-
Zawartość
12 989 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
To w którym roku Prmare wypuściło swój pierwszy all-in-one?
-
Cambridge wypuścił swój pierwszy wzmacniacz jakieś 15 lat przed Primare. To może jednak Cambridge jest bardziej innowacyjny?
-
Tylko po co? To poza zakresem specyfikacji CD. Nie mam potrzeby odtwarzania takiej częstotliwości.
-
No to możemy spać spokojnie. Wykres zniekształceń dla monitora z jedną 18-tką (linie w dolnej części - dla 100, 95, 90 i 85 dB). Dla głośności 85 dB (i tak głośniej niż słucham) wykres zniekształceń (czarna linia) nie załapuje się nawet na rysunek.
-
Małe membrany w moich kolumnach nie poruszają się w widoczny sposób. Myślę, że przy średnich poziomach głośności problem jest pomijalny. Potwierdzają to pomiary. Ale jak ktoś chce w pokoju osiągnąć 100 dB, to tak - zniekształcenia mogą wówczas wzrosnąć lawinowo.
-
1. Do sprawdzenia. Tym bardziej, że bezkosztowo. 2. Zasadniczo duże kolumny potrzebują mniej mocy ze wzmacniacza żeby zagrać tak samo głośno co małe.
-
A ja się cykałem z podaniem monitorów;)
-
Sonus faber Pryma.
-
Już było. Za częstotliwość generowanej fali nie odpowiada wartość wychylenia membrany.
-
Muszę, nie muszę. Eksperymentuję. Bez suba też słucham. Nawet więcej.
-
Niby dlaczego? Dobrze nie wróży też bardzo duży rozmiar membrany. To bardziej skomplikowane zagadnienie.
-
Dyskusja nie jest o tym, jaki jest bas z monitora, tylko czy potrzebujemy bardzo dużych membran do uzyskania basu dobrej jakości, np. czy cztery mniejsze membrany mogą dać bas równie dobry (lepszy?), co jedna duża.
-
Mnie zastanawia częstotliwość występowania w Pańskich wypowiedziach zwrotów: "Mnóstwo postów opartych na emocjach i kompleksach posiadania bądź nie posiadania“," Wyszedł tu aspekt najprawdopodobniej podyktowany kompleksem mniejszego sprzętu". Tyko przez ten pryzmat (ewentualnie jeszcze przez "brak czytania ze zrozumieniem") postrzega Pan wypowiedzi osób, które się mają odmienne od Pana zdanie? Zostawiam Pana z tym pytaniem. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
-
Ja nie dalej jak w czwartek wyszedłem z koncertu metalowego ledwo po paru utworach. Nagłośnienie basu wprowadzało moją głowę i ciało w takie wibracje, że było to nie do zniesienia. Większość została i przypuszczam, że dobrze się bawiła;) Tu się nie mogę zgodzić. Słuchawki mają wiele zalet (m.in. świetny bas), ale mają ogromny problem z kreowaniem przestrzeni. Kolumny są w tym aspekcie trudne do zastąpienia (choć próby są).
-
Nie musi tak być. Może być odwrotnie. To mniejszy może zagrać np. bardziej kontrolowanym basem. A dlaczego go nie używasz do muzyki skoro tak "miażdży" mniejsze rozwiązania? I to chyba najważniejsze w tej dyskusji. A jak komuś nie zależy na "głośniej"? Czy do słuchania cicho i średnio też trzeba mieć 12-18 cali według Ciebie?
-
Wątpię, czy wymianą wzmacniacza osiągniesz zamierzony efekt. Proponuję zamiast tego: 1. Dokupić suba (Bowers ma tanie i dobre suby do kompletu). Kup przez internet i jak nie będziesz zadowolony to odeślesz. 2. Kupić podłogowe kolumny (w budżecie masz np. Bowersy 603). Kup przez internet i... 3. Kupić monitory o klasę lepsze od 606-tek. W cenie 8 000 zł powinieneś coś znaleźć. Kup przez internet i... 4. i/lub popracować nad ustawieniami i aranżacją akustyczną. Możliwe, że w ten sposób znajdziesz poszukiwane wypełnienie. Pozdrawiam (piszę jako posiadacz 607 AE i ASW 608 oraz czasowy posiadacz 603, 706 i 707)
-
Cantony z przykładu są dużo tańsze niż Tannoy. Absurdem jest to, że audiofil nie wie, że zejście nie zależy od wielkości głośnika, a od strojenia układu głośnik-obudowa. Mały głośnik w dużej obudowie zejdzie niżej niż duży w małej.
-
No to przypatrzmy się kilku pomiarom. Na początek Tannoy z 25 cm basowcem. Jego wielkie głośniki ciągną równo do ok. 80 Hz. Potem notują już duży spadek. Na zsumowanej odpowiedzi widać, że kolumny trzymają poziom na basie tylko do ok. 55 Hz. Dla porównania coś mniejszego. Canton Reference 7K z dwoma 18-stkami. Poziom średnich tonów basowce utrzymują do ok. 60 Hz. Na zsumowanym wykresie dociągają bez spadku względem góry pasma do ok. 45 Hz. I coś z jeszcze mniejszym kalibrem basowców. KEF Blade Two Meta z czterema 16,5-centymetrowymi wooferami. Woofery trzymają poziom do ok. 50 Hz. Na zsumowanym wykresie widać, że kolumny schodzą bez straty do 30 Hz. No nie widać jakoś tej decybelowej przewagi większej membrany. Do tego dochodzi jeszcze coś. Membrana woofera powinna być sztywna. Im jest większa, tym tę sztywność trudniej zachować, co rodzi dodatkowe problemy. W estradowych kolumnach wielkość ma znaczenie. W domowych niekoniecznie. Potrzebne poziomy SPL potrafią dostarczyć także małe woofery. Do tego często z mniejszymi zniekształceniami.
-
To może coś takiego? Minimalistyczna zwrotnica 1. rzędu. moich Bowersów 607 AE: cewka, kondensator i rezystor obejściowy (prawdopodobnie poddany schłodzeniu kriogenicznemu). A u mnie podział w drugą stronę. Aż przy 4000 Hz.
-
Jeśli kwestia mierzenia jest tematem kontrowersyjnym i mogącym prowadzić do awantury, to ja już nie wiem, jakie tematy są bezpieczne na tym forum. To lepiej nic nie piszmy. Ograniczmy się do czytania.
-
SPL też. Tylko samo SPL bez powiązania z pomiarami zniekształceń nic nam nie mówi. W akustyce przemysłowej samo SPL będzie istotne. W audio nie bardzo.
-
W naszym przypadku mierzeniem zniekształceń wprowadzanych do sygnału przez elementy systemu i akustykę.
-
Goło w tym salonie (chyba, że aranżacją jest ukryta w ścianach). Nie dziwne, że zabrzmiało podobnie jak u Ciebie.
-
A skąd taki wniosek? Na podstawie czego został wyciągnięty? Prowadziłeś jakieś badania statystyczne?