Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Ja wybierałbym pomiędzy Pioneerem A-449 (więcej ciepełka, soczystości) a Yamahą A-500 (dobra dynamika, motoryczność). Do takich kolumn, to jak mawiała moja świętej pamięci babcia "aż świat" .
  2. Moim zdaniem chcesz zrobić duży błąd ustawiając kolumny blisko ścian (15 cm, to zdecydowanie za mało) i do tego w rogach pomieszczenia (mało jest gorszych ustawień). Tu masz próbkę jak i gdzie należy ustawić kolumny http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm Jeśli chcesz więcej o tym poczytać, to napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy. Akustyka to podstawa. Warto wiedzieć. Poza tym kolumny, które podałeś w linkach powinny stać na standach. A one muszą być solidne, stabilne, ciężkie. Inaczej nie będziesz miał dobrej stereofonii, dźwięk będzie podbity, podbarwiony, niskie nienaturalnie wzmocnione (rogi pomieszczenia - tak można ustawić np. niektóre stare modele Klipsch'a). Ogólnie sporo złego wkradnie się do dźwięku. Za 2 kzł da się kupić bardzo dobre kolumny i to znacznie nowsze a grające nawet lepiej. To zależy, co komu uszach i sercu gra. Takie Vintageowe podają dźwięk dość specyficznie (w porównaniu do nowszych). Owszem na ogół bardzo płynnie, gładko, muzykalnie. Ale niekoniecznie tak jak piszesz. Co do głębokich niskich tonów, to może tak. Ale z wyrazistością, jasnością i rozdzielczością już bywa różnie. Tu raczej faworyzowałbym nowsze konstrukcje. Owszem są vintageowe kolumny grające w taki sposób, że dopiero bardzo drogie nowsze konstrukcje mogą im dorównać, ale i te raczej nie schodzą z ceną poniżej 2 kzł. Co do Twoich propozycji, jeśli się na takie zdecydujesz, to najbardziej do mnie przemawiają Celestion i JBL.
  3. Bardzo ciekaw jestem tej skrętki. Koniecznie opisz jak gra i porównaj zarówno do Oehlbacha jak i do QEDa. Swoją drogą, to nikt wcześniej by na to nie wpadł, by używać takiej skrętki, że jest dobra? Noo, różne rzeczy się zdarzają. Choć tam przecież chyba nie ma miedzi OFC? A może się mylę? Kiedyś niezłą "karierę" zrobiły Anticable's. A to chyba jakiś lakierowany drut nawojowy do transformatorów. Z tym, że tam miały one dość ciekawą geometrię. Ty też chyba skręcasz je względem siebie? Łączysz je później czymś, czy puszczasz luźno? Może zresztą same się trzymają? Mógłbyś dać jakiś link, bo ciekaw jestem jaka to skrętka. Może spróbowałbym u siebie? Mam porównanie do różnej klasy kabli, to można by o nich coś więcej napisać. No cóż. Jak sam wiesz najważniejsze dla dźwięku są kolumny i akustyka pomieszczenia. Ale kabelki, którymi zajmujemy się na końcu, zamiast podawać dźwięk pomijalnie różny mogą jak piszesz sprawić tyle kłopotu. Teoretycznie można się do takiego czy innego brzmienia przyzwyczaić. Tylko nie każdy chce. A to już zupełnie inna bajka.
  4. Trudno przewidzieć jakie kable wpasują się w Twój gust. Ja się tego nie podejmuję. Mogę jedynie przekazać Ci kilka moich spostrzeżeń. Wydaje mi się, że całościowo zagra jednak lepiej dobry kabel miedziany. Ewentualnie na górę dobre srebrzone czy srebrne (oj, drogo) a na dół miedziane. Choć bi-wiring z tak różnymi rodzajami kabli może skutkować właśnie niezbyt dobrym scaleniem barwowym całego pasma. Jednak dobre kable są dość drogie i pewnie trzeba będzie patrzeć za czymś z drugiej ręki. Musisz po prostu śledzić ogłoszenia i aukcje ludzi, którzy chcą sprzedać kable w Twojej okolicy. Wówczas niewykluczone, że zdołasz się umówić na odsłuch tych kabli a jeśli Ci nie będą odpowiadały, na ich zwrot. Oczywiście kable z salonu można wypożyczyć i posłuchać. I to też raczej takie lepsze. Rzecz jasna interkonekty też mają spory wpływ na dźwięk. Nic o nich nie piszesz. Próbowałeś wymieniać?
