Skocz do zawartości

mario100007

Uczestnik
  • Zawartość

    340
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mario100007

  1. Piotr, propozycja przyjazdu oczywiście do zrealizowania choć nad zabraniem wzmacniacza muszę się trochę zastanowić. Takie podróże zawsze są trochę ryzykowne i problematyczne.... Krzysiek, pamiętam Twoją reakcję na płytę Britney u mnie :-)). Zresztą ta płyta to dobry test na jakość dynamiki każdego systemu audio. Tam gdzie tak być powinno, dźwięk pojawia się jak za uderzeniem pioruna parę metrów od ciebie z hipnotyzującym głębokim wybrzmieniem i wypełnieniem dolnej średnicy tworząc wrażenie większego realizmu z efektem czegoś w rodzaju subdukcji całego pomieszczenia. Przynajmniej tak jest teraz. Nie wspominając o lepszej muzykalności i ilości informacji. Wcześniej takich smaczków na pewno jeszcze brakowało. Może i tym razem będziesz jechał do rodziny w moje strony to daj znać. Pozdrawiam
  2. Wtracę jeszcze jedną myśl odnośnie jakiś tam wniosków.... Trzeba im przyznać, że sprytnie podeszli do tematu. Zachowali jakość i kierunek w stronę neutralności ( mdf - dobre wygaszanie bez podbarwień / eliptyczne elementy - podobnie )kosztem mniejszego niewidocznego z zewnątrz przepychu. Przykładem tego są wysokiej jakości kolumny właśnie z mdf bądź eliptyczne kable pod audio. Ile ludzi wiedziało o tym wówczas skoro nawet dziś jest z tym problem? Pamiętam gdy dwa lata temu, każda moja próba ingerencji we wnętrze konstrukcji okazywała się odwrotna w skutkach. Przypadek? Myślę że nie! Jedyne pozytywne rezultaty można było osiągnąć tylko od zewnątrz. Zatem chodzi o zastosowanie równowagi między przepychem, prostotą i technologią. Pomijając kwestię opisu pod publikę - ludzi przyciąga opis przepychu więc go dostali chociaż posunęli się do półprawdy. Jednak mimo pewnego niesmaku myślę że można im to wybaczyć.
  3. Krzysiek z tym Szamanem to przesadziłeś. Jeszcze trochę to zacznę być posądzany o prawdziwe audio voodoo.... Tak po za tym zawsze głównie chodzi o to co mamy pod ,,maską" a reszta służy pomocy. Tak jak ze sportowym autem. Pod maską może być 500KM a dodatkowo dzięki odpowiednio ukształtowanemu nadwoziu może osiągnąć lepsze rezultaty niż gdyby był po prostu kwadratowy. W każdym razie Krzysiek dużo dało mi źródło dopasowane do tej serii. Co nie co trzeba było poprawić, bo ma niestety swoje wady, i voilà spasowały się jak gdyby zostały wypakowane z tego samego kartonu sklepowego. Paweł, dzięki Twoim zdjęciom przyznaję że panowie od S-marki poszli z tym panelem mocno na skróty. Widać okładziny doklejane tylko w ważnych miejscach zapewne właśnie z tym miedzianym proszkiem o którym wspomnieli. Jest to jedyny element konstrukcji którego nie rozbierałem ( bo nie było potrzeby ) i najsłabszy jak się okazuje, co aż się prosi żeby cos z tym zrobić ;-). Prawdą jest że w tej cenie sprzedaży tego czy innych modeli to aż za nadto chcieli rozpieszczać fanów tej marki, więc nie ma co narzekać. Co do ustawień o których wspomniałeś to prawdopodobnie latem spotkam się z Przemkiem, który mi ją ustawiał ostatnio. Zobaczymy czy coś zaczęło odbiegać od normy. Jakbyś się jednak wybierał nad morze to jak najbardziej zapraszam. pozdrawiam
