Arko55

Wezmę że sobą Demafprisa Adres 2 i dac Lampucery DIY Szacunek za takie poświęcenie Ipomis

Bilety zamówione nic tylko czekać, ja przyjadę razem z Sebastianem, przytargam 2 Daczki do posłuchania. @Redakcja AUDIO Przyjadę jednak :3

Hej. Zapytał bym z ciekawości jak są jeszcze jakieś miejsca, to ile osób by weszło?

Miałem dawno Excite X12 ale jak na obecny czas ile przesłuchałem niedrogich kolumn o słabiutkie monitorki, owszem miały tam jakaś podkolorowaną barwę, w górze były wręcz przyciemnione chociaż to ich popularny ESOTEC, ogólnie taki miękki, nieco bułowaty, pulchny dźwięk, żeby nie było nie łączyłem ich z porządnym wzmacniaczem a Sony FS570ES, w przyzwoitej akustyce do pokoju 12m2 można nawet wsadzić spore monitory i nie powinno być problemu z dużym basem, o ile te monitory nie maja ogromnego zabójczego basioru. Z moich doświadczeń trochę lepiej już mi grały używane NHT model 1.5, oczywiście lepiej technicznie bo barwa kwestią gustu, w malutkim pokoju 11m2 o wiele lepiej grały mi vintagowe JBL L86, dziwne ale malutkie Dynaudio by na każdej linii tu poległy. Dziękuje :3

Witam, posiadam jeszcze nie wygrzanego Aresa 2 i udało się chwile czasu, bo 3h poświęcić aby zobaczyć jak dobrze grają oba przetworniki. Dziękuje za zaproszenie dla Kolegi Pawła z Janowa Lubelskiego. System na którym testowane były przetworniki> transport laptop> kablem USB łączony był Ares 2 i MACH> RCA marki Chord (jeden zielony drugi niebieski, oba grają akurat podobnie) > wzmacniacz T+A PA 1530r > kontroler DSP > kable domofonowe głośnikowe > kolumny Canton Digital 2.1 Pierwsze chwile były zaskakująco dziwne, już po 1 utworze słychać było wyraźnie inny charakter dźwięku, ale i niestety lub "stety" wyraźnie inny poziom grania. Na początku poleciały jakieś utwory Kraftwerk (dobra elektronika), dosyć wyraźnie dawały się we znaki problemy z odtwarzaniem góry pasma w Denafprisie 2, brakowało w tańszym przetworniku doświetlenia, takiego błysku, było trochę mniej szczegółowo i nieco mętnie, mdło, wiem że Ares 2 ma filtry, zmieniłem je ale dalej góra pasma nie jest mocna stroną Denafprisa w moim odczuciu, ale też nie mówię że jest źle, pamiętajmy że tu jednak trochę droższy przetwornik musiał się jakoś wybronić i pokazać klasę. W utworach z ładnym wokalem, poleciały 2 kawałki Sarah McLachlan - Touch, czy jeden od Tori Amos i Anette Askvik Liberty, czuć było bardziej analogowy nalot w MACH, najprościej ujmując to był bardziej naturalny, żywy, mniej cyfrowego z gorszą barwą dźwięku, lepiej tez było słychać bardzo różną sile głosu, wszelkie smaczki jak oddech wokalistki, roznoszenie się siły głosu po pokoju, w bardzo ciężkich utworach płyty Yello Touch nie było żadnych sybilantów, czy tam głosek syczących. Ogólnie Ares 2 miał bardziej spokojne, zmulone, przyciemnione wokale, nie było takiej dynamiki przekazu, roznoszenia się dźwięku po pokoju i brakowało nieco rozdzielczości. Niskie tony od 1 utworu były przewagą w MACH, wyraźnie słychać było ich lepsza kontrolę, szybkość i odseparowanie. Przykładowo w utworach Arne Domnerus - jazz at the pawnshop dosyć mocno słychać mniej naturalny nalot Aresa 2 w uderzenia bębnów, śmieszne jest to ale gdy bym nie miał do porównania tak mocnej konkurencji jak MACH to stwierdził bym, że sam dźwięk uderzenia perkusji z Aresa 2 jest naturalny prawdziwy, wszystko się zmienia gdy coraz to droższy sprzęt mamy do odsłuchu, głównie to brakowało mi w Aresie tak trójwymiarowego obrazu perkusji, sam zarys nie był tak dobry a dynamika nieco kulała, można też powiedzieć że w całym pasmie droższy konwerter ma lepszą rozdzielczość. Też pamiętam że niskie tony z Aresa 2 miały nieco bułowaty nalot bez wyraźnego zarysu. Scena w Aresie 2 była nawet spora nie powiem, zazwyczaj dźwięki były na szerokość kolumn, pierwszy plan gdzieś na linii frontu kolumn a dalsze plany nieco w głąb za tylna ścianka kolumn, Mach Adui znowu rozkładał szerzej dźwięki, łatwiej też wychodziły poza kolumny na szerokość, głębia była imponująca, pierwszy plan gdzieś na linii samych kolumn ale te dalsze daleko gdzieś grały przy samej ścianie za kolumną. Upraszczając to MACH miał ogromna scenę z mnóstwem powietrza, Ares 2 raczej był taki zwykły i pokazując że to nie jest super przestrzenny konwerter. Ja nie zamierzam sprzedawać swojego Aresa 2, bo szukanie czegokolwiek w jego cenie jest tylko krokiem w bok a żeby mieć coś lepszego i tak trzeba sporo dokładać. Dziękuje za uwagę :3

