Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Jeśli dysponujesz miejscem do przechowywania o wymiarach 50x50x32 cm, to mogę ci podpowiedzieć rozwiązanie mobilne, które możesz rozwijać, jak żony nie będzie w domu.
  2. Pisząc o "nakręceniu" miałem na myśli działanie pod wpływem impulsu, nie do końca racjonalne (ja przeginam być może w drugą stronę - staram się być aż za bardzo racjonalny;). Nie chciałbym jednak żebyś wydała pieniądze i stwierdziła po czasie, że nie było warto. Przy nakręceniu o to nie trudno. Jeszcze raz. Kupno droższego wzmacniacza nic Ci nie da. Jeśli chcesz lepszego dźwięku, to szukaj lepszych kolumn (lub kombinuj z aranżacją akustyczną). Teraz będzie pięć postów o tym, że nie mam racji, że lepszy wzmacniacz=lepsze brzmienie, że lepszy wzmacniacz wyniesie brzmienie Q750 na wyżyny (oczywiście potrzebuje do tego wsparcia drogiego źródła i nie tańszych kabli), i że jest to oczywiste, jak wschód słońca. Dlatego ja już się pożegnam. Tobie polecam dzielenie audiofilskich opinii przez cztery i zamienianie na jednostkę bezpośrednio niższą. Wtedy będą odpowiednio skalibrowane;)
  3. Moim skromnym zdaniem za bardzo się nakręciłaś. Znam dobrze Q750. To w swojej cenie świetne kolumny. Znam też R-N803. To również rewelacyjny sprzęt. I w tym Twój "problem". Jeśli chcesz brzmienia znacząco lepszego niż oferują Q750, to musisz kupić kolumny znacznie od nich droższe. Oczekiwanie, że przeskoczysz na następny poziom kupując do nich drogi wzmacniacz uważam za mrzonkę. Masz moim zdaniem dwa wyjścia. Zostajesz przy tym, co masz i cieszysz się fajnym zestawem (ewentualnie kombinujesz z ustawieniem i aranżacją akustyczną), albo szukasz kolumn z wyższej półki. Niestety w tym drugim przypadku musisz się liczyć ze sporym wydatkiem. Za ok. 6000 zł nic deklasującego KEF-y raczej nie trafisz (mówimy oczywiście o nowych ze sklepu). Trzeba by wydać koło 8000 zł. Sądząc po cenach wzmacniaczy, które testujesz, to jest Twój zasięg finansowy.
  4. Trochę jestem rozczarowany. Myślałem, że piszący z niezachwianą pewnością, że źródło jest najważniejsze (itp) machną ten prosty teścik przed śniadaniem i wkleją wyniki. A tu ciszą, jak makiem zasiał.
  5. Wszystkie kolumny testowane były w standardowym ustawieniu Pylonów. Jedynie czasem jedne koło drugich, więc z lekkim przesunięciem w bok.
