o pokoju (wielkość, ustawienie kolumn, akustyka, meble itp) a także o tym jakiej muzyki słuchasz, oraz czego oczekujesz od wzmacniacza i CD. Jaką wolisz barwę dźwięku (jaśniejszą , ostrzejszą, chłodniejszą, twardszą, czy łagodniejszą, ocieploną, pełniejszą, miększą itp.) A poniżej w linku masz pomoc, jak napisać taki post. http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Podwójne zaciski służą nie tylko do bi-ampingu. Można nimi poprowadzić także podwójne okablowanie, czyli bi-wiring. Ale bi-amping z użyciem amplitunera KD nie bardzo mi się podoba. I co by to niby miało dać? Pogorszenie brzmienia? A tak poważnie, to jak podłączyłbyś taki skład? Lepiej sprzedaj ampli, jeśli nie używasz go do oglądania filmów. A dodatkowe pieniądze przeznacz na jeszcze lepszy wzmacniacz. Choć Puccini, to całkiem zacny wzmak. O CD podyskutujemy również. Ale "również nowy", to oznacza inny niż teraz masz (jaki masz?), czy w ogóle nowy, ze sklepu? Myślę, że jeśli chodzi Ci o nówkę ze sklepu, to będzie on trochę za mało wyrafinowany, nawet jeśli kupisz AA Puccini.

A skąd jesteś? Nie podałeś w swoich danych ani nie napisałeś w poście. Czy koniecznie muszą być to jakieś trzy duże sklepy z elektroniką? Jaki jest powód takiego wyboru? Może mieszkasz w większej aglomeracji i warto by tam poszukać salonu audio z prawdziwego zdarzenia. Moglibyście tam znaleźć dobre stereo w dobrej cenie. W dobrej, bo często mają tam fajne promocje a zawsze można wynegocjować upust. Na niektóre rzeczy nawet więcej niż 10%. Poza tym tego sprzętu w takich salonach jest na ogół więcej, większy wybór. A można przy okazji uzyskać bardziej fachową poradę niż na ogół w dużych marketach.

Trzeba by się przyjrzeć parametrom tego głośnika i później spróbować do niego dobrać jakąś obudowę. Czy trzeba dodatkowej elektroniki, to zależy właśnie od tego głośnika i Twoich oczekiwań. Niektóre głośniki da się podłączyć bezpośrednio (lub niemal) do wzmacniacza. Na przykład głośnik średnioniskotonowy słynnej konstrukcji Epos Es 14 nie był filtrowany. Co jest na pewno dużą zaletą.

4 maja zmarł perkusista grup Blackout a później Breakout, Józef Hajdasz. Był współtwórcą tych legendarnych blues-rockowych formacji. http://wyborcza.pl/1,75475,17863905,Jozef_...Breakout_i.html http://muzyka.onet.pl/rock/nie-zyje-jozef-...breakout/fbncvd

Tylko jedno pytanie. W jakim celu?

Wzmacniacz ma pociągnąć nie muzykę, ale kolumny. I to jest według mnie ważniejsze. Czy charakter brzmienia A1 nadaje się do ostrzejszej muzyki muzyki? Wiele osób będzie twierdziło, że nie. Ale ja nie lubię takich podziałów. Może mam inne priorytety. Po prostu przyjemniej mi się słucha takich nagrań na sprzęcie grającym cieplej, pełniej, płynniej, mniej ostro. Da się dłużej słuchać bez zmęczenia. Co Ty wolisz, musisz sam wybrać. Na pewno inne ww wzmacniacze są bardziej uniwersalne.

Audiofilek1, mam wrażenie, że nie słuchasz dobrych rad kolegów a przede wszystkim Zieluwida, tylko lansujesz jakieś własne teorie. A to cztery kolumny i porównanie do kiepskich Zeusów a to przekonywanie nie wiadomo kogo a przede wszystkim chyba siebie samego najbardziej, że dany wzmacniacz jest lepszy. Tak w ogóle, to po co Ci cztery kolumny? Nie grają lepiej ani głośniej niż dwie. A do tego nie zapewnią dobrego efektu symulacji sceny stereo, tylko zrobią bałagan. Wiesz, co to jest odsłuch stereofoniczny, scena stereo, lokalizacja źródeł pozornych itp? Wątpię Na pewno dwie dobrze dobrane kolumny w cenie tych czterech grałyby lepiej. A "standy", które kupiłeś z prawdziwymi nie mają nic wspólnego. To raczej podstawki pod paprotki. Funkcja wyniesienia kolumny na odpowiednia wysokość, to trochę za mało by taką konstrukcję nazwać standem.

