audiowit

Jeśli ktoś ma skaszanionego laptopa, to może zastosować tego typu diwajs ;). https://www.kitsunehifi.com/product/holo-audio-titanis-active-usb-processor/

Dziękuję Tomku. Od ostatniej Twojej wizyty sporo się pozmieniało. Jest jeszcze lepiej. I właśnie o to chodzi, że efektem finalny jest suma drobiazgów w torze. W tym jak się okazuje kabla USB czy HDMI Wg mnie nie ma możliwości zlepić dobrego systemu przez przypadek lub dobierając najlepszymi parametrami.

Wspaniały dac. Bardzo długo się bronił. W zakupie tani, bez żadnych bajerów. Wygonił go z toru dopiero Holo, 2 krotnie droższy, ale tylko dlatego, że ma złącze i2s. Nie sprzedaję go. Niech leży.

No tak, kolesie z najgorszym sprzętem danych firm, źle dopasowanymi wzmacniaczami do kolumn, najprostszymi źródłami, łatanych programami poprawiającymi brzmienie, konfigurowanymi radami przez internet negują wpływ poszczególnych elementów w torze. Ludzie zlitujcie się. Czemu oni są najbardziej aktywni i ratują świat przed wszędzie czychajacym złem? Mamy jakieś książki na ten temat? John, lepiej? Teraz mnie poznajesz?

Fafniak, ale też nie słyszysz różnic w kablach analogowych, gdzie tu konsekwencja. Trochę kabel traktuję jako analogowy, bo sygnał cyfrowy jest przesyłany w sposób analogowy i jak widać jest podatny na zakłócenia. Tellurium qblack jest gładszy kablem niż ten, którego używałem do tej pory. Nic na to nie poradzę. Jak okazuje się miałem rację. Tzn w mojej subiektywnej ocenie. Jak okazuje się, nawet w pomiarach, jest to możliwe. Cały czas jestem bufonem. Nic się nie zmieniło. Wolę być chu...m niż ci.. ą.

Mariusz, jesteś nieoceniony. Mnie by się nie chciało. Ale zdajesz sobie sprawę, że dla większości tutaj, to żaden dowód. Rafał, do pewnych wniosków trzeba dojść samemu w audio. Fafniak, z Tobą zaraz się policzę, bo widzę, że coś tam naskrobałeś. Widocznie maść na bol dupy przestała działać.

Coool men.

No co Ty z kefami do klubu? Musisz mieć co najmniej Magico. Żegnamy.

Junox, równie imponujące jak niepotrzebne. Oczywiscie w audio, bo jeśli chodzi o warstwę poznawcza, to jak najbardziej.

Nie wiem czy wymyślono jakieś narzędzia pomiarowe potrafiące zmierzyć głębokość sceny... Wiesz o co mi chodzi. Oczywiście, że wiem, że nasz umysł płata nam figle. Ale powtarzam po raz n- Ty. Czym jest system audio i dźwięk z niego płynący? Iluzją. Na tym wszystko to polega. Dlatego też śmieję się z wszystkich tych pomiarow. Oczywiście, że kolumny i elektronika są projektowane w/g prawideł. Ale trzeba też pamiętać, że każda szanującą się firma robi poprawki na słuch. Bo sprzęt audio nie jest dla maszyn tylko dla ludzi.

Jack, myślisz, że jak mam gości to ich zmuszam do porównania kabli? Dajże spokój, tak prywatnie to jestem wyluzowany. Czasem coś mi się wymknie, po czym gość może wywnioskować, że jestem lekko walnięty. Ale tak niegroźnie Jeszcze jedna rzecz. Myślisz, że taki gość, który od godziny słucha nowego, nieznanego sobie systemu jest w stanie wychwycić wszystkie niuanse jakie wprowadza okablowaniem?

Tomek jest myślę audiosceptykiem. Michał nie jest audiosceptykiem. Marcin jest raczej audiosceptykiem. To ludzie z tego forum. Reszty nie znasz. Ooo Misiek. Ty miałeś okazję i nie odwiedziłeś. Ale się nie liczysz bo wierzysz w kable I wcale nikogo nie nawracalem na siłę. Kraft, akustykę i kolumny i wiele innych fajnych rzeczy. Łącznie:) z kablem usb, bo wszystko ma znaczenie.

Wiele firm " wygrzewa " swoje produkty. Namacalnym dowodem może być ulotka dostarczana przez SS do przetworników, które produkuje z określonym czasem do osiągnięcia przez nie optymalnych parametrów.

Bredzi nie bredzi ale jak ktoś odwiedzi audiowita, to okazuje się, że jakoś te brednie grają. A jak audiowit kogoś odwiedzi, to i też doradzić potrafi :). Natomiast Ci co najlepiej się znają teoretycznie, najgorzej wypadaja praktycznie. Bo nie mają tak naprawdę pojęcia o czym piszą.

Audiofilskie dodatki, więc pewnie do nich należy też kabel usb. Choć drogi to on jakoś nie jest.

Pisałeś do ogółu.

I wywalę kolejny raz kasę w błoto jeśli będę uważał, że warto ją wywalić na lepszy dźwięk. Nie Twoja kasa i nie powinno Cię to interesować.

Jack, mnie już się znudziło walkowanie cały czas tego samego tematu. Niech każdy robi co chce.

Ale ja wiem, że ktoś ma inne zdanie. Jak wcześniej mówiłem. Wogole mnie to nie obchodzi. Jack, napisałem to w wątku gdzie piszą moi znajomi, których znam osobiście. Osoby, które się wmieszały nigdy na oczy nie widziały, a tym bardziej słyszały w/w sprzęt. To że teraz o tym tu, teraz piszemy jest chęcią dowalenia mi. Ja tu się nie wpraszałem. Ja nie mam żadnego focha. Teraz się dobrze bawię.

Chcesz konkretów. Nie będzie ich w tym wątku. A ja nie kupuję kabli dla świecenia tylko grania. Gdybym chciał do świecenia, to pewnie kupiłbym ładniejszy od Tellurium. Jack, kable mają być wpasowane w system, a nie poprawiać wyglądem moje samopoczucie.

A gdzie ja coś napisałem jak Tellurium gra? Już nie dopowiadaj. Z premedytacją właśnie nie napisałem.

Jakiej głowie...?

No właśnie. Dla mnie możecie grać na tamburynie. Zastanawia mnie tylko to napinanie się i ratowanie nas przed tymi naciągaczami. Już zupełnie na siłę. Przecież nie po to moje słowa zostały przyciągnięte tu na ten wątek. To czysto Polska patriotyczna chęć dokopania mi. Swoją drogą źdźbło przeszkadza, a kołek w oku już nie. Autor wyciągnięcia mnie tutaj mógłby zrobić pożądek w swoim sprzęcie, bo jak widziałem zdjęcie jego systemu to pomyślałem, że pasącej się kozy jeszcze brakuje.

No to mamy jasność. Ja nie widzę problemu. Ja wolę grać na Tellurium, niektórzy na kablu od drukarki. Mnie to nie przeszkadza.

Jak dla mnie to możesz iść do sąsiadki. Co mnie to obchodzi. Bardziej zastanawiające i dla Was dające do myślenia powinno być to, że niektóre sprzęty grają, a niektóre nie. Pomijając te z cyklu "taniej się nie da". Ale w/g teorii mające lepsze parametry od tych drogich. Bo to wiadomo, marketing dla tych co nie lubią przepłacać:)