-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Do 20m2 można poszukać kolumn Castle, Sonus Faber albo Chario czy Xavian. Także standowych. W ogłoszeniach widzę bardzo fajnie grające nieduże podłogówki Totem Staff http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/10/125238.php I odpada problem standów. Mogą być również nowe Pylon Audio Topaz 20. Ale większość z nich zagra naprawdę dobrze z opcją wymiany napędu na porządny wzmacniacz. I to niekoniecznie Marantz. Można by pomyśleć o Dynaudio, ale tu musiałbyś mieć od razu dobry wzmacniacz. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/10/125500.php Takie kolumny niestety są bardzo wredne w połączeniu z byle jakim wzmacniaczem.
-
No szkoda, że tak późno piszesz, o membranie wysoko-tonowej. Ja nie widziałem nic na zdjęciach. Mogłeś oddać te kolumny sprzedającemu. Teraz, to nie wiem, czy nie za późno. Ale jeśli nic złego nie słyszysz? Przydałby się jakiś test, najlepiej monofoniczny, który pozwoliłby ocenić równomierność pracy kopułek. Głośniki nisko-tonowe w zależności od budowy, nagrania i wzmacniacza rzeczywiście mogą się wychylać mniej lub bardziej. Dla mnie takie filmiki na You Tube są po prostu śmieszne. Można co najwyżej popatrzeć na sprzęt. Ale jeśli ktoś puszcza muzykę chcąc pochwalić się jak to brzmi, to równie dobrze można słuchać koncertu muzyki symfonicznej przez telefon.
-
Pylony Topaz 20 są rzeczywiście bardzo dobrze grającymi kolumnami. W tej cenie, to naprawdę kawał dobrej roboty. Słuchałem ich tylko co prawda na Audio Show, ale od razu dało się zauważyć jak dobrze grają. A później zaskoczenie, gdy wystawiający podał ich cenę. Oczywiście, że można by pokusić się o dobry używany wzmacniacz do nich. Propozycje Q21 są ciekawe, choć jak wiadomo można lepiej z drugiej ręki. Napisałeś o muzyce jakiej słuchasz. Szkoda, że więcej nie o preferencjach brzmieniowych. Widzę w ogłoszeniach od niedawna świetny wzmacniacz Sphinx Myth 5. Gra bardzo dynamicznie, precyzyjnie, neutralnie, choć trochę po chłodnej stronie neutralności. Jeden z lepszych wzmacniaczy jakie można kupić za te pieniądze. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/13/127007.php Można też rozejrzeć się za Primare A30 Ja wiem, że piszą iż te kolumny zagrają nawet w 30m2, ale potężnie z odpowiednim wolumenem niskich tonów już na pewno nie. Można to nieco zrekompensować stosując właśnie dobry wzmacniacz, który zapędzi je do pracy. Byle tylko wytrzymały Bardzo uniwersalnie zagrałby Roksan Caspian czy Exposure 3010S Jeśli wolisz jednak pełniej, cieplej, soczyściej trzeba by się rozejrzeć za czymś właśnie w stylu Xindaka, Musical Fidelity (wyższe modele), Atoll (raczej IN 80 albo lepiej IN100), Copland CSA 14 albo (prawie to samo ale z pilotem) CSA 28. Wiem, że pewnie większość będzie zbyt droga, ale może coś się trafi w dobrej cenie.
-
Dość wysokoskuteczne kolumny (92dB) jakimi są Mission 770S mają to do siebie, że wszelkie szumy, które przedostają się do toru odsłuchowego są dobrze słyszalne gdy nie gra muzyka. Ale to raczej z bliskiej (poniżej 1 metra) odległości. Jeśli słychać z dalszej odległości, coś jest nie tak ze źródłem (tu komputerem) albo podłączeniem, kablami. Podejrzewam, że podłączenie odtwarzacza CD (albo odtwarzacza DVD jeśli masz - dla sprawdzenia) mogłoby pokazać, gdzie leży wina. Nieraz niektóre wzmacniacze generują pewien poziom szumu, które takie głośniki wyłapują. Ale jak pisałem wcześniej słychać to raczej delikatnie, z bliska. A wysokich tonów nie masz podbitych w komputerze na korektorze, albo nie są podkręcone we wzmacniaczu? To dobry sposób, by szybko spalić głośniki wysoko-tonowe. Nie rozumiem co Cię niepokoi w tym, że membrany głośników nisko-tonowych słabo się wychylają. Niepokojące by było gdyby za bardzo się bujały.