Dziekuje za propozycję, moja dobra znajoma znowu bardzo chwali sobie Chorda Qutest, ja już wybrałem i padło na nowego niemacanego Denafrips Ares II. Jak dojedzie cały i zdrowy to coś namazgram na forum bo jestem mega ciekaw :3

Hej Widzę że ktoś pyta o źródło do tysiąca złotych, aby moje "wypociny" nie poszły na marne wkleję tu testy które robiłem w 2020 i 2021 roku. Może się komuś przyda :3 Trochę długo czasu mi zajęło ogarnięcie wszystkich konfiguracji, nie będę się zbyt mocno rozpisywał aby nie robić kompotu z mózgu. Użyte do testu słuchawki Hifiman HE560v2 i kolumny JBL L86 oraz ELAC CL142. Problemem były interkonekty które różnią się nieco w różnych odmianach źródeł, nie posiadam identycznych kabli aby wszystkie konwertery sprawdzić bez konieczności ciągłego przepinania, dlatego też zdecydowałem się aby Xonar ST był odsłuchany na nieco innym kabelku niż Kenwood DM7090, więcej różnic w dźwięku zapamiętam bo wystarczy aby przełączyć jednym przyciskiem przełącznik wyboru źródła sygnału. Osoby które nie wierzą w "granie" kabelków mają z górki bo właściwie mogą pominąć te różnice. Konfiguracja nr1 Laptop> kabel optyczny> Kenwood DM7090> Interkonekt DIY ze skrętki komputerowej> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. Dźwięk ogólnie słaby, jest kilka wad które na dłuższa metę przeszkadzają, barwa trochę za sucha, brakuje wypełnienia w dole a wysokie są zbyt jaskrawe, średnica wpada bardziej w jasność, brakuje jej dociążenia. Dźwięk trochę techniczny, nie zachwyca ani dynamiką ani precyzją, mógł by być bardziej spójny, dawać więcej czystości, mniej chaosu. Scena dosyć duża, szeroka i niezła głębia, granie z lekkiej oddali. Konfiguracja nr2 Laptop> kabel optyczny> Kenwood DM7090> Interkonekt Chord Clearway> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. W tym wypadku zaczyna być ciekawie, największe wady zostały wyeliminowane przez dobrej jakości IC, jest fajna barwa, kabelek dodał masy na dole i złagodził wysokie, aż mnie zaskoczyło jak interkonekt postawił na nogi stary odtwarzacz Kenwooda, dźwięk bardziej wygładzony, wypełniony, zdecydowanie przyjemniejszy, lepsza spójność, dynamika, dalej sporej wielkości scena, szczególnie na szerokość. Konfiguracja nr3 Laptop> Hiface DAC> Prolink Futura> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. Dźwięk na pewno bardziej energiczny niż wyżej opisane opcje, jest dużo energii, żywego nalotu, bardzo fajna średnica która ma ciekawe wypełnienie, niezła dynamika, nieco brakuje mi masywnego dołu pasma który jednak lepiej wypadał przy Kenwoodzie z IC Chorda. HiFace był szybki, zwinny, uderzenie bardziej twarde niż przy Kenwoodzie, bardzo dobra spójność i płynność kreowania sceny, wysokie tony szybkie, czyli szybko wygasały, dźwięk był często rytmiczny ale rysowany raczej cieńszą kreską, scena nie była aż tak duża jak w wyżej opisanej konfiguracji, brakowało mi większej szerokości i lepszej głębi, Hiface grał też bliżej słuchacza. Konfiguracja nr4 Fiio X5 3gen> Prolink Futura> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. Na początku były zachwyty z dźwięku jaki wychodził z tego maleństwa, po pewnym czasie znalazłem kilka wad, dźwięk był gęsty, pulchny, muzykalny, chyba za bardzo przesłodzony, masywny na dole pasma, niestety trochę powolny, gubił rytm przy porównaniu z Hiface. Wyższa średnica i wysokie grały zbyt monotonnie, scena niewielka, trochę wąska i bliska, dźwięk wyraźnie zaokrąglony, dla mnie zbyt miękki. końcowy