Skocz do zawartości

Bartek Chojnacki

Branża
  • Zawartość

    886
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bartek Chojnacki

  1. zamontowanie paneli tłumiących w pokoju gdzie nie ma żadnej adaptacji raczej zawsze da bardzo dobry efekt, raz że wytłumienia nieco pogłosu a przede wszystkim zlikwidowania odbić od tej ściany które przynoszą wiele złego, więc jak najbardziej da to efekt
  2. To działa tak że w tej problematycznej częstotliwości gdzie Tworzy Ci się fala stojąca, a suby stoją po przeciwnych stronach pokoju z tym że jeden gra w przeciwfazie, to w tych konkretnych częstotliwościach gdzie są fale stojące powstaje interferencja destruktywna (czyli fale się wygaszają). Niemniej, dzieje się tak w zasadzie tylko w zakresach fal stojących bo wtedy długości fal generowanych zgadzają się raz że z wymiarami pokoju, dwa - rozstawem subwooferów. Dlatego te dwa suby wyleczyły Ci dołek, a nie popsuły nic innego i jest to normalne i właściwe zastosowanie więcej niż 1 subwoofera a nie siłowe zwiększanie poziomu, tak jak niektórzy myślą. Po prostu w tej konfiguracji jeden z subów działa jak pułapka basowa względem drugiego i likwiduje odbicie które tam powinno się tłumić Btw tematu - na zdjęciach tego do końca nie widać, ale domyślam się że punkt odsłuchowy masz bardzo blisko ściany tylnej. To z tego wynika podbicie w najniższym zakresie i bardzo ciężko będzie to wyleczyć jeżeli punkt odsłuchowy jest niepoprawnie ustawiony to raczej siłowo nie jesteś w stanie z tym wygrać, bo to kopanie się z koniem. Trzeba odsunąć się od ściany.
  3. Na wysokich to nie ma większego znaczenia bo wtedy liczy się praktycznie tylko odbicie od tylnej ściany... A jak masz kolumnę blisko ściany bocznej to jeszcze bardziej liczy się to co mówiłem bo masz jeszcze większy kąt pierwszego odbicia
  4. To że stoją bliżej nie ma znaczenia, 1m różnicy to prawie nic jeżeli chodzi o tłumienie propagacji dźwięku w przestrzeni, a co do umieszczenia przetworników to popatrz sobie jak działa zjawisko kierunkowosci dźwięku i na fakt że kolumna nie promieniuje tylko tam gdzie patrzy, zwłaszcza w niskich i średnich częstotliwościach
  5. W zakresie częstotliwości w którym pierwsze odbicia są najmocniejsze czyli np. 250-1000 Hz kierunkowosc dźwięku nie jest jeszcze taka duża więc kolumna promieniuje dość dookólnie. Oczywiście w częstotliwościach +2000 Hz sytuacja się zmienią i najmocniejsze jest odbicie od ściany tylnej ale boczne staje się mocniejsze niż to od ściany przedniej, ale nie uważam tego za istotniejsze bo w takich częstotliwościach generalnie pierwsze odbicia są słabsze. Więc ten problem i jego interpretacja na zakres 250-1000 Hz jest dużo ważniejsza. A prawo Lamberta działa zawsze, tj cosinus 45 stopni wynosi jakoś 0.7 i te odbicia są zawsze jakieś 25% słabsze z racji tego kąta padania Oczywiście można sobie wyobrazić sobie sytuację gdzie ten kat będzie bardzo mały bo kolumny stoją bardzo blisko słuchacza... I ktoś będzie miał silne odbicia boczne. Ale na serio, od wszystkiego można by takie wyjątki porobić biorąc pod uwagę zróżnicowanie sprzętu audio
  6. Wszystko jedno akurat, ale jak już musimy to to oznaczenie dotyczy patrzenia z pozycji słuchacza. Nie wiem , dla mnie to dość oczywiste i naturalne tak patrzeć... ludzie tylko dziwnie potem interpretują ścianę za kolumnami jako tylna bo wiecie, ona jest ZA kolumnami, ale patrzenie że strony słuchacza że ta za kolumnami jest przednia jest zupełnie naturalne
  7. To jest poprawne. Tylko Radek źle to oznaczył ale wcześniej w tym wątku raczej wszystko było poprawne. Przednia za kolumnami, tylna za słuchaczem
  8. Mogę powtórzyć to samo... odbicia boczne są słabsze bo wystraszy z samego faktu że są pod kątem to mniejsza część energii się odbija i wynika to z prawa cosinusów Lamberta. Jeżeli chcesz żebym odpowiadał na pytania to musisz je formułować bo tu ich nie widzę