  4. Paweł, z drugiej strony wiem tylko jak u mnie ona gra. Nigdzie indziej jej nie słyszałem, bo nie było u kogo jeszcze do niedawna. Za to mam porównanie do DR, MR i dwóch końcówek 2103, 2105. Dlatego mam wrażenie jakbyśmy rozmawiali o dwóch różnych egzemplarzach. Ale system to nie tylko wzmacniacz przecież więc różnice zawsze jakieś pozostaną. Co do opisu budowy zewnętrznej- ile milimetrów w takim razie maja szerokości boczki w twoim modelu a ile oryginalne boczki w XR albo 07? Wspominam o oryginalnych bo wiem ze sam robiłeś jakieś. Oczywiście chodzi o miejsce poza wyprofilowaniem w przypadku NRA. Co do przedniego panelu z jednej blachy jak twierdzisz - wynikałoby że skoro widać dwie połączone to jest to złudzenie optyczne i dotykowe? Czy może zrobili mikro nacięcie - powiedzmy kilkumilimetrowe w głąb blachy dla zmyły a potem przednią część wypolerowali na połysk a drugą zostawili matową żeby sie wyróżniała? Dodatkowo opis, z ich strony, wykonania np. tego elementu byłby kłamstwem skierowanym do nabywców, a po bezpośrednim przetłumaczeniu translatora z jp. brzmi od następująco - ,,Oprócz tych, które zmniejszają drgania i pisk pokrywę 3 podziału nowego kształtu proszku miedzi zawierające nowo opracowany, że w celu dalszego montażu pływające drewno boczne wbudowane w czystej płytce miedzianej, bardzo silną strukturę przed wibracjami" . Zachodzi pytanie do jakich kłamstw jeszcze się posunęli??? Chodzi o to, że jeszcze osobiście nie zawiodłem się na prawdomówności tego co zamieścili w różnego rodzaju opisach i nie miałem też powodu powątpiewać. Jednak zawsze może być ten pierwszy raz.... Tak z innej mańki - wszedłem na ZeeMaps i odkryłem przykrą niespodziankę. ,,Maximum visits allowed for maps without a paid plan is 100 visits. This map is currently frozen. To unfreeze, please Upgrade the account that owns this map to one of our paid plans for more visits. In case the map is not owned by any account, Sign-Up for the service and claim the map with a paid account."
  5. Paweł, poczekaj ze dwa, trzy miesiące, bo to co teraz słyszysz daleko odbiega od tego co będzie później. Ja tak miałem z tym modelem mimo, że wcześniej stał bez prądu moze tylko rok z małymi przerwami na zaprezentowanie jej ciekawskim melomanom. Dźwięk dopiero Ci się w niej otworzy z większą ilością informacji, przestrzeń nabierze rozmachu - ogólnie brzmienie nabierze większej kultury rzucając więcej światła na instrumenty. U Surfbrothera grała z kolei zbyt otwartym i rozjaśnionym dźwiękiem z hektarami powietrza ale znowu ze skąpym dołem. Ale bez ustawień to mogła grać jakkolwiek.... Z kolei ta plastyczność o której słusznie wspomniałeś jest moim skromnym zdaniem jedną z jej głównych zalet. Idzie w parze z rozdzielczością, dzięki czemu bez względu na to ile uda nam się wycisnąć z systemu opartego o ten wzmacniacz wszystko jest czytelne i właśnie naturalne dla ucha. Ale na tą naturalność/neutralność to właśnie trzeba poczekać. Wówczas dopiero można się zorientować czemu nazwano ją symbolami NRA.
  6. Paweł, jak najbardziej. Chodziło mi raczej o temat diy jako taki. Tak naprawdę to my jako użytkownicy takich kabelków wiemy jak brzmią w takiej a nie innej konfiguracji, sposobie wykończenia itp. Natomiast rozmowa o firmowych drutach jest łatwiejsza do porównania dla osób trzecich. Ew. można by wspomnieć o jakiś porównaniach takich diy z firmowymi kablami. Choć ja dawno już takich porównaj nie robiłem.
  7. audiowit, czubsi - też chciałem wspomnieć o diy ale dla wladers39 to nie wiele mówi niestety. Ale skoro już zaczeliście..;-) Osobiście stosuje przerobione wysokiej jakości kable marek Krell, Ortofon, Tara Labs no i przymierzam się do przeróbki cały czas używanego zasilającego Acoustic Revive Triplec. Wszystkie zasilające są wyposażone w złocone wtyki Cu OCC z obudową z toczonego stopu aluminium. Natomiast IC Ortofon to wymyślna kombinacja żył miedzi OFC z OCC single core i Cu Ag OCC single core. Sądzę że z tym zestawieniem nie rozstanę się przez długi czas.