efekt ratuje ładna gładkość i spójność. Konfiguracje nr5 PC> kabel USB> Xonar ST plus standardowe opki JRC> Interkonekt Chord Cobra> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. Xonara dostałem znając już wyżej odsłuchane zestawy, całościowo to był najlepszy set, wygrywał głównie ciekawą holografią, wielkością sceny, chociaż nie zawsze dźwięk był tak szybki, rytmiczny jak w przypadku Hiface, średnica w niektórych przypadkach bardziej matowa, być może brakowało deczko organicznego nalotu jak przy Hiface. Xonar ST wygrywał z rywalami też wyższą dynamiką, bardzo fajna precyzją, naturalny kontur, Hiface rysował raczej cieńsze kontury, i nie miał takiej masy na dole pasma. PC> kabel USB> Xonar ST plus nowe opampy OPA627 i AD825> Interkonekt Chord Cobra> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. Xonar nabrał wyrafinowania, bardzo zadowala mnie holografia która jeszcze lepiej obrazuje lokalizacje obiektów, jest czyściej, czuć lepszą głębie. Scena chyba takiej samej wielkości ale lepiej budowana w głąb, jeszcze lepiej wypada dynamika, niskie tony mają większy wykop, ogólnie dociążenie wydaje się lepsze, dźwięk jest bardziej wygładzony. Różnice po wymienionych opampach są dobrze słyszalne. Od najgorszej konfiguracji do najlepszej. miejsce 5 - Laptop> kabel optyczny> Kenwood DM7090> Interkonekt DIY ze skrętki komputerowej> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. miejsce 4 - Fiio X5 3gen> Prolink Futura> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. miejsce 2 - Laptop> kabel optyczny> Kenwood DM7090> Interkonekt Chord Clearway> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. miejsce 2 - Laptop> M2Tech Hiface DAC> Prolink Futura> wzmacniacz kolumnowy> słuchawki, kolumny. miejsce 1 - Xonar ST 2 miejsce wspólnie mają obie konfiguracje, Hiface lepiej słuchało mi się na kolumnach a Kenwooda na słuchawkach, czyli z jednej strony Hiface górował rytmiką, szybkością, precyzją, organiczną średnicą, spójnością, płynnością co było dobrym uzupełnieniem dla kolumn, a Kenwood na dobrym IC Chorda miał lepsze wypełnienie, bardziej spokojny, gładki, lepszy masywny dół, większą sceną i grał z większej oddali co było na rękę w przypadku słuchawek. Do tysiąca można też nabyć używanego XiangShenga 05b Temat napisany rok temu z innego forum ale może się przydać komuś ta opinia. Dostałem na testy dosyć popularny od jakiegoś czasu przetwornik cyfrowo analogowy Xiangsheng DAC-05B, co wyróżnia ten DAC na tle innych to, że jest hybrydowy, więc możemy zmieniać barwę z tranzystora na lampę, dodatkowo możemy zmieniać lampy dzięki czemu jest szansa na jeszcze lepszy dźwięk. Jako punkt odniesienia będą trochę tańsze przetworniki - Sony MDS JE510, Kenwood DM7090 oraz FX Audio DAC X6. Mój system - kolumny NHT1.5, wzmacniacz Luxman L190, przewody domofonowe, przewody RCA DIY. Pliki MP3 320 oraz FLAC z laptopa. Akustyka - kolumny oddalone były na 85-100cm od tylnej ściany, 30-40cm od bocznych, rozstaw kolumn około 240cm, na ścianach panele z wełny PT80, dyfuzory skyline oraz panele 1D z styroduru. Ogólnie nie jest źle, tak więc co kilkutygodniowe testy pokazały? Po paru tygodniach odsłuchu muzyki rozrywkowej, rock, pop, elektronika, instrumentalnej muszę stwierdzić, że ciężko do czegoś się przyczepić w przypadku tego DACa, dźwięk jest wyjątkowo łagodny na górze pasma, zapomniał bym dodać, zazwyczaj słuchałem w trybie lampowym, ponieważ tranzystor jednak miał mniej ciekawy