-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Powinien nieco "ukulturalnić" brzmienie Altusów. Ma 50w/8ohm RMS. Ale jest dynamiczny i przestrzenny. Inne źródła podają , że ma 35W. Moim zdaniem i tak wystarczy, ale jak uważasz. Jeśli się obawiasz, że mocy za mało, weź Denona lub Kenwooda.
-
No cóż, jeśli trzeba wymienić kondensatory, to nie ma wyjścia. Ale nie powinna to być droga operacja. Oczywiście trzeba by kupić takie same albo jakieś zamienniki a jeszcze lepiej lepsze jakościowo (np. Elna for audio). No i znajomy elektronik by się przydał. Chyba, że sam to ogarniasz? Takie sprzężenie, czy trzask, może być oczywiście winą kondensatorów (zanim się naładują), ale też może być inna przyczyna. Ten wzmacniacz ma zabezpieczenie na przekaźniku, tzw. miękki start? Ciekawe jakie to były kolumny B&W (model)? Jednak podejrzewam, że metaliczność kolumn po prostu została pokazana przez ten wzmacniacz. W moim odczuciu wiele modeli B&W po prostu tak brzmi. Z jakim wzmacniaczem na co dzień one pracują?
-
Możesz robić głośniej do momentu, gdy usłyszysz jakieś niepokojące dźwięki (charczenie , stukanie itp... ). Bezpiecznych ustawień nie ma. Twój rozsadek i słuch są dobrym "buforem". Głośność jest mniejsza, bo ten wzmacniacz ma 50W/8ohm. A Marantz chyba 100W. A dobrze kontroluje kolumny, bo ma solidny zasilacz. Przycisk "defeat" służy do wyłączania regulatorów niskich i wysokich tonów. Sygnał je omija, co skraca drogę i jest na ogół korzystniejsze dla jakości dźwięku. Mnie osobiście bardziej podoba się brzmienie z włączoną regulacją (dźwięk jakby pełniejszy, cieplejszy). Oczywiście regulatory na "zero", czyli w pozycji środkowej. Pamiętaj, że podkręcając regulatory na plus, możesz łatwiej spalić głośniki.
-
Wzmacniacz raczej rzadko może być za mocny. Raczej bywają zbyt słabe, które nie dają rady odpowiednio napędzić kolumn, albo nie wyrabiają z mocą i generując dużo zniekształceń zamiast mocy, palą głośniki. Bo to zbyt słabe wzmacniacze są bardziej niebezpieczne dla głośników niż zbyt mocne. Jeśli zależy Ci na słuchaniu muzyki, a nie na wydziwaczonym i spaczonym dźwięku oraz narobieniu hałasu, omijaj wszelkie Zeusy i Altusy z daleka. Mocno zabrzmią na pewno, ale odtwarzaniem muzyki nie nazwałbym tego. Raczej odbębnieniem. A Jamo Studio 180 to jednak większe kolumny. I trzeba by pomyśleć o większych czy z większymi głośnikami nisko-tonowymi. Oczywiście te Jamo to dość niski model i choć ciut lepsze od Altusów, to jednak do wyrafinowania jeszcze daleko. Może kup osobno wzmacniacz, odtwarzacz i kolumny. Nie musi to być gotowa "wieża".
-
Ile możesz wydać na przedwzmacniacz. Co chcesz podłączyć pod niego (ile źródeł)? Możesz napisać coś o kolumnach, wielkości pokoju, słuchanej muzyce i jakie brzmienie preferujesz (o ile wiesz)? Masz zamontowany osobny włącznik (na tych kabelkach wystających z tyłu)? Sprawdzałeś tę końcówkę jakoś? Jeśli ktoś nie zamontował włącznika lub jakiegoś obejścia, to możesz mieć kłopot z załączeniem tej końcówki.
-
Moim zdaniem Pioneer nie zagra tak jak Radmor. Chyba, że się komuś tak kojarzy, to niech napisze W 14m2 do średnio skutecznych kolumn wystarczy z powodzeniem poprawnie skonstruowany wzmacniacz o mocy 30-50W/8ohm. Więcej ode mnie na razie nie będzie. To wszystko co znalazłem (godnego uwagi).
-
Ha, i tak szybko. Niektórzy czekają kilka dni Co do wieży, to cena atrakcyjna (chyba), ale nie wiadomo do końca co to jest? Napisz do sprzedającego by podał modele segmentów Denona i markę oraz model kolumn. Te kolumny z czymś mi się kojarzą, ale nie jestem pewien. Do 30m2 i tak (raczej) zbyt delikatne. Noo, mocnych i głębokich niskich tonów z takiej konstrukcji w dość dużym jednak pomieszczeniu nie wróżę.
