Skocz do zawartości

audiowit

Uczestnik
  • Zawartość

    9 388
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez audiowit

  1. Chyba, zdradź o ktorym myślisz? Dobra Kraft nie ma sensu tego ciągnąć. Ale gdybym się miał czepiać się dalej to do tej pory nikt nie wpadł na to, że membrana jest kultową. Wszyscy myśleli, że to chodzi o przetwornik Scan Speak. Nie przeproszę, nie dlatego, że nie umiem przyznać się do błedu, tylko do głowy nie przyszło mi, że membranę lub materiał można nazwać kultowym A faktem jest, że nie doczytałem, bo jestem w pracy i rzuciłem okiem. A tu znów Kraft jakieś bzdury wypisuje
  2. Slynna membrana? To chyba przetwornik jest słynny, a nie membrana?
  3. Kraft :)... o czym Ty mówisz? Forum publiczne. Jeśli coś nie jest prawdą, to nie jest. Moze warto już na tym etapie wyjaśnić. To że podobne to nie znaczy, że to samo. Tak było z AMT. Slizgales się jak węgorz, że AMT to qazi wstęga...Tyle w temacie. Przecież i tak nie kupisz Usherów. Po co mam im umniejszać?
  4. Ale ja nie twierdzę, że nie ma tam włókna węglowego. Twierdzę, że to różne przetworniki. Zresztą gdyby się przyjrzeć węglowkom ss to były one doskonalone, przerabiane kilkanaście razy. Mają różne długości karkasow, inne cewki itd. Dzięki temu mają różne parametry i można je wykorzystać w różny sposób.
  5. Nie chodzi o złote majtki tylko jedne z najlepszych przetworników z lat 90tych. Stosowane np w Extremach.
  6. Wiem, że były dwie wersje ( a też z tego co pamiętam) może i więcej x718 bo w ciągu tych lat były modyfikowane przetworniki. Natomiast pewne jest to, że to nie są węglowki ani ich podróby. Podobieństwo wynika tylko z technologii produkcji membrany. Usher robi chyba sam przetworniki. Mogę się mylić, bo dawno nie interesowałem się Usherem.
  7. Eee, yyy ale to nie jest ta słynna węglówka SS. To nie jest wogole SS. To ( z tego co mi wiadomo) przetwornik produkowany przez Usher. I dość powszechny w jego konstrukcjach. Membrana jest tylko podobna, bo włókna celulozy są suszone bez wyrównania. O widzę, że już sprostowane.
  8. Nie mówiłem o audiofilskich blatach. Facet chciał mnie spławić, bo pewnie miał mnóstwo zamówień na nagrobki
  9. Ja tak miałem z blatami pod monobloki z granitu. W zakładzie kamieniarskim facet krzyknoł mi 1800zł. Zrobiłem w " internecie" za 500.
  10. A jeśli chodzi o wzmacniacze lampowego małej mocy, to nie wydaje mi się to dobry wybór.
  11. Ale to nie jest wersja z memb bierną...
  12. To nie Twoje preferencje. Podłączenie Ess było rewolucją w dźwięku. Sam byłem zaskoczony, bo wiedziałem po usłyszeniu AP, że będzie lepiej ale takiego skoku się nie spodziewałem. Warto dodać, że jest to wersja Ess z membraną bierną. Lorkę może nazwać diy ktoś, kto nigdy jej nie słyszał.
  13. Nie Tomku Amt od Ess obsługuje chyba od 22 000hz do 700hz. Czyli nasze wysokie i średnie tony ( bo to przecież umowna nomenklatura). Nie ma mowy o " zszywaniu" itd. No i przynajmniej w teorii jest to przetwornik bardziej zaawansowany technologicznie niż przetworniki dynamiczne. Może w końcu Michał, Sandwing pochwali się swoim nowym nabytkiem :).
  14. Mariusz SS jest ciekawostką. Zwróć uwagę na największy AMT. Zresztą o amt niedługo usłyszymy na tym forum. Na mnie zrobił pozytywne wrażenie. Niestety był zaaplikowany w zbyt duże kolumny jak dla mnie.