  8. Andy, pamiętasz naszą ostatnią rozmowę, podczas odsłuchu, na temat dot. - odtwarzacze CD z najwyższej półki vs. plikograje z równie wysokiej półki??? Odpowiedź powinieneś znać. Ten Linn jak dotąd był najlepszym elementem systemu po końcówce mocy. Wcześniejsze Oppo nie miało rzadnych szans przy nim! Teraz skonfrontowałeś to jeszcze z naprawdę porządnym CD, który resztę towarzystwa zostawił w tyle. Przecież nie bez powodu postanowiłeś go kupić... Linn zgrywał się na tyle ile potrafił i nawet dawał radę. Nad czym tu się Andrzej zastanawiać? Pozostaje tylko cieszyć się z lepszej jakości. Pozdrawiam
  9. Paweł, szczerze zazdroszczę umiejętności i doświadczenia. Oby po wszystkim zagrała jak nówka sztuka albo i lepiej! Czas leci do przodu i pewnie trzeba by poważnie podejść do podszkolenia się w tych sprawach i na jakimś ,,niedobitku'' ze znakiem Sansui najpierw poćwiczyć to i owo by nabrać wprawy..... Pozdrawiam
  10. Dzięki za dodatkowe wyjaśnienia bo wnoszą nieco więcej. Nie zaprzecza to też temu co napisałem. Z pewnością mowa o konstrukcji mechanicznej i rozwiązaniach pod tym względem wyprzedzających epokę na tamte czasy nie jest dopisywaniem ideologii, a uzupelnieniem. Nie jest też zwykłym wizualnym posunięciem o ,włoskim charakterze' i miało swój konkretny cel. Nie można tego bagatelizować. Charakterystyka jej pełnych zalet nie stawia jej w pozycji dominującej. Jestem akurat przeciwnikiem pozycjonowania najwyższych modeli. Modele limitowane mają zalety brzmieniowe, które również z chęcią opisałbym mając bezpośrednią styczność z nimi na własnym systemie. Na forum czasem pojawiały się opisy tych, którzy je posiadają i nie tylko akurat te modele. Czytanie ich bardzo cieszy i nikt nie powinien czuć się skrępowany do zamieszczania własnych wrażeń, a wręcz odwrotnie. :-) Pozdrawiam
  11. Piotr, właśnie miałem pisać dokładnie w myśl tego co napisałeś.... Paweł znasz się na schematach jak nikt inny. Zapewne z NRA jest jak mówisz. Jednak na myśl o połączeniu MR i L extra kojarzy mi się brzmienie które nijak ma się do tego jak NRA rozswietla brzmienie oraz ilość informacji ktora przekazuje z wręcz nieograniczoną ilością powietrza połączona z rozdzielczością. W efekcie przy odpowiednim źródle uzyskuje się na niej efekt trójwymiarowej przestrzeni muzycznej w całym zakresie przy czym to właśnie dolne pasmo oddane przestrzennie daje najlepiej mrożący krew w żyłach, hipnotyzujący efekt. Z moich obserwacji wynika że następuje to przy właśnie odpowiednio skoncentrowanym basie. Idzie to w parze z rozdzielczością z każdego zakresu pasma. Jezeli mamy źródło odpowiednio muzykalne to w połączeniu mamy brzmienie które powala na kolana... Na pewno mają na to wpływ tranzystory Lapt 23 ( stosowane też w końcówce mocy 2302 ) i konstrukcja o wyjątkowych właściwościach związanych z redukcją drgań. NRA jak widać jest konstrukcją, która zawiera wiele zaporzyczeń z poprzednich modeli dokonanych w sposób przemyślany w konkretnym celu. Umieszczona w ulepszonej pływającej konstrukcji gdzie i drewniane boki są eliptyczne. Dopiero całość tych elementów daje obraz tego dlaczego ten model tak się różni brzmieniowo od pozostałych integr. Lepiej czy gorzej to już sprawa upodobań oczywiście. Z pewnością jest to wzmacniacz, który wymaga odpowiedniego podejścia. Inaczej może nawet rozczarować.
