audiowit

Minusem tej manufaktury jest niemozność odsluchu przed zakupem. Dość proste skrzynie. Plusem, mozliwość zakupu zestawu diy i zrobienie samemu skrzynek. Sluchałem wielu konstrukcji Akustyka.

Akurat M16 bardzo dobrze współpracuje z końcowkami lampowymi. Jest strasznie neutralna i odrobina lampowego, magicznego sznytu dobrze robi w ogolnym odbiorze. Z Ironbirdami było rewelacyjnie. Z Dynaco jeszcze zobaczymy, za wczesnie na wnioski ale bardzo obiecujace pierwsze wrazenia. A już między nami Michał, to Dynaco jak na swoje rozmiary i wyglad, rozpieprza system. Co prawda znam lepszą konfigurację tego st35, ktorą ma kumpel, ale ten jest tez calkiem fajny.

Jestem przeciwnikiem przegłuszania pomieszczeń i zabieraniu energii dźwiękowi. Czasem mam wrażenie, że forumowicze znaja tylko absorbery. Dlatego uczulam przed przegluszeniem. Natomiast nie można zapominać o odpowiednim czasie pogłosu. Mam od zawsze ( od kiedy przejołem jedno pomieszczenie na pokój muzyczny) okno wysłoniete grubym pluszem bawelnianym. Zresztą wklejałem niejednokrotnie zdjecia pokoju odsluchowego gdzie to dobrze widać. Niejednokrotnie tez doradzałem uzytkownikom tego forum tego typu rozwiazanie, przy duzych powierzchniach okiennych. Odradzalem natomiast kurtyny akustyczne, które są tak naprawdę chwytem marketingowym. Wystarczy plusz. Generalnie mam 3 sciany dyfuzorow. Tak około 70% pokrycia + dyfuzja 50% sufitu i 1 ściana absorbcji + podloga dywan około 25%, w kluczowym miejscu. Pomieszczenie jest dość zywe ale nie mam problemow z echem czy pogłosem. Z modami walczyłem tylko ustawieniem sprzętu. Nie posuwałem sie do tak radykalnych krokow jak autor wątku. Plus 4 bastrapy membranowe na mod w okolicach 70hz. Oczywiscie one tylko niwelują ten mod. Trzeba posunąć się naprawde do radykalnych krokow chcac walczyć z falami ponizej 150hz. Dla dziewczyn Myślę, że instrukcje ustawienia kolumn są podobne przy klasycznych skrzyniowych konstrukcjach. Nie doszukiwałbym sie tu błędu.

Każdy powinien mieć szansę. Nawet ten najmniejszy

To prawda :)))

Myślę, że jest kilka osób na tym forum, ktore wiedzialyby co z tym zrobić, przy tym dobrze się bawić. Widzisz, nawet na tym forum niektórzy przekonują sie do coniektorych akcesoriów niby audiovoodu. Albo inaczej. Nigdy nie slyszalem dobrze brzmiacego audio wsrod tych realistow, natomiast wielokrotnie szczena mi opadala sluchając u dziwakow, ktorzy stosują takie rozwiazania, ze mnie nawet jest glupio jak mi opowiadają jak to działa

Zakladam, ze jak wtapiasz 20kzł to robisz to z rozmysłem. Badźmy tez realistami, gdyby te kolumny były warte wiecej niż wycenil je producent/dystrybutor, to rynek szybko by zareagował. Żadnym. Chyba, ze ta kasa jest w odpowiednich rękach.

Patrząc na cenę tych monitorow, trudno mieć wymagania.

Ja już u siebie nic nie wcisnę :). Jesli nie ustrój akustyczny, to półka na płyty czy książki. Zresztą wszelkiego rodzaju artefakty akustyczne mam w miarę ogarniete. Co za duzo, to niezdrowo. Wielka szkoda, ze fora właśnie tak funkcjonują, że wrażenie profesjonalizmu, obycia, wiedzy mogą sprawić ludzie nie mający doswiadczenia w dążeniu do dobrego dźwięku. Nawet jeśli piszą logicznie, popierają to teoriami naukowymi to bez rewizji, nie wiesz. Niestety te forumowe autorytety mają destrukcyjny wpływ na szersze grono niz nam się wydaje. Oprócz stalych bywalcow jest duza grupa ludzi, ktorych przyprowadzi tu np google. Czytają o powielanych teoriach i uznają, że tak musi być w myśl zasady: Ludzie jedzcie gówno. Miliony much nie mogą się mylić.

Dzięki za ten wpis. Czesto na tym forum zwracam uwagę, ze lepsze efekty uzyskuję unikajac absorberow za linią kolumn. Na sciane za kolumnami polecam dyfuzory. Natomiast za plecami absorbuję. Niestety jestem w mniejszosci. Ty doktoryzowaleś się w tej dziedzinie dłuzszy czas i mialeś mozliwość odwrocenia całości o 180° i widzę masz podobne odczucia. Masz dobry sprzet i przygotowany pokój odsluchowy i ważne jest dla mnie to, że mowisz wyraźnie, ze pomiary nie pokazują sedna, czyli odbioru całości.