Oooj, w kształcie litery L , to nie najlepiej, gdy w dodatku jest to tak nieduży pokój. Jeśli możesz narysuj z uwzględnieniem wymiarów plan swojego pokoju, oraz w którym miejscu mógłbyś postawić kolumny. Oczywiście nanieś na rysunek meble w tym pokoju (opisz co jest co). To wszystko jest ważne, byśmy mogli dobrze Ci poradzić. Bo zastanawiam się jakie kolumny zaproponować? Mogą być niewielkie podłogowe albo monitory (podstawkowe) na standach. W przypadku tych drugich na ogół łatwiej opanować niskie tony, czyli bas (przez jedno "s"). Na razie możesz kupić mniejsze kolumny a jeśli pokój docelowy będzie sporo większy, to te sprzedasz i kupisz bardziej odpowiednie. Nie wiesz choć w przybliżeniu ile metrów będzie miał ten nowy pokój? Czyste dźwięki, to pojęcie tak samo ogólne i mało mówiące jak dobry samochód (nie lubię tych porównań, ale czasem trzeba). Większość poprawnie grającego sprzętu hi-fi, nieuszkodzonego wygeneruje takie. By coś spróbować opisać, trzeba by może poczytać trochę wątków na forum, nieraz sporo się o dźwięku i jego atrybutach pisze. Poza tym nie odpowiedziałeś jasno, czy może być sprzęt używany i jaki to będzie zestaw. CD, wzmacniacz kolumny, czy inny, albo coś jeszcze? Jak daleko kolumny mogą być odsunięte od ścian bocznych i tylnej. Duże meble też się liczą. Ale myślę, że dużo zobaczymy na planie. Mogą być też zdjęcia (panorama) lub sczegółowy, jasny opis. Na pewno czytałeś temat "Pierwsze posty..."? Ogólnie na razie napiszę, że za ok. 3 kzł można już złożyć bardzo dobrze grający zestaw używany albo poprawnie grający nowy. Pamiętaj, że bardzo ważna jest akustyka pomieszczenia odsłuchowego i odpowiednie ustawienie w nim kolumn. Jeśli nie wiesz nic o tym, to mogę podesłać Ci coś do poczytania. Warto. napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy. Po złożeniu systemu trzeba będzie pomyśleć jeszcze o kablach głośnikowych i interkonektach. Koszt minimum 200 - 300 zł. no, chyba, że masz już coś takiego na początek, to lepsze kupisz po pierwszych odsłuchach.

Po prostu posłuchaj, co lepiej zagra. Czy w ogóle usłyszysz różnicę? Najlepsze byłoby zasilanie bateryjne, bo wyeliminowałoby zanieczyszczenia z sieci zasilającej.

Sonic Link AST200, to bardzo fajny i dużo wyższej klasy kabel. Klotz, to przy nim zwykły tani zamulacz. Tym bardziej jestem zdziwiony propozycjami kabli z Twoich linków, widząc jaki sprzęt masz i co planujesz kupić. Chyba, że jesteś sceptykiem jeśli chodzi o kable. To w takim razie kup Klotza (jest niedrogi, niewiele stracisz) a najlepiej ten model ze szpuli (będzie jeszcze taniej), bez wtyków i porównasz choćby ze swoim Sonic Linkiem Za interkonektami też rozejrzałbym się jakimiś zdecydowanie z wyższej półki. Na kable warto przeznaczyć około 10 - 20 % wartości zestawu. Ale oczywiście jak obaj się zgodziliśmy już po ustaleniu głównych elementów systemu. Rzecz jasna przy założeniu, że akustyka pomieszczenia jest dopracowana, bo o wiele bardziej warto o nią zadbać. Nawet najlepszy sprzęt może źle zagrać w kiepskich warunkach, niewłaściwym ustawieniu kolumn.

