Angel

A może jakieś fotki? Popatrzeć też przyjemnie

Ok. Najważniejsze, że jesteś zadowolony. Jeśli rzeczywiście kochasz muzykę, to po pewnym czasie (niestety) będziesz szukał lepszego sprzętu. Do tego czasu wykorzystuj wszelkie okazje by gdzieś coś u kogoś, w salonie itp. posłuchać. To jest najcenniejsze doświadczenie. Nie twierdzę, ze B&W, to słabe kolumny. Na pewno ważne są tu preferencje brzmieniowe. Kable? No cóż. Jeśli nawet kupiłeś trochę gorsze, ale za to ich słuchałeś, to jest ok. Gorzej jeśli nie słuchałeś. Ja jestem melomanem i audiofilem. W tej kolejności, ale nierozłącznie. Jedno drugiego nie wyklucza ani nie przeszkadza. Wręcz odwrotnie. Bo nie wyobrażam sobie słuchania mojej ukochanej muzyki na byle czym. Jak się dobrze dobierze zestaw, to doskonale niby znane płyty potrafią tak zagrać, tak czarować, a przy tym ile nowych "smaczków" się słyszy. Jesli ktoś pisze, ze nie ważny sprzęt, ważna muzyka, to pewnie jest kompozytorem albo dyrygentem i ma całą muzykę w głowie. Wie jak powinna brzmieć a sprzęt audio, to tylko taka "ściągawka" Tymczasem miłego słuchania i ... odezwij się za jakiś czas.

W takim ustawieniu będziesz miał inny dźwięk z lewej i prawej kolumny. Z prawej bardziej wzmocnione niskie tony, więcej odbić od ścian. Pozycja kolumn w rogu pomieszczenia jest bardzo niekorzystna. nie mniej złe jest takie niesymetryczne ustawienia i wtłoczenie kolumn między meble. Swoim starym zwyczajem zaproponuję przesłanie materiałów o akustyce i ustawianiu kolumn, jeśli jeszcze tego nie masz , nie czytałeś. Warto się z tym zapoznać, bo sam będziesz wiedział jak można postawić kolumny a jak nie. Namawiam. Jeśli się zdecydujesz, to napisz na PW, podając swój adres mailowy, abym mógł Ci to wysłać. KEFy są bardzo dobre. Bardziej neutralne, wszechstronne niż Tannoye. Za to te drugie grają cieplej, bardziej miękko i mniej detalicznie. Co kto lubi. Oczywiście na tych kolumnach świat audio się nie kończy. Można jeszcze poszukać. Wszystko zależy od Twoich upodobań brzmieniowych (głównie) oraz interakcji z pomieszczeniem odsłuchowym i zgraniem się ze wzmacniaczem. Wszystkie Rotele AX powinny pasować do kolumn Tannoy. Do KEFów dałbym trochę bardziej ocieplone wzmacniacze.

Za "stojaki", to rzeczywiście byłoby drogo. Ale porządne standy kosztują (nieraz dużo więcej) i choć ich nie doceniasz, także poprawiają dźwięk. Na pewno kolumny postawione na biurku tak nie zagrają. Jeśli nawet nie teraz to zbieraj pieniądze i obserwuj Allegro. I kup standy regulowane. Nawet jeśli kolumny się zmienią, to standy zostaną i będą służyły Ci z innymi kolumnami. Sony TAF570ES, to nie najgorszy wzmacniacz. Ale można lepiej. To zależy za ile i do czego. GRUNDIG box m800, w podobnej do czego cenie? Jakiej?

Nie, KEFy? W tej cenie warto by zalicytować Xavian Mia http://allegro.pl/xavian-mia-maly-klejnoci...4825863795.html Albo poszukałbym czegoś jeszcze innego.

No to kolega widzę znawca i daje radę ocenić kolumny po wyglądzie. Gratuluję tych zdolności. Ja niestety muszę posłuchać, by coś móc ocenić. A miałem bardzo podobny model (czyli jak pisałem BX-2000) i miały tyle mocnego i dość niskiego basu, że w kolumnach standowych trudno taki spotkać. No to jakie kolumny Twoim zdaniem wyglądają na takie z dobrymi niskimi tonami? Przykłady, zdjęcia, itp...?