charakter. Dźwięk po lampie dawał przynajmniej w moim odczuciu szybszy, bardziej rytmiczny, ocieplony, gładki i chyba bardziej rozdzielczy dźwięk. Wydaje mi się, że budowanie sceny było delikatnie bardziej oddalone i budowane ku środku sceny względem trybu tranzystora. Mimo że w obu trybach walory sceniczne były na bardzo dobrym poziomie. Po pierwszych dniach odcowania z DACem miałem wrażenie budowania sceny wyraźnie w głąb, tak było przy utworze "Imagine Dragons - Believer" lecz po dłuższych testach wrażenie dobrej głębi sceny nieco ucichło, jest na pewno delikatnie lepiej niż w przypadku reszty moich przetworników, ale nie ma już takiej euforii. Dodatkowym atutem testowanego DACa jest najlepiej, najbardziej naturalnie odtwarzane wokale, jest tutaj nutka gładkości, lepszego dociążenia a zarazem bardzo delikatnie przekazane w górze pasma. Wokal jest delikatnie bardziej oddalony od Kenwooda DM7090 oraz reszty moich przetworników, zazwyczaj głos ludzki prezentuje sie mocniej zaakcentowany, wyraźny, czysty na scenie. Chodziaż różnice w selektywności nie są aż tak duże, a na pewno więcej dobrego daje w wypadku wokali gładki charakter, oraz imponująco przyjemna góra pasma. Na plus też dodam ciekawy charakter lampowy, dźwięk ma zazwyczaj bardziej uśmiechnięty/ radosny charakter, granie po tranzystorze czasami przypomina mi efekt porównywalny do minimalnie spowolnionego tempa odtwarzania, przez co cały dźwięk nieco traci "drive" i czuć te spowolnienia. Dodatkowo bardziej wesoły klimat potęguje ocieplenie dźwięku, w przypadku brzmienia niskich tonów bardzo fajnie łączą się z tym ociepleniem, gładkością. Ogólnie potęga niskich tonów nie jest tu mocną stroną tego DACa, to bardziej zwinne, szybkie, nie aż tak bardzo rozciągnięte na scenie. Wielkość źródeł pozornych bardzo podobna jak w Kendood DM7090, Xiangsheng nie pompuje na wielką skalę źródeł, nie robi nie wiadomo jak rozdzielczego, szczegółowego przekazu, raczej to spokojny, łagodny, kulturalny DAC który unika dużego stopnia efektywności. Gdy porównamy Xiangsheng do Kenwooda> W przypadku średnio lub dobrze zrealizowanych utworach ogólnie różnice są od minimalnych po spore, ale bez dużego progresu jakości, przynajmniej było sporo utworów przy których nie czułem niedosytu gdy podpinałem mój tani odtwarzacz MD Kenwooda. Przy rewelacyjnie wykonanych utworach jednym z nich był "TOOL - Chocolate Chip Trip" różnice na korzyść tego droższego nieco się powiększyły, przede wszystkim scena "3D" była wyraźniej zaznaczona, instrumenty bardziej zjawiskowo odrywały się od kolumn i wychodziły dużo szerzej niż baza kolumn, można było się tylko przyczepić do nieco większego widowiska, skali dźwięku. Więc przy super nagranych utworach droższy XiangSheng rośnie w siłę, poprawia się oddech na scenie i ogólnie spore zalety w holografii. Niestety nie mam żadnego innego przetwornika w podobnej cenie co Xiangsheng, więc nie mam aż tak dobrego punktu odniesienia, jak widać ten DAC trochę przerósł moje odtwarzacze MD z lat 90 oraz FX Audio. Wymianie w skrócie jakie największe zalety otrzymamy kupując testowany DAC: Fajna gładkość, ocieplony charakter, bardzo przyjemna góra pasma, dobra szybkość, całkiem niezła spójność, wyraźna i naturalne wokale, dobre zróżnicowanie dźwięku. Przyczepił bym się (chyba na siłę) do nieco większej potęgi niskich tonów, oraz lepszej rozdzielczości tego pasma, wysokie mogły by bardziej błyszczeć, być bardziej dźwięczne. Dziękuje za uwagę

