-
Zawartość
6 504 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DiBatonio
-
Ta sławetna "forumowa żona", niedobra taka....😁😁😁 Teraz masz panele w takich wersjach, że żony nie powinny narzekać. Kablami wszystkiego nie naprawisz, a już na pewno nie akustykę. Czasem naprawdę niewiele potrzeba, żeby wilk był syty i owca cała. Zobacz to, cena śmieszna, a gwarantuje, że tu i ówdzie poprawią akustycznie to co masz. Możesz dobrać kolory i znikną na ścianach, tak jak Kraft napisał schowasz je do szafy. Ja bym dobrał wspólnie z żoną kolor, a nuż by się zgodziła, żeby przyozdobić ściany takimi kwadratami pod kolor wystroju.
-
Grało, bo AM100 wystawiony na gieldzie. W moim przypadku na początku za pre robił streamer CA SM6, póżniej pozamiatał go DAC Hegel HD12, ale u mnie zasilanie, kable i akustyka zrobiona jest troszku 😁 WXC 50, to fajny kopciuszek podobno, ale nie słuchałem, powiadają, że w niektórych przypadkach lepiej się sprawdza niż Bluesound Node, ale to by trzeba było sprawdzić u Ciebie.
-
A z jakimi to,porównywałeś, bo ja byłem od początku nastawiony na końcówkę AM100, ale nie mieli w salonie, więc wziąłem na test IN100 i jako integra odpadł, ale jako koncówka zagrał wybornie. Spokojniejszebrzmienie, więcej wypełnienia, mniej iskrząco góry, ogólnie bardziej dojrzałym brzmieniem zagrał jako końcówka, co tylko ugruntowało mnie w nastawieniu na końcówkę.
-
Nie czytaj tego klubu, też tam pisałem. Może za niedługo tam wejdę z nowym wpisem, bo słuchałem serii 200 w porządnie zrobionej akustyce z Viennami Betthoven plus zamknięty subwoofer i powiem, że dawno nie słyszałem takiego brzmienia, naturalność, materializacja wokali, bas tak kontrolowany, że jak dla mnie referencyjny. Przestałem na ta chwilę słuchać u siebie, a nie mam się czym wstydzić 😁😁😁 Od dawna powtarzam, że nie ma co pytać na forach jak co z czym gra, bo kazdy ma inną akustykę, a mało kto adaptację akustyczną. Moje wrażenia z tego spotkania przeczytać na audiolubie w wątku o panelach PT80... Owszem zapytaj o jakieś typy, ale zawsze musisz przytargać do siebie, bo ten sam zestaw potrafi diametralnie zmienić się w innej akustyce. O innych uwarunkowaniach nawet nie piszę, bo nie ma sensu.
-
A o którym mówisz? Bo ja miałem na myśli CDX 2.
-
Można Naima, można Accuphase....😁
-
Zazwyczaj wbudowane daki to wydmuszki pełnoprawnych daków, bywały u mnie wzmacniacze do 15tys i żaden wbudowany DAC nie dawał rady zewnętrznemu. Jedynie fajna opcja to wbudowane wej. LAN w niektórych wzmakach, można wtedy fajnie wykorzystać do plumkania przy niezobowiązujących odsluchach zapodając Spotify lub Tidal.
-
Trudno te dwa media przyrównać do siebie, bo się nie da. Słuchawki to inne wrażenia niż z głośników, zwłaszcza jeśli ktoś zadbał o akustykę. Ale każde z nich daje inną frajdę, słuchawek jest też tyle, że na głowę można dostać i podobnie jak z głośnikami w danej akustyce, można się zdziwić jak potrafią zagrać konkretne słuchawki z konkretnym wzmacniaczem słuchawkowym.
