A można dobierać i doradzać nie na ucho:
Należy dobrać odpowiednią moc wzmacniacza.
Ile watów mocy wzmacniacza potrzebujesz?!
A. Im więcej, tym lepiej
B. W sam raz
Odpowiedź... Czy to A?! Czy B?!
Na przykład: Oryginalna zalecana moc B&W 800 Diamond wynosi 50 - 1000 W.
Czy potrzebuje tylko 50 W?! Czy musi to być 1000 W?!
Moc wzmacniacza a skuteczność głośnika (czułość) Ile mocy potrzebuje wzmacniacz?!
O tym decyduje... wydajność (czułość) głośnika i maksymalne ciśnienie akustyczne, jakie ma zostać osiągnięte.
Obliczona w oparciu o skuteczność 800 Diamond 90 dB...
Aby ciśnienie akustyczne miało osiągnąć 107 dB, potrzebna jest moc 50 W.
Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 110 dB, wymagana jest moc 100 W.
Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 113 dB, potrzebna jest moc 200 W.
Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 116 dB, potrzebna jest moc 400 W.
Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 119 dB, potrzebna jest moc 800 W.
Jeśli ciśnienie akustyczne ma osiągnąć 120 dB, wymagana jest moc 1000 W.
Dlatego… zakres mocy zalecany przez producenta jest tak „szeroki”. Więc jakiej mocy potrzebuje 800 Diamond?! To zależy od tego, jak głośno ma być!
Impedancja jest zapisana jako 8 Ω, co oznacza... Jest to głośnik o „średniej” lub nawet „wysokiej” impedancji?!
Z powyższej „krzywej impedancji” możemy dowiedzieć się, że…800 Diamond prawie w całości ma wartość poniżej 4 Ω przy 60–900 Hz i 15–30 kHz. Jednak twierdzenie, że 800 Diamond jest głośnikiem o „niskiej impedancji” nie jest do końca prawdą. Ponieważ jego impedancja również w zakresie, może osiągnąć około 24 Ω przy 35–40 Hz i 2k–4k Hz.
Nagle wysoka, a czasem niska, zmiany są dramatyczne !
PS Tak naprawdę... wiele głośników o specyfikacjach 4 Ω i 8 Ω tak naprawdę ma wysoką i niską impedancję, dlatego warto zwrócić na to uwagę przed zakupem.
Większość wzmacniaczy lampowych, po prostu nie nadaje się do pracy z niską impedancją !
Dopóki płynie prąd zmienny, będą pojawiać się przeszkody spowodowane rezystancją, pojemnością, indukcyjnością... Jest to tak zwana „impedancja”.
Impedancja nie jest pojedynczą wartością, ale sumą tych przeszkód.
Impedancje głośników wysokotonowych i niskotonowych lub komponentów głośnika różnią się przy różnych częstotliwościach.
Jednak dla uproszczenia impedancja głośnika jest zwykle wyrażana jako „wartość średnia”, zwana „impedancją nominalną średniej impedancji”, która wynosi najczęściej 4, 6, 8, 16 Ω itd. Średnia impedancja: 8 Ω, która może wynosić średnio 2–14 Ω lub średnio 6–10 Ω.
Tak naprawdę prąd i napięcie to dwie strony tego samego medalu. Kiedy woda (prąd) przepływa, będzie przepływ wody (prąd) i oczywiście będzie ciśnienie wody (napięcie) w tym samym czasie.
Tyle, że wydajność napięciowa wzmacniaczy lampowych jest duża (co wynika z charakterystyki samej lampy i transformatora wyjściowego), ale wydajność prądowa słaba, natomiast wzmacniacz tranzystorowy ma odwrotnie.
... wzmacniacz - Prąd i napięcie to przepływ i ciśnienie wody.
Impedancja głośnika (przewód głośnikowy powinien być uwzględniony, ale zwykle jest pomijany) to fajka wodna.
Bardziej potrzebujemy przepływu wody czy ciśnienia wody?! To zależy od grubości rury wodnej.
Kiedy rura wodna jest cienka (wysoka impedancja), przepływ wody nie może przez nią przepływać, niezależnie od jej wielkości i musi opierać się na ciśnieniu wody (napięcie), które jest odpowiednie dla wzmacniaczy lampowych.
Gdy rura wodna jest gruba (niska impedancja), niezależnie od tego, jak wysokie będzie ciśnienie wody, to nie pomoże. Zależy to od ilości wody (prądu), która jest odpowiednia dla wzmacniacza tranzystorowego.
Moc wzmacniacza lampowego nie tylko spadnie, gdy impedancja będzie zbyt niska!
Kiedy impedancja będzie zbyt wysoka, także spadnie jego moc !
Także wzmacniacze lampowe nie tylko nie nadają się do głośników o „niskiej impedancji” (z wyjątkiem niektórych modeli), ale
nie nadają się do głośników o „wysokiej impedancji”, jak wielu myśli (z wyjątkiem niektórych modeli).
Ale bez względu na wszystko, wzmacniacze lampowe są nadal bardziej odpowiednie do głośników o wysokiej impedancji niż tranzystorowe.
Także to nie są czary mary i nie koniecznie trzeba dobierać głośniki na ucho:-)