Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. No to będzie kłopot z opisem brzmienia Usherów;)
  2. Tak. Niekiedy ciężko się dopatrzyć zależności ceny gotowej kolumny od ceny zastosowanych w niej komponentów. Tylko z plików. CD kurzy się u mnie chyba już od 10 lat.
  3. Może i racja. Ten mały eksperyment dowiódł, że chyba lepiej nie wychylać się poza skonwencjonalizowany opis. A tak swoją drogą, to 200 wpisów, 10 000 wyświetleń wątku, a jeszcze ani słowa o dźwięku testowanego modelu;). Zdaje się, że ustanowiliśmy rekord. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w to wiekopomne wydarzenie..
  4. Wybieram bramkę "A" - za tydzień. W międzyczasie możecie mi odpowiedzieć na pytanie, czy określenie "dźwięk bezlitosny" ma jakikolwiek sens?
  5. Wydawało mi się, że po tylu latach na forum żaden wpis nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Byłem w błędzie. Przydałaby się jakaś celna riposta, ale jak skontrować tak irracjonalny atak? Spróbuję. Rozumiem Stolarz, że sam ścinałeś drzewo na obudowę swoich kolumn (przepraszam, może je nawet sam sadziłeś)? Skoro ponad wszystko cenisz w audio wkład własny...
  6. Bo zaczął sygnować sprzęt Rotela.
  7. I tak to powinno wyglądać. @HQ150, jesteś najbardziej postępowym gościem na forum. Droga do dobrego Hi-Fi jest w sumie taka prosta, a narzędzia dostępne od dawna.
  8. Dlaczego niestety? Lepiej mieć korekcję kompromisową niż żadną. A jak się w końcu zdecydujesz gdzie usiąść, to pykasz na pilocie odpowiednie nastawy i masz korekcję precyzyjną.
  9. DSP ma pewną przewagę nad "sztywnym" strojeniem kolumn. Można sobie przygotować kilka nastaw i włączać je zależnie od potrzeb. Może być precyzyjna korekcja dla sweet spotu. Może być korekcja uniwersalna, dla jak największej powierzchni pokoju, a nawet taka, np. dla biurka, dla miejsca mocno niesymetrycznego względem kolumn. DSP jest bardzo elastyczne.
  10. Czyli co? Wyrzucać Marantza, czy nie? Prawie mnie już przekonaliście żeby wymienić, np. na Cyrusa;) A tu nagle Marantz cacy (przynajmniej pojawiła się taka opcja).
  11. Czy to samo "ale" nie dotyczy pomiaru i strojenia, które robiła Ci firma od głównych kolumn? Tam też pomiar był zapewne robiony dla pewnego miejsca odsłuchowego. Inaczej nie musieliby mierzyć kolumn u Ciebie. Mogliby je nastroić w firmie.
  12. W systemie pasywnym też można pokombinować i uzyskać podobny efekt stosując procesor DSP np. z oprogramowaniem Dirac Live.
  13. Trochę posłuchałem i mam już pierwsze spostrzeżenia. Po pierwsze Bise XL grają, jak podłogówki - dużym, nasyconym dźwiękiem z solidną podstawą basową. W moich 25 m2 ich bas w niczym nie ustępuję temu z dobrych podłogówek. I, co muszę podkreślić, nie jest to bas prawie, mniej więcej czy bez mała, jak z podłogówek. Żadnego udawania. Żadnego podbijania. Żadnego ale. Podłogówki za 6000-7000 zł nie grają na basie lepiej niż Bise, a wiele z nich pewnie gorzej. Rozmiar i klasa głośnika, umiejętne strojenie plus litraż obudowy robią swoje. Nie zauważyłem typowego dla monitorów odpuszczania czy momentów zawahania. Jak są na płycie jakieś basowe atrakcje, to nas nie ominą (ale będę drążył dale, może jakąś słabość znajdę). Bas zatem na duży plus, jednak największą atrakcją brzmienia monitorów YB są i tak wokale. Jakby na nich skupiła się uwaga konstruktora podczas strojenia kolumn. Wokaliści bez problemu się nam materializują. Ich głosy mają przyjemną barwę i brzmią bardzo naturalnie. Tej naturalności sprzyja na pewno,to, że Bise są bardzo powściągliwe w prezentowaniu sybilantów. To chyba jedne z najdelikatniej się z nimi obchodzących kolumn, jakie słyszałem. Nawet zazwyczaj sepleniąca Dido (płyta "Still on My Mind") zabrzmiała zupełnie bezproblemowo (no trochę tych sybilantów u niej było, ale tylko trochę). Jeśli ktoś słucha dużo blisko nagranych wokali, a do tego jest na głoski syczące uczulony, to powinien się bliżej z Bise zapoznać. Długie, komfortowe odsłuchy powinien mieć z nimi zapewnione. cdn.