-
No za 2kzł, to można by kupić lepszy wzmacniacz. Nie Denona. Co do 980R, to nawet nie tyle chodzi o różnice, które się usłyszy w brzmieniu, barwie (choć są), ale o wydajność prądową. Po prostu z 560 znacznie szybciej zabraknie "prądu" w niektórych nagraniach, co objawi się kompresją, albo utratą rozdzielczości. A minimum, to wcale nie znaczy, że to odpowiedni wzmacniacz, tylko że na razie można na nim grać. Tymczasem możesz składać na lepszy. Szkoda, że sprzedający nie ma 1060 albo 1080R. Byłoby jeszcze lepiej. Ciekawe za ile miałby do sprzedania? Tu są w różnych cenach i różnym stanie. http://allegro.pl/listing.php/search?strin...amp;category=11 A 1080 na tej aukcji, nie wiem czy to wersja 1080R z możliwością sterowania pilotem? http://allegro.pl/denon-pma-1080-hi-end-2x...3105723964.html
-
Kolumny to nie mebel (nie tylko i nie przede wszystkim). Spytaj żony czemu nie kupuje dużo tańszych kosmetyków albo butów. A przecież tego długo się nie używa i się szybko zużywają. Nawet porządny mebel, który nie gra, nie ma w nim żadnych głośników, zwrotnicy, słowem prawie wcale techniki, myśli inżynierskiej, kosztuje swoje. A przecież kolumny kupuje się często na długie lata. Można owszem kupić ładne (rzecz gustu) kolumny za 500zł. Ale nie dość, że wygląd będzie wątpliwy, to jakość dźwięku już niewątpliwa
-
Ja wolałbym 1560. To jeden z najlepszych modeli Denona jakie wyszły w rozsądnej cenie. 980R, to o ile się nie mylę jest bardzo podobny do 860 tylko ma pilota. Ale lepszy byłby 1060 albo podobny z pilotem 1080R. O ile masz taką możliwość. Różnica powinna być słyszalna (szczególnie jakbyś wziął 1560) , ale czy Ty ją usłyszysz, tego nie mogę zagwarantować Ciekaw jestem ile dopłacisz za lepszy model. Napisz co i jak. Mam nadzieję, że nie przepłacisz.
-
PMA 560 od PMA 860 różni się przede wszystkim dobrym brzmieniem ale też lepszą wydajnością prądową (zasilacz). Niby moc niewiele większa , ale jednak. Oczywiście PMA 1560 jest bardzo dobry. Czy brać? To zależy za ile? 980R też dobry i do tego z pilotem. Myślę, że możesz wybrać z tych dwóch. Chociaż chyba ten pierwszy jest lepszy. Ale na Denonach świat się nie kończy. Wszystko oczywiście kwestia ceny. A tak w ogóle, to się dziwię, że nie oddałeś tego 560.
-
Bass? Chodzi o to? http://pl.wikipedia.org/wiki/BASS Czy raczej o niskie tony? Skąd wziąłeś to określenie? to nie ten dział, tu jest Stereo a Tobie trzeba tu: http://forum.audio.com.pl/PC-Audio-iPhone-iPod-f5.html , czyli 20 na 20 metrów? To hala, nie pokój.
