-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
No tak, dziwna sytuacja. Może to głupio zabrzmi, ale przykładałeś ucho do głośników wysoko-tonowych jak grają? Może kopułki nie grają albo nie tak jak trzeba? Jeśli głośniki średnio-tonowe są wysoko strojone bez tego można nie zauważyć nieraz, że wysoko-tonowe nie grają. Po zamianie na TMR 100 powinno być lepiej. A przynajmniej nie gorzej jeśli chodzi o wysokie tony. Nie widziałem tych kolumn. Na pewno mają oryginalne głośniki? Jeśli możesz, wrzuć tu zdjęcia. Co do dynamiki, "mocy" i zejścia niskich tonów, to może jednak Denon nie daje rady? Choć nie bardzo mi się chce wierzyć, że tak jest, choć wykluczyć także nie można. Ale póki co rzeczywiście posłuchaj jeszcze jakiś czas. Może głośniki długo nie grały albo co bardziej prawdopodobne kable są jeszcze nie wygrzane, czego być może nie było słychać na TMR 60, które mogą być mniej rozdzielcze a bardziej rozjaśnione. I spróbuj jednak przestawić kolumny w inne miejsce a najlepiej koło innej ściany. Wiem, że tak nie będziesz słuchał, ale chodzi o sprawdzenie pomieszczenia i ustawienia w nim kolumn. Być może w innym miejscu odezwą się dźwięki, które były wcześniej schowane. Nic Cię to nie kosztuje oprócz odrobiny wysiłku. Szkoda, że pokój syna jest tak mały, można by spróbować także u niego, jak zagra. Choć może? Albo w innym pokoju jeśli masz jeszcze jakiś duży? Lepiej sprawdzić, wyeliminować niekorzystny wpływ pomieszczenia niż może niepotrzebnie winić kolumny. Słuchasz oczywiście bez założonych maskownic (to a'props wysokich i "koca")? Jeśli nic się nie zmieni, to oczywiście daj znać, pomyślimy. Albo jeszcze czegoś nie bierzemy pod uwagę. Może koledzy coś podpowiedzą?
-
Nie ma co się obruszać, bo ja próbuję Ci coś wytłumaczyć a Ty dalej jakby swoje. Znasz przysłowie: "kto nie słucha ojca, matki ... " Nie wiem co gość miał na myśli mówiąc o estradzie, ani dlaczego proponował Ci jakieś kabelki (prawdopodobnie no name). Poza tym jedne i pewnie drugie miał w zbyt wysokich cenach. Nie wiem dlaczego zachwalał jakąś "linkę" w przezroczystej koszulce? Szkoda, że nie zapytałeś co to za kabel? Mniejsza o to. Ten "estradowy" Alphard zobacz jak jest zbudowany i jakiej czystości miedzi tam użyto. Moim zdaniem nie patrząc nawet na budowę a po prostu słuchając można zauważyć jak dobry jest to kabel. I mógłby kosztować 40-50zł. za metr. http://allegro.pl/alphard-da-vinci-2x4mm-k...3171749844.html Może nie należy pytać dlaczego Alphard kosztuje tak mało, ale dlaczego zwykłe miedziaki kosztują tak dużo? A co kupić na początek? Może i DaVinci? Są to kabelki dobrej klasy, wyrównane i przede wszystkim niedrogie. Jeśli nawet czegoś Ci zabraknie w dźwięku albo czegoś będzie za dużo, wówczas będziesz mógł pomyśleć o innych kablach. Jakby co, plus jest taki, że kabelki są niedrogie.
-
Napiszę jeszcze raz. Naprawdę nie wiem jakich kabli będziesz potrzebował. Te są dość wyrównane brzmieniowo, dobre jakościowo, mają ładne, pełne i naturalne brzmienie, trochę lampowe jakby. Nic nie wyostrzą, nie rozjaśnią (chyba, że w stosunku do jakichś tanich zamulaczy). Nie są może tytanem dynamiki, ale są naprawdę ok. w tej cenie rewelacja. Tylko jak pisałem, nie wiem czy akurat takich kabli będziesz potrzebował? Jeśli uważnie przeczytasz mój poprzedni post i ten, zrozumiesz. Nie mam pojęcie czy te kable dobrze się zgrają z Twoim systemem. Twój gust także dużo ma tu do "powiedzenia". Możesz te kable kupić jako startowe, skoro i tak innych nie masz. Jak podejdą, będzie super. Jeśli nie, trzeba będzie myśleć o innych, bardziej specyficznych. I więcej za nie zapłacić. Ale kto powiedział, że to tania zabawa?