  5. Dlatego bywa lepszy, bo robiono go z lepszych jakościowo elementów, trwalszych. Nie było także planowanego zużywania się podzespołów, jak to jest dzisiaj. Zapytaj starszych jakie kiedyś robiło się japońskie telewizory czy inny sprzęt, albo jak dobre były odkurzacze Elektrolux czy pralki Bosh. A żarówki świeciły nieraz latami. Poza tym dziś księgowi trzymają łapę na finansach większości firm i jeśli można dać tańszy, ale o podobnych parametrach element, to go dają. Najlepsze wzmacniacze powstawały na tzw. elementach dyskretnych. I łatwo takie podzespoły wymienić. Jak padnie układ scalony w nowszym wzmacniaczu, to gorsza sprawa. Obejrzyj sobie bardzo ciekawy film, to Ci również wiele wyjaśni. http://joemonster.org/filmy/40791
  6. Niektórzy uważają, że MOTIP preparat do czyszczenia styków jest lepszy niż Kontakt PR.
  7. Moim zdaniem do Twojego pokoju i wymagań oraz jak widzę możliwości najbardziej by pasowały ESA Ostinato2 . Poza tym są to bardzo dobre kolumny. DALI, obawiam się będą za duże, zdominują to pomieszczenie, może być za dużo niskich tonów. Ale to trzeba by sprawdzić. Tannoy z kolei potrafią zagrać świetnie, angażująco, ale raczej ze wzmacniaczami sporo droższymi od nich. Amplituner w czym jest bardziej "wygodny"? Chyba tylko w tym, że ma tuner w jednej obudowie ze wzmacniaczem. Na ogół amplitunery w tej samej cenie co wzmacniacze grają gorzej. Jest także dużo mniejszy wybór dobrze grających amplitunerów. Polecam wzmacniacz stereo plus ew. tuner jeśli Ci jest potrzebny. Oczywiście byle tani wzmacniacz nie napędzi Ci dobrze żadnych z ww kolumn. Mam nadzieję, że nie myślisz o amplitunerze do kina domowego? Grając z komputera radzę korzystać z plików nieskompresowanych jak Flac. Nie mówiąc o Hi-res. Byle nie mp3. A jeśli chcesz uzyskać lepszą jakość dźwięku sygnał cyfrowy z komputera dobrze jest puścić przez DAC. Takie urządzenie nowe kupisz za 300 - 400 zł. Ale warto rozglądać się za lepszym, raczej droższym, używanym.
  8. Densena słyszałem. Gra w sposób jak dla mnie bardzo neutralny, czyli może się wydawać na pierwszy rzut ucha mało angażujący, nijaki. Ale barwy ma oczywiście bardzo ładne, prawdziwe, dobrą analityczność (choć wysokie nie ukłują w uszy) i jest dynamiczny, szybki. Tańsze odtwarzacze pozostają w tyle. Czy takie tańsze CDki jak piszesz nie mają szans? Mają oczywiście, jeśli Twoje preferencje albo aktualne potrzeby będą dążyły w kierunku jakiegoś konkretnego brzmienia czy podkreślenia jakiegoś podzakresu. Wówczas taki odtwarzacz grający z mocniejszym doświetleniem wysokich albo bardziej soczysty, gęsty, czy zdecydowanie ocieplony może wydać się lepszy.
  9. Owszem może być lepszy, ale o ile? Cudów nie ma. Moim zdaniem Densen nie jest zagrożony. Jedyny plus Audiolaba, to taki, że można go łatwiej, szybciej sprzedać.
  10. Twój pokój jest dość trudny do prawidłowego ustawienia kolumn. Napisz czy dało by się zamienić komodę z prawej strony z tym zielonym miejscem 0,5 metra? Wówczas miałbyś dość symetryczny rozstaw kolumn. Da się tak przestawić? Za swoją głową gdzie siedzisz, na tylnej ścianie musiałbyś powiesić jakiś absorber by rozpraszał i przede wszystkim mocno pochłaniał dźwięki. Czy warto kupować nowe kolumny? Na naszym forum najbardziej doświadczeni userzy napiszą Ci, że nie warto. O ile jakość dźwięku jest dla Ciebie najważniejszą sprawą. Jeśli bardzo się obawiasz używanych, to poluj na kolumny w pobliżu swojego miejsca zamieszkania i wówczas możesz pojechać, posłuchać, zobaczyć. Zazwyczaj kolumny z drugiej ręki zagrają dużo lepiej niż nowe w tym samym budżecie.
