Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. O systemie Accourate rozwijanym przez dr Ulricha Brueggemanna już wspominaliśmy. https://www.audiovero.de/en/acourate.php Natrafiłem na ciekawy samouczek jego zastosowania przygotowany przez Mitcha Barnetta - inżyniera dźwięku i programisty. Może z lektury da się uzyskać jakieś informacje przydatne także w korekcji akustyki z użyciem innych programów, np. Dirac Live lub REW. https://audiophilestyle.com/ca/ca-academy/acourate-digital-room-and-loudspeaker-correction-software-walkthrough/
  2. @lysyrafal, znałem, ale zapomniałem. No to niech będzie jeszcze coś polskiego. Audioform M
  3. @Karol64208, możesz polecić jakieś konkretne płyty? Przy takim metrażu opisy brzmienia Twoich kolumn będą dla mniej trochę mniej przydatne, ale i tak będę na nie z niecierpliwością czekał. I koniecznie jakiś teścik z tranzystorem.
  4. Wracając jeszcze do Twojego pytania. Po ostatniej serii odsłuchów skłaniam się do odpowiedzi, że było warto. U mnie poprawa jest na tyle duża i interesująca, że raczej warta wydanych pieniędzy. Piszę to, choć mam przypuszczenie graniczące z pewnością, że uda mi się z tego urządzenia wykrzesać jeszcze więcej. Kwestia pracochłonnego doboru ustawień kolumn i parametrów korekcji DSP. W moim przypadku było więc warto. Czy w każdym innym również? Tego nie wiem. Przypuszczam, że zależy to od klasy posiadanych kolumn i akustyki naszego pomieszczenia odsłuchowego. Do pewnego pułapu, bardziej opłaca się chyba inwestować w lepsze kolumny i/lub ustroje akustyczne.
  5. Jestem bardzo ciekaw, jak wypadną na tle R300. Szczególnie z tranzystorem. Szkoda, że pewnie nie będziesz miał okazji porównać ich bezpośrednio, bo KEF-y będą już sprzedane. Tym bardziej jak najszybciej coś napisz na ten temat, póki jeszcze pamiętasz brzmienie KEF-ów.
  6. A skąd koncepcja rozczarowania? Pożycz przed zakupem albo kup na odległość, to ze spokojem posłuchasz u siebie i zadecydujesz.
  7. Kolejne odsłuchy R3. Anna Maria Jopek "Upojenie" i Joni Mitchell "Court and Spark". Odsłuch z normalnej pozycji, ale z korektą DL. Płyta Jopek zabrzmiała rewelacyjnie. Głos wokalistki był niezwykle namacalny. W utworze „Przypływ, odpływ, oddech czasu...” wokalne fale momentami tak się do mnie zbliżały, że chyba mogę rozpoznać jakiej pasty do zębów używa nasza gwiazda;) Słychać mnóstwo niuansów: oddechów, westchnień, kolejnych warstw chórków. Do tego świdrujące struny gitar i różne stereofoniczne efekty specjalne. Niestety bez DSP część tych smaczków umknęłaby mojej uwadze (oczywiście mówię o odsłuchu w moim pomieszczeniu). Na drugi ogień wielka Joni. Po "Upojeniu" płyta amerykanki wypadła na początku trochę blado. Nie jest tak ofensywnie zrealizowana. Też jednak zabrzmiała bardzo dobrze. R3 mają potencjał. Potrafią zagrać bardzo czystko i detalicznie. Góra nie jest przy tym kłopotliwa. Nawet z korekcją podnoszącą poziom wysokich tonów, nie podkreśla sybilantów, ani nie cyka.
  8. Nie twierdzę, że taki układ jest nowatorski. Zresztą wspominając o Svedach dałem chyba temu dowód. Te Focale to konstrukcje sprzed 20 lat. Od dawna na rynku nie było chyba popularnych modeli tego typu. Może moda powraca. Zobaczymy.
  9. Pojawił się na rynku nowy monitor w układzie D'Appolito - Mission ZX-2. Czyżby nowa moda w projektowaniu monitorów? W zeszłym roku mieliśmy premierę Monitor Audio Studio, a teraz kolejny duży wytwórca wypuszcza podobną konstrukcję. Mission zawsze lubiło konstrukcje D'Appolito, ale chyba nigdy nie stosowało ich w monitorach. Przynajmniej nie przypominam sobie tego. Konstrukcja jak na ostatnie produkty Mission nie jest tania. Kosztuje 4000 zł za parę. Zdaje się, że firma powraca w rejony rynku w których od dawna nie miała reprezentanta. Jako wysokotonowiec występuje stosowany od niedawna przez firmę głośnik pierścieniowy z charakterystyczną szpilką. Rewolucja nastąpiła w pozostałych głośnikach. Mission porzuciło membrany czysto papierowe i w serii ZX zastosowało miski z aluminium. Mam nadzieję, że kolumny będą udane, bo darzę firmę sentymentem. Moje pierwsze porządne kolumny pochodziły właśnie od nich. Mam je zresztą do dzisiaj. Można dodać, że podobny głośnik produkuje od lat nasza Sveda z Przasnysza. Model zwie się D'appo. Wygląda, że w Mission trochę spapugowali polską konstrukcję.
  10. No niekoniecznie. Możesz ustawić R3 tak, że jej koncentryk będzie na tej samej wysokości co w pozostałych modelach. To jeden z wariantów przewidzianych w instrukcji. Twoja wola.