-
W jednym kablu jest żyła plusowa i minusowa. Czyli będzie Ci potrzebne 4m kabla (2x2metry - w sumie do lewej i prawej kolumny) Ale... Jeśli masz już jakieś kable głośnikowe, to na razie się wstrzymaj. Być może będziesz potrzebował przewodów o innym rysie brzmieniowym, może coś zechcesz delikatnie skorygować. A zakup kabli to do tego doskonała okazja. A jak nic nie masz, to rzeczywiście na początek (a może i na dłużej, bo są dobre) mogą być. I zamiast 4 metrów kup na wszelki wypadek 5metrów. Ten metr, czyli po pół metra na stronę naprawdę może się przydać. A koszt niewielki. "Łatwiej kijaszek pocienkować niż go później pogrubasić" , jak mawiał św. pamięci trener Górski. Dobre kable połączeniowe też będą nie od parady. W takim zestawie powinieneś już bez trudu zauważyć wpływ kabli na brzmienie.
-
Jak już wszystko złożysz i posłuchasz, napisz tu koniecznie. Jak Ci się podoba a może coś nie podoba?
-
Na razie nic nie proponuję, bo może fajnie zagra. Jak brzmią T+A T100, nie opisze, bo słuchałem ich już dawno temu i nawet nie pamiętam z czym. Utkwiło mi tylko, że naprawdę dobrze grały, nic im nie można było zarzucić. Poza tym duża klasa. Tak, że bez nerwowych ruchów i czekam (pewnie nie tylko ja) na Twoją relację.
-
Chcesz ze sprzętu estradowego zrobić audio? Z dwóch piecyków stereo nie złożysz. To tak, jakbyś chciał z dwóch motocykli sklecić samochód. Komputer możesz podłączyć. Musisz kupić kabel, który ma wtyczki odpowiadające wyściu komputera i wejściu piecyka. Czyli chyba przejściówkę (z kablem) mały jack --> duży jack. Oczywiście jeśli masz taki kabel podpięty do wzmacniacza (wejścia) a od strony komputera jest duży jack, to kupisz taką przejściówkę jak podałeś w linku. Czy jest sens dokupić do tego odtwarzacz CD? Nie! Bo i tak będziesz korzystał tylko z jednego pieca naraz. Dźwięk będzie mono i do tego słabej (jak na sprzęt do domowego użytku) jakości. Płyty możesz puszczać z komputera. I tak większej różnicy tu nie będzie. Jeśli źle Cię zrozumiałem, to mnie popraw.
-
Koniecznie napisz. Powinno być dobrze, choć wiadomo, że Twój Denon, to nie jest najlepszy wzmacniacz na świecie. Zawsze można lepiej, ale też będzie i sporo drożej.
-
Ogólnie chyba dobrze kombinujesz. Uważaj jednak, by nie włączyć naraz wyjść A i B, czyli na dwie kolumny jednocześnie. Do Dynaudio musiałbyś mieć już teraz znacznie lepszy wzmacniacz. A Pylon Audio choć nie tak znane, nie mające takiego prestiżu jak Dynaudio, też dobrze grają. Czy DACa warto wymieniać? Może kiedyś, jak już uporasz się ze wszystkim. Dokupisz mu lepszy zasilacz i będzie ok.
-
Powinny zagrać te i te. Choć osobiście, biorąc pod uwagę specyfikę brzmienia Pma 510 AE wybrałbym chyba BX2. Chyba, że lubisz większe ciepełko, "misiowatość", łagodniejszą górę i pogrubione (w stosunku do BX) niskie tony. A wracając do Paradigmów, to one zagrałyby bardziej żywiołowo, dynamicznie z mocniejszymi niskimi tonami, choć mniej równo i nie tak naturalnie jak MA.