Nie chciałbym studzić Twojego zapału kolego damian01211, ale skonstruowanie kolumny, która będzie poprawnie grała wymaga sporo wiedzy, doświadczenia oraz trochę przyrządów pomiarowych. Impedancja 4 - 12 omów, to bardzo szeroki zakres i potrafi wycisnąć ze wzmacniacza moc (o ile wzmacniacz taką posiada) tak różną, że chyba się tego nie spodziewasz. Inaczej nie pisałbyś czegoś takiego. Dobranie głośników o identycznych parametrach może zagwarantować co najwyżej, że Ci się to wszystko nie spali. Ale prawdopodobnie nie zagra lepiej a całkiem możliwe, że gorzej niż oryginał. Gotowej zwrotnicy nie kupisz, ponieważ każda taka jest konstruowana do konkretnego zestawu głośnikowego. Czasami również metodą prób i błędów a na pewno pomiarów i odsłuchu. Wspomnę tylko, że (moim zdaniem) nawet inżynierom posiadającym taką wiedzę i zaplecze techniczne rzadko się udaje zbudować dobrze grające zestawy głośnikowe. Tak, że chyba niestety uskładaj trochę pieniędzy na używane kolumny, z którymi Twoja elektronika zagra przyzwoicie i przede wszystkim da sobie radę. Co do wzmacniacza, to niekoniecznie Technics. To są w większości niezbyt dobrze grające wzmacniacze. Za podobne pieniądze można kupić znacznie lepsze. A jeśli chodzi o moc, to 100 W Technicsa często gra odczuwalnie mniej dynamicznie niż 30 - 40 W np. Rotela. No, może ktoś się odezwie i będzie mu się chciało bawić w te mozolne przeróbki, ale wątpię.

No może Caspiana M1 udałoby się za granicą kupić, ale chyba nie będzie łatwo. To samo dotyczy bardzo dobrego Musical Fidelity E-100. Wzmacniacz lampowy do 2 kzł. można znaleźć choćby tu http://www.hifi.pl/gielda/audio-lista.php?grupa=wzmint-lamp Ale szczególnie z Twoimi kolumnami trzeba by taki posłuchać, bo różnie może być. I nie chodzi tu o waty, których na ogół niedrogie wzmacniacze lampowe mają niedużo (choć te bardzo drogie też czasem mają niewiele - zależnie od konstrukcji). Chodzi o wydajność zasilacza. Nieraz pozornie słabszy wzmacniacz może lepiej napędzić dane kolumny niż inny mający tych watów więcej w specyfikacji technicznej. Tu się właśnie szkiełko rozmija z okiem. A raczej z uchem. Bo trzeba wiedzieć gdzie, co i kiedy przyłożyć. A podane wcześniej typy wzmacniaczy tranzystorowych Ci nie odpowiadają? W tej cenie trudno kupić lepsze odpowiadające Twoim wymaganiom.

Pioneer A6 gra raczej sposób, który nie będzie Ci się podobał, nie będzie także moim zdaniem dobrze współpracował z MA BX6. Poza tym ma 61W przy 8 omach i ta moc wzrasta tylko do 86W przy 4 omach. Niby nie najgorzej, ale ... . Końcówka Rotela? Pierwsza sprawa, że Rotele też grają w sposób wykonturowany, trochę ostrzej nawet. A druga, że to końcówka mocy. Jeśli nawet miałaby zagrać, to z odpowiednim przedwzmacniaczem. Raczej miękkim, pełnym, ocieplonym, bez wyostrzenia w górnych rejestrach. A taki preamp swoje musi kosztować. W jaki sposób chciałeś użyć Technicsa jako pre, jeśli nie ma on wyjścia z przedwzmacniacza? Propozycja Zieluwida naprawdę dobra. Ja polecę Advance Acoustic MAP-105. Gra bez wyostrzeń, ale dostatecznie rodzielczo. Ale też dość miękko, z dobrym wypełnieniem, mocnymi niskimi tonami. Bardzo muzykalny. Posiada pilota i preamp gramofonowy. Poszukaj na allegro oraz w ogłoszeniach takich portali jak nasz czy tu http://www.hifi.pl/gielda/audio.php

Jeśli obawiasz się BOWa, to rzeczywiście weź wzmacniacz mniej kontrowersyjny. Jak na przykład Copland. Z tych dwóch weź tego z lampami Amperexa. Ale zapytaj jakie w tym srebrnym siedzą, może też nie najgorsze. Myślę, że Densen byłby też dobrym wyborem. To bardzo muzykalnie, płynnie grający wzmacniacz. Co do kabli, to dobiera się je na końcu, gdy już masz wszystkie elementy zestawu. Tylko dziwię się dziwię na jakich Sonic Link (podaj modele interkonektów i głośnikowych) do tej pory słuchałeś, skoro teraz chcesz kupić tak podstawowe i chyba gorsze od najtanszych modeli Sonic Linka kable. Bo te kable z linków są co najmniej o klasę (umowną) za słabe do Twojego systemu. Stracisz dużo niuansów, mikrowybrzmień, dobrą scenę a przecież tu już powinieneś dbać o te sprawy. Mam wrażenie, że chcesz wymienić jak przysłowiowy stryjek. Siekierkę na kijek Na razie proponuję abyś pozostał przy dotychczasowym okablowaniu i po posłuchaniu z nowym wzmacniaczem dopiero za jakiś czas napisał co chciałbyś poprawić, podkreślić lub stonować w brzmieniu Twojego zestawu.