. "Wykończenie ściany z użyciem pianki HDS o gęstości 180-200kg/m3 w grubości 15cm na 15cm pustki powietrznej – to bardzo dobre rozwiązanie na tą częstotliwość, a 25cm jeszcze lepsze chociaż już bez spektakularnych zmian" Kiedyś zwracałem uwagę w innym watku na tą piankę. Podobno nie jest dobra ;))) Adam, a ktorych jeszcze znasz? Znasz feetback z realizacji? Nie 2 tylko z wielu. Wyniki omiarów bylyby wskazane.

Gładkość tak. Natomiast cyfrowość i zapiaszczenie to ostatnia cecha, ktorą można przypisać tym przetwornikom. Gladkość bierze sie z szybkosci. Nie wiem czy to wada. Jestesmy przyzwyczajeni do kopułek.

Problem ten nie wystepuje tylko w tanich modelach. To jest wlaśnie efektownosci B&W. Jesli sie to nalozy z cechami wzmocnienia i czesto akustyki to... slyszysz. I myslę, ze jest to celowy zabieg producenta. Efekt wow.

Nawet nie chodzi o koszty. Niektorzy stosują te technologie, a niektorzy inne. Przyklad Magico. Jakość i koszty nieporownywalne, a Magico nie daje wysokotonowca na obudowie. Warto przy tej okazji wspomniec o budowie wysokotonowca BW, stąd te całe chocki, klocki, a nie koszty. Ale poczytajcie sobie, bo po co bedę tu zurzywal prad.

Marek, tzn, ze jest napylany syntetyczny diament na powlokę. Oddzielenie, znaczy bardziej z komora stratną To akurat zly przyklad. Bo chodzi o coś zupelnie innego.

Kraft, zdefiniuj proszę slowo czysciej. Zwykle mowiac o przetworniku warto by powiedzieć w jakim zespole glosnikowym go slyszelismy. Na podstawie 1 czy 2 odsluchanych konstrukcji ciezko cos powiedzieć o konkretnym przetworniku.

Akurat tu mowię o B&W. Esotara 330 słyszałem w róznych aplikacjach. I jest dobry ale nie idealny :). Troszkę zawsze ma nutke slodyczy ale jakoś to nie dokucza bardzo. Ale jest wiele cudownych wysokotonowcow ( jeśli zostana dobrze zastosowane). Esotecki tez są fajne i nie bardzo rozumiem czemu sie ich czepiają ludziska. Kaczadupa, warto sluchać tych starych marudzacych audiofili, bo czesto mają rację :). A przede wszystkim mają osluchanie. Crescendo przesterowane nie wygladzają. Ale zadko syczą, klują. Kwestia doboru elektroniki i braku zapiaszczenia, szklistosci. Ale zapewniam Cie, ze dobrze sie słucha takich surowych nagrań. Te Stoskfisze i inne audiofilskie edycje są obnazone jako podbarwione.

Dyplomatycznie ujołbym to tak, że latami dopracowywane pod gusta klientow Motto: Efektywnie i efektownie.

.

Rozpatrując rozdzielczość nalezy brać pod uwagę nie model,typ przetwornika tylko technologię w nim zastosowaną. Teoretycznie najbardziej rozdzielcze są przetworniki AMT. Chyba, że o czyms zapomniałem. W przypadku B&W charakterystyczne jest bardziej podbicie pewnych czestotliwosci co sprawia WRAŻENIE rozdzielczosci. Nie bez znaczenia jest też budowa i charakter prztwornika sredniotonowego. Oczywiscie do tego dochodzi budowa zwrotnicy. Materiał z jakiego zrobiona jest kopółka. Czym twardsza i lzejsza teoretycznie lepsza. Przy czym nie zgadzam sie z twierdzeniem, ze tytan jest "z wiekszym pazurem" bo to też zależy... Generalnie w przypadku B&W jest zastosowanych szereg zabiegow, ktore stawiają na barwne, rozrywkowe granie. Trzeba zaznaczyć, że w tego typu zespolach glosnikowych trzeba uwazać zeby cechy kolumn nie pokryly się z cechami wzmocnienia. Jesli chodzi o Crescendo to zapewniam Cie, ze inaczej brzmi w Bifrostach, a inaczej w Kudosach. Inna zwrotnica, w kudosach modyfikowany pod zgranie z przetwornikiem niskosredniotonowym. Zresztą jest to wymog rzedu zwrotnicy. Czy chciałbyś sluchać tak rozdzielczego dźwieku co wieczor? Pytanie powinno brzmieć: czy chcialbyś sluchać tak podbarwionego lub z takim charakterem. Kwestia gustu.

Podsumowanie długiej i owocnej kariery i calkiem udana plyta.

Dzieki Wojtek. Jako jedyny zainteresowales sie tematem, a nie szukales zadymy. Jednak mam nosa do ludzi

Dziękuję.

Zdjęcie rozbierane ze strony producenta. Z jakimi kolumnami grał na Avs?

Polecam tą trylogię. Dla smakoszy.