  11. To bardzo dobry odtwarzacz. Czy można go porównać do obecnych CDków za 4 - 6 Kzł? Moim zdaniem nie! Postęp techniczny nie idzie tak szybko ja życzyli by sobie tego spece od marketingu. Tak, że Densen wciąż pozostaje na wysokim miejscu miejscu jeśli idzie o jakość odtwarzaczy CD. To bardzo dobre urządzenie, grające dość neutralnie. Jeśli nie potrzebujesz poprawiać, korygować czegoś za jego pomocą a potrzebny Ci dobrej klasy naturalny przekaz, to możesz brać go pod uwagę.
  12. Stwierdzenie, że potrzebujesz takich kolumn jest tylko ogólne i retoryczne? Czy konkretnie chcesz kupić. Ale wówczas podaj budżet. Poszukamy czegoś odpowiedniego. Co do wzmacniacza, to ja bym zbierał na coś wyraźnie lepszego. Jednak. Ale to oczywiście zależy od Twoich możliwości finansowych. Jeśli nie są takie złe, to nie ma co się rozdrabniać. Ale to tylko moje zdanie.
  13. Jeśli się da, to warto posłuchać na tym i na owym. Tego nic nie zastąpi, żadne opisy. Dobrze mieć jakąś wizję i wyobrażenie o dźwięku jaki chciałoby się osiągnąć. Byle by to nie była wizja tylko z czystej wyobraźni, ale poparta odsłuchami. Byś wiedział jak, co i za ile może zagrać. Wówczas ustalisz budżet. Będziesz wiedział, czy chcesz wydać więcej na lepsze brzmienie i na ile Cię stać. Być może niektóre pierwotne założenia i osądy bardzo się zmienią.
  14. Melepeta, dzięki za zdjęcia i opis. Bardzo ciekawe diagonalne ustawienie. Nieraz właśnie takie daje najlepsze rezultaty. Kolumny mogłyby być oddalone trochę bardziej od ścian, ale rozumiem, że mając takie "przedszkole", pewnie to nie jest możliwe. Stąd pewnie maskownice na kolumnach, bo dzieciaki lubią wetknąć paluszek tu i ówdzie . Zdejmujesz maskownice do odsłuchu? Kolce jak widzę też pewnie dla lepszej stabilności schowane w granicie? O czym jeszcze mógłbyś pomyśleć, to powiesić wyżej telewizor. By jego dolna krawędź była na albo powyżej ścianki górnej kolumn. Wbrew pozorom tak się bardzo dobrze ogląda a słucha też pewnie lepiej. No i stolik do poważniejszego słuchania mógłbyś odstawiać gdzieś na bok albo z tyłu (szkodliwe odbicia dźwięku od blatu). Co być może czynisz? Ogólnie fajny ten wzmacniacz i kolumny. A reszta też naprawdę niczego sobie. Gratuluję. Grzegorzp486, nawet sympatycznie to wszystko wygląda. Rzeczywiście ustawienie nie jest takie złe. Mimo, że na komodach. Dobrze, że jest dość szeroko, bo nieraz niektórzy ustawiają kolumny zbyt wąsko, na jednej komodzie/biurku. Super byłoby przesunąć te komody w prawo, ale widzę, że tam chyba są drzwi na balkon? Ten regał z lewej trochę przeszkadza, ale dobrze, że akurat na wysokości kolumn jest strefa półek z książkami, które są znakomitymi dyfuzorami. Masz jakiś fotel do słuchania? Bo tu, gdzie powinien być, czyli na środku dywanu, akurat go nie widać. Pewnie odsunąłeś go tylko do zdjęć? Fajnie, że kolumny się "widzą". O narzuceniu czegoś na telewizor miałem pisać, ale jeśli twierdzisz, że nie słychać niczego złego, to ok. Jeśli nie próbowałeś, to postaw kolumny na kulkach z Blu Tack'a. To taka niebrudząca i niewysychająca "plastelina". Wiele osób twierdzi, że nie ma niczego lepszego (i tak taniego) do absorbcji drgań pod kolumnami. Ja też stosuję i polecam. Do kupienia w sklepach plastycznych oraz na Allegro. Co do zasłon, to może dałbyś grubsze, bardziej mięsiste, np. welurowe. I powinny być zasłonięte (do odsłuchu) by były za kolumnami, zasłaniały szyby w oknach. A powinno być sporo materiału, aby nawet zasłonięte były dość mocno pofałdowane. To tyle uwag. Myślę, że ogólnie nieźle to wszystko ogarnąłeś. Kolumny oczywiście pomożemy dobrać jak założysz odpowiedni wątek.
