audiowit

https://m.olx.pl/oferta/kolumny-glosnikowe-graham-audio-chartwell-ls6-CID99-IDG3nZX.html?reason= To mogłaby być rewelacja jeśli zgodzilbyś się grać bez najniższego basu ( ktory i tak nie jest Ci potrzebny) Wszystkie, które wkleiłem będą ciekawsze od pylonow.

https://m.olx.pl/oferta/glosniki-proac-CID99-IDGwrLt.html?reason= To mógłby być czarny koń. https://m.olx.pl/oferta/akustyk-rd-12-amerykanski-orzech-CID99-IDGn6bJ.html?reason= https://m.olx.pl/oferta/rebel-sentiment-10-CID99-IDGwK9Z.html?isPreviewActive=1

https://allegro.pl/oferta/pmc-twenty-23-czarny-kolumny-podlogowe-2-szt-9618947151 Do tego silny piec. https://allegrolokalnie.pl/oferta/audiofilskie-kolumny-high-end-t-a-na-linii-transm-u6d Ale w tym wypadku musiałbyś je szerzej rozstawać. https://allegro.pl/oferta/jamo-d-870-30-22000-hz-200-w-8799086310 Za duzo facet chce ale ten model.

Oczywiście, że w mniejszym. Tylko zwróć uwagę, że jest jasno napisane, że autor slucha w trójkącie rownobocznym. Jeśli tylko jedna z kolumn nie jest wystawiona w kąt, to wszystko jest ok. Kiedyś chciałem kupić kolumny ( Art Deco 8 pojechałem do właściciela. 30m2 kolumny rozstawione szeroko. Miejsce odsłuchowe daleko od bazy. Gra to średnio lub nawet ... Zmniejszenie bazy i odległości spowodowało, ze wróciłem do domu z pustymi rękoma. Wlasciciel po usłyszeniu mozliwosci swoich kolumn zmienił zdanie. Niektóre z kolumn nie potrzebują szerokiego rozstawienie. Dochodzi do tego akustyka. Do metalu Blumenhofery :). MMusisz mieć szybkie kolumny, niekoniecznie z wyeksponowaną górą. Dimondy takie nie są. Klipsch... też niekoniecznie przegięcie w drugą stronę.

Może nie ekstremalne ale, ze detale mają znaczenie, to są tu takie systemy.

Rafał, u mnie stoją 1.8m. To nie jest regułą. Myślę, że ważniejsze są odległości od ścian. Absolutnie odradzam. Bas mają te kolumny ale nie jest on kontrolowany ani szybki. Nie ma impulsu, brak fakturowania co akurat jest ważne w metalu. Do plumkania jak najbardziej, do metalu kicha.

Z systemem audio jest jak z wyczynowym rowerem. Po kilka gram na szprychach, ramie, piastach w sumie zrobi różnicę 1kg. Wiele razy już tłumaczyłem. Kable to element pasywny. Nic nie dodają. Więc mogą tylko " ujmować". Można więc potocznie powiedzieć, że nie dodały tylko mniej ujeły niż poprzednie. Rozumując w ten sposób moznaby w pewnym momencie stwierdzić, ze kable naprawdę " grają "

Pytanie co znaczy wizualnie lepszy. Wygląd nie zawsze idzie w parze z dźwiekiem. Na mnie wogóle sprzety, których nie slyszałem, a wyglądają wogóle nie robią wrażenia. Co nie znaczy, ze nie przytulilbym zestawu MBL. Wygląda... barokowo i niby nie w moim guście ale jak go usłyszałem, to nawet mi się spodobał

Pasjonaci to raczej słuchają, a nie oglądają gazetki. Co mi z poogladania obudowy i poczytania jak to gra. Ja już wyrosłem z plakatów. No chyba, ze artystycznych...

Skoro slyszałeś kable, to może i wtyki uslyszysz. Dla mnie to zbędny element. Jesli nie muszę, nie uzywam. Natomiast jesli już to muszą być wysokiej jakosci. Założenie oplotu to 5min. Po prostu sprawdź. Acha, jeszcze jedno. Masz kabel prosto ze szpuli. Daj mu się wygrzać. Wysokie wygladzą Ci się.

Tomek, nieprawda. Kable nie grają. Kupiłeś bawełniany oplot? Nie konfekcjonuj kabla, bo nie ma sensu natomiast oplot bawelniany wskazany.

Fale rmi mają nieograniczony dostęp. Można to jeszcze wytłumaczyć wizją artystyczną gitarzysty... Wiecie co mnie najbardziej już załamało? Przejściówka jack-jack nie jest złocona ;). Ale wtedy pomyślałem, ze może być platynowana

Tak a'propos Jackow i rca i profesjonalizmu rynku pro. Da się? Po co wogóle ta dyskusja

Też slyszałem 250ti i te bardziej polecam niż 5000. Duzy dźwięk:). Dobre kolumny.

Miro, jak mi przyjdzie do głowy lub na tackę cd, to dam Ci znać. Nie zwracam na to uwagi na tyle zeby pamietać na tej płycie, tym kawałku. Często w sposób sztuczny podbija się talerze, zeby dźwięk był bardziej " czysty". Dlatego pisałem o 2 mikrofonach, gdzie takich sztuczek się nie stosuje. No chyba, ze się je w postprodukcji wyciągnie:). Moby no też właśnie. Zapominamy o charakterze ludzkiego słuchu.

Na większości płyt. Ale oczywiście zalezy od realizacji. Tzn od rodzaju mikrofonu i miejsca umieszczenia. No i klasy mikrofonu. Najlepiej sluchać klasyki nagranej na 2 mikrofony. Najlepszy sprawdzian dla sprzętu. Oczywiście orkiestry, dużego składu. Albo opery, chóru. Na Kraftwerku mozna tylko starać się uslyszeć analogowe syntezatory.

Oczywiście, ze potrafi. Normalka.

Czy talerze mają masę? Czy tylko jest moment uderzenia i cichnac grają tym samym dźwiekiem? Slychać jak talerz powoli milknąc wchodzi w rezonans? Nie patrz na wykres. Tam masz ilość nie mając jakosci. Mozesz mieć na całej długości wykresu przester, a bedzie pięknie wyglądał. No i skąd mozesz wiedzieć jak zachowuje Ci się wzmacniacz obciążony Operami? Dużo zależy od kabli głosnikowych. Gdybym wiedział jaki to drut, to coś bym wywrozył.

W takim razie źle zrozumiałem. Dla Krafta Vienny. Mokre wokale, dobra głębokość sceny, nienatarczywe słodkie wysokie. 2 klasy wyżej niż pylony w gratisie głębokość. Używki w rewelacyjnym stanie kupilby nie przekraczając 7kzł.

Myslę, że "wycofanie" wysokich nie jest pożądanym zjawiskiem. Przypomnij Kraft na jakim głośnikowym kablu grasz? Czy to samo było na tych polskich kolumnach? Różnicowanie nagrań jest charakterystyczne dla wyższej klasy kolumn. Na Pylonach wszystko grało Ci podobnie i do tego ładnie.

🧐 Ciekawa sprawa

Może to? Nie jestem fanem " kultowych" wytwórni. Ich silenie się na super brzmienie zniekształca dźwięk.

Jak na Altec to Valencie są sredniomalymi kolumnami. Też nie do końca rozumiem skąd ten raban. Tomku, zostaw sobie Dali. Przecież są świetne;).

Np.

Tydzień temu doszła do mnie dostawa starych wydań cd. Columbia, Warner, Blue Note. Dziś zaczynam rozrywkowo.