audiowit

E tam od razu szacun. Slonce dzis świecilo tak, że po co było nos za drzwi wystawiać. Lepiej zrobic test kabli Ale szacun za nowy typ metodologii :))) ABy czyli aby zrobić Tomek, nie slyszaleś kabli, bo nie uzywasz wtyczek Oyaide.

Nie wszystkowiedzacy, a czy jestes pewien, ze Ty ta średnicę masz?

No dobrze, a kto z Was miał lub sluchal wzmacniacz cyfrowy, bo jak narazie to wzmacniacze o parametrach niewiele wyzsze od lamp widzę.

To napewno nie adaptacja sluchu. Za dobrze znam ten system. Zresztą gdyby nie bylo roznicy, to nie zwrociłbym na to uwagi. Nie spodziewalem sie tego.

Ok. Wierze na słowo.

Mnie interesuje kto ma wzmacniacz cyfrowy, lub miał lub koncowke profesjonalną i nie na subwooferze. Zaraz sie okaże, ze Nie wszystkowiedzacy, ze nie wiesz co to wzmacniacz cyfrowy

Jak chcesz to wrzuć, choć nie ma co pokazywać. Mowilem, ze Ciebie nie biore pod uwagę jestem ciekaw czy uzytkownicy sa swiadomi tego co piszą czy tanczą jak im sie zagra.

Zeby nie było tak pieknie i latwo. Dlaczego nie wybierzecie jakiegos Behringera w klD. Wyszedlby taniej i mocniej ? Dlaczego nie wybierzecie wzmacniacza cyfrowego, ktory jest w kazdej kwestii lepszym rozwiazaniem skoro chcecie byc ekologiczni i nowoczesni. Jest tyle ciekawych rozwiazań, a wybieracie ani nie muzykalną, ani nie nowoczesną, ani nie ergonomiczną. Ja myslę ( poprawcie mnie, bo moze sie myle, ale na konkretnych przykladach, porownaniach, najlepiej zdjeciach) ze bazujecie na opiniach z for internetowych nie majac porownania ani wiedzy. Cały czas ten oklepany icepower do awangardy nalezy hypex Nie biorę pod uwagę Niewszystkowiedzacego ze wzgledu na jego specyficzny gust Rega napisal o swoich odczuciach i pokazał, ze miał jakis wzmacniacz i porownywał. Czekam teraz na zdjecia wzmacniaczy w klD tańszych profesjonalnych i cyfrowych. Oczywiscie w Waszych domach Mowie jednym slowem sprawdzam.

Nie mam korekcji. Bardzo dobrze się slucha przy niskich poziomach. Choć ja lubię dość glosno sluchać.

Dość typowo jak na taką światlość umysłu i nieskrepowaną wolę Oczywiscie nie obrazaj się tylko wlasnie chcę Wam uswiadomic, ze od gadania, pisania do czynu jest dluga droga. kto z piszacych tu o tych rewelacyjnych, inzyniersko doskonalych zintegrowanych kolumn na jeden przycisk ma je w domu? Nie mowię o jakichś subwooferach. nie widze lasu rąk o to mi chodzi...

Ufff w koncu ktos ze swiatlym umyslem. Wiec na jakich grasz kolumnach?

Tu nie chodzi o autorytarność. To czysta fizyka. Faktem jest, ze ktos za nas dokonal wyboru podzespolow i zrobił to często lepiej od nas :))). Tak, energooszczedność jest zaletą klD. Ale icepowerow nawet z telewizorem nie przelknolem. Moze gdybym nie mial porownania byloby inaczej. Fakt jest taki. Nie ma zainteresowania monitorami aktywnymi. Ten model funkcjonuje tylko dobrze w grupie pro.