Jednak zwiększam budżet do 3500zł aby kupić coś na wiele lat raz a dobrze... Co sądzicie o Denafrips Ares II? Jak na razie średnio jestem nastawiony do RME z racji na różne opinie, jedni chwalą inni że to nic nadzwyczajnego jak na taka cenę. O Sabaju poczytam sobie, zapytał bym jeszcze o jakichś posiadaczach> https://www.audiomagic.pl/elektronika-sluchawkowa/cayin-idac-6-2?ceneo_spo=true&utm_source=ceneo&utm_medium=referral

Potrzebuję konwertera DAC który doda kolorytu, ładnej barwy do mojego zestawu, najbardziej mi zależy na soczystych barwach, dobrej dynamice, fajnie jak by był transparentny, czysty, generował sporą scenę, ogólnie lubię zróżnicowany, detaliczny, precyzyjny dźwięk ale fajnie aby miał nieźle dociążoną średnicę, mój Xonar ST ma trochę zbyt mało podkręconej barwy, chociaż dół pasma robi na mnie dobre wrażenie, to średnica mogła by być bardziej podbarwiona i dociążona, brakuje mi też takiej spójności, plastyczności jaką miał CMA400i względem Xonara, w kwestii wysokich tonów dobrze aby DAC miał na tyle fajna rozdzielczość, aby góra nie była nieprzyjemnie ofensywna, monotonna, akurat Xonar raczej nie słynie z wyrafinowanej, plastycznej, analogowej góry pasma. W skrócie gdy testowałem Xonara ST z lepszymi opkami i Questyle CMA400i to oba urządzenia mają game innych zalet i wad, fajnie aby dało się to jakoś uzupełnić i przykładowo dać więcej muzykalnej barwy, dodać dynamiki, plastyczności, spójności jak to było w CMA400i ale i aby podstawa basowa, wielkość sceny, rozmach był zachowany z Xonara. Najważniejszy punkt to dodać więcej barwy z cięższa średnicą, bo akurat częściej słucham na kolumnach. Nie korzystam z funkcji bezprzewodowych, nie potrzebuję XLR, wystarczy tylko RCA i USB. Zestaw to> transport PC> RCA Duelund> wzmacniacz T+A PA 1500r, głosnikowe domofonowe> kolumny na bazie Cube Audio Hurricane. Dziękuje za pomoc.

W moim wypadku 3 ostatnie wysyłki kolumn miały jakieś uszczerbki, czy to rogi uszkodzone czy połamane maskownice, więc zła passa mnie również dopadła. Wyjątkiem może by były oryginalne pudła, pamiętam dawno temu jak zabezpieczone były w wyprofilowane styropiany Excite X12, w sumie małe lekkie kolumny są bardziej odporne.

Aż mi się serce raduje jak widzę odnowione JBL L86 które do mnie przyjechały w marnym stanie. Ciekawe co tam o nich napiszesz Tomku, akurat o dziwo takie legendy jak wspomniałeś są na alegrogo, ale cena jakaś kosmiczna> https://allegro.pl/oferta/glosniki-monitory-studyjne-jbl-4343b-9144262841 Sorki za offtop

Witam Opiszę w paru słowach jak mi grały te 4 pary słuchawek, dziękuje za zaproszenie na testy dla dobrej znajomej z innego forum. Głównie tor składał się z wzmacniacza WBA Virtus 01, lampy Mullard e88c, Chord quest, listwa od Tomanka, kable zasilające Tomanka, transport plików z kompa. Sony cd3000 Te słuchawki mimo, że były mało wygodne przez ich niestandardowe pady oraz nie najlepszy docisk zagrały mi najlepiej niż całej stawki, miały najlepszą barwę, najbardziej naturalną i raczej neutralną, super duża scena, świetna lokalizacja instrumentów, dźwięk też się charakteryzował najbardziej trójwymiarowymi obiektami które dawały wrażenie najbardziej namacalnych i realnych. Crosszone cz-1 Najbardziej specyficzne a czasem wręcz grały jak zepsute, chwile dłużej ich posłuchałem i nawet szło się przyzwyczaić do kiedy nie zakładamy co chwile innych słuchawek, miały specyficzna scenę która grała z dużej oddali, była na swój sposób bardzo ciekawa, bardzo dobre rozciągnięcie sceny na szerokość i wysokość, barwa specyficzna bo mocno narzucała się średnica a reszty pasma mi brakowało, dziwne tez wrażenie miałem że te słuchawki jakoś brudno nie zawsze czytelnie grały, na plus była ich świetna szczegółowość. Denon D7000 Wydawało mi się że te słuchawki bardzo mi podejdą ale jakoś ciemno to widzę, według mnie miały za dużo basu, brakowało niskim tonom lepszej jakości, chyba był zbyt "bułowaty" słuchawki też generowały mniejszą scenę od opisanych wyżej, było dosyć gęsto i nie tak szeroko, grały mi też jak by trochę bardziej intymnie i było wyraźnie czuć jak brakowało im otwartości względem Sony, zaletą były wyższe tony które najlepiej radziły sobie z głoskami syczącymi, właściwie w żadnym momencie mi te słuchawki nie syczały, barwa nastawiona na bas a góra pasma łagodna. Audio Technica ATH W1000x Ten model niestety najkrócej słuchałem, generalnie grały względem Sony cd3000 bardziej zaakcentowanym, mocniej zarysowanym sopranem, więc gdzieś na przełomie wysokich średnich czy wysokich było ich nieco więcej, barwa neutralno-jasna ewentualnie neutralna, przynajmniej tak odebrałem po chwili słuchania, słuchawki generowały sporą scenę, na pewno na szerokość było ciekawie, i ogółem bardzo mało rzeczy mnie w nich drażniło. Z najlepszych wyłonił bym Sony cd3000 oraz Audio Technica ATH W1000x Dziękuje za uwagę!