-
Tego typu gatunki muzyczne nie grzeszą jakością nagrań, dlatego kiedy ktoś w swojej zabawie audio dojrzewa i nabiera doświadczenia, czasem zmienia upodobania używane, by nie "marnować"sprzętu i wydanych pieniędzy. Sam kiedyś tak miałem, a znam kilku chłopaków, którzy z czasem doszli do tego samego momentu w życiu i naprawde z ciężkiego rocka i jemu podobnych łagodnie przeszli do jazzu lub akustycznych realizacji. Opcja słuchawek jest jakimś wyjściem, u mnie obok zestawu głosnikowego musi być też tor słuchawkowy dzis juz tez na fajnym poziomie chyba 😁 Ze słuchawkami też trzeba uważać, jak i z doborem reszty toru słuchawkowego, zaletą jest też brak wpływu akustyki pokoju w którym siedzimy i słuchamy przez słuchawki. Natomiast co do wyborów system głośnikowy na rzecz sluchakwek po latach mam swoją teorię i dla mnie jest to jedyny wybór, no ale ja nie slucham od lat Heavy Metalu i ciezkiego Rocka nawet takiego zespołu jak Metallica 😊
-
Przefiltruj te 3 strony wpisów i zrób tak jak mówiłem. Pewno teraz znów padnie kilka propozycji, wzmacniacz +kolumny , wybierz 3 takie zestawy i postaraj się je odsłuchać U SIEBIE!
-
Arek413 To co teraz napiszę może ci się nie spodobać, ale nie tylko tobie 😁 Zamiast słuchać każdego z nas, tak naprawdę powinieneś zawęzić poszukiwania do 2 - 3 elementów i bardzo bardzo starać się ich odsłuchać w swoich warunkach. Co z tego, że audiowit, albo jakiś inny 1Ender lub DiBatonio odpowie jak co z czym gra, od czego ja akurat jestem daleki, skoro każdy z nas ma inne akustykę inne warunki, zestawy, kable etc. Jest tyle zmiennych, że nie da się odpowiedzieć jednoznacznie, to że u Endera, albo audiowita dany zestaw zagra tak jak oni Ci opiszą, to wiedz że u Ciebie to zagra zupełnie inaczej. Po pierwsze AKUSTYKA, po drugie ustawienie kolumn i inne zmienne. Naprawdę, zacznij działać, bo od pisania do niczego nie dojdziesz.
-
Podaj linka, proszę 😊
-
Dokładnie, później powstanie wątek dlaczego bas taki misiowato i rozwleczony. Nie ładował bym się w 4 omówki, trudno dobrać wzmacniacz żeby było dobrze w takich 30m. Impedancja takich może schodzić nawet do 2 km, a tu już trzeba smoka mocnego.
-
@Yatiie Wejdź na giełdę hifi.pl i spójrz na "klocki" w konkretnych kategoriach cenowych, zobaczysz, czy uda ci się coś znaleźć ciekawego.
-
Hahahahaha. Jebł....m
-
Tak jak napisał 1Ender Na początek wszedłbym w Chromecast (najtańsza opcja), natomiast z kwotą 2 tys ciężko będzie coś sensownego wysupłać, tylko rynek wtórny dobrze, jak by chociaż tysiaka szło dołożyć
-
Pewno, że tak ma to swój urok, nie zaprzeczam.
-
Cześć AudioAutonomy 😊 Dobrze, wiem o tym ostatnio nawet co któryś tydzień odbywają się eventy ze sprzedażą płyt winylowych w pewnej galerii w Poznaniu. Wystarczy spojrzeć i od razu widać, kto jest starym wagą w temacie 😁 Powiedz tylko ile kosztuje taka płyta porządnej wytwórni? Zdaje się, że płyty porządne płyty LP zaczynają sie w okolicach 150-300 zł i więcej za perełki kolekcjonerskie. Czyli tak jak już kiedyś pisałem w to medium trzeba wciąż wkładać niemałe pieniądze : wkładka, czasem upgrade ramienia No mi na końcu płyty, które tanie nie są, pomijam zrzuty Biedronkowe i temu podobne. Ale no właśnie, kto komu zabroni? Czyli to prawda, że nadeszła moda wśród młodzieży, taki hipsterski lans 😁 tomek4446 Znam ludzi, którzy od lat w tym siedzą i doskonale wiedzą jak obchodzić się z płytami LP i jak je przechowywać, a jednak co jakiś czas na forach powstaje wątek o podjętych płytach, co z tym fantem zrobić.