-
Twoja sytuacja jest dość specyficzna. Kolumny do 40m2 powinny byc dość duże ale aby zagrały przyzwoicie powinny być dobre jakościowo. W tej sytuacji nawet 2kzł.to wbrew pozorom nie tak duża suma. Nawet na kolumny używane. Poza tym na ogół tak duże kolumny potrzebują dobrego napędu. A Twój Denon może nie najgorszy, ale też bez trudu można sobie wyobrazić dużo lepszy wzmacniacz. Co do Dali, bierzesz pod uwagę to, że cena jest za sztukę? A dlaczego Concept 6 Ci nie podeszły? Z wyglądu, czy słuchałeś? O ile słuchałeś, opisz co Ci się w ich brzmieniu nie podobało? Jeśli chcesz słuchać Goulda czy podobnych rzeczy, to może daj sobie spokój z dużymi gabarytowo i trudnymi do napędzenia kolumnami a kup mniejsze. Bo jak usiądziesz ok. 3 metrów od nich, to nie będziesz zwracał uwagi na to, czy wypełnią dźwiękiem cały pokój, czy basior jest potężny, ale skoncentrujesz się na dobrej średnicy. A tę zapewnią Ci np. takie: http://allegro.pl/castle-severn-2-ii-i3135906059.html Oczywiście z opcją wymiany wzmacniacza za jakiś czas polecam bardzo dobrze grające a przy tym na pewno nie za małe do Twojego pokoju: http://allegro.pl/dali-850-kolumny-glosnik...3130408024.html
-
Czy wszystko jest oryginalne? Poszukaj w necie zdjęć tego sprzętu. Popatrz, porównaj. A tak w ogóle, to spójrz, czy wszystko ładnie wygląda, podłącz i słuchaj. Jeśli nic nie trzeszczy, nie ma zniekształceń, to graj i ciesz się muzyką. Co do kołków w maskownicy, to daruj sobie. Muzyki słucha się bez maskownic. Ale jeśli jest Ci to potrzebne, na Allegro można kupić takie kołeczki. Trzeba by tylko zmierzyć ich wymiary. Czy kabelki Nameless będą dobre do tego zestawu nie wiem. Może akurat będą pasowały? Co do wzmacniacza do T+A Criterion, nadal uważam, że jest za słaby. To znaczy sprzęt zagra, dźwięki się wydobędą. Ale prawdziwa magia muzyki może jeszcze nie mieć śmiałości przyjść do Ciebie.
-
Tylko dlaczego on ich nie wyciągnął, skoro tak bez problemu? Widać, że jedna jest dość mocno sfatygowana a drugiej także daleko do ideału. A na forach różne głupoty się pisze. Jeśli kopułkę da się wyciągnąć tak, że ma idealny kształt można przypuszczać, że będzie ok. W przeciwnym wypadku dźwięk będzie mniej lub bardziej zniekształcony. Ja nie wziąłbym ich nawet za pół ceny.
-
Pod ten klocek lepszy wydaje się MA BR2. Ale pod Twój gust brzmieniowy... ? Nie mam pojęcia.
-
Sylvek a co ma samolot do brzmienia zestawu stereo?
-
Tannoy Sensys dc2 może i miały potencjał, ale: Trzeba uważnie czytać opisy. Tannoy Mercury m3, bardzo fajne kolumny, choć na pewno nie efekciarskie. No szkoda tych R2, na pewno dużo lepsze. B&W P4, grają w dość dziwaczny, niespójny sposób. Avance Omega 503 kiedyś bardzo chwalone, ale ja nie wiem za co. Słabe, szare, nijakie. Nie chciałbym ich nawet za 300zł. bo za 270zł. kupiłem lepsze do drugiego zestawu.
-
Paradigmy grają mocno, dynamicznie i pewnie przyjemnie dla amatorów takiego grania. Ale niestety niezbyt neutralnie. Kształtują brzmienie na swój "rockowy" sposób. Na pewno nie grają bojaźliwie, ale czy mimo kilku głośników dadzą radę w Twoim pokoju? Nie wiem. Oczywiście 35m2 przestrzeni stwarza takie możliwości, ale kolumny niekoniecznie.
-
Wzmacniacz stereo jest na ogół lepszy od amplitunera. I nie pisze się bass, tylko niskie tony. W ostateczności bas. Faktycznie 1000zł na sprzęt audio do 34m2, to zdecydowanie za mało. Nie będzie to może najgorsze dziadostwo, ale trochę lepsze dziadostwo Takie ustawienie jak proponujesz nie jest może najlepsze, ale nie wykluczone, że zabrzmi nawet nie najgorzej. Być może tylko trzeba będzie wytłumić ścianę boczną z lewej strony. Na wysokości usu i siedzącego słuchacza w miejscach pierwszych odbić dźwięku. I a głową słuchacza (na tylnej ścianie). A kolumny (najlepiej z przednim otworem b-r) odsunięte ściany za nimi przynajmniej na kilkadziesiąt cm. I tu się mylisz. Wszystko ma wpływ na dźwięk. Od akustyki pomieszczenia po okablowanie. Nawet niedrogi odtwarzacz CD zapewni lepsze brzmienie niż odtwarzacz DVD. Ten drugi może być napędem, ale trzeba by wówczas dokupić przetwornic cyfrowo-analagowy (DAC). Jeśli myślisz o nowym sprzęcie w tej cenie, to ja się chyba już pożegnam
-
Do 22m2 zastanowiłbym się nad RX5 albo RX6. Jeśli będzie za drogo, możesz pomyśleć o RS5 albo RS6. Powinny nieźle się spasować z Cambridge Audio.