-
Moje propozycje nie są jedynymi wartymi zainteresowania. Może ktoś coś innego poradzi? HK 650 to nowszy model, nie tak dobry brzmieniowo jak VXI, choć mocowo da radę. Może być kluchowato z Twoimi kolumnami. Bo na to, że robiony na Taiwanie nie patrz. Musical Fidelity, piekna barwa, średnica, brzmienie, ale niestety to niski model tego producenta. Obawiam się, że nie napędzi dobrze Mission'ów. Gdyby to był E10 albo E100, to inna rozmowa. Onkyo w tej cenie poradzi sobie bez problemów, ale dla mnie brzmienie tych wzmacniaczy jest zbyt suche, szare, natarczywe. Chyba, że lubisz takie granie?
-
80W do Altusów? A po co? Duży masz pokój? I do tego Pioneer (bez gałki). Te kolumny w zależności od tego z jakim wzmacniaczem są połączone grają od źle do koszmarnie. Z Pioneerem będzie bliżej koszmarnie. Jeśli zostajesz przy Altusach, to wzmacniacz dałbym taki z łagodniejszą górą, czyli właśnie Denon albo Kenwood, jak proponowali koledzy. Albo taki Teac AX-35mkII http://allegro.pl/wzmacniacz-teac-ax-35mki...3088143815.html
-
Biorąc pod uwagę, że nie jest to wzmacniacz, tylko amplituner,mimo, że w zestawie są jeszcze kolumny,to nie warto, za drogo. Zresztą takie kolumienki zabrzmią zbyt anemicznie w 30m2. Rozumiem, że chcesz wzmacniacz, odtwarzacz CD i kolumny? Co do wzmacniacza proponowałbym polować na Fine Artsa (raczej od V2 w górę) Oczywiście mogłą być też Denon PMA 860 albo Harman/Kardon PM650VXI czy 655VXI, polecane w innym wątku. Odtwarzacz można kupić za 100 -200zł i będzie ok. Najgorzej jest z kolumnami. do takiego pomieszczenia powinny być podłogowe i nie najmniejsze. A do tego przyzwoitej jakości. Trudna sprawa. Ale o tanie, duże i dobre kolumny za niewielkie pieniądze zawsze było niełatwo.
-
Moim zdaniem AA Hyperion IIIs są lepsze od obydwu. Po prostu bardziej wyrównane, uniwersalne i łatwiejsze do napędzenia, choć oczywiście nie pogardzą solidnym wzmacniaczem, będzie zdecydowanie lepiej. Focale są suche , wyostrzone, zbyt jasne, męczące w górze pasma. Niskie tony bardzo wstrzemięźliwe, choć dość szybkie. Nie wiem z czym te kolumny mogły by grać poprawnie. Może z soczystym wzmacniaczem lampowym, który ma napompowane niskie tony, bardzo łagodną górę i pełną średnicę. Odwrotnie Roth Oli (choć piszę na podstawie odsłuchów Oli 40) te są aksamitne z dużymi niskimi tonami, łagodnymi wysokimi i dość ciepłymi, choć nie soczystymi barwami. Ze słabym wzmacniaczem zagrają misiowato. Trzeba tu sporo mocy i dobrej rozdzielczości by uzyskać satysfakcjonujący efekt.
-
Co dla kogo lepsze,to różnie bywa. Ja wolałbym Grundiga. Oczywiście im wyższy model, tym lepiej. 655 jest lepszy od 650, ale jak widać w sporo gorszym stanie wizualnym. Adcom jest bardzo fajny, ale jak widać dość drogi.
-
Tak szybki przyrost jakości do ceny jest tylko na najniższych poziomach. Im droższe kolumny (wzmacniacze, odtwarzacze itp.) tym przyrost jakości jest mniejszy. Przyjmijmy, że jeśli faktycznie kolumny za 2000zł. są prawie dwa razy lepsze od tych za 1000zł. to już te za 4000zł. będą lepsze dajmy na to o 50% albo mniej. W hi-endzie krzywa ceny idzie niemal pionowo w górę a przyrost jakości jest już minimalny. Oklejenie czy pomalowanie kolumn nie powinno zmienić właściwości brzmieniowych, ale na pewno zmieni na niekorzyść możliwość ich późniejszej sprzedaży.
