Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Epilog do historii jednej z konstrukcji testowanych w tym wątku, a mianowicie KEF-ów LS50. Otóż właśnie je sprzedałem. W trakcie przygotowań do wysyłki, po wymianie adresów, uświadomiłem sobie, że kupił je gość... od którego ja kupiłem je wcześniej. Dodam, że też był zdziwiony. Myślał, że kupuje takie same, a nie, że te same! Samo w sobie zabawne, ale teraz dopiero zaczyna się najlepsze. Niecodzienna sytuacja wzmogła moją ciekawość, dlaczego po ponad dwóch latach gość znowu kupuje LS-y. Czy dla siebie, czy może dla kogoś? Okazało się, że dla siebie. Do głównego systemu! Intensywnie poszukiwał lepszych, ale nie znalazł. Kurde, naprawdę intensywnie. Przez ten czas przewinęły się przez jego system: Focale Utopie, Zingali tuby, Audio Physic Scorpio, Tannoy Cheviot, Eaton, YB Audio, Sveda Audio, Audiovector Qr1., Elaci BS403, Ayony na ceramicznych przetwornikach Accutona i ponoć wiele innych. I po przesłuchaniu takiej drużyny marzeń kolega doszedł do wniosku, żeby powrócić do LS-ów. Szok. Ale, czy ja nie zrobiłem podobnie. Z 30 kolumn na rozkładzie, i też słucham na LS-ach;). Taka to historyja.
  2. Tu nie będę pisał, ale jak Wam opowiem jedną historię o KEF-ach, to licznym papcie pospadają. Wypatrujcie.
  3. Czy to nie będzie jednak kneblowanie ust miłośnikom KEF-ów (do których sam się zaliczam)? Myślę, że jak ktoś uważa, że KEF-y są the best, to ma prawo o tym pisać. Namiętnie, poetycko, egzaltowanie, albo też technicznie i "pomiarowo". Jego sprawa.
  4. https://www.olx.pl/d/oferta/pylon-audio-diamond-25-naturalny-fornir-dab-pokryty-olejowoskiem-CID99-IDSHxrU.html Nowa cena: 3950 zł. Odbiór osobisty w Gnieźnie.
  5. Pamiętajmy również, że na Bowersy można zarzucić koc i robią się wtedy tak przyjemnie rozdzielcze jak Gato.
  6. Nie wiem jak Q700 i R5, ale u mnie z duetu Q750 i R3 mniejszy, ładniejszy, bardziej zwarty i mniej dudniący bas prezentowały te pierwsze.
  7. Odsłuchy w kolejnych miesiącach zweryfikowały trochę moje wcześniejsze wnioski. Muszę przyznać, że monitory za 2000-3000 zł też potrafią zagrać namacalnie. Tylko się cieszyć.
  8. Jak odróżnić przy pojedynczym odsłuchu, że to akurat wzmacniacz zawiódł, a nie kolumny czy akustyka??? I jeszcze ta połowa;)
  9. W podanym teście jeszcze jedno jest ciekawe. Zauważyliście, jak spłaszczyły się oceny przy ślepym odsłuchu. W przypadku "widzialnego" odsłuchu różnica w odbiorze kolumny D i S jest ogromna. Pewnie padały określenia: "miażdży", "przepaść", "nie ma startu", "zjada na śniadanie", Ale w teście ślepym oceny uczestników wręcz się zazębiają. Uśredniając z lekką przewagą wygrywa D, ale widać z wykresu, że w przypadku niektórych słuchaczy S dostawały lepszą (lub równą) notę w stosunku do D. Przyznacie, że to daje do myślenia. Dla większości słuchających grały lepiej.
  10. Taki test został już przeprowadzony. I to bardzo porządnie, w naukowym reżimie. "Test polegał na odsłuchu i ocenie jakości brzmienia czterech kolumn głośnikowych. Dwóch dużych i drogich, niemal identycznych zestawów G i D (różnice w strojeniu zwrotnicy); małego, taniego, plastikowego głośnika S oraz bardzo drogiego głośnika T. Trzy pierwsze kolumny były konstrukcjami Harmana, natomiast czwarta była produktem konkurenta. To ważne ponieważ testerami było 40-osobowa grupa pracowników Harmana. Test przeprowadzono w dwóch wariantach. Raz słuchacze widzieli kolumny, a drugim razem test był ślepy. Jakie były wyniki? Oceny jakości dźwięku kolumn znacznie się różniły w zależności od tego, czy test był "z widzialnością", czy "ślepy". W "widzialnym" zwyciężyły wyraźnie drogie kolumny Harmana G i D. Nic w tym dziwnego - zadecydowała lojalność wobec firmy. Jak w tej sytuacji wytłumaczyć jednak słaby wynik kolumny S? To chyba najciekawszy punkt testu. W teście "widzialnym" kolumna wypadła słabiej niż w teście "ślepym". Zadecydowało chyba to, że słuchacze widzieli, że gra mały plastikowy głośnik. Na "ślepo" ocenili go już jednak wyżej (pierwszy wykres). W teście sprawdzono także, jak na ocenę brzmienia wpływa zmiana ustawienia kolumn. Tu też wyniki były ciekawe. Duże zmiany zanotowano tylko w "ślepym" teście. Gdy słuchacze widzieli kolumny ich pozycja w minimalnym stopniu wpływała na ocenę. Gdy wiedzieli, co gra, było dla nich mniej ważne, jak gra." W teście "widzialnym" (niebieski) droga kolumna "T" wygrała z tanią. plastikową "S". W teście ślepym odwrotnie - wyżej oceniono "S". Wniosek badających: "Psychologiczne uprzedzenia w testach wzrokowych były wystarczająco silne, by słuchacze w dużej mierze nie reagowali na rzeczywiste zmiany w jakości dźwięku spowodowane akustycznymi interakcjami między głośnikiem, ich położeniem w pomieszczeniu i materiałem programu." Bo psychologia ma w przypadku audio kolosalne znaczenie. Powyższy test niezbicie to udowodnił.
  11. Niby się dzieje, ale jakoś nie bardzo to słychać;). Słuchałem wielu kolumn 10-, 20-letnich, albo współczesnych, lecz opartych na nienowych przetwornikach i grały zupełnie konkurencyjnie do nowych konstrukcji. Jeśli coś się dzieje, to to, że jakość schodzi do niżej pozycjonowanych linii. Ale tak patrząc ogólnie, to postęp jakościowy jest taki sobie.
  12. Jak zdementują, to znaczy, że jest coś na rzeczy. Milczenie będzie jeszcze bardziej wymowne;)
  13. R5 z 10 000 zł na 16 000 zł. Podtrzymuję, że za duża ta podwyżka.
  14. 8, 16, 23, 30 tysięcy. Odlot. Szczególnie za podłogówki. Dziwne, bo ceny na LS50 Meta mają jednocześnie świetne.
  15. Zawsze podziwiałem Witek Twój cudownie beztroski brak konsekwencji w tym co piszesz, myślisz, głosisz. Ubolewasz nad sprzętowym hejtem, a sam - nieprowokowany - dowalasz różnym markom, np. Marantzowi przy każdej okazji (albo i bez). Choćby post wcześniej. Naprawdę słodkie;)
  16. Dirac jest znacznie bardziej zaawansowany. Bawiłem się i jednym i drugim. To dwa światy. Nie sądź o Diracu po YPAO.
×
×
  • Utwórz nowe...