Myslisz, ze ja piszę bo coś mi sie podoba, a coś nie. Po prostu jesli porownujemy klasy sprzetu to trzeba spojzeć na jego zasadę dzialania. Do niedawno wzmacniacze impulsowe dzialaly w ... radiowęzłach. Do audio pro weszly z 15-20 lat temu gdzie liczy się moc i waga. Ja nie mam zadnych uprzedzeń. Pisalem na tym forum juz dawno ze to przyszlość, tyle że mialem nadzieję, że nie tak odlegla. Myslisz, ze ja piszę bo coś mi sie podoba, a coś nie. Po prostu jesli porownujemy klasy sprzetu to trzeba spojzeć na jego zasadę dzialania. Do niedawno wzmacniacze impulsowe dzialaly w ... radiowęzłach. Do audio pro weszly z 15-20 lat temu gdzie liczy się moc i waga. Ja nie mam zadnych uprzedzeń. Pisalem na tym forum juz dawno ze to przyszlość, tyle że mialem nadzieję, że nie tak odlegla. Myslisz, ze ja piszę bo coś mi sie podoba, a coś nie. Po prostu jesli porownujemy klasy sprzetu to trzeba spojzeć na jego zasadę dzialania. Do niedawno wzmacniacze impulsowe dzialaly w ... radiowęzłach. Do audio pro weszly z 15-20 lat temu gdzie liczy się moc i waga. Ja nie mam zadnych uprzedzeń. Pisalem na tym forum juz dawno ze to przyszlość, tyle że mialem nadzieję, że nie tak odlegla. No i co? Nie liczac tych kilku konstrukcji audiofilskich cisza.... moze tak tylko Ci się wydaje, ze jest tak wielkie zapotrzebowanie. Co jakis czas coś polecam z aktywnych. Niemniej nie znalazlem narazie nic lepszego ( dla mnie) od mojego zestawu dzielonego. Specjalnie, nikt na forum nie interesował się tymi konstrukcjami. A slyszalem ich wiele i kilka polecałem.

Tylko w fotografii nastapiła rewolucja ergonomiczna, a w audio ona nie nastąpi. Inaczej, nie wymyslono zadnych rewolucyjnych rozwiazań. No nie mowiac juz o tym ze klD jest zaledwie akceptowalna do sluchania muzyki i nigdy nie bedzie "lepsza" od AB i A. Prosta fizyka. Jedyne zalety klD: tania, mniejsza.

Monitory aktywne są produkowane od lat 60. Nigdy nie zdobyly popularnosci na runku amatorskim. Branża nie poczuje krwi, bo nie ma zapotrzebowania na tego typu konstrukcje. To produkty niszowe.

Juz tak bym się nie rozpedzał, bo do niedawna nikt nie wkładal do referencyjnych monitorow klD a juz napewno nie do sekcji średniowysokotonowej :). Natomiast na basie mogła być.... bo tam liczy sie moc i oszczedność miejsca. Najnowsza seria pmc dopiero wyszla na KlD. Wiec chwile to trwało zanim ja dopracowano i zaczela sie nadawać. A od 15 lat slyszymy zachwyty na forach audio :). Daje do myslenia.

Mariusz po to jestes modem żeby robic porządek. Nawet jesli mnie czy kogos innego to wkur... rza Nawet jesli czujesz sie z tym czasem niekomfortowo. Myslę, ze forumowicze potrafią zlapac dystans i popierac Twoje dzialania.

Nie będę juz Was zanudzał opisem połaczenia M16 z SA100mk3 po rca. Tyle tylko, ze zauwazylem cofanie się sceny podczas odsluchow z ironbirdami. Dlatego pomyslalem, ze wypchniecie jej to moze jest wina kabli xlr. Bo Ironbirdy graly po rca i byłp dla mnie super. Okazalo się, ze z SA100 po rca jest tak jak trzeba czyli scena tam gdzie trzeba. Wiec znow przełączylem się na xlr i szok. Scena już nie jest tak ekspansywna i przytlaczajaca. Nie wiem co sie stało. Dlaczego na poczatku tak mocno wypychalo dźwiek do przodu. Sprawdzałem wszystkie połączenia po 10 razy. Sprawdzilem pinout wszystkich urzadzeń. Teraz gra komplecik Pliniusa po xlr i scena jest na miejscu czyli za linią kolumn. Mogę się domyslać, ze jednak po tych 3 czy 4 dniach przedwzmacniacz nie byl jeszcze wygrzany. Jednak cierpliwość w audio jest kluczowa... Przelączam się z Kudosów na YB.

