DiBatonio

Sorry, umknęło mi pewno. Rzecz w tym, że tam jednak 4K od dawna jest standardem, a jak jest u nas, czy w Europie to już inna bajka, niestety.

Polsce, czy Europie może nie grozi, ale w Japonii standard to 4K już od dawna. A obecnie wdraża się w to miejsce 8K. https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/japonia-8k-4k-nhk-telewizja-publiczna-pekin-2022-kamera-240-klatek-na-sekunde https://mlodytechnik.pl/news/29497-japonia-start-telewizji-8k

To decyzja należy do Ciebie. Na przyszłość wypożyczaj do domu i w nim słuchaj, a nie po salonach.

Yhmmm… Trza było dołożyć suba, byłoby jeszcze lepiej 🤭

Bez przesady, taki pokój to dobre 20m. Czesto wystarczy uspokoić pogłos, a dzisiaj panele i ustroje akustyczne są na tyle przyjazne wizualnie, że mogą zdobić puste ściany. Przecież nie chodzi o to, żeby z salonu robić studio nagraniowe, czy typowy pokój tylkomi wyłącznie do audio. Przecież są tacy na tym forum, którzy faktycznie powinni przejść na słuchawki, słuchają w 10m pokoikach kolumn, bywa że nawet podłogowych.

Twój przyklad jest książkowym przykładem tego, jak nie kupować sprzętu na podstawie tylko odsłuchów w salonach audio. Poza tym pokój w kwadracie, to jedno z gorszych pomieszczeń do audio, remedium na to jest ustawienie zestawu po przekątnej jednego z narożników. Czyli tak jak na pierwszym rysunku w poniższym linku. https://www.hifi.pl/porady/ustawienie-rodzaje.php

Właśnie wyżej o tym pisałem 😉

Raczej nie do bazy między głośnikami, a do odległości od niej, tę powinieneś skrócić. Chyba, że możesz te bazę poszerzyć, ale 3m nie ma co przekraczać. Takie ABC ustawień masz w linku, ale możesz też wygooglać coś o ustawieniu kolumn, czy akustyce pomieszczeń. https://www.hifi.pl/porady/ustawienie-rodzaje.php https://www.hifi.pl/porady/akustyka-ocena-pokoju.php

4K, czy 8K to nie ostrość obrazu😊 Mnie wystarczy Full HD.😏

To nie są prawidła internetowe niestety. Owszem można troszkę nagiąć, ale przy bazie między głośnikami 2,44m wyznaczanie punktu odsłuchu w odległości od tej bazy 3,80m jest dość dużym naginaniem. Lepiej też by za kolumnami było więcej jak 30cm, można chociaż na czas odsłuchów wysuwać, kolumny to ważniejsza odległość niż od bocznych ścian dla lokalizacji źródeł pozornych. Przy 30cm trochę trudno o dobrą lokalizację w głąb sceny. Pomijając powyższe, spojrzałbym na terminale głośnikowe, połączenia wzmacniacz-kolumny, może zwory w terminalach, jeśli takie mają miejsce.

Trochę od czapy te ustawienia kolumn i punktu odsłuchu. Poszukaj i poczytaj trochę o prawidłowym ustawieniu głośników, akustyce itp.

Właśnie sprawdziłem sobie ten utwór i wokal żeński mam na środku, jak bym nie usiadł 🙂

To by nie nazywało się młynek, tylko rozgniatarka 😆 Sorry, musiałem 🤭

Do tego to najlepiej sprawdzała się płyta True Stereo Naim Label z książeczka, gdzie do każdego utworu były piktogramy, gdzie jaki instrument powinien być ulokowany na scenie. Ta zbajerowaba płyta Watersa, to już legenda legend, moim zdaniem średnio się nadaje , bo to efekciarska płyta z efektami przeciwgazowymi. A jeśli chodzi o pieska, to tak na prawdę słychać tam dwa pieski, jeden jeszcze bardziej w oddali za tym o którym mowa. Ciekawe, co? 😏

Hmmmmm... Jakieś 10lat mocno siedzę w alternatywach i kawowaniu, ale jeszcze nie spotkałem w kawach speciality kamyka. Jednak jestem w stanie uwierzyć, że w jakiś z marketu , czy nie wiadomo skąd kamyk może się zdarzyć. Markowa kawa, to trochę pojęcie względne 😉

Może zamiast w innym pomieszczeniu najpierw ustaw porządnie w obecnym, odległości od ścian bocznych tylnej i od słuchacza. Ma być co do milimetra😁 Jakie masz odległości od bocznych względem tylnej ściany?