-
Jest jeszcze problem kołysania się płyt, lubią się wykrzywić po latach, a i nowe można trafić, że placek nie leży całą powierzchnią na "talerzu". Jak dla mnie winyl ma zbyt wiele wad w korelacji z cd playerami, nie przekona mnie żadne dorabianie historii o fajności w celebracji, czyszczenia płyty, odkurzania/mycia, ustawiania wkładki, z czasem którą i tak trzeba będzie wymienić, ceny płyt winylowych vs cena płyt CD, trzaski, pykanie i inne temu podobne, cyfryzacja płyt LP od ponad 30 lat. Lepszość basu z winyla? 😁 fizycznie niemożliwe zakładając, że dynamika LP (55dB) vs CD (>90dB), również efekt "słyszalnie" lepszej dynamiki, wypełniania i tym podobnych odczuć, może być skutkiem "ubocznym" znieksztalceń, większej ilości transjentów niż z cyfrowego nagrania itd.itp. Winyl nigdy nie zagra lepiej, co najwyżej inaczej i nic ponad to, tylko tyle i aż tyle. Jestem w stanie zrozumieć "winylowców", którzy mają dopracowany system na tip top i naprawde na maxa, czesto za niemale pieniądze do tego dysponują okazałą kolekcją LP i w tym wszystkim uwielbiają tą cąła celebrę związaną z tym nośnikiem i źródłem. Natomiast nie rozumiem i całkowicie nie widzę sensu wchodzenie w ten rodzaj "medium" nie mając żadnego przygotowania, kolekcji płyt i o zgrozo system wartosci 3 tys lub zdziebko więcej. Tak się składa, że spokojnie stać mnie na gramofon w okolicach powiedzmy 6-8tys zł nie licząc, porządnego ramienia, wkładki, pre etc. Nie wchodzę w temat, mając trochę wiedzy jak dziś "nagrywane" są winyle, ile z tym medium problemów, a przede wszystkim wątpliwa lepszość nad CD, czy choćby płytami HiRes.
-
@MariuszZ No właśnie dorabianie do tego ideologii, jaki to wspaniały rytuał, celebra itd. Na sąsiednim już pisali, jako to po wysypie winyli z biedry igiełka poszła się... Ten aromat i rzekome smaczki, to nic innego jak zniekształcenia spowodowane nierównością nacięcia rowków w korelacji z igłą, nierownomierność obrotów etc. To jest jedno, ale wzrost zainteresowania gramofonami to nic innego jak hipsterska moda, która jak wszystko przyszła ze stanów, tyle że po dwutysięcznym którymś roku, już nie pamiętam. Ostatnio w salonie audio, przyszło dwóch takich młodzieniaszków pyta o "fajny" gramofon, oczywiście nie było mowy o wkładce, ramieniu, trudności w ustawieniach-żadnego zapytania, nic z tych rzeczy. Padło za to hasło klucz, czy jest gramofon z wyj.usb, a najlepiej czy jest gramofon z bluetooth. Mówiąc szczerze, po całym tygodniu pracy , chciałbym spokojnie posłuchać muzyki i nie bardzo ruszać dupska z miejsca, jak ma to miejsce z winylami, bo trzeba średnio po kilku utworach na jednej stronie, obrócić "placek", żeby posłuchać drugiej strony.
-
Mnie jeszcze zastanawia jedna rzecz, po co gramofon? Od lat 80-90' płyty winylowe mają tyle wspólnego z analogiem, co ja z księdzem. Mogę podrzucić kilka artykułów jakby co. Chyba, że kolega ma kolekcję płyt PO ojcu, dziadku z lat 60-70' Tylko nie piszcie, że gramofon gra lepiej niż odtwarzacz CD. 😁😁😁
-
Ten sam proponowany zestaw przez kogokolwiek u każdego zagra inaczej, czasem diametralnie. AKUSTYKA się kłania, czy to się komuś podoba, czy nie. A tu dość dużo bólach ścian
-
Ooo lornetka astro 😁
-
Widzę już na allegro, a nie chcę żadnych NADów, Denonów, czy Yamach i innych Marantzów.