-
Zawartość
9 451 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez audiowit
-
Pan Krzysztof się zapomniał. Bywa. Mariusz, nie nabijaj mu licznika
-
Ale tu chyba nikt się się na swoje osluchanie nie powołuje. Ciekawi nas tylko, to że gość, który chyba nigdy w życiu nie słyszał nic, na podstawie reduktora szumu, jakiegoś Amira i jakiegos pisma, bez odsłuchu kupuję sobie coś, czego na oczy nie widział i jeszcze poucza jak co i z jakiego powodu. Jesteś chłopie wytworem wirtualnego świata. Muszę to jakoś pokopiować i kumplom pokazać.
-
A za 2 zaatakuje moja 11 letnia córkaz iPhone i nas nim zagłuszy.
-
To co się dzieje na tym forum, to już nawet śmieszne nie jest, tylko żałosne. W tym roku myślę, że nastąpi atak gości z soundbarami
-
Haha, naiwny jesteś. Powiesz co kupiłeś czy Ci wstyd?
-
Nie jest nieuczciwy. Znalazł niszę gdzie skupił tych, którzy chcą wierzyć w to, że mają fajny dźwięk w domu. Nadzieja to bardzo mocna rzecz. No więc czym nas zaskoczysz? Przepłaciłeś i wzioleś coś droższego niż 100zł?
-
Zarabia na takich jak Ty. Zbudować wzmacniacz może każdy z podstawami elektroniki. A nawet w tym momencie bez tych podstaw.
-
A ja dziś od rana folk. Orkiestra Św Mikołaja Labolatorium Pieśni.
-
"Nawet najbardziej kompetentny gość w tematyce audio po polskiej stronie internetu (i chyba w ogóle w internecie)" Chyba zaraz padnę. Dziku skąd Ty się wzioleś? Kup już to Fiio i nie zuzywaj prądu. Żeby Ci słoń choć na ucho nadepnoł, ale Ty w życiu nic nie słyszałeś i jakieś bzdury tu wypisujesz.
-
Konstruktorzy napewno na tym zyskują. Paweł ma okazję zmierzyć się z różnymi przetwornikami. Natomiast radosna twórczość zlecających nie zawsze jest... przemyślana. Chodzi mi jednym słowem o ochronę ich przed samymi sobą
-
Może dlatego, że muzyka jest ekspresją?
-
Tomek, da się. Jeśli ktoś niczego innego nie słyszał, to będzie zadowolony.
-
Lepiej :). Mnie ta forma marketingowa nie podoba się. Jest poważnym ograniczeniem dla firmy przy " wypływaniu na szerokie wody". Produkcja jednostkowa, uleganie gustom niekoniecznie najlepszym, klientom itd. Ale cieszą się wzięciem. Czas oczekiwania na kolumny to chyba u nich to chyba z pół roku. To tyle co u Markowa na Lorelei, czy w WBA na cokolwiek.
-
No ciekaw jestem jak wypadną. Nie podoba mi się slogan " szeptany marketing" może lepiej użyć sformułowania marketing przekazywany pocztą pantoflową. Dążę sympatią jednego z właścicieli firmy. Znam jego warsztat i ilość pracy jaki wkłada w rozwój firmy. Logo zmieniło się jakiś czas temu. To chyba pierwsze logo przyklejone na kolumny ( może drugie?)
-
Adi, dźwięk audiofilskie czytaj hiendowy tym różni się od hi-fi, że brzmi w sposób bardziej realny. Normy hi-fi są spełnione przez znakomitą większość uwczesnych sprzętów. To żadna filozofia. Co więcej, normę tę spełnia multum sprzętu od lat 70. W sprzęcie hiend liczy się iluzją dźwięku na żywo. Jest to trudna sztuka i nie polegająca tylko na dobraniu drogich zabawek ale również umiejętnego ich zestawienia. Znakomita większość ludzi na tym forum i nie tylko ma wzmacniacze, dać, czy kolumny o liniowym przebiegu i spełniające normy ale ich sprzęt, razem z pomieszczeniem w jakim gra nie tworzy iluzji. Stąd biorą się te wszystkie dyskusje. Jeśli ktoś nie słyszał dobrze skrojonego zestawu w danym pomieszczeniu jest przeświadczony o " prawidlowosci" brzmienia. I może w pomiarach tak wychodzi. ALE ważniejsze jest wrażenie, że słuchasz prawdziwych instrumentów umieszczonych w przestrzeni nie sprzętu hi-fi. Łatwo rozpoznać kto załapał o co chodzi w audio na takim właśnie forum i jak u kogo co gra. A jeśli już ktoś zaczyna powoływać się na pomiary to wiadomo, że niewarto do niego jechać na odsłuchy, bo jest słabo i nudno. Polecam wpraszanie się na odsłuch do doświadczonych audiofila i nie polegać tylko na odsłuchach u siebie w domu. Nie sugerować się graniem na Audioshow gdzie gra dobrze, może 5 zestawów i czytać jak najmniej forum.
-
Żeby Ci grało jeszcze jak u Wpszoniaka...
-
Rzadko się zdarza żeby ampituner i wzmacniacz były tak samo zbudowane.
-
Ja zastosowałem system korekcji. Spieprzył mi dźwięk i to koncertowo. Żeby nie było, kalibrację nie robiłem ja tylko, ktoś, kto robił to wielokrotnie. Ta sama osoba, nie wierzącą w voodoo stwierdziła, że jest spieprzony
-
Hq, ale w tym wypadku spodziewamy się rewelacyjnie dostosowanego pomieszczenia. Nawet jeśli jest to KD.
-
Hq, tak jest to skrajność. Z tym, że na tym forum niuanse są traktowane jak brak różnicy więc trzeba pewne rzeczy podkreślać. Audio to niuanse, a nie łopatologia.
-
Nie mylę. Opowiadam beznamiętnie, jak Czubówna, o preferencjach pokarmowym ptactwa morskiego.
-
Problemem jest to, że podaję się wyśrubowane parametry ma, dsd, 350 ileś, 760 ileś i młodzi łykają jak pelikany aluminiowe obudowy z nasypaną szuflą elektroniką za 3$. Ale na papierze robi wrażenie.
-
Ja na foty już nie mogę się doczekać. Myślę, że może być hit.
-
Dziku, daj proszę znać jak Fiio zagrał u Ciebie.