To zależy, bardziej na smak wpłynie grubość mielenia/frakcja, temperatura wody, jakość wody i gatunek kawy, niż to czy zmielisz tę kawę na ceramicznych żarnach, czy stalowych. Z trwałością też bywa różnie zwłaszcza z płaskimi żarnami, stożkowe chyba rzadziej się uszkadzają. W Comandante mam stalowe żarna, ale zaletą tego młynka jest równomierność mielenia i frakcji zmielonej kawy. Jeśli to ma być młynek półautomat, bardziej bym się skupił na skali regulacji przemiału, czy da radę do ekspresów, na trudności czyszczenia takiego młynka, żaren, jaką ma retencję itp.

Przez głośniki nie sprawdzałem, bo było już późno. Zrobię to przy okazji, może dzisiaj, jak czas pozwoli. Rozumiem, że mówisz o żeńskim wokalu, który wychodzi w 2:28? Trzeba jednak oddzielić takie porównania słuchawek do głośników, jak już ktoś tutaj napisał wcześniej. Powtórzę tylko, to dwa różne środowiska i warunki w których słuchamy muzyki w jednym jest to wpływ pomieszczenia i jego akustyki plus specyfika brzmienia głośników w drugim specyfika słuchawek ich budowy i odległości membran od kanałów słuchowych. Wspomniane planary tylko naśladują kolumny, co nie znaczy, że grają tak samo. Potrafią budować scenę z planami przód-tył, góra -dół, lewo prawo, ale to nadal inna specyfika brzmienia. Jeszcze bliżej do kolumn będą miały słuchawki AKG K1000, moim zdaniem takie monitorki nagłowne, słuchałem ich z lampowym Skorpion HV-1 od pana Dubiela, zresztą to jedne z tych słuchawek, które można wpiąć w terminale głośnikowe wzmacniacza. Mają też regulowaną płaszczyznę przetworników względem małżowin usznych, co pozwala też uzyskać ciekawe efekty przestrzenne. Polecam skorzystać z okazji posłuchania AKG K1000.

Nie w każdych słuchawkach bas jest ideałem niestety. Zaś pływanie wokalu, kiedy ten powinen być na środku, jeśli tak jest w realizacji, to jednak zasługa złej akustyki i złego ustawienia kolumn, odległości od ścian lub innych mebli bez zachowania sensownej symetrii. To, że w słuchawkach tego efektu nie ma, to nie przewaga słuchawek nad głośnikami, lecz brak wpływu akustyki pomieszczenia jakie ma miejsce w korelacji z głośnikami.

Najtańszy, bo do tego zmierzasz widzę, więc tego 😉

Bierz 😁

Nie sądzę.

A 2m by starczył? AQ ma świetny w rozsądnej cenie AQ HDMI 18G Blueberry.

To prawda, jednak… To zależy jakie planary, nie wiem czy słuchałeś Audeze (jakiekolwiek) chociaż zawsze polecam posłuchać LCD X, ale jest to gęste brzmienie, nasycone, jednak z zupełnie inną przestrzenią i taką naturalnością, bdb naśladują kolumny. Przy Audeze takie Hifimany HE 400 i grają bardzo bardzo jasno i żywo, a mimo to nie potrafią tak zbudować sceny, mogą męczyć nawet no i jednak całość nie na takim poziomie jak Audeze. Niestety takie brzmienie Audeze trzeba polubić i myślę , że dojrzeć do takiego brzmienia również, ale to pewno z czasem przyjdzie. W tygodniu będę chyba miał u siebie Audeze LCD 3 jestem ciekawy, czy warto do nich dopłacać. P.S. Mimo wszystko i tak wolę słuchać muzyki z głośników, to jednak inne wrażenia jak dla mnie.

A gdzie to widzidzisz? Pewno, że tacy też są, ostatnio zakupiłem sluchwkowca od kogoś takiego, chociaż raczej był to mus w jego przypadku, bo nie było opcji na system oparty o głośniki.