@seba3002 Jest taka opcja jeżeli chcesz posłuchać to nie robi to żadnego problemu. Zapraszam tych co nie mają daleko do Lublina posłuchać zestawu.

@RoRo I wybacz że nie udało mi się odsłuchać Xavianów, miałem taką decyzję że jak Hurricane bym chciał kupić to jeszcze w tym samym dniu kolumny załadowaliśmy do auta i miałem dobry środek transportu dla kolumn. Ale ja czasem odwiedzam Warszawę więc luzik. Znajomy odpisał jakie to modele głośników> Seas CA22RNY, Seas 27TBCD/GB-DXT Dzieki Wszystkim za pomoc, jak lepiej się z nimi oswoję to może dam jakiś opis i porównanie z pamięci do JBL L86.

Wyszło że kupiłem Hurricane Na początku był odsłuch w wielkim pomieszczeniu potem przenieśliśmy kolumny do malutkiego. O dziwo w małym pokoju nic złego nie działo się z basem. U mnie kolumny jak na razie super się spisują, bas bardzo rzadko się potrafi wzbudzić, nie ma też uczucia aby niskie tony przykryły resztę pasma. Dźwięk jest niesamowicie szczegółowy i tworzy zjawiskowa scenę jak na moje warunki. Te kolumny grają mega wciągająco, w muzyce nie ma nigdy uczucia nudy bo ciągle coś się dzieje.

Ale też jest jedna oferta z Częstochowy odnośnie ATC SCM11 i w bliskim czasie chyba je odsłucham. Niestety nie za bardzo jestem zwolennikiem małych kolumn ale może mnie zaintrygują... kto wie,.

Jeszcze mam pytanie czy ktoś słuchał i coś wie na temat kolumn ATC scm11 link https://www.olx.pl/d/oferta/monitory-atc-scm-11-standy-CID99-IDKpi9K.html#b1f18aff81 Jak się ugadam z sprzedawcą może pojadę ich posłuchać.

Na oko taki prosty stolik antywibracyjny który ładnie wygląda trzeba dać z tysiąc złotych, musiał bym się zastanowić skąd brać metalowa rama która by pasowała do półek idealnie.

Sam się zastanawiam nad jakiś ładnie wyglądającym stolikiem, ale ciężko jest coś znaleźć w "budżetowej" cenie. Super stolik Rega, dawno jak pamiętam podesłałeś mi ten ciężki kawał mebla.

Dzięki Koledzy za pomoc. źle napisałem odnośnie mocy mojego pieca, już prostuje> 2 x 135 watts at 8 ohms, 2 x 210 watts at 4 ohms czytając z sieci. Miałem też do listy dorzucić tamte Thiele 1.2 bo niedawno widziałem tą samą ofertę z OLX, ale raczej odpuszczę już te kolumny. Znowu w kolumnach Xaviana konkretnie xn185 trochę odstrasza mnie ich cena, nie wiem czy te kolumny są aż tak ciekawe by tyle wydawać hmmm, musiały by mieć jakieś niektóre wybitne aspekty w swojej klasie. Wstępnie mam już jedne kolumny na oku i za 5 dni temat ruszy do przodu jak sprzedawca wróci z delegacji, może zrobię jakiś odsłuch przed samym zakupem, pożyjemy zobaczymy. Nie chce na razie więcej pisać aby nie zapeszyć. @RoRo Sprzedałem NHT 1.5 w bardzo niskiej cenie, nie podoba mi się że w tak małych skrzyniach dźwięk się za bardzo tłoczy w kolumnie i braki w dynamice mi bardzo przeszkadzały. Teraz mam proste podłogówki dla zwyczajnego "Kowalskiego" ELAC CL141 i znudziły mi się już hehe.

