Skocz do zawartości

Chlorofil

Uczestnik
  • Zawartość

    80
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Chlorofil

  1. Powyższe 3, kultowe ale brzmieniowo to III i IV liga.
  2. A można dobierać i doradzać nie na ucho: Należy dobrać odpowiednią moc wzmacniacza. Ile watów mocy wzmacniacza potrzebujesz?! A. Im więcej, tym lepiej B. W sam raz Odpowiedź... Czy to A?! Czy B?! Na przykład: Oryginalna zalecana moc B&W 800 Diamond wynosi 50 - 1000 W. Czy potrzebuje tylko 50 W?! Czy musi to być 1000 W?! Moc wzmacniacza a skuteczność głośnika (czułość) Ile mocy potrzebuje wzmacniacz?! O tym decyduje... wydajność (czułość) głośnika i maksymalne ciśnienie akustyczne, jakie ma zostać osiągnięte. Obliczona w oparciu o skuteczność 800 Diamond 90 dB... Aby ciśnienie akustyczne miało osiągnąć 107 dB, potrzebna jest moc 50 W. Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 110 dB, wymagana jest moc 100 W. Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 113 dB, potrzebna jest moc 200 W. Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 116 dB, potrzebna jest moc 400 W. Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 119 dB, potrzebna jest moc 800 W. Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 120 dB, wymagana jest moc 1000 W. Dlatego… zakres mocy zalecany przez producenta jest tak „szeroki”. Więc jakiej mocy potrzebuje 800 Diamond?! To zależy od tego, jak głośno ma być! Impedancja jest zapisana jako 8 Ω, co oznacza... Jest to głośnik o „średniej” lub nawet „wysokiej” impedancji?! Z powyższej „krzywej impedancji” możemy dowiedzieć się, że…800 Diamond prawie w całości ma wartość poniżej 4 Ω przy 60–900 Hz i 15–30 kHz. Jednak twierdzenie, że 800 Diamond jest głośnikiem o „niskiej impedancji” nie jest do końca prawdą. Ponieważ jego impedancja również w zakresie, może osiągnąć około 24 Ω przy 35–40 Hz i 2k–4k Hz. Nagle wysoka, a czasem niska, zmiany są dramatyczne ! PS Tak naprawdę... wiele głośników o specyfikacjach 4 Ω i 8 Ω tak naprawdę ma wysoką i niską impedancję, dlatego warto zwrócić na to uwagę przed zakupem. Większość wzmacniaczy lampowych, po prostu nie nadaje się do pracy z niską impedancją ! Dopóki płynie prąd zmienny, będą pojawiać się przeszkody spowodowane rezystancją, pojemnością, indukcyjnością... Jest to tak zwana „impedancja”. Impedancja nie jest pojedynczą wartością, ale sumą tych przeszkód. Impedancje głośników wysokotonowych i niskotonowych lub komponentów głośnika różnią się przy różnych częstotliwościach. Jednak dla uproszczenia impedancja głośnika jest zwykle wyrażana jako „wartość średnia”, zwana „impedancją nominalną średniej impedancji”, która wynosi najczęściej 4, 6, 8, 16 Ω itd. Średnia impedancja: 8 Ω, która może wynosić średnio 2–14 Ω lub średnio 6–10 Ω. Tak naprawdę prąd i napięcie to dwie strony tego samego medalu. Kiedy woda (prąd) przepływa, będzie przepływ wody (prąd) i oczywiście będzie ciśnienie wody (napięcie) w tym samym czasie. Tyle, że wydajność napięciowa wzmacniaczy lampowych jest duża (co wynika z charakterystyki samej lampy i transformatora wyjściowego), ale wydajność prądowa słaba, natomiast wzmacniacz tranzystorowy ma odwrotnie. ... wzmacniacz - Prąd i napięcie to przepływ i ciśnienie wody. Impedancja głośnika (przewód głośnikowy powinien być uwzględniony, ale zwykle jest pomijany) to fajka wodna. Bardziej potrzebujemy przepływu wody czy ciśnienia wody?! To zależy od grubości rury wodnej. Kiedy rura wodna jest cienka (wysoka impedancja), przepływ wody nie może przez nią przepływać, niezależnie od jej wielkości i musi opierać się na ciśnieniu wody (napięcie), które jest odpowiednie dla wzmacniaczy lampowych. Gdy rura wodna jest gruba (niska impedancja), niezależnie od tego, jak wysokie będzie ciśnienie wody, to nie pomoże. Zależy to od ilości wody (prądu), która jest odpowiednia dla wzmacniacza tranzystorowego. Moc wzmacniacza lampowego nie tylko spadnie, gdy impedancja będzie zbyt niska! Kiedy impedancja będzie zbyt wysoka, także spadnie jego moc ! Także wzmacniacze lampowe nie tylko nie nadają się do głośników o „niskiej impedancji” (z wyjątkiem niektórych modeli), ale nie nadają się do głośników o „wysokiej impedancji”, jak wielu myśli (z wyjątkiem niektórych modeli). Ale bez względu na wszystko, wzmacniacze lampowe są nadal bardziej odpowiednie do głośników o wysokiej impedancji niż tranzystorowe. Także to nie są czary mary i nie koniecznie trzeba dobierać głośniki na ucho:-)