  11. Zdjęcie jest poprawne. Na rysunkach technicznych kolumn wysokości na której znajduje się koncentryk są takie same jak na nim.
  12. Bez przesady. KEF zaleca do R3 standy o wysokości z przedziału 45-60 cm. Zresztą na zdjęciu producenta z R3 postawionymi na firmowych standach widać, że koncentryki nie znajdują się dokładnie na tej samej wysokości we wszystkich kolumnach serii. W przypadki R3 raczej ma to mniejsze znaczenie. W typowej kolumnie zgrać się muszą głośnik wysokotonowy ze średniotonowym (lub średnio-niskotonowym). W koncentryku są one zgrane z urzędu. Zmieniając wysokość odsłuchu zmieniamy tylko zgranie z niskotonowcem, ale tu fale są już tak długie, że nie ma o czym mówić.
  13. Niekoniecznie. Być może trafiłem akurat na korzystne miejsce w rozkładzie modów. Może kolejne przybliżenie miejsca odsłuchu spowodowałoby znowu dużą anomalię. Sprawdzę przy okazji. I jeszcze jedno. Bliski odsłuchu oznacza w moim przypadku nie tylko przybliżenie się do kolumn, ale także obniżenie miejsca odsłuchu o jakieś 45 cm (siedzę na podłodze). To też może mieć wpływ na mody wzmacniające lub osłabiające bas.
  14. Zmierzyłem zmiany odpowiedzi częstotliwościowej przy odsłuchu w bliskim polu (ok. 1,80 m od linii kolumn) i nie widać na wykresie, żeby wysokich czy średnich tonów przybyło. Jest wprawdzie kilka decybeli więcej w przedziale 5-7 kHz, ale ogólnie balans jest zachowany. Wyrównał się za to bas. Zielony wykres - punkt odsłuchowy ok. 2.60 m, czerwony - 1,80 m. Pomiary bez korekcji DSP. Czyli za efektowność odsłuchu z mniejszej odległości nie odpowiada u mnie raczej dodanie góry.
  15. A tak wyglądają wysokie tony z R3 po zastosowaniu korekcji Dirac Live (linia niebieska). Na górze pasma przybyło ok. 5-8 dB. Teraz góry nie ma prawa brakować. Ciekawie wygląda charakterystyka impulsowa. Z DL głośność odbić obniżyła się 5-10 dB (ale w REW czasem wychodzą dziwne rzeczy, więc na spokojnie. Sprawdzę przy okazji).
  16. Zaaplikowałem R3 korekcję Dirac Live (domyślne ustawienia krzywej - bez kombinowania) i o wycofanej górze nie ma już mowy. Weather Report i Sara K. brzmią doskonale, a w pierwszym utworze z "Diamond Life" Sade góra ociera się już o żyletki. Tak podejrzewałem, że KEF-y będą wdzięcznym partnerem dla DL. Mają wyrównaną charakterystykę, więc program nie musi mocno ingerować w przebieg krzywej. Między innymi to skierowało moją uwagę w ich stronę. Brzmienie zyskało także na ataku (ładnie to słychać na "Heavy Weather"). Coraz bardziej mi się podobają te kolumny. Tak z korekcją, jak i bez niej.
  17. Panowie, może tak bardziej w temacie, bo się robi bałagan.
  18. Trzy lata to znowu nie tak długo, a i priorytety oraz stopień koncentracji w tym pomieszczeniu są inne;).
  19. Może to jakiś proces odwrotny do wygrzewania, podczas którego wszystko gra tylko lepiej? Może wiąże się ze stygnięciem rozpalonych głów? Ciekawe, czy jest odwracalny? Czy można "odgrzać kotleta" i sprawić, by stary sprzęt znów nas zachwycał, jak na początku, gdy go kupowaliśmy?
  20. Dla sentymentalnych dziadków i nieopierzonych dziatek - krótka historia Kent Engineering & Foundry, Lektura w sam raz na przestoje podczas długiego dnia pracy. KEF story_en.pdf
  21. Jeszcze nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Mam ostatnio trochę mało czasu na testowanie i nie zapowiada się na zmianę tego stanu do końca roku. Ze spokojem i powolutku będę jednak drążył temat. Zmiany są. Pytanie, na ile uda mi się dostroić je do moich preferencji. Może jutro dam radę przetestować DDRC w zestawieniu z KEF R3. Będzie nowe doświadczenie.
  22. Nie w moim przypadku. Źródłem jest odtwarzacz sieciowy NA6005, który przesyła optykiem sygnał do DDRC. Tam następuje korekcja i konwersja D/A i sygnał trafia dalej do wzmacniacza. Jest w torze tylko jeden DAC i jedna konwersja.
  23. Nie mogę przeprowadzić tak audiofilskiego testu, bo nie mam dwóch identycznych interkonektów. Nie dość, że różną się one wyraźnie ceną, to jeszcze jeden jest dłuższy od drugiego. Nawet jakbym coś rozróżnił, to nie będzie wiadomo, czy to kwestia DAC-ów, procesora w DDRC czy okablowania. Z moich nieaudiofilskich obserwacji wynika jednak, że nie ma się co wpięciem w tor DDRC przejmować. Tylko w moim przypadku nie jest to dodatkowy przetwornik, a alternatywny przetwornik (zamiast tego w odtwarzaczu).
×
×
  • Utwórz nowe...