  9. chyba nie będę na to jakoś szczegółowo odpisywał patrząc jak jest napisane, ciężko z tego wydobyć pytania... zresztą przecież na tym samym wykładzie na wszystko odpowiedziałem a o to że najsilniejsze jest odbicie od tylnej ściany, to nawet tak nie powiedziałem tylko powiedziałem że od tylnej i od przedniej, tylko od bocznych jest słabsze i wyjaśniłem od razu dlaczego, chyba nie do końca słuchałeś, tak samo 5 minutowych wyjaśnień na temat dywanów
  10. nie wiem jaki test widziałeś ale nie brzmi jak jakieś pro badanie... więc trzymałbym dystans nie widziałem nigdy bezpośredniego porównania 20 cm wełny drzewnej vs coś innego bo nie widziałem takiej grubej wełny, tak jak pisałem zazwyczaj daje się trochę drzewnej bo recykling wygląd itd, a resztę normalnej wełny. Taka gruba wełna drzewna kosztowałaby fortunę, a nie ma też żadnego powodu żeby była lepsza niż normalna wełna
  11. pewnie, wielokrotnie, generalnie wełna drzewna jest spoko jako warstwa wierzchnia zamiast np. płyt typu PET, czyli walimy 10 cm wełny i na to wełnę drzewną nawet taką cienką. Ja używałem trochę HeraDesign, zoabczcie sobie ich katalog i lookbook tam jest dużo inspiracji. Wełna drzewna zdecydowanie nie pyli, ale sama w sobie jest zazwyczaj za cienka, dlatego łączymy ją z wełną normalną skalną albo mineralną btw. jak pytasz czy ktoś coś widział czy ktoś coś wie... proponuję szybką wycieczkę. Do najbliższego McDonalda od lat standardem wykończenia w tym przybytku jest wełna drzewna na suficie, z wełną oczywiście, więc McDonald ma ogarniętą akustykę. W wielu Orlenach też, tylko Orlen powoli wdraża te innowacje
  12. subwoofer to jednak dość mała masa na sprężyny, żeby mieć bardzo niską częstotliwość rezonansową sprężyna musiałaby być bardzo podatna i mieć duże ugięcie statyczne, więc będzie też stosunkowo podatna na wyboczenie, dlatego ja polecam elastomery
  13. na pewno unikałbym jakiegoś skomplikowanego rozwiązania typu haczyki i jeszcze sprężyny, bo to będą już 3 stopnie swobody... efekty trudne do przewidzenia najprostsze byłoby zastosować jakąś wibroizolację i położyć na to bezpośrednio suba, ale to nie jest "jakaś" sprężyna tylko musi być bardzo konkretny materiał zależny przede wszystkim od masy urządzenia. Polecam rozwiązania typu elastomery i inne gumy, ale dobrane do masy obiektu bo są różne, a tutaj wystarczy częstotliwość rezonansowa koło 8-10 Hz żeby to działało od 15 Hz w górę
  14. wykłądy będą na dwa tematy - jeden o pomiarach i ich interpretacji, a drugi o tym co to znaczy że akustyka jest dobra, z tego co pamiętam to będą w sobotę i po jednym w poneidziałek niedzielę ale muszę poczekać aż Adam Mokrzycki ogarnie ten harmonogram. Wykłady będą w sali Wilanów 3, na parterze, a w naszych salach magnat I magnat II... no cóż, wykład w trybie ciągłym ^^ pomiary pewnie uda mi się zrobić w obu, przed otwarciem
  15. mangat I i magnat II , pierwsze piętro w Sobieskim w tym roku we współpracy z Pylonem i Fezzem, made in Poland
  16. to zależy przede wszystkim od tego jaki pokój i ile tych ludzi ale generalnie ludzie mają dość wysoki współczynnik pochłaniania. W niskich częstotliwościach nie, ale tak już +500 Hz dośc duże pochłanianie i w wysokich częstotliwościach już koło 0.8-0.9, jak większość materiałów "miękkich" jak bardzo mały pokój typu 10 m2 to nawet jak 2 osoby wejdą to może być słychać zmianę, jak większy - to musiałbyś mieć tłum dużo też zależy od wstępnego wytłumienia pokoju - jak nie ma żadnej adaptacji i bardzo duży pogłos, to wprowadzenie dodatkowej chłonności daje na początku bardzo duże zmiany. Jak pokój jest wytłumiony, to jak dodasz jeszcze trochę - zmiany będą dużo mniejsze zapraszam do pokoju mega-acoustic na AVS to sobie sprawdzisz. Będą dwa identyczne pokoje, jeden pusty, drugi z adaptacją, w tym z adaptacją spokojnie parę osób nie wywołała zmiany akustyki, a w tym pustym zdecydowanie tak