Witam. Nadszedł ten czas aby wymienić moje ELAC CL141 na lepsze kolumny, mam odłożone 3500zł z dużym wyjątkiem, gdy znajdzie się coś rewelacyjnie grającego to nadciągnę budżet. Mój tor> wzmacniacz T+A PA 1500r, źródło Asus Xonar ST plus lepsze opampy, RCA Duelund, kolumnowe domofonowe, transport plików PC. Akustyka jak na amatora jest przyzwoita, w pokoju 11ma jest dużo nierównomiernych powierzchni, za kolumnami absorbery, za plecami dyfuzory skyline i książki, boczne ściany - dyfuzory z styroduru i z drugiej strony ściany gruba zasłona, Z racji, że wzmacniacz ma około 130w przy 4ohm nie ma obaw o brak mocy dla niewielkich kolumn, szukam małych podłogowych albo sporych "paczek" pod standy. Nie szukam kolumn z głośnikiem niskotonowym 15cm a większym wooferze, ogólnie małe monitorki typu RLS Callisto odrzucam. Oczekuję sporej sceny jak na kolumny tej klasy, dobrej dynamiki, nie wiem jak to jest z metalowymi membranami, ale w CL141 dźwięk wydaje mi się za twardy, szukam też dobrej muzykalności, fajnego wypełnienia, braków w detalu jak to jest w CL141. Z tego co czytałem to amerykańskie kolumny potrafią zagrać z dużym rozmachem co mi też odpowiada, barwa może być neutralna lub delikatnie ocieplona, nie trawię zbyt jasnych kolumn. Dobrze gdy by dźwięk zauważalnie odrywał się od kolumn, cenie sobie też czysty przekaz z "czarnym tłem" w tym przypadku L86 sprawdzały się najlepiej, lecz bardzo mało ciekawych kolumn przesłuchałem. Mój tor gra neutralnie, może z lekkim nastawieniem na dociążony/obfity bas a wysokie są neutralne. Kolumn szukam do muzyki elektronicznej, popowej jak i cięższych metalowych,rockowych utworów, raczej to będą uniwersalne kolumny. Kolumny by grały w 11m2, z ciekawostek nawet spore JBL L86 czuły się w takim pokoju bardzo dobrze, nieco gorzej grają mi niewielkie podłogowe ELAC CL141 (akurat ELAC pompuje więcej basu mimo mniejszego woofera) Z najdroższych modeli u siebie słuchałem Audium Comp 3 i JBL L86, pierwsze były by fajne ale obawiam się że przez małe skrzynie nie osiągnę takiej dynamiki i dociążenia co z większych kolumn, L86 były by bardzo ciekawe ale nawet podobne do nich modele są ciężko dostępne, często też widzę kolumny vintage z dużymi wooferami 10cali co było by przesadą. Z moich szukanych ofert znalazłem takie> https://www.olx.pl/d/oferta/jbl-ti-1000-zamiana-CID99-IDFE3u2.html#9dfa80f2cc O marce Snell nie wiele wiem , taki czarny koń https://www.olx.pl/d/oferta/snell-acoustics-k-ii-CID99-IDL1w6Z.html#54d83366f6 https://www.olx.pl/d/oferta/monitory-snell-acoustics-type-q-rarytas-w-takim-stanie-CID99-IDFpsad.html#54d83366f6 https://www.olx.pl/d/oferta/snell-acoustics-model-j-iii-CID99-IDKEPyG.html#54d83366f6 Tu metalowe membrany czego się obawiam w KEF https://www.olx.pl/d/oferta/kolumny-kef-r300-CID99-IDKNoPr.html#1c434c6eed Tu obawiam się zbyt dużego basu w 11m2, lecz stare modele KEF bardzo kuszą. https://www.olx.pl/d/oferta/kef-reference-105-4-vintage-retro-hi-end-film-CID99-IDJ8qrj.html#7fa1c8642e Trochę drogie, pytanie czy warto tyle dokładać do takich monitorów nawet po negocjacji bez standów? https://www.olx.pl/d/oferta/xavian-xn185ii-mk2-monitory-scan-speak-standy-komplet-CID99-IDKjIhG.html#84fe254963 Tu też czarny koń, nie mam pojęcia co się po nich spodziewać> https://www.olx.pl/d/oferta/vandersteen-kolumny-glosnikowe-CID99-IDKBpkH.html#760800769e Po Dynaudio obawiam się zbyt łagodnego kolorowego dźwięku, ale te kuszą... https://allegro.pl/oferta/dynaudio-contour-1-mkii-rzadkie-kolumny-hi-end-11108384139 Studio 16 HZ Canto Grand New> https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/34/418847.php Z góry dziękuje za pomoc w wyborze.