  15. Otwór b-r z przodu obudowy nie to, że pozwala na ustawienie przy samej ścianie, ale na ogół bliżej niej niż kolumny z tylnym otworem. Choć nie zawsze. Postawienie jakichkolwiek kolumn przy samej ścianie nie wróży dobrego dźwięku, stereofonii a jedynie większe lub mniejsze podbarwienia albo podbicia pewnych pasm. Na ogół takie czy inne kolumny powinny stać co najmniej kilkadziesiąt cm od ścian. Niektóre nawet ponad metr, wówczas grają najlepiej. Co do kolumn używanych, to niesłusznie się obawiasz. Szczególnie jeśli szukałbyś blisko swojego miejsca zamieszkania i pojechał po nie, posłuchał, zobaczył. Jeśli grałyby dobrze, nie słychać by było nic niepokojącego, to naprawdę miałbyś dużo lepszy dźwięk. A przy ew. odsprzedaży już tyle nie tracisz. Bo na nowych średnio 30 - 50%. Ale jak chcesz. Ty będziesz słuchał.
  16. Kolejny post, gdzie założyciel nie pisze o ważnych rzeczach, by mu można pomóc. A wystarczyłoby poczytać inne wątki. A przede wszystkim napisać pierwszy post zgodnie z tym: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Bo nie wiemy nic o wielkości Twojego pokoju (choć jeśli kolumny będą stać na biurku, to i tak... mogą być tylko standowe), o tym jakiej muzyki słuchasz albo jakiego brzmienia szukasz (sprawdź w innych wątkach o co c'mon ). Wydaje mi się, że kolumny stojąc na biurku będą rozstawione zbyt wąsko (ile to centymetrów?). Czy zawsze będziesz słuchał siedząc przy biurku? Bo jeśli nie , to może da się je postawić szerzej? Np na standach. Poza tym co to znaczy ..."wszystkiego"? Konkretnie proszę. Kolumny wybrane przez Ciebie są takie sobie. Ja budżet podzieliłbym mniej więcej tak, by na kolumny wydać ok. 50%, na wzmacniacz 25 - 30% a resztę na DAC, albo lepszą kartę dźwiękową. Oczywiście do tego kable z dobrej miedzi OFC. Wspomnę tylko, że gdybyś za podobne pieniądze kupił zestaw z drugiej ręki zagrałby on dużo lepiej. Nieraz wręcz druzgocąco.
  17. A czemu sądzisz, że Arcam może być sterowany przez pilota? On nie ma takiej możliwości. Oczywiście możesz szukać innego wzmacniacza. Albo kupić dopiero gdy będziesz miał kolumny.
  18. No pieknie. Bardzo smakowity zestaw. Ale... Bez zdjęć się nie liczy Daj tu panoramę pokoju oraz zbliżenia elementów. Pozwól by inni fotkami nacieszyli choć oczy :!: Napisz także jeśli możesz jakie modyfikacje są poczynione w CD Philipsa. A kolumny kto składał? A także czyjej produkcji jest kabel zasilający do listwy Gigawatt?
  19. 20 cm, to trochę za mało. Na pewno nie możesz więcej ich odsunąć? Zawsze znajdzie się jakiś sposób Nie to, że Grundigi są najlepsze, ale po prostu bardzo dobre. W tej cenie, po prostu rewelacja, bo sprzedawały się w okolicach 500 zł. I nawet w tej cenie byłyby w grupie faworytów. Myślę, że śmiało możesz je kupić i jakby Ci nie odpowiadały możesz sprzedać bez straty. A tylny otwór b-r (bo taki mają) można w razie czego zatkać lekką gąbką z dużymi otwartymi porami. A.R.E.S.a nie znam, ale rzeczywiście głośniki Vifa sporo obiecują. O ile są poprawnie zaimplementowane. Albo szukaj jeszcze innych kolumn. Choć w tym przedziale cenowym zbyt wielkiego wyboru nie ma. Ja wolałbym Arcama i DAC. Dodanie przetwornika do Onkyo nie sprawi, że wzmacniacz będzie grał lepiej.