  15. Mariusz, polecam beryl SS. O niebo lepszy od satori. O niebo też droższy. Ewentualnie elipticor to miękka kopułka ale to już top A gdybym ja sobie robił kolumny to tylko na Amt od Ess. Masz cięcie na 700hz.
  16. HQ daj spokój. Jakakolwiek dyskusja nie ma sensu. W pewnych wymiarach i światach, obowiązują inne prawa fizyki
  17. W fazie. Skąd wiem. Bo konstruktor był u mnie chociażby i fazowość na poszczególnych elementach była sprawdzana, bo cały tor był symetryczny. Bo akurat trochę wiem na ten temat? Karol....to tak jak z kolumnami dwudrożnymi. Najpierw coś palniesz, a później trudno Ci się z tego wycofać :). Ale nie przeczę, bywało że kogoś odwiedzałem i zdarzało się, że nie tylko fazy ale i kanały miał zamienione... Dlatego, choć jestem przeciwnikiem, może być jeden subbas w stereo.
  18. Ale to normalne, że kolumny się " wygrzewają ". Dziwię się, że ten temat znów wraca.
  19. No właśnie jak słyszę, że ktoś ma spoko system, bo wokale i do tego żeńskie to przewaznie: - wyeksponowana dolna srednica -słodkie wysokie tony. Wniosek. System grający miłym dla ucha pogrubionym i podkolorowanym dźwiękiem. Cechą charakterystyczną kiepskiej jakości wzmacniaczy lampowych i tanich tranzystorów. Ewentualnie zbyt mała moc wzmacniacza w stosunku do kolumn. Albo po prostu kolumny tak mają. Czyli teź nie są wysokich lotów. Nie masz Miro czasem problemów z fakturowaniem kontrabasu? A teraz powiedz jakie masz kolumny i wzmak
  20. W systemie audio nigdy nie ma 100%. Ale odpowiem, że tak. Po odpowiedniej akomodacji powiedzmy po pół godzinie masz wrażenie muzyki na żywo. Scena ma szerokość, głębokość i wysokość. Barwy instrumentów są prawidłowo oddawane czyli nie mylisz skrzypiec z altówka. Podstawą jest lokalizacja w przestrzeni. Nie ma kolumn. Prawda jest taka, że po zamknięciu oczu nie powinieneś wskazać palcem dokładnego ustawienia kolumny.
  21. Prowokujesz. Przecież napisałem, że lepiej się da ale nie w tych przedziałach $. Słyszałem lepsze systemy od mojego. Tak, dobry system jest iluzją dźwięku na żywo. Dlatego jak Wy się zastanawiacie, mierzycie czy jest za dużo basu czy wysokie są kłujące, to mnie bardziej interesuje czy dany instrument jest wierny oryginałowi. Trzeba mieć też świadomość, że pewnych praw akustyki nie da się oszukać. Problemem może być wielkość pomieszczenia i prawidłowe oddanie skali fortepianu, organów itd. Mogę zrobić je naturalnej wielkości ale jest problemem to, że musiałbym siedzieć w środku instrumentu. Więc trzeba instrumenty pomniejszyć, dać je za linię kolumn. Rezultatem jest efekt siedzenia w środkowych rzędach w filcharmonii. Dzięki temu można prawidłowo ułożyć scenę. Ważne są w takiej sytuacji informacje o sali, więc lepiej jesli dźwięk jest rozdzielczy i można wychwycić odbicia nagrane od ścian, sufitu.
  22. Próbowałeś ustawić inaczej kolumny? Czasem ich przesunięcie o 10cm wystarczy. Zrób kilka zdjęć jak to masz poustawiane i najchętniej podłączone.
  23. Mariusz rozwalił mnie pozytywnie w tej dyskusji. I niejednego pewnie również. No właśnie już nie bardzo jest co robić. No chyba, że sięgnę na nieprzyzwoicie drogą półkę. Wymiana elementów na podobnym poziomie, jest tylko zjadaniem własnego ogona. Jestem na tyle zadowolony, że nie wiem czy chcę bawić się w wyrzeczenia. Może odbuduję system sypialniany? Tylko po co skoro w sypialni są ciekawsze rzeczy do robienia.
×
×
  • Utwórz nowe...