  6. To teraz namieszam. W ramach kalibrowania słuchu do testów nowych kolumn, postanowiłem podłączyć na chwilę Diamondy. Od tylu miesięcy zbierały kurz w kątku. Ustawiłem je dzisiaj inaczej niż stały wcześniej. Wysunąłem je o dodatkowe 30 cm w głąb pokoju. No i się porobiło. Zagrały dużo lepiej niż we wcześniejszym ustawieniu. Bas przestał się tak rozpychać na średnicy i dudnić. Brzmienie nabrało lekkości i przejrzystości. Góra bardziej dała o sobie znać posypując delikatnymi detalami. Niezmienione pozostały bardzo ładne wokale. Artykulacja basu poprawiła się na tyle, że jego ocena przeskoczyła o kilka pozycji na liście porównawczej dotychczas odsłuchiwanych kolumn. To takie wrażenia na szybko po przesłuchaniu zaledwie kilku utworów. Wiem, że to nic odkrywczego, że kolumny różnie grają w różnych ustawieniach. Dla Diamondów też szukałem swego czasu optymalnej pozycji. Jednak nigdy nie odstawiałem ich aż tak daleko od ściany (względy funkcjonalne-życiowe). Sprawa następców się skomplikowała;)
  7. Kolumny Bugatti (a właściwie Tidal for Bugatti). Ciekawy mariaż, choć kolumny wyglądają według mnie średnio. Osiem głośników, w tym w opcji diamentowy średnio-niskotonowiec (performance upgrade). TIDAL-for-Bugatti-1min-HD.mp4
  8. Temat ślepego testowania ostatnio odżył na forum, to dorzucam fajny test do przemyślenia. Pomocny szczególnie w rozważaniach, czy źródło ma znaczenie. Czy sygnał dostarczony z iPhone i DAC-a za 7,99 $, podłączonych zestawem badziewiastych kabelków za kilka dolców, dadzą się na słuch odróżnić od oryginalnego pliku z płyty CD? Czyli, porównujemy próbkę A (plik zripowany z płyty) z próbką B (plik zripowany z płyty, odtwarzany przez telefon i najtańszy DAC, przesyłany analogowo najtańszymi kablami do niedrogiego konwertera ADC, który zamienia sygnał analogowy na powrót w plik cyfrowy). Skomplikowane? Grafika dobrze wszystko obrazuje. Całego wątku o teście nie przeczytałem, ale zdaje się, że nikomu z testujących nie udało się rozróżnić próbek A i B w teście odsłuchowym. Możecie jednak spróbować sami w domu. Próbki i procedura są dostępne pod linkiem: https://www.avsforum.com/threads/perfect-dac-test.3139906/ A tak wygląda ten idealny DAC. Wychodzi na to, że lepszego nam nie trzeba (lepszych kabli niż te ze zdjęcia też nie;).
  9. U mnie wnoszą wiele, a kolumny mam znacznie dalej odstawione od ściany niż Ty. U Ciebie efekt powinien być większy. Tego nie wiesz. Może większym problemem jest jednak bliskość ściany tylnej.
  10. @seba3002, masz takie fajne miejsce do instalacji absorberów na pierwsze odbicia za kolumnami. Więc?
  11. Nie wiem, czy to rozumowanie jest poprawne. Te - 115 dB to odstęp. Jeśli będziemy sygnał wzmacniać, to przecież proporcjonalnie. Zwiększy się zakłócenie, ale i zwiększy się zasadniczy sygnał. W Twoim przykładzie, przy odpowiednio silnym wzmocnieniu, zakłócenie "dogoniłoby" w końcu sygnał, a to chyba niemożliwe.
  12. Ciekawie wyglądają i ciekawie grają. Założę o nich temat, jak skończę z Usherami.
  13. No dobra. Trzeba się brać do roboty. Miałem trochę innych zajęć, ale w weekend biorę się za poważne odsłuchy. Obiekty badań już czekają. Usher BE-718 oraz przyboczni: Impuls Audio Lightstorm i Heco Revolution 3. Do usłyszenia.
  14. To proste. W pierwszym przypadku odnosiłem się do Twojego twierdzenia, że pewne kolumny nie pokazały co potrafią z R-N803, ale prawdopodobnie pokażą to z Arcam SA10. Zastanawiałem się skąd to Twoje przeświadczenie, skoro parametry Yamahy są znacznie lepsze od rzeczonego Arcama. Gdyby było odwrotnie, to byłby może jakiś powód do dyskusji, ale skoro mocniejszy wzmacniacz nie dał rady, a radę dać ma słabszy... W drugim przypadku ktoś napisał, że wzmacniacz A jest MOCNIEJSZY od wzmacniacza B. A wiem, że parametry wskazują na coś zgoła odwrotnego. No to wspomniałem o tym, że się pomylił. Uwaga techniczna. Tyle.
  15. Naprawdę? Jeśli pamiętasz, co to były za tematy i co za wypowiedzi, to przypomnij mi je proszę. Może wyjaśnimy tę zagadkę.