  20. Na początek może wybierzemy przedwzmacniacz. A co powiesz na lampowy (polecam) albo hybrydowy? Choć oczywiście niekoniecznie. Tu masz kilka propozycji. Pierwsza jest poza budżetem, ale może się warto nad nim zastanowić i ponegocjować cenę ze sprzedającym: http://allegro.pl/show_item.php?item=5378990114 http://allegro.pl/naim-nac-202-pre-amp-aud...5370056016.html Ten pewnie pójdzie za więcej niż 2,5 kzł, ale kto wie? może warto zalicytować? A może jeszcze takie: http://allegro.pl/xindak-xa-8250-z-wystawy...5356106861.html http://allegro.pl/przedwzmacniacz-lampowy-...5367845564.html
  21. Szkoda Ci energii? Chodzi o elektryczną? W końcu po co się to wszystko robi, chyba po to by lepiej grało. Tak więc z jednej strony chcesz by lepiej grało z drugiej jednak piszesz takie rzeczy? Nie bardzo rozumiem. Ale "wolnoć Tomku... ." Zbyt dużego zużycia prądu się nie obawiaj. Na biegu jałowym niewiele jej wzmacniacz zużywa. Wielokrotnie o tym pisałem, ale niemal dziesięć lat trzymałem stale pod prądem Densena B-100 i jakoś nie zbankrutowałem No chyba, że chodzi Ci o Twoją własną energię. Dobrze dobrane kable na pewno jeszcze trochę poprawią pewne aspekty dźwięku. Możesz próbować w ciemno, albo spytać na forum jakie mają być, jeśli będziesz chciał coś dopieścić w brzmieniu. Oczywiście kable także polecam używane.
  22. O jakości niskich tonów świadczy jakość przetworników. Zejście niskich tonów w dół i ich ilość zależy od konstrukcji słuchawek, ich strojenia oraz w pewnym stopniu od wielkości przetwornika. Dane katalogowe można potraktować czysto informacyjnie, ale na ich podstawie trudno ocenić jak rzeczywiście zagrają słuchawki. Poza tym zakres np. 10 - 22000 bez podania spadków charakterystyki na krańcach tego zakresu (np. +/- 3dB) jest właściwie żadną informacją. Czy niskie tony są potężne, nisko schodzące i dobre, można ocenić słuchając odpowiednich utworów. Dużo zależy także od Twojego gustu, co bardziej Ci będzie odpowiadało. Bo najlepsze dla każdego znaczy trochę coś innego. By zbadać jak nisko schodzi bas, można kupić specjalną płytę testową z nagranymi wszystkimi przedziałami częstotliwości albo znaleźć to w postaci plików w necie.
  23. Za mało napisałeś, by Ci pomóc. Nie czytałeś innych wątków? Tam niemal w każdym jest podane co trzeba napisać. Nie podałeś wielkości pokoju, jak daleko od ścian będą stały kolumny i jak daleko od linii kolumn oraz tylnej ściany będziesz Ty siedział słuchając, jak urządzony jest pokój (dużo mebli, różnorodnych, dywan/wykładzina, zasłony, rośliny czy pokój raczej twardy, pusty, dużo płaskich powierzchni), jakiej muzyki słuchasz, jakie wolisz brzmienie (jasne, ostre, suche, konturowe, czy ciemniejsze, miększe, soczyste, z dobrym wypełnieniem średnicy). Niskie tony mają być duże i potężne, czy raczej szybkie, rytmiczne. Odpowiedz na te pytania jeśli chcesz uzyskać sensowną poradę. Szkoda, że kupiłeś już Altusy 300, bo to nie najlepsze kolumny. Owszem zagrają mocno, potężnie (z właściwym wzmacniaczem),ale raczej dość ostro, topornie. Na pewno nie pokażą niuansów, dobrej klasy dźwięku. To tak jakbyś zamiast długopisem chciał pisać zaostrzonym piórem ptasim i atramentem. Da się? No pewnie. Ale po co? Co do Yamahy, to moim zdaniem jest to niezbyt dobry wybór do Altusów. Jeśli już. Będzie ostro, sucho i nieprzyjemnie. Wysokie tony dadzą nieźle po uszach. No i czy potrzebny Ci amplituner? Na ogół wzmacniacz stereo da lepszą jakość dźwięku. A jeśli potrzebny Ci jest tuner, można go dokupić osobno. Oczywiście najlepszą jakość dźwięku uzyskasz kupując wzmacniacz z drugiej reki. Choć z Altusami próżno tu mówić o jakości.