-
Moim zdaniem to nie są dawne Infinity. Ani one z wyższej półki ani prawdziwe Infinity. Bliżej im chyba do JBL A Quadrale, pomijając rys brzmieniowy, nie wiadomo jak się będą sprawować po remoncie. Wiem, że mogą się podobać, ale wytłumacz synowi, że to co "ładne" (kwestia gustu) nie zawsze ładnie gra. A przecież kolumn nie kupuje się po to by na nie patrzeć (tylko). Oczywiście młodemu człowiekowi, nawet tak wrażliwemu jak Twój syn mogą przypaść do gustu żywiołowo grające Quadrale. Choć ja uparcie proponuję pozostać przy T+A. Znacie je, sprawdziły się z Denonami. Inne mogą już tak fajnie nie zagrać.
-
Szkoda, że nie potrafisz określić swoich preferencji brzmieniowych. A Twoje propozycje są od sasa do lasa. Oczywiście chyba rozumiem dlaczego chcesz nowy sprzęt. Pewnie ze względu na możliwość posłuchania w salonie audio. Inaczej szkoda było by było się ograniczać kupując znacznie słabiej grające nowe a mając możliwość nabyć używane, ale lepiej grające i pewnie lepiej wykonane (często) ale z drugiej ręki. Dlatego wstępnie proponuję pojechać jednak po uprzednim umówieniu się na odsłuch do salonu i tam sprecyzować swoje gusta. Później można by tu na forum podyskutować, co warto kupić. Poza tym jeśli wiedziałbyś w przybliżeniu czego chcesz, to niektóre salony wypożyczają sprzęt do domu. A niektóre nawet wysyłają sprzęt na odsłuch (jak salon Q21). Z Twoich propozycji, to ja mogę wybrać sprzęt dla siebie (pomijając, że za taką kasę nowego bym nie kupił) ale czy on będzie grał równie dobrze dla Ciebie? Być może mamy skrajnie różne upodobania brzmieniowe?
-
BR2 cieplej grające z bardziej napompowanymi niskimi tonami, dość muzykalne. BX2 bardziej wyrafinowane w średnicy i górze pasma, jaśniejsze, bardziej szczegółowe, ale czy przyjemniejsze w odsłuchu? Kwestia gustu.
-
Jak mawiają nasi sąsiedzi: "Nie wstydno nie znatsja, wstydno nie uczitsja" Ja popełniałem wiele błędów i do tej pory popełniam. Może teraz trochę mniej. A kiedyś tam nie było internetu i ludzi, którzy się tym na poważnie interesowali. Ale jakoś przeżyłem Nie wiem co rozumiesz przez bycie audiofilem, ale z opisu, to chyba nim właśnie jesteś A co za problem? Przyjeżdżaj. Posłuchamy tego i owego. W weekendy mam najczęściej więcej czasu. Skąd jesteś? Nie zaznaczyłeś w profilu. Chyba się nie wstydzisz swojego miejsca zamieszkania? Ja mieszkałem długi czas w Końskich i tak miałem wpisane. A'propos Końskich i kabelków. Byłem w zeszły weekend właśnie w Końskich u Brodacza11 (pamiętacie?). Słuchaliśmy na jego zestawie (Dali 505, Rotel RA-05, odtwarzacz DVD Panasonic - nie pamiętam modelu). Najpierw wraz ze starymi nagraniami i zwykłymi kabelkami grało przyjemnie, ale bez otwarcia, przestrzenności, oderwania dźwięku od kolumn. Po zmianie nagrań (niezbyt duża różnica) i stopniowo kabli głośnikowych a później interkonektów dźwięk się uprzestrzennił, oderwał od kolumn, pokazał lepszą scenę i dźwięki, których wcześniej nie było słychać. Oczywiście zaproponowałem by następnym razem porównać tanie odtwarzacze CD z odtwarzaczem DVD. Wnioski mogą być ciekawe.