  16. No jak aż tak daleko siedzisz, to może i ten rozstaw jest optymalny. Ale do ustawienia kolumn lepsza byłaby półka znajdująca się na wysokości 60-70 cm.
  17. Za wysoko i za szeroko. Nie chcesz dać głośnikom jakiejkolwiek szansy? Nie da się niżej i węziej?
  18. Na pewno nie mniej? To ile ma ten telewizor? 2 metry?
  19. Dostrzegam łatwy do wykorzystania potencjał.. Nie myślałeś o tym, żeby na szafce za monitorami dać absorbery, np. takie? Koszt niewielki, a poprawa powinna być. Te odbicia od bliskiej ściany z pewnością nie pomagają.
  20. Coś źle spojrzałeś. Lampa osiąga przy 5% niecałe 30 W, a zniekształcenia przy tej mocy rosną równie gwałtownie, jak w przypadku tranzystora przy ok. 80 W, więc dalej już przyjemnie nie będzie. Nie do końca. Oprócz "przyjemnej" drugiej harmonicznej w THD+N jest też szum. Dyskutowanie, że szum z lampy jest przyjemniejszy niż szum z tranzystora jest już ryzykowne;)
  21. Ja to rozumiem. Dla przykładu porównanie dwóch wzmacniaczy. Porządny tranzystor i porządna lampa. Tranzystor HEGEL H95 Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 8 Ω, 2x 73 Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 4 Ω, 2x 114 Lampa Primaluna Evo 300 Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 8 Ω, 2x 13 i 26 (5%) Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 4 Ω, 2x 13 i 30 (5%) I nałożone wykresy THD+N dla obu. Zniekształcenia narastają w lampowcu powoli (jednak już od 0,4 W), ale i tak dostaje on zadyszki wcześniej niż tranzystor. Nie jest tak słaby, jak się wydaje na pierwszy rzut oka, ale i tak słabszy. Akurat ja nie uważam, że maksymalna moc ma wielkie znaczenie, ta wysoka moc tranzystorów jest nam najczęściej do niczego niepotrzebna. ale dosyć już jest bajania w sprawie "wydajności prądowych", żeby trzeba było jeszcze kultywować "waty z lampy są mocniejsze".
  22. Oczywiście, że słuchałem. Już po paru taktach słychać, że to są kolumny wysokiej klasy. Ale jak ich dźwięk rozłożyć na czynniki pierwsze, to jeszcze nie wiem. Im lepsze kolumny, to ich opisywanie staje się trudniejsze. W budżetowych jakiś aspekt jest lepszy, jakiś gorszy - są duże różnice między poszczególnymi konstrukcjami. Żeby wszystko było cacy nie ma pieniędzy, więc konstruktor wybiera jakąś linię ataku. W droższych poziom się wyrównuje. Wszystko jest co najmniej przyzwoite, więc ciężko wyłapać, że ta kolumna ma lepszą rozdzielczość od innej. Różnice są bardziej w ogólnym wrażeniu, zadowolenie ze słuchania. Ale to jest już bardzo trudne do ubrania w słowa. Postanowiłem, że będę przepinał i porównywał Ushery z innymi kolumnami do których mam dostęp. Niestety Lagune już oddałem, ale mam Revolution 3, LS50 i bardzo ciekawe Impulsy Lightstorm, więc będzie się z kim ścigać. Może to mi ułatwi namierzenie cech wyróżniających Ushery.
  23. Niezależnie od poziomu głośności??? Ok. Dziękuję za poradę.
  24. Można wiedzieć, jak to obliczyłeś? Dlaczego 80 W będzie za mało, a 100 już OK? Wziąłeś pod uwagę odległość z jakiej słucham i preferowany poziom głośności?
  25. To było do wyboru. Nie chcę kolegi ograniczać. Chcę się dowiedzieć coś konkretnego.
×
×
  • Utwórz nowe...