  3. W przypadku muzyków, wzmacniacz lampowy to absolutna podstawa dla każdego gitarzysty i nie potrzebują by wracać do łask.....
  4. Od najbardziej magicznej średnicy: Single Ended 45 (2 waty) Single Ended 2A3 (3.5 wata) Single Ended EL84 - triode mode Single Ended EL84 - pentode mode (4 waty) Push-Pull EL84 ( 12-14 watów) Najwyższa magiczność el84 tylko vintage.
  5. Gdyby uwierzył, że wybitne stare germany (tylko 6 modeli) z lat 1965-70, grają blisko tych top lamp albo że stare lampowce Scott, Fisher, Braun itp. to 80% tego grania, to zmieści się w budżecie.😅
  6. Potwierdzam, klon Sun Audio 2a3 na trafach Tango lub Tamura też ok (najwyższa półka) ale to poza budżetem pytającego.....Accuphase e-202, Luxman L550 - oryginał.
  7. Takie inne niż wszystkie, dziwne propozycje:😆 Music Hall a25.2, Scott 299b, Scott 388 (wszystkie stare Scotty do roku 1969), Sansui 2000x, Sony STR-6060, Kenwood KA-6000, Panasonic SA-65, Fisher X101ST, Elekit TU-8200, Rotel RX-800, Sony TA - 3650, Grundig nf20, Philips RH580.🙃
  8. Stare Tannoy LSU Silver, Red, Gold, będą super do lampy ! W budżecie 8-9 tys tylko Gold LSU 10-12 cali.
  9. A ja polecam poniższą włoską serię, przy okazji jedne z najlepiej nagranych płyty jazzowych: https://www.discogs.com/label/348552-I-Giganti-Del-Jazz
  10. Słyszałem i Mytek Manhatan słyszałem itp. Sztuczne granie....
  11. Coś dobrego, analogowego, muzykalnego, to tylko niestety to w tym przedziale cenowym.
  12. Linn Akurate DS/1 Mac mini + https://musiccenter.pl/sklep/studio-nagran/interfejsy-audio/antelope-audio-zen-go-synergy-core/
  13. Najważniejsza jest melodyjność, muzykalność, by być zatopionym w świecie muzyki:-) Reszta się nie liczy. Można to osiągnąć zarówno na lampie 45 i 2A3 + wysoko-skuteczne głośniki. Jak i np. Dynaudio najtańsze i Music Hall ale może być też topowy AccuPhase, Pass, Gryphon, Mac + nowoczesne głośniki. Tylko w tym ostatnim przypadku, wydajemy ogromne środki a osiągamy minimalnie, odrobinę lepiej, niż na znacznie tańszych zestawach. Wiec nie jest prawdą, że drożej jest lepiej, wszystko zależy od zestawienia. Przy czym wokale oraz instrumenty najbardziej naturalnie brzmią na głośnikach papierowych, najlepiej Alnico. Natomiast jeśli chodzi o wzmocnienie, to wokale i instrumenty brzmią najbardziej naturalnie na lampach oraz tranzystorach germanowych z lat 60 tych. Papier + dobra lampa, są najbliższe prawdziwemu, naturalnemu Live.
  14. Szkoda czasu na takie dywagacje, poczytaj zachodnie fora....
  15. Ale chyba jak 90% osłuchanych ludzi wybiera Sotm-a, to chyba ma to jakieś znaczenie?
  16. Zagra to inaczej ale nie lepiej, zostawiłbym Onkyo. Sotm + zasilanie liniowe to już wyższy poziom zabawy, podobnie Sonore. Jeśli już ma być funkcjonalność to: Linn, DCS, Aurender a jeśli cena to wracamy do Sotm i Sonore. Plusem Apogge jest to, że gra to bez DAC, dźwięk jest żywy i analogowy na lumin gęsty i ciut cyfrowy a na CXN to już zupełnie cyfrowy.
  17. Aż tak, czyż inaczej bym pisał….? duet 2. Jeśli chodzi o streamery bez komputera z tego całego towarzystwa gra najlepiej Sotm, Sonore.
  18. Apogee Duet + Mac mini i gra to równie dobrze jak: Lumin u1 mini, Linn, Auralic Altair G1, Sotm. Używany Duet - 600 zł + używany Mac mini 600 zł = 1200 zł.
  19. Koncertowe granie moim zdaniem to: 1. YL Acoustics horn system, 2. WE horn, 3. Goodmans Axiom 301+Audax, 4. Tannoy Westminster SE. Od najlepszego do najgorszego.
  20. Tu już dobrze prawisz JBL L-112, to dobre kolumny:-) Zmierzają do grania live i naturalnej barwy instrumentów oraz wokalu.
  21. Znam powyższe Diatony, jak uzyskałeś granie koncertowe? One grają nosowo.....
×
×
  • Utwórz nowe...