  14. Co innego parametry głośników, a co innego parametry kolumn. Te pierwsze są dla profesjonalistów, którzy wiedzą o co chodzi. Te drugie są tak podawane, żeby dać kolumnie jak największe szanse na sprzedaż, żeby czasem kogoś (i tak niekumatego) nie wystraszyły. Dlatego producenci kolumn koloryzują i ściemniają, a producenci głośników nie. Amator myśli. Kolumna ma skuteczność 90 dB, to pewnie jest lepsza od tej, co ma 88 dB. No to co ma napisać producent w prospekcie? Wiadomo. 91 dB!.
  15. Dane podawane przez producentów najczęściej można o kant tyłka potłuc.
  16. W standardowym teście ABX (16 prób) wszystkie wyniki do 75% trafień włącznie uważa się za zgadywanie. Trzeba mieć 13 trafień, by zaszło duże prawdopodobieństwo, że faktycznie słyszysz różnice.
  17. Słuszne spostrzeżenie. Ale kto tak robi? Jaki procent audiofilów? Za to o kabelkach można dniami i nocami.
  18. Tu nie chodzi o jakieś "możemy" i "otrzymamy". To jest codzienność. Takie kolumny mamy w domu, na takich słuchamy i... w ogóle się tym nie przejmujemy;)
  19. Marka nie jest ważna, bo to nie jest żaden wyjątek. Po prostu kolumny tak mają, tylko mało który użytkownik zdaje sobie z tego sprawę. Będzie dzielił włos na czworo z jakąś pierdą, a 3,5 dB nie zauważy;)
  20. Widzisz Sanwing, chciałeś błysnąć moim kosztem, ale nie wyszło. Pozdrawiam
  21. I jak się na takim tle prezentuje podmianka kondensatora?
  22. Audiofile mają skłonność do wyolbrzymiania rzeczy mało istotnych (lub wręcz nieistotnych). Co gorsza, towarzyszy jej druga skłonność - pomijanie (lub usuwanie poza nawias swoich horyzontów myślowych) rzeczy ważnych. Weźmy przykład tego testu Usherów. Czy zmiana elementów zwrotnicy na produkty innej marki, ale o tych samych parametrach, mogła spowodować zmiany w brzmieniu? Zdania są podzielone. Jeśli nawet, to jakiego rzędu te zmiany mogą być? Czy zawieszenie przez kolegę Piotra zwrotnicy na sprężynkach mogło zmienić brzmienie? Prawdopodobnie tak, ale jaka jest skala tej zmiany? Czy ponad progiem słyszalności? No ale jest o czym dyskutować. Zupełnie pominięty jest jednak inny aspekt testowania kolumn. To, że kolumny mają bardzo dużą tolerancję produkcyjną parametrów. Właściwie nie ma szans, by para kolumn nie różniła się odpowiedzią częstotliwościową o 1-1,5 dB. A różnice są często znacznie większe. Przykład. Pomierzona para flagowego modelu pewnej firmy, kosztującego 45 000 zł. Jakie różnice w przebiegu pasma? Ponad 3,5 dB. I to nie jest żadna sensacja czy przykład, którego szukałem godzinami. Otworzyłem pierwszą z brzegu gazetę. Serio. Takie są realia. PS @Felix1, wywód nie był pod Twoim adresem. Rozumiem Twoje obiekcje. Na podstawie Twojego wpisu starałem się tylko pokazać szerszy kontekst.
  23. Jeszcze sobie parę sprzętów przypomniałem, więc uaktualniam. 23 pary kolumn. 10 wzmacniaczy. 7 par słuchawek. 2 odtwarzacze sieciowe, 2 decki-i, 2 DAP-y, 2 DAC-i (wolnostojące), 1 CD, absorbery, dyfuzory, pułapki basowe, UMIK, Dirac Live i pomierzone pomieszczenie. Z większych sprzętów to tyle (trochę drobnicy pominąłem). To co? Załapuję się na "doświadczenie" i sporo "przesuchanego" sprzętu?
  24. Na 100% Gato modyfikuje front TW29R Czy coś jeszcze? Tego się chyba nigdy nie dowiemy. PS @MarcKrawczyk, widzę po stopce, że przetworniki SBA nie są Ci obce.
  25. Impuls Audio Lightstorm. Założę o nich wątek, ale najpierw muszę się rozprawić z monitorami.
×
×
  • Utwórz nowe...