Panowie słyszał z Was ktoś tego projektu? https://www.olx.pl/d/oferta/kolumny-hurricane-diy-seas-audiofilskie-hiend-jak-nowe-CID99-IDKzlCn.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=1 Wiem, że dawniej pisał tu współtwórca tego modelu kolumn, nie wiem czy jeszcze jest obecny ale podejrzewam, że w swojej cenie może być super granie.

Witam. Tak jak w tytule potrzebuję interkonektu do łączenia wzmacniacza z kartą dźwiękową, musi mieć najlepiej 80-100cm długości. Z moich doświadczeń bardzo fajnie grały mi> https://allegrolokalnie.pl/oferta/interkonekt-chord-cobra-vee-3-2rca-2rca-1m a jeszcze lepszy w mojej opinii był i różnica między moim IC ze skrętki komputerowej była zauważalna. https://www.olx.pl/d/oferta/interkonekt-chord-clearway-2rca-1-m-CID99-IDL4Ycd.html#51f4d08d9c Z tym, że są trochę za drogie, czy z wyszukanych moich ofert są jakieś IC warte polecenia, może ktoś coś podpowie? https://www.olx.pl/d/oferta/interkonekt-cardas-rca-0-5-m-1-m-075-m-CID99-IDJBvY6.html#e636783acb;promoted https://www.olx.pl/d/oferta/interkonekt-neotech-nei-3004-up-occ-50-75-100-150-cm-monokrystaliczna-CID99-IDzAmV2.html#e636783acb https://www.olx.pl/d/oferta/interkonekt-qed-qunex-4s-1m-CID99-IDKU3Ia.html#e636783acb https://allegrolokalnie.pl/oferta/interkonekt-abraxas-carbon-rca-1-m https://www.olx.pl/d/oferta/interkonekt-belden-8402-wtyki-amphenol-plus-inne-do-wyboru-CID99-IDHm3bE.html#51f4d08d9c https://www.olx.pl/d/oferta/chord-c-line-rca-1m-interkonekt-rca-CID99-IDJjLnC.html#7f22942965

@Rega@Sanwing Pamiętam duże zdziwienie u faceta który kupił ode mnie lampę Feliksa Arioso, powiedział gdzie ja schowałem subwoofer tak dla niego było dużo basu, jego kolumny (jakiś nowszy model marki Adam) w dużym pokoju nie miały prawie basu, co by było gdy by ten znajomy posłuchał JBL L86, zapraszałem go do siebie gdy miałem te kolumny ale nie udało mu się zjawić. Zobaczcie jak wszystko się zmienia gdy ktoś dostanie jakiegoś szoku jak w tym przypadku, potem pamiętam jak mi odpisał wiadomość że zaczyna już inaczej patrzyć na dźwięk. Ja dalej uważam, że małe monitory pasowały by trochę jak satelitki pod KD, nie koniecznie pod poważny odsłuch muzyki. Co do kabli głośnikowych polecił bym tanio a dobrze domofonowe, fajnie gdy by miały duzo żył i były dosyć grube, odporne od zakłóceń.

@misiek x Wychodzi na to, że MA BX5 to żaden zawodnik, mój dawny znajomy BX5 które słuchał parę lat wymienił na proste popularne JAMO które mu lepiej zagrały w cięższej muzyce, więc nie ma co się chyba zachwycać prostymi modelami MA... Nie ma nic lepszego jak wypożyczać sprzęt i słuchać, słuchać u siebie ile wlezie, bez tego żył bym dalej w przekonaniu, że monitory są w stanie zagrać lepiej niż podłogowe zachwalając jaką to stereofonią, holografią u mnie zagrały a i tak dużo gorzej niż większe gabarytowo konstrukcje.