audiowit

A tys kto, że pytasz? Pierwszy raz Cię widzę na forum.

Nic mnie nie ugryzło. Kto mnie zna to wie, że jeśli chodzi o brzmienie to wale z mostu. Szkoda życia na byleco. Od głaskania po głowie jest mamusia, a my chyba już dorosłe chłopy. A Jazz widzę się obraził. Napisałem do niego pierwszy raz chyba od 2 czy 3 lat i już płacze w konciku. Ej, co z Wami.

Nie o to chodzi. Na forum jest coraz więcej prostactwa i pospólstwa. Zadko też pojawia się ciekawy sprzęt. Zresztą tandeta to plaga dzisiejszych czasów. Od dawna nic ciekawego się nie pojawiło. Czasem jeszcze Elektron coś ciekawego wstawi. Muszę Cię zmartwić nie mam iPhone. Nie stchórzylem po prostu nie jestem idiotą :). Czekam tylko jeszcze jak Tomek z Łodzi pokażę swoją odremontowaną jaskinie ;).

Na tyle mam ogarniętą akustykę i sprzęt, że na tą chwilę nie czuję potrzeby i możliwości zmiany na lepsze. Nie stać mnie, nie mam motywacji. Jestem szczęśliwym słuchaczem. I Wam również tego stanu życzę. No tak. Poznaliśmy kilka wartościowych osób i tak już zostanie. Teraz sobie siedzę w ogrodzie i slucham w naturalnej akustyce GusGus Arabian Horse. Miłego wieczoru Panom życzę.

Nie oceniam. Stwierdzam, że akustyka pozostawia wiele do życzenia lub pisząc językiem coraz powszechniejszym na tym forum jest zjebana. Jeśli chcesz Bebop to powtórzę drukowanymi lub jak chcesz wydudnie na tamtamach może lepiej zrozumiesz. Widzę, że zeczywiscie chłopakom się nudzi na forum i szukają guza.

Ok, bo bardzo zadko ostatnio tu bywam. A bezemnie wcale nie mniej tych kłótni :). A żeczywiscie czas spędzony na wędkowaniu i słuchaniu muzyki wydaje się być bardziej relaksującym. Lato w pełni, dzień w ogrodzie lub wyjeździe, a wieczorem muzyka. A swoją drogą jak Romek postępy w budowie paczek?

Wiem jak grają nagrania na smartfonie. Nie słyszysz jaka jest akustyka? Nie trzeba do tego profesjonalnych mikrofonów. Już pisałem, że nie rozbieram brzmienia systemu na czynniki pierwsze tylko mówię o AKUSTYCE. To o czym Rafał S pisał..., nie podejmuje się, choć pewnie ma rację. A kto tu się potyczkuje? Stwierdziłem, że po prostu chujnia z grzybnią i trzeba poprawić. Gdzie tu potyczki. Potyczki to były kiedyś ;), teraz to już nie ma sensu :). zresztą kiedyś to było kiedyś Oglądałem. Spoko.

Nie wiem czy pusto czy nie. Mówię co słyszę. Nie wypowiadam się o barwach, przestrzeni czy jakimkolwiek bardziej wysublimowanym aspekcie. Słyszę jazgot i hałas. Na żywo chyba potrafi zabić i to w bolesny sposob Jest w tym przypadku, bo nie wspomniałem o całkowitym braku niższego basu , jakiegokolwiek zresztą, czy braku wypełnienia czy braku szybkości, dynamiki czy czystości. Po prostu słychać jazgot. I tego telefon nie spreparował. Akustyka panie. Dziwne rzeczy dzieją się z forum i widzę, rzeczy, których nie widziałem, przesuwa mi się treść w lewo i kilka innych artefaktów min wpadł mi w oko filmik. Chciałem sprawdzić ewolucję jak u Ciebie nastąpiła. I pewnie tak. Tylko pytanie jak było wcześniej :)....

Ale chujnia nawet w słuchawkach. Bez kompleksowej adaptacji ... się nie da.

Może ktoś się chce dziś wprowadzić w trans.

Takie aplikacje bazują na GPS. Czyli niezbyt dokładny wynik jak na tego rodzaju pomiar. Zresztą móĵ też był umówmy się niezbyt dokładny bo przy 100/h nie masz pewności, że wciskasz 1m przed linią czy 2 m za nią... w każdym razie nie narzekam. W subaru są spowalniacze. Wymiana na EBC dużo dała. Tylko, że tam dałem czerwone klocki I nacinane tarcze. Czerwone nie cieszą się dobra opinią choć ja zakładałem 2 pary i nie narzekałem.