  17. powiem tak, temat wygląda na trochę poważniejszy, więc dobrze by było się zastanowić czy by nie ściągnąć akustyka do siebie bo przy takich custom zestawach ciężko jest wnioskować konkretnie. Ta sekcja niskotonowa to chyba jakaś wariacja układu izobarycznego, ale pytanie dla jakich częstotliwości to gra, bo jeżeli tylko dla niskich to luz, jeżeli też dla wyższych i wytłumisz tylną ścianę od której teraz leci odbicie, to może się skończyć różnie. Albo bardzo dobrze, albo znaczącym ograniczeniem indywidualnego charakteru kolumn. Kolumny custom są spoko, ale ja już takie cuda widziałem w tego typu rozwiązaniach że naprawdę trzeba by mieć pomiar tego na miejscu... generalnie to na pewno nie przetłumi taka ścianka i jest w miarę ok rozwiązaniem, bo jak nie ma tam żadnej innej adaptacji to na pewno nie zrobi się nagle za dużo, ale trzeba by rozważyć czy by punktowo w pierwszym odbiciu na tej ścianie nie dać np. rozpraszania oprócz tego, jak zrobi się całą ścianę a pokój nie ma nic innego z adaptacji, to masz bardzo dużą szansę na echo trzepoczące od pozostałych ścian i sufit-podłoga. Teraz pewnie nie występuje bo pokój ma duży pogłos i wszystko maskuje, ale jak zaczniesz go ogarniać to moze wyjść
  18. a co zamierzasz zrobić jako tą zabudowę? wypchać wełną i zostawić dostęp do niej, takie wełniane basstrapy? To by miało najwięcej sensu. Taka ilość wełny to bardzo dużo i prawdopodobnie od 50 Hz w górę powinno być w miarę ok, ale niższych częstotliwości wełna nie ogarnie. Inna sprawa że to chyba dość mały pokój, to raczej nie przeskoczymy tego żeby był nie wiadomo jaki niski bas...
  19. najlepiej zacząć od kanapy i na wysokość 60 cm tyle co standardowe panele mają, jeśli chodzi o redukcję punktu pierwszego odbicia to wystarczy.. Jeśli jeszcze większa redukcja pogłosu byłaby potrzebna, to trzeba dawać więcej
  20. Raczej pochłaniające, bo rozpraszacze nie będą działać. Pochłaniacze to dobry pomysł, zaczynając tuż od kanapy, nie dawać wyżej bo wtedy zostanie pierwsze odbicie od tej ściany Co do obserwacji - to niestety mamy takich mnóstwo, ale w zasadzie nie da się tego w żaden sposób interpretować bo wszyscy tylko piszą "bas". Problem leży w tym że to może być najniższy bas i wtedy problem bazuje zazwyczaj w pierwszym modzie pokoju, a może być wyższy bas i dotyczy czegoś zupełnie innego... jedne rzeczy naprawi adaptacji, inne może naprawić korekcja, ale w wypadku takich obserwacji bez zestawienia tego z pomiarami nie da się nic sensownego powiedzieć.
  21. trochę znaczy, @JaroBot zadaje słuszne pytanie bo pyta co poniżej pierwszego modu i słusznie mówi, że może być z tym duży problem. Strona 17 byłą już dawno temu ale ja sporo tematów które się tu pojawiają rozwijam dalej i tak samo jest z tym, ale że mam mało czasu to często to kończy np. jako temat czyjeś pracy inżynierskiej. I masz szczęście że dokładnie teraz tak jest, chociaż praca trwa i więcej sensownych wyników i wniosków będę miał pod koniec roku. Sporo w ten temat wniosła m.in. praca prof. Meissnera o istnieniu modów zanikających w pomieszczeniu, a ja podjąłem temat eksperymentalnie Generalnie poniżej pierwszego modu pomieszczenie wchodzi w tzw. zakres fali płaskiej (prof. Meissner nazywa to zakresem modu Helmholtza, (0,0,0) ), gdzie rozkłady ciśnienia w pokoju przestają przypominać mody, wzbudzają się tzw. mody zanikające i generalnie wygląda to mocno nieprzewidywalnie, inaczej niż jakiekolwiek mody. Na ten moment wiem tyle, że w wypadku punktu odsłuchowego ustawionego mocno pod ścianą przeciwległą do kolumn ten bas prawdopodobnie będzie. Prawdopodobnie co najwyżej średniej jakości, ale ciśnienie będzie i to całkiem porządne, niestety prawdopodobnie tylko w tym miejscu. Niestety 2, o ile tam będzie ten najniższy bas, to słuchanie pod ścianą jest średnim pomysłem ze względu na w zasadzie wszystkie inne aspekty akustyczne... Więc na ten moment nie mamy na to recepty, poniżej 1 modu jest problem i tyle. Wrzucam poniżej parę rozkładów SPL z pomiarów które robiliśmy do tej pracy, źródło raz w lewym górnym rogu pokoju a raz w osi i na górze. Pokój z pierwszym modem 31 Hz, widać że koło 30 Hz już rozkłąd przypomina pierwszy mod ale poniżej no jest cyrk trochę