-
Hmm, spory rozrzut cenowy.
-
Wątpię, ale wszystko zależy od klienta. Nieraz dziwne rzeczy dzieją się na Allegro. Spróbować warto.
-
Bez przesady. Ty słuchasz czy sąsiedzi? Tak Ci się tylko wydaje. I będzie wydawało do momentu gdy usłyszysz dobrze grające kolumny.
-
Obawiam się, że może wyjść zbyt analitycznie, agresywnie.
-
Monitor Audio RS 6 są bardzo fajne, ale... oczywiście za drogie. Tak bardziej dla zwrócenia uwagi. Świetnie grające i pięknie wyglądające kolumny NHT 2.5i. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/09/124942.php Choć te mogą zagrać trochę za delikatnie w 35m2. Choć ja bym je wziął dla siebie. Podkreślam, dla siebie. I wzmacniacza do nich potrzeba dużo lepszego.
-
Niskie tony prawie niezauważalne? No dobre. Kto tak pisał, z jakim sprzętem to było testowane, w jakim pomieszczeniu? Ale ok, obawiasz się, nie będę namawiał. R2 są dobre, ale na pewno nie takie z wgniecionymi kopułkami. Odradzam. Przepraszam, nie zauważyłem że w Tannoy R2 też były wgniecione wysokotonowe. Magnat Quantum jak dla mnie grają zbyt prymitywnie. Owszem mocno i dynamicznie, ale męcząco na dłuższą metę. Można się rozejrzeć za innym modelem ESA (to naprawdę bardzo dobre kolumny), Audio Academy, http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/10/125625.php w tej cenie nie ma co wybrzydzać, a tu masz test http://audio.com.pl/testy/audio-academy-hyperion:1 Albo bardziej "bezpieczne", nieźle grające, choć jak dla mnie trochę za suche w średnicy, ale może To Ci będzie odpowiadało http://allegro.pl/kolumny-bw-dm603-s2-czar...3124928494.html Zawsze można dobrać do nich odpowiedni wzmacniacz, by to dobrze zagrało. Czekam też na Twoje propozycje, bo mogłem coś przegapić. Wybierzemy najlepsze drogą eliminacji.
-
Bardzo dziękujemy za "naukowe" przybliżenie nam tematu. Szkoda tylko, że obarczone szkolnymi błędami "logicznego" myślenia. Nie chce mi się tłumaczyć jak oprócz czystości miedzi ważny jest jej rodzaj (np. miedź o specjalnej obróbce mechanicznej czy temperaturowej), rodzaj izolatora (jak już pisałem nieraz specjalny typ teflonu produkowany tylko w jednej małej fabryce w Japonii), warunki w jakich nakłada się taki izolator (brak dostępu tlenu albo użycie specjalnej mieszanki gazów), typ kabla (splot, skrętka, ilość drutów, czy solid core), odległość żyły plusowej i minusowej od siebie, wypolerowanie powierzchni drutu (ma to z wiązek z efektem naskórkowości przewodnika) i wiele innych parametrów (zmiennych), o których zapomniałem tu wspomnieć albo są tajemnicą firm produkujących okablowanie. To wszystko składa się na bardzo różne wartości nawet tak podstawowych i mierzalnych parametrów jak rezystancja, pojemność czy induktancja kabla. Więc na jakiej podstawie niedouczony kolego twierdzisz, że byle drucik zrobi to perfekcyjnie? Tak naprawdę żaden drucik nie zrobi tego perfekcyjnie, bo są one mniej lub bardziej oddalone od doskonałości. Trzeba sobie zdawać sprawę, że kable są tak samo elementem systemu jak kolumny, czy reszta elektroniki a każdy komponent użyty do zbudowania wzmacniacza , czy innego elementu jest mniej lub bardziej niedoskonały (najczęściej bardziej). Tu też będziesz twierdził, że rezystor to rezystor a cewka to cewka? A może tak jak niektórzy "inżynierowie" orzekniesz, że wszystkie odtwarzacze CD muszą grać tak samo, bo cyfra, to cyfra? Z prawdziwie naukowego punktu widzenia wszystko wpływa na dźwięk. Wszystko Tylko nie zawsze mamy na tyle dobry słuch albo sprzęt, by to ocenić. A twierdzenie, że każdy poprawnie zrobiony kabel jednakowo przenosi sygnał elektryczny jest przejawem ignorancji. I to już naprawdę wszystko z mojej strony. Żegnam Pana.