  12. Krzysiek, to jest efekt stosowania źle dobranych materiałów budowlanych ;-). A tak na serio to takie same efekty dają źle dobrane materiały akustyczne na płaszczyznach pomieszczenia. Coś się gubi, wycina lub na odwrót- porządkuje. Ponadto mam takie doświadczenie z nowymi płytami ostatnio : wkładam taką świeżo kupioną lub nagraną i słyszę jakość, która odbiega od wszystkich pozostałych jakie mam. Więc by nie psuć sobie humoru wyłączam swój CD - α607. Zostawiam płytę na jakiś czas w odtwarzaczu, a następnie ponownie odtwarzam. Dźwięk staje się gładszy, spokojniejszy, bardziej przestrzenny z daleko słyszalnymi wybrzmieniami i lepszym basem. Okazuje się bowiem, że prócz podstawowej funkcji odtwarzania posiada też funkcję demagnetyzowania płyt. Taki bonus po niektórych ulepszeniach, osobiscie, wcześniej dokonanych. Pozdrawiam Mariusz
  13. @Gwynbleidd taka ciekawostka. Samemu jak zaczynałem z Sansui to też przeszedłem z Yamahy ale z modelu A700 ( 1984 r. ) na 911 DG. Było ok. Ale może pomyśl od razu nad jakąś 707?
  14. Witaj, To kolumny dość elastyczne w kwestii ustawienia. Wdg wskazówek firmy kolumnom wystarczy 20 cm od tylnej ściany żeby grały prawidłowo. Osobiście mam 30 i jestem zadowolony. Od bocznych mam nie mniej jak pół metra. Największe różnice zauważyłem rozstawiając odległość między nimi samymi. Różnice uwidaczniały się w kreowaniu sceny muzycznej. Podejrzewam że ma to ścisły związek z akustyka pomieszczenia dlatego u każdego może być inaczej. U mnie stoją w odległości 3 metrów od siebie i tyle też mam do nich jako słuchacz. Czyli coś na wzór trójkąta równobocznego. Jeśli chodzi o standy to z konieczności i szacunku dla zdania żony musialem z nich zrezygnować ale żeby nie było ;-) że stoją sobie po prostu na meblach. Stworzyłem konstrukcje kanapkową opartą o kilka elementów. Kolce na mosiężnych podstawkach Acoustic Revive i kwarcu to na płytach granitowych stojących na nogach Audio Replas dedykowanych pod kolumny i to dopiero stoi na dość konkretnym blacie ( z litego twardego drewna komody ze zdobieniami Swarovskiego ;-)). Ogólnie tak dopracowana konstrukcja pozwoliła na, zadowalające, uwolnienie się dźwięku, stworzenie odpowiedniej przestrzeni i precyzyjnej sceny. Nad dostrojeniem trzeba popracować samemu. Oczywiście Canton ma pod te kolumny dedykowane standy. Myślę że to byłoby dobre rozwiązanie jak byś był zdecydowany postawić je w ten sposób. Pod standy jeszcze kolce i podkladki i jakaś dobra platforma antywibracyjna lub granit i będzie super. No i jeszcze wspomnę że kolumny są skrzyżowane, tak że linia przecięcia jest zaraz za moją głową. Tu też musisz pokombinować ustawienia.
  15. @2pac01 wyższość Vento nad Ergo nie jest taka oczywista jak sam zauważyłeś. Z drugiej strony porównywanie najniższego modelu podłogowego z wyższej serii z najwyższym modelem niższej serii prawie zawsze wyjdzie na korzyść tego drugiego. Większe głośniki, obudowa z grubych ścianek i zdecydowanie większa waga robią różnice nawet gdy sama elektronika jest lekko gorszej jakości. Sam miałem okazję posłuchać w salonie Denon w Gdańsku Vento 886 i a zaraz potem 9K. Zdecydowanie monitory wyszły zwycięsko w tej konfrontacji. Wynika to z faktu, że w najwyższej serii zastosowano rozwiązania, które mają wykazywać zdecydowaną różnice między pozostałymi i to już widać nawet na pierwszy rzut oka. Większe, bo podłogowe, modele Vento 876 ważą tylko 15 kg podczas gdy monitory Ref 9 K 14kg. To już daje do myślenia. Gdyby te 876 były masywniejsze ponad dwa razy,jak 695 to dałoby to już sporą różnicę. Po za tym ta ( pewnie tylko chwilowo) okazyjna cena, w salonach Denon, Twoich modeli. Powiedział bym, że okazja nie do przebicia, jak za nowe sztuki! Canton ma taką politykę, że lubi robić takie okresowe wyprzedaże. Też z takiej skorzystałem. Teraz np. za 9DC musiałbym zapłacić 50 % więcej.