  22. to akurat moim zdaniem po prostu pianka palna, na wygląd nikt przecież nie odróżni... a po prostu występuje w wersji palnej i niepalnej. Niepalna by się tak nie paliła, ona jest samogasnąca na pewno nie powstaje płomień, ale dalej to dość słabe parametry W kontekście pianek o ich niesypaniu, nieodbarwianiu itd. wszystko trzeba sobie rozważyć w jednym kontekście - JAK DŁUGO. Przy dobrym traktowaniu małym dostępie światła itd. to często jest 4-5 lat, czyli bardzo długo. Jak złe traktowanie, to 2-3 lata, ale po prostu trzeba sobie odpowiedzieć czego oczekuje się od materiału który jest określany jako najtańsza opcja... ja nie oczekuję trwałości 5 lat. Tego oczekuje np. od PETa albo Ecophona Ostatnie słowo o niepalności, to co wrzuciłeś @MariuszZ - to nie są szemrane normy, normalne, tylko po prostu stosunkowo słabe. EN 1021 to norma do meblówki szeroko uznana, tutaj akurat jest pewien kruczek bo standardowa procedura pomiarowa zakłada że kłądzie się na piankę dodatkowy materiał niepalny i z tym się bada, z pokryciem, tymczasem... przecież pianki występują bez tego pokrycia. Ja przez to powtarzałem testy w Mega, bo najpierw nam zrobili z tym pokryciem a ja musiałem zrobić bez bo przecież tak to działa, no i okazało się że jedna z pianek potem tego testu nie przeszła.... wymienialiśmy na inną. No i tam napisane jest wprost, klasa E według EN 13501 - czyli najniższa klasa którą norma przewiduje, a EN 13501 to już norma budowlana i często jest wymagana. Dla porównania, ecophon i wełna mają normalnie klasę A - najwyższą. PET w wersji niepalnej ma klasę B (uważać, bo występuje też w wersji palnej)
  23. Powłoka może, ale nie ta która jest w Ecophonie... Ecophon ma rodzaj specjalnej farby (Akutex) albo takiej gęstej tkaniny syntetycznej (SuperG). Powłoka taka która limituje to pochłanianie to taka jak się robi panele hybrydowe, np. front z HDFu albo laminatu, bardzo twarde i często parę mm grubości. Tak robi. np. GIK Acoustic, tak robi Mega-Acoustic i cała rzesza producentów, bo to ma zbijać pochłanianie ale w paśmie typu 2-4 kHz bo tam najłatwiej o przetłumienie. Popatrz sam na wykresy które ma Ecophon na stronie.. tam jest pełne pochłanianie do 4 kHz, wyżej nie podają pomiarów, a do 4 kHz ma pełne pochłanianie. Przecież wystarczy sprawdzić stronę producenta którego tak zachwalasz żeby wiedzieć że to co piszesz to nieprawda. To, że byłeś w pomieszczeniach pokrytych Ecophonem i nie było efektu przetłumienia nie znaczy ze to jakaś magiczna właściwość Ecophonu tylko znaczy że był tam projektant akustyki który odpowiednio dobrał całość adaptacji tak że nie ma przetłumienia Nie odeszło się od pianek, mnóstwo ludzi ich używa, ale w obiektach dostępu publicznego praktycznie nigdy z jednego prostego powodu. Nie mają trwałości i nie mają papierów na niepalność. To że Ty ich nie widzisz na codzień to nie znaczy że sprawa ogranicza się do pomieszczeń w których Ty przebywasz... Ja widzę bardzo dużo i pianek, i Ecophonu, i innych ustrojów. Prosta sprawa. O salach koncertowych nie komentuję jak nie będzie manipulacji to nie będzie epitetów, zresztą to kolejna manipulacja bo sugeruje jakbym kiedyś tak twierdził ze to jakiś spisek. Ja NIGDY nie odpisałem w sposób typu spisek producentów, projektant, cokolwiek. Pianka ma wady, o czym zaraz i ja zawsze o tym wspominam. Zawsze używam argumentów merytorycznych i wiedzy, podaję źródła, a Ty jakoś niespecjalnie. Nie. Żaden rozpraszacz nie będzie dobrym pomysłem bo tutaj trzeba zadziałać na zakres ok. 150 Hz w więcej, nie ma takich dyfuzorów, a te książkowe to juz w ogóle raczej przeciętne są No to też nie jest tak. Pianka nie ma za bardzo wad AKUSTYCZNYCH, ale poza tym ma ich dość dużo... Bardzo proszę, @audiowit i @MariuszZ