Nie mam.

Wiem, że ludzie mają problemy we wzmacniaczach lampowych z petlą. U mnie ona nie występuje. No chyba, że nie trzymam się szkolnych zasad typu kierunkowość kabli czy polaryzacja. No ale tego w przedszkolach uczą więc nie wyobrazam sobie zeby olewać tak proste zasady ;). Ale oczywiscie są tacy co twierdzą, ze to bez znaczenia bo prad plynie w tą i spowrotem wiec nie ma to znaczenia. Współczuję tym z problemami z siecią.

Czas testów z Ironbirdami dobiega końca. Nie powiem, czas ten minoł bardzo szybko i było bardzo przyjemnie. M16 z Ironbirdami bardzo się polubiły. Dźwięk jest swobodny, pełny, soczysty, pełen detali i niuansów. Jednoczesnie nie jest natarczywy. Ironbirdy pokazały się ze strony, ktorej nie znałem. Nabraly sterydowego sprężu, nie czarują już tak jak kiedyś. Potrafią pokazać w koncu te 40W z triody. Bas jest bardzo głęboki ale jak trzeba jest krotki i zwarty. Jest swoboda i zwinność. Ogolnie dźwięk w porownaniu z Blazebird Balanced zyskal na dynamice. Scena jest głęboka ale raczej nie przekracza linii kolumn. Szerokość jest prawidłowa, lokalizacja dobra ale bardziej rozmyte kontury niż z SA100. Wokale są bardzo dobrze artykulowane bez zbędnego pogrubiania żeńskich wokali. Mozna sobie sluchac muzyki bez zmeczenia caly dzień ( co własnie dziś robiłem) i jednoczesnie się nie nudzić. W sumie móglbym zostać z takim zestawieniem. Dziś poslucham sobie jeszcze trochę, a jutro przełączę się na SA100mk3 tylko, że po rca. Moze xlr powodują wypchniecie sceny do przodu.

Tu nie chodzi konkretnie o Verictum tylko ogolnie kondycjonery masy. Nie interesuje mnie koszt/efekt bo nie ma na to odpowiedniej jednostki ;).

Nie znam konkretnych wartosci. Podawał mi je Piotrek i operowalismy konkretnymi wartosciami w trakcie testowych odsluchow. Nie pamietam ich to bylo kilka lat temu. Po upgrade te wartosci jeszcze się zmieniły. Na moja prośbę. Najnizsza wartość to prawie zerowe sprzężenie. Ad2. Mariusz sam sobie odpowiedzialeś. Dziala to jak sprzezenie. Wieksze sprzeżenie poszerza pasmo, zmniejsza zakłucenia, zmniejsza moc. Ad3 Ma bardzo duzy wpływ na dźwięk. Nie chcialbym ogolnikowo opisywać. Ad4 Tak są slyszalne. Ale nie w miejscu odsluchu. Dlatego uwazam, ze mieszczą się w mojej tolerancji. Przy podejsciu do kolumn slychać. W ktorejś konfiguracji brum praktycznie ucichł do 0. Nie mialem szumu lub byl naprawdę bardzo minimalny na Graaf GM50B. Slychac go było bardzo minimalnie przy uchu przy głosniku. Teraz dokladnie posprawdzalem. Trafa, zero buczenia. Masy nie słychać w polowie drogi do miejsca odsluchowego W pokoju przy zmutowanej muzyce slyszę tylko naprawdę cichutki szum twardego dysku. chyba mozna to uznać jako czarne tło

Mariusz, chodzi o ten wpis. Oczywiscie przeanalizowalem link i co prawda moja wiedza elektroniczna jest zadna ale powiedzmy, ze cos tam zakumalem. Moje pytanie brzmi: czy w tym świetle kondycjonery masy np takie jak na zdjeciu mają sens czy mozna uznać je za voodu. Zdjęcie ze strony Verictum

Dziś pogoda zachęcajaca do dalszych testow. Gramy na Plinius M16, WBA Ironbird i Kudos super20. Irony mają regulację sprzężenia zwrotnego więc tu też są możliwości.