  16. Naprawdę świetny opis. Tym bardziej że o Cantonach krążą różne mity jak już zdążyłeś się pewnie przekonać.... Zastanawiałem się dlaczego tak jest? W końcu zdałem sobie sprawę że po prostu przekazują prawdę o całym systemie do którego są podłączone, są zrównoważone i nie faworyzują niczego, nie tuszują. Od ok 3 lat posiadam modele Ref. 9DC. Przez pierwszy rok nasłuchałem się wielu opinii najzwyczajniej ,,wyjętych z rękawa''. Ale najlepsze reakcje były podczas odsłuchu. Kreowana scena i przestrzeń, neutralność, naturalna barwa i nisko schodzący kontrolowany bas z tych monitorów sprawiają w osłupienie każdego. Jednak gdy podłączysz wzmacniacz z szorstką, ostrą górą to wychodzi jak na dłoni i trudno wówczas słuchać. Tak jak powiedziałeś , są to wymagające kolumny' nie dla każdego ale jak wiesz co z nimi zrobić to masz frajdę na całe lata albo i dłużej. Jak na razie nawet nie myślę o niczym innym i pewnie pozostanie tak jeszcze długo. Ps. Też je kupowałem bez wcześniejszego odsłuchu. Ale wcześniej miałem podłogowe serie GLE i kierowałem się sposobem grania tych podstawowych wersji w stosunku do ich przeciwieństwa czyli najwyższej serii. Gratuluję wyboru. Pozdrawiam
  17. @Wuwuzela również pozdrawiam serdecznie. Szczerze powiem że z tymi zatyczkami to już tyle czasu minęło ze nie pamiętam już dokładnie - ile i kto.... Ale w razie czego nic straconego. Takie rzuty mniejsze lub większe czasem dalej można spotkać. Nówki sztuki też. Sam z resztą wiesz co się sprawdza w audio a co nie. A krytyka to niech najpierw sama poświęci czas na testy jak nie u siebie u tych u których słychać. Wtedy może uszy sie otworzą. Ostatnio zacząłem po prostu takie zaczepki traktować jak powietrze a dzięki sprawnej interwencji Roro tak zwana ,,wyższa krytyka'' musiała się przeprowadzić na inne podwórko :-) pozdrawiam
  18. @wpszoniak to żaden problem... Co do zatyczek EU to nie widziałem jeszcze, a szkoda, bo to działa tak samo jak zatyczki RCA i xlr. Azjaci robią dla siebie na razie takie rzeczy. Może to się zmieni? A może w końcu jacyś rodzimi producenci dołączą te akcesoria do swojej oferty?
  19. @wpszoniak już Ci wspominałem o zatyczkach na puste gniazda zasilające Oyaide mwa-ec. Jakimś cudem okazało się, że mam jedno gniazdo we wzmacniaczu puste więc wyjąłem zaślepkę z listwy i je tam zamieściłem. W efekcie dźwięk stał się głośniejszy, bliższy, bardziej detaliczny z bardziej energicznym przekazem. Nie do końca mnie to usatysfakcjonowało, ale kierunek ogólnie dobry. Reszta jest do nadrobienia.