-
Ja poczekałbym jednak na Fine Artsa. Jeśli nie chcesz,można by jeszcze pomyśleć o: http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/10/125416.php Adcom GCA 510, dynamiczny i przestrzenny. http://allegro.pl/harman-kardon-pm650-vxi-...3091957680.html ten H-K mocny i dynamiczny, może być jednak zbyt ofensywny (męczący) w górnych rejestrach. http://allegro.pl/kenwood-ka-5040r-okazja-i3085092577.html Ten Kenwood nie powinien zagrać zbyt ostro, jednak potencjometr trzeszczy. Jeśli nie hermetyczny, da się tam psiknąć specjalnym preparatem i powinno być dobrze. http://allegro.pl/denon-pma-860-dobra-cena...3092315791.html Żadnych rewelacji, ale dobry, solidny, mocny wzmacniacz. Jak kupiłeś niezłe kolumny to i wzmacniacz trzeba do nich odpowiedni. To nic, że grasz z Komputera. Z czasem możesz dokupić DAC, by poprawić brzmienie. No i oczywiście kolumny tak muszą stać, by głośnik wysoko-tonowy był na poziomie Twoich uszu, gdy siedzisz i słuchasz. Najlepiej byłoby kupić jakieś niskie standy. Zamówić na wymiar. Nie rozumiem? Te kolumny, które dostałeś są ciemniejsze niż na zdjęciach? Tak jak te, co je trochę widać (zakreśliłeś)? Czy chodzi jeszcze o coś innego?
-
Coś mi się zdaje, że Musical Fidelity znów będzie trudno dostać na Allegro Albo Luxman, ale raczej od modelu 4XX w górę. Z nowszych Xindak.
-
Ja sądzę, że Profi pokazał Ci ciekawe kolumny w wzmacniacze, które je wysterują. Poza tym możliwość regulacji niskich tonów (taką regulację akurat akceptuję) pozwoli je bezpiecznie "zainstalowa" w Twoim pomieszczeniu. A, że trzeba posłuchać, to wiadomo. O ile jest taka możliwość zawsze się powinno.
-
Tylko napisz jak gra. Mam nadzieję, że będziesz z niego bardziej zadowolony niż z Marantza i znacznie dłużej niż przez pół roku.
-
Miałeś PM-80mkII? A pisałeś, że PM-64. JVC i AKAI, robiły niezłe radiomagnetofony. Ja wybrałbym zdecydowanie Fine Artsa http://allegro.pl/wzmacniacz-fine-arts-v2-...3082429551.html
-
Quadrale owszem pomogłem Ci wybrać, ale na pewno nie polecałem do nich Marantza. Chyba, ze PM-80mkII przełączonego w klasie A.
-
Jak wiadomo najbardziej na brzmienie wpływają kolumny i akustyka pomieszczenia. Jeśli tych dwóch elementów nie mozesz ruszyć, to wzmacniacz i CD już mniej to zmienią. Może prędzej jakiś wzmacniacz o delikatnych niskich tonach. Choć takie wzmacniacze często mają dość suchą średnicę a to nie brzmi zbyt dobrze. Ale można by się zastanowić nad jakimś wzmakiem, który brzmi dobrze. Ponadto wskazane by było, by miał regulator niskich tonów i wówczas dodatkowo mógłbyś go ustawić na minimum. A może by wypróbować korektor? Tfuuu, co ja piszę
-
No cóz popatrzymy za jakimś wzmacniaczem. A za ostre granie to takie, gdy wysokich tonów jest za dużo. Gdy są zbyt natarczywe, kłują w uszy. Tak jak pisałem wyżej głośne słuchamie przez jakiś czas albo w ogóle dłuiższe słuchanie męczy. Nie jest to dźwięk, którego słucha się długo z przyjemnością. Nie jest tak (a raczej nie było)? Wydaje mi się, że połaczenie dwóch tak specyficznie, dość jasno i konturowo grajacych elementów daje taki efekt. Ale oczywiście może lubisz takie wyostrzone brzmienie? Bo jeśli jednak nie bardzo i chciałbyś coś zmienić, jest szansa by dobrać wzmacniacz o innym charakterze brzmienia.
-
Czy kupić lepszy wzmacniacz z drugiej ręki i DACa
-
Na pewno to wzmacniacz padł, nie kolumna? Zamieniałeś kanałami? Jesli jednak wzmacniacz, to może wcale nie byłoby tak drogo, ale trzeba by mieć znajomego elektronika. A może elektryk by wystarczył. ciekawe, czy nie odlutował się kabel od zacisków głośnikowych albo jakaś inna pierdoła? Jeśli jednak padła końcówka mocy, to rzeczywiście trzeba będzie coś kupić. Tak z ciekawości. Marantz PM-64 z Odinami? A nie za ostro Ci to grało? Nie męczyło przy głośniejszym słuchaniu?
-
Kompensowanie jednych problemów innymi to średnio dobry pomysł. Za jakiś czas będziesz chciał wymienić jakiś element w systemie i trzeba będzie znów myśleć o odtwarzaczu. Może lepiej od razu pogonić te kolumny i kupić inne. Takie z delikatnymi niskimi tonami właśnie. Najlepiej z obudową typu zamkniętego.