Nieprawda. Nagrzewać trzeba czerwone, pomarańczowe i niebieskie. Żółte mają dużo większą tolerancję temperaturowa od standardów. Tarcze są nacinane nie nawiercane. Nie hałasują miałem już takie zamontowane w subaru. Różnica z seryjnymi jest przepastna.

Toteż na długich trasach jeżdżę z takimi prędkościami. Nie musisz się skupiać na jeździe, nie męczysz się, spalanie optymalne. Drogomierzem. Mam znajomego strażaka, który akurat miał w bagażniku. Nietypowy dla straży sprzęt ale miał. Wracając do wpisu, do którego się odnosisz. W końcu nie zmieniłem hamulców w obydwu A4. Kupiłem Ebc nacinane tarcze i żółte klocki ale serwis mi wyperswadował, że w obydwu egzemplarzach mam nowe tarcze i klocki I są to części oryg. Zostawiłem sobie hamulce. Jeść nie wołają.

Dam, ale to nie w tym tyg, bo pracuję, a nie jeżdżę do pracy po drogach gdzie dałoby się to zmierzyć.

Zamówiłem Liqi molly.

Dzięki Kuba. Na szczęście w Stanach nie ma interwałów 30-40 tyś. To w EU to jakieś barbarzyństwo. Ale i tak w tych TFSI żarcie oleju to główny problem.

Możesz mi wysłać na pw przykład takiego preparatu. Najlepiej taki, który Ty polecasz. Jeśli to ma znaczenie, to pamiętasz, że tu jest bezpośredni wtrysk. Ten na zdjęciu McLaren to funkiel nowka.

Też nie pamiętam kiedy ostatnio jechałem 180km/h. Już prędkość 120 jest dla mnie wystarczająca. Ale moc samochodu to bezpieczeństwo. Można fabrycznie ograniczać prędkość max, tylko nie elektronicznie, bo zdjęcie tego zabezpieczenia to 5min roboty. A tu wynik tuningu mojej A4. Moc nie jest wiele powiększona gdyż warunkiem nie było zylowanie samochodu, tylko optymalizacja pracy silnika + jeśli będzie bezpiecznie podniesienie jego mocy. Ładnie poszedł do góry moment obrotowy, który dostępny jest wcześniej. Moc też lekko poszła do góry i płynnie wznosi się do góry w całym zakresie obrotów. Wrażenia. Wyraźnie lepsze przyspieszenie powyżej 2000obrotow. Samochód zrobił się bardziej narowisty. Do 2000 obrotów dużej różnicy nie ma. Czyli da się jeździć po emerycku.

No nie wróży. Lepiej żeby takie artykuły się nie ukazywały. Pozatym, ktoś musiał to klepnąć do publikacji. I to daje do myślenia. Kto pracuje w tej unitrze.

A do 300 w 10s. Trwa walka między Bugatti, Koenigsegg, a Hennessey o palmę najszybszego samochodu. Wydaje się, że F5 odstawiło konkurencję o kilka lat badań. Zatem warto stworzyć nową konkurencję. Np sprint do 300 holując Cromę Grześka. Grzesiek, czyli może być lepszy sposób na wzmocnienie doznań za kierownicą Cromy niż hodowla chomików.

Mam sąsiada 4 domy dalej. Ukrainiec. Kipił dom, w garażu stoi G klasa Brabus i Bentley. Ale ten przynajmniej się nie obnosi, bo na codzień jeździ Arteonem. Ostatnio byłem w galerii kupić sportowe buty. Połowa klientów to wysportowani mlodzi Ukraińcy. I jak ja kupowałem buty na wyprzedaży, to ich interesowały najnowsze kolekcje. Przypominam, że mężczyźni mają zakaz wyjazdu z Ukrainy.

dobre Tak swoją drogą to przywiózł go sobie Ukrainiec. To cena 2 używanych T72 lub połowa ceny Leoparda... Ja ostatnio dałem datek na kamizelkę kuloodporną...

Równie bezsensownego testu dawno nie czytałem. To w końcu jest droga czy nie ?

No, taka cena za 211. Nieźle. Tylko, tak się zastanawiam jakim cudem może ważyć 25kg. Ogonowski trafa z tektury robi?