  20. Pytanie czy używasz wszystkich tych źródeł czy tylko masz podłączone? Jeżeli używasz regularnie to może lepiej ich nie ruszać. Sam fakt że są zaślepione w sposób ,,naturalno- urzytkowy" że tak powiem to już dużo. Na pewno stanowi to barierę antyzakłóceniową. Czy antywibracyjną i w jakim stopniu to zależy od tego z czego są dokładnie same wtyki i jak dobrze przylegają do styków gniazda. Przypomniała mi się sytuacja jak zaślepka xlr Acoustic Revive BSIP przegrała u mnie właśnie z kabelkiem diy. Wtyki jego wchodziły w gniazdo bardzo ciasno. Z początku nawet myślałem że coś z tym kablem jest nie tak, bo za pierwszym razem w ogóle nie chciał wejść. To była miedź pokryta rodem bodajże lub srebrem. Długo go trzymałem tylko i wyłącznie dla wspomnianej potrzeby. Inne kable już tego efektu nie dały. Tak więc w audio jest dużo niespodzianek które trzeba samemu odkryć. Ogólnie założeniem zaślepek jest wykorzystanie ich w nieużywanych terminalach.
  21. Właśnie o to chodzi. Naukowcy mu tłumaczyli i przedstawiali dowody bezskutecznie. Ja albo wpszoniak mamy poświęcać czas na szukanie dla jakiegokolwiek sceptyka dowodów teoretycznych? To ja nie mam co z czasem robić? Wolne żarty! Masz możliwość zrobić test samemu a internet jest dla każdego wystarczy tylko chcieć poszukać informacji, czy nawet poczytać opinii autorytetów w kwestii audio jeżeli wogole dla ciebie tacy są bo dla niejednemu jest wygodnie być autorytetem samemu dla siebie. Tylko ze takim juz nic nie pomoże. Pozdrawiam
  22. Wpszoniak masz u mnie wielki szacunek za wytrwałość w tłumaczeniu rzeczy tak oczywistych. Przypomina mi to sytuację z zeszłego roku z pewnym czarnoskórym,, hamerykańskim" raperem który twierdził że ziemia jest płaska bo jak okiem sięgnąć jest płasko na horyzoncie. Naukowcy mu tłumaczyli a on dalej swoje.... Dlatego żadna reakcja ludzi mnie juz nie zdziwi. Pozdrawiam
  23. @eryk2kartman źle patrzysz na tę kwestię co zresztą juz kolega wpszoniak ci dał do zrozumienia. Patrzysz na to co ile kosztuje a nie patrzysz na zastosowane technologie w konkretnym elemencie i celu jaki mu przyświeca wraz z końcowym efektem - zapewniam Cie słyszalnym!!! Te zaslepki akurat nie okazały sie az tak drogie jak sie wie jak kupować. Był taki czas gdy rozbudowywałem swój system sprowadzając dużo rzeczy dla siebie i tez dla innych przy okazji. Tak oto trafiła sie paczuszka używanych, w dobrej cenie, ponad 50sztuk zatyczek rca i 8 sztuk xlr Acoustic Revive. Nie minął dzień ( kilka telefonów i maili ) i chętnych do wspólnego zakupu było tyle, że musiałbym im odsprzedać własne sztuki. Po otrzymaniu z kolei, padały pytania czy mam ich więcej bo tak wygładziły dźwięk, że ich znajomi tez chcą. Wiec wierz mi jest duzo słyszących takie zatyczki..... A wypowiadać się należy po odsłuchach nie przed, bo teoretyzowanie to strata czasu własnego i przede wszystkim drugich. pozdrawiam i życze udanych testów na własnym systemie, nie tylko zaślepek.
  24. Bardzo ciekawie opisałeś to porównanie. Zatyczki na puste terminale RCA/XLR to jedna z tych rzeczy, które robią dużo dobrej roboty. Chociaż nie testowałem Cardasów to po ich budowie od razu wiadomo że efekt być powinien. Co do Oyaide to nie zrobiły na mnie wrażenia. Może dlatego że porównywałem je z Acoustic Revive - SIP, a właściwie to na pewno dlatego :-). Dlatego zagościły u mnie jakieś dwa lata temu i raczej się ich nie pozbędę.... Te zaślepki mają tylną ściankę wykonana z grubego duraluminium lotniczego no i to co je wyróżnia to środkowy pin ze stopu mosiądzu pochłaniający wibracje i hałas występujące na drodze styków wewnętrznych. Znowu zatyczki na terminale wyjściowe mają pin z teflonu. Trochę więcej trzeba na nie wydać ale jak będziesz miał okazję je testować to obowiązkowo zamieść opis. Jestem ciekaw twojej opinii.
×
×
  • Utwórz nowe...