-
Moja odpowiedź pewnie Cię nie zadowoli, ale sądzę, ze z Pioneerem A-30 jednak lepiej zagrają Pylony. Choć i ich nie lekceważyłbym. Co mam na myśli? Ano (jak mówią Czesi) to, że mimo iż wzmacniacz Pioneera niezły, to jednak za słaby (jakościowo) zarówno do jednych jak i drugich kolumn. Oczywiście odtworzą dźwięki jedne i drugie. Ale ZAGRAJĄ w pełni możliwości raczej z lepszym wzmacniaczem. Na początek Pioneer może być. A nie zrozumiesz o czym piszę, póki nie podepniesz ww kolumn do lepszego wzmacniacza.
-
Denony grają sucho? No dziwne opinie, znam bardziej "suche" wzmacniacze. Chyba, że ktoś całe życie słuchał na dobrej soczystej triodzie. Nie warto się za bardzo przejmować opiniami. Ale ja, gdy słucham nie mam negatywnego wpływu na brzmienie zestawów stereo Shoguny na pewno nie zagrają soczysto czy miękko. Na pewno dynamicznie, konturowo, mocno, ofensywnie. Co dla kogo ładniej zagra, to na pewno kwestia gustu. Tu nie można miec żadnej pewności. Jeśli jednak zdecydujesz się na Quadrale, daj tu link. Albo na PW, jeśli wolisz. Trzeba by obejrzeć jak wyglądają.
-
Madas a słuchałeś innych DACów, czy tak raczej w ciemno go wybrałeś? Podłączałeś może V-DACa do odtwarzacza DVD albo CD? Ciekaw jestem wniosków.
-
Ja myślę, że jeśli T+A sprawdziły się brzmieniowo z Denonami, to na razie nie ma co kombinować. Nie twierdzę, że inne nie zagrały by równie dobrze albo nawet lepiej. Ale i tak myślę, że się udało. Quadral Shogun Mk IV, to bardzo dobre kolumny, ale nie wiem, czy nie za ofensywne, nie za bardzo jednostronnie grające? IQ kiedyś słuchałem. Ale chyba innego modelu.Nie pamiętam. Ten raczej nie do 13m2? Co do T+A Criterion TMR 100, czy mają oryginalne głośniki, musiałby się wypowiedzieć ktoś dobrze je znający.
-
No widzisz? Pierwsza myśl najlepsza, czyli trzymać się T+A
-
Kolumny same w sobie są ok. Ale czy zgrają się z pomieszczeniem i wzmacniaczem? Na to pytanie już Ci nie odpowiem.
-
Nie wiem za co chwalony jest ten Denon PMA 1500r, bo ja go słuchałem i odebrałem jako dość średni wzmacniacz. Dużo lepszy jest Rotel. Ale do jakiej sumy dojdzie aukcja?
-
No, może Canton-Fonum. Tylko czy nie za duże do 13m2?
-
A może jednak to jest dobre wyjście. Pisałem, że te T+A potrzebują lepszego wzmacniacza by rozwinąć skrzydła, co sam wiesz. Ale jeśli synowi podoba się to brzmienie? Miałby kolumny "rozwojowe". Do wymiany wzmacniacza ja jakiś czas, jeśli by kiedyś zaszła taka potrzeba. Czy 1500zł to za drogo za TMR 100? To zależy jak na to spojrzeć. Można pewnie kupić taniej. A ponegocjować ze sprzedającym nie zawadzi. Z drugiej strony jakie kolumny tak dobrze grające kupisz w tej cenie? Można szukać, ale to może potrwać z niewiadomym zresztą skutkiem.
-
Chcąc kupić wzmacniacz na takim poziomie, do dobrych, choć nieco specyficznie grających kolumn, trzeba by znać swoje preferencje brzmieniowe. Wiesz jaki dźwięk lubisz? Potrafisz opisać jaki ma być (ostry, jasny, twardy, miękki, ciemniejszy, soczysty, itp... .)? Można by Ci polecić różne wzmacniacze, ale jeśli nie trafią w Twój gust?
-
Tak. Bardzo miło z Twojej strony, że napisałeś i zamieściłeś opis przemeblowania i swoich wrażeń odsłuchowych. My czujemy, że jest sens pomagać a inni forumowicze być może skorzystają z Twoich spostrzeżeń. Miłego słuchania.