  24. Krótko, ale fajnie to opisałeś. Wiele osób pewnie by napisało, że żadnego wygrzewania nie było, tylko się przyzwyczaiłeś do dźwięku Ja oczywiście znam i doceniam wartość wygrzewania sprzętu, lamp, kabli itp... . Każdy zestaw musi się wygrzać/ułożyć (nazywajcie to jak chcecie). I dopiero gra na tyle dobrze na ile może. Nieraz nawet najlepszy system świeżo po złożeniu gra fatalnie. Proponuję taki test. Jeśli będziecie w tym roku na Audio Show przez dwa dni, to wejdźcie do kilku pomieszczeń i posłuchajcie o ile się da tych samych nagraniach pierwszego dnia do południa i drugiego dnia po południu. Mnie się jeszcze nigdy nie zdarzyło, by dany system pierwszego dnia rano grał lepiej niż drugiego dnia po południu. Mówi Wam to coś? A kolegom na forum często proponuje, że jeśli mają wzmacniacze tranzystorowe, by ich nie wyłączali tak na codzień. Trzymane pod napięciem przez dłuższy czas na ogół grają lepiej/dużo lepiej/diametralnie lepiej niż zimne albo niedługo po włączeniu.
  25. Postawienie kolumn na szafce obok TV, to średnio dobry pomysł. Powinny stanąć na standach (solidnych, ciężkich, o wysokości wynoszącej głośniki wysokotonowe na wysokość Twoich uszu gdy siedzisz i słuchasz). Poza tym powinieneś szafkę z telewizorem (może da się go powiesić na ścianie?) przesunąć maksymalnie w lewo. Bo tak, to dźwięk z prawej kolumny będzie się odbijał od ściany i okna. Jeśli możesz zasłoń okno jak najbardziej mięsistą, grubą i pofałdowaną maksymalnie zasłoną. To zniweluje niekorzystne odbicia dźwięku. Inaczej będziesz miał scenę stereo przesuniętą w lewą stronę. Mission M701 są nawet niezłe, choć oczywiście zależy co kto lubi. Mam jeszcze kilka propozycji. Niedużo, bo w tym budżecie ciężko coś dobrego znaleźć. Gdybyś gdzieś dorwał Grundig BX 2000, to byłoby super. Ale... . http://allegro.pl/kolumny-t-a-elektroakust...5373655090.html http://allegro.pl/swietne-kolumny-stereo-i...5378508844.html te są oczywiście podłogowe, ale może warto się na takie zdecydować? http://allegro.pl/tannoy-mercury-m20-gold-...5382153676.html te z kolei może nawet byłyby najlepsze dla Ciebie. Ale musiałbyś dokupić zacisk głośnikowy. Ja bym tak zrobił. Jeśli Ci się nie spieszy, to napisz do sprzedającego, ze jak kolumny się nie sprzedadzą, to kupisz je o 50 zł taniej, bo musisz wstawić zacisk. A taki znajdziesz choćby na Allegro. Jeśli chodzi o wzmacniacze, to ja osobiście wybrałbym Arcama. Pewnie, że Onkyo jest mocniejsze, ale klasą nie dorównuje Arcamowi. A masz jeszcze tego Pioneera? Jeśli tak, to wolałbym kupić za całość lepsze kolumny a tymczasem składać na wzmacniacz. Bo o ile Pioneer jest całkiem nie najgorszym wzmacniaczem, to Altusy są poniżej krytyki. To one Ci tak fatalnie grały. Co do kabli, to nie ma się co bulwersować. Moim zdaniem (jak widać kolega powyżej się z tym nie zgadza) Twój budżet na nie jest nieprzesadzony. Zwyczajowo poleca się przeznaczyć na kable 10 - 20% budżetu. Więc się jak najbardziej mieścisz. Czyli w sumie jest tak, że kable powinny być tak dobre aby nie degradowały za bardzo jakości, którą uzyskujesz w danej klasie zestawu. Co do konkretnej ceny nie ma o co kruszyć kopii. Po prostu trzeba wybrać w miarę najtańsze a dobre okablowanie. Kable dobierzemy na końcu, jak już się zdecydujesz na kolumny i wzmacniacz.
×
×
  • Utwórz nowe...