Można zastosować te kable. Jakościowo będą dobre. Choć kable kupiłbym używane, bo będą jeszcze lepsze jakościowo, czyli dasz mniej za coś lepszego. Tu interkonekty (przykładowo) http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/48/177906.php http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/47/177851.php http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/47/177592.php http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/47/177358.php I głośnikowe (ogólnie) http://www.hifi.pl/gielda/audio-lista.php?...kableglosnikowe Wszystko zależy od tego co chcesz skorygować. W jakim kierunku pójść z brzmieniem.

Ja miałem tak w odtwarzaczu Kenwood DP 1050. Aż trzepnąłem go dość mocno z góry ręką i od tej pory normalnie otwiera i zamyka szufladę. Mnie się udało, ale Tobie raczej nie polecam, bo nie wiadomo jaki może być efekt. Natomiast możesz rozkręcić obudowę i prysnąć WD40 albo lepiej smarem do maszyn do szycia zębatki i prowadnice. Najlepszy byłby specjalny smar do CD, ale w sklepie tego raczej nie dostaniesz. Chroń soczewkę lasera przed zabrudzeniem. I nie zapomnij wyłączyć przed rozkręceniem obudowy wtyczki z gniazda sieciowego, by Ci prąd nie zrobił krzywdy.

Racja. To są rzeczywiście "stojaki" i to byle jakie. Że na końcu je kupisz, też racja. Na regulowane, pewnie Cię nie będzie stać. Szkoda. Ale na pewno muszą być solidne, stabilne, masywne i raczej metalowe. Bo nie chodzi tylko o wyniesienie kolumn na daną wysokość, ale pewne, sztywne ich tam posadowienie.

No to już chyba z grubsza rozumiem jaka jest sytuacja. Kolumny jednak będą stały zbyt blisko siebie. 170 cm to jednak trochę za mało. Musiałbyś siedzieć przed nimi chyba nie więcej niż 2 metry. Poszerzenie bazy, to dobry pomysł. A odstęp od tylnej ściany wydaje się dobry. Tylko pamiętaj, że kolumny lepiej grają jak się "widzą". Dobrze by było gdyby choć trochę wystawały do przodu względem szafki ze sprzętem. Nie namawiam na jakiś wypaśny mebelek pod gramofon, ale może coś będzie spełniało taką funkcję. Coś może do czegoś innego przeznaczone. Ewentualnie dobzre by podstawić pod nóżki gramofonu jakieś grubsze absorbery gumowe, korkowe, filcowe itp. Oczywiście na tyle wysokie by podniosły trochę gramofon do góry (więcej powietrza dla wzmacniacza) i na tyle nierozbudowane poziomo, by nie zasłaniały kratek wentylacyjnych wzmacniacza. Czyli pewne rzeczy możesz zrobić już teraz nie inwestując w to większych pieniędzy. Czasami trzeba trochę inaczej popatrzeć na otaczające nas przedmioty. Co do kolumn, to chyba lepiej by było w takim budżecie rozejrzeć się za standowymi. I te za jakiś czas sprezentować synowi. Kolumny podłogowe też pewnie by się znalazły, ale trzeba uważniej poszukać. Jednak mogą nie dać takiej jakości brzmienia jak monitory w podobnej cenie. Mimo wszystko Kody można by jednak sprzedać a haki na ścianach zamaskować jakimiś ozdobami. Ale oczywiście jak chcesz. Będę patrzył za odpowiednimi kolumnami, jak coś znajdę wkleję tu linki. Tymczasem jakbyś coś znalazł, możesz wkleić. Oczywiście cały czas liczymy na pomoc i propozycje kolegów z forum.

Sam pisałeś o niemożności takiego ustawienia i półkach na ścianie. Oczywiście, że jeśli się da, to zdecydowanie standy. I to jak najlepsze w miarę budżetu. Poza tym będzie taka przewaga, że możesz nimi "pojeździć" po pokoju w poszukiwaniu najlepszego dźwięku (co zresztą każdemu polecam) w przód, tył i na boki oraz skręcając kolumny w osi. Jeśli szarpnąłbyś się na standy regulowane (wysokość), to dodatkowo można by spróbować jak różna wysokość ustawienia kolumn wpływa na dźwięk. No i mając kolumny na standach będziesz mógł nawet tylko na czas odsłuchów oddalić je bardziej od ścian a później mogłyby wrócić znów na swoje stałe miejsce. Optymalne miejsce ustawienia mógłbyś oznaczyć na podłodze jakoś widocznie ale nie rażąco, by móc w każdej chwili przestawić tam kolumny gdy będziesz chciał dłużej posłuchać.

Podaj linki ze wzmacniaczami, to wybierzemy najlepszy.

Jak duży masz pokój? Gdzie będą stały kolumny, nie za blisko ścian? Dasz radę odsunąć choć 30-40cm albo nawet więcej? Te Grundigi BX-2 wyglądają niemal identycznie jak BX-2000. Jeśli grają podobnie, to nic tylko brać. Tym bardziej, ze jak na podstawkowe są całkiem duże i powinny mieć duże i nisko schodzące basy. Ew. Celestion, ale nie wiem, czy to nie obudowa typu zamkniętego, więc niskie tony będą raczej szybkie, zróżnicowane, niż duże i mocne. Ale poprosiłbym o zdjęcia tylnych ścianek kolumn. Wzmacniacz dobierze się po zakupie kolumn.

Drugie ustawienie (rysunki) wydaje się lepsze, ale wysięgniki muszą odstawić kolumny od ścian choć na 30cm (ale lepiej więcej). Oczywiście jak wiesz (czy się dowiesz czytając o akustyce) powinny wisieć na poziomie uszu (głośniki wysokotonowe). Ściany obok kolumn i miejsca pierwszych odbić dobrze by były w coś zaopatrzone, co trochę pochłonie dźwięk albo go rozproszy. Wysięgniki powinny być solidne, by nie drgały, gdy kolumny grają. Podlepisz jeszcze kulkami z Blu Tack'u. Kolumny oczywiście muszą być skręcone do środka sceny stereo, nakierowane na Ciebie. To dodatkowo zminimalizuje odbicia dźwięku od ścian bocznych. Jeśli kolumny miałyby stać bardzo blisko Ciebie, to mógłbyś pomyśleć o kolumnach aktywnych. Ale to raczej nie będzie tanio, jeśli ma być dobrze. A Microlaby Solo raczej sobie daruj. To sprzęt do komputera, nie prawdziwe stereo.

Trochę źle zrozumiałeś co napisał Jacek75. Kolumny powiedzmy "niższej klasy średniej", nie poszły jakościowo w dół, bo membrany im nie zapleśniały ani obudowy się nie rozeschły. Nawet mogły zyskać (i pewnie tak jest) w stosunku do nowych kolumn w tej cenie. Bo robi się sprzęt coraz gorzej grający, ponieważ ładuje się tam tańsze części. Czyli za podobnej klasy dźwięk damy już sporo więcej niź X lat temu. A obniżka klasy jest tylko na papierze, za sprawą recenzentów a raczej marketingu. Moim zdaniem to bardzo dobre kolumny jak za taką cenę. Nawet jeśli jako nowe byłyby średnio oceniane. Jeśli jednak nie masz przekonania, to poszukamy innych, ale lepszych do 1 kzł chyba nie znajdziesz. A na pewno nie szybko. Gdybyś chciał ustawić je na standach, to raczej na takich by wysokotonowy był mniej więcej na wysokości uszu. Mimo, ze to konstrukcja odwrócona. Jeśli będzie trochę niżej nic się nie stanie. Byle nie za nisko. Te kolumny mają jednak dość mocne niskie tony (nie pisz bass, bo to znaczy coś innego w języku polskim - patrz Wikipedia) Mnie chodziło o to, by szafka RTV była węższa a nie szersza. Bo wówczas można by odsunąć kolumny od ścian bocznych. Chyba, że je wysuniesz do przodu, przed szafkę i będą wówczas stały bardziej korzystnie w węższym rozstawie. Wzmacniacz bez pilota to nic złego. Miałem (i teraz mam) sporo wzmacniaczy bez pilota. I tak się jakoś "przypadkowo" składa, że były to najlepiej grające urządzenia Co do wzmacniaczy Yamaha, to chyba bym sobie odpuścił. Ostatecznie mógłby być AX-500, jak go znajdziesz. Ale poszukamy jak się zdecydujesz na jakieś kolumny.

Akustyka potrafi być bardzo wredna dla nieznajomych, którzy ją ignorują. Na ile Ty jej okazałeś zainteresowanie, na tyle ona okaże je Tobie.

No to niech posłucha. I nie pięć minut o ile to możliwe. Jeśli mu się spodobają, co nie jest wykluczone, będzie miał fajne kolumny.

Może rzeczywiście mógłbyś odsłuchać gdzieś całego zestawu? Szukaj na Allegro, forumowych ogłoszeniach czy na hifi.pl http://www.hifi.pl/gielda/audio-lista.php?grupa=wieze

Zacznijmy od najważniejszego czyli od akustyki. Masz trochę pojęcia o tym? Pytanie raczej retoryczne, bo po tym co narysowałeś i napisałeś, widzę że nie. Zgłoś się do mnie na PW, podając adres mailowy, to prześlę Ci materiały na temat akustyki i ustawiania sprzętu. Byśmy nie gadali ze sobą jak gęś z prosięciem Przede wszystkim kolumny będą stały zbyt blisko siebie (za mały rozstaw). Będą stały chyba zbyt blisko ściany tylnej. Z odsłuchem na fotelu, na środku pokoju dobry pomysł. Tylko nie rozumiem po co te Kody pod sufitem. W dodatku chcesz je nadal tam trzymać. W jakim celu? Jeśli ma grać tak jak piszesz to na pewno nie B&W. Jamo dopiero E 800 polecałbym. Mission, raczej podłogowe M33 (i) albo standowe M32 (i). Oczywiście do podstawkowych trzeba by za jakiś czas dokupić dobre, masywne standy. Do Dynaudio Audience masz za słaby wzmacniacz (jakościowo). Mógłbyś się zawieść dźwiękiem, ale nie byłaby to wina kolumn. Może sprzedaj od razu Kody i subwoofer i będziesz miał więcej pieniędzy na kolumny i ew. standy. Jeśli gramofon musu stać na wzmacniaczu, to na razie może (o ile naprawdę ma spory prześwit). Najlepiej pomyśl o jakiejś szafce albo stelażu, by postawić gramofon nad wzmacniaczem, a nie na nim.

Zbyt mocno dokręcone głośniki. Czyli ktoś tam grzebał. Oddać.

Ile coś kosztuje i gdzie to można nabyć na ogół wystarczy wpisać w google. A dlaczego nie masz możliwości pojechać czegoś i posłuchać? Bo jeśli chcesz kupić nowe, to byłby najlepszy sposób wybrać coś w dobrze zaopatrzonym salonie.

Wolałbym ten drugi zestaw.

Za ile chcesz to kupić?

Ciekaw jestem gdzie zamierzasz umieścić kolumny i gdzie będziesz siedział słuchając muzyki? Może pokażesz to na rysunku? fine Artsy są dobre. V 2 też, choć cena bardziej jak za V 3. Do Tannoy M2 możesz się jeszcze rozglądać za wzmacniaczem Rotel. Ale niekoniecznie muszą to być Tannoye. Możesz szukać także KEF Cresta 2 albo Infinity Alpha 10 lub Elac 101. Nie przepadam pomagać ludziom, którzy nie są zdecydowani, nie jest to dla nich ważne, ale niech tam

Dużo tego. Jeśli miałbym polecać więcej, opisywać, uzasadniać... . Najciekawsze jakie widzę, to Baltlab, Electrocompaniet, Primare A30.1, Roksan Caspian, Jolida 1501RC. Zamiast Coplanda CSA8 rozglądałbym się za CSA14 albo 28. A dlaczego nie widzę wzmacniaczy Musical Fidelity czy Atoll np. IN100 albo lepiej 100SE? Praca domowa. Poszukaj recenzji, wypowiedzi w internecie. Zastanów się brzmienie jakiego wzmacniacza byłoby Ci najbliższe, bo to są bardzo dobrze grające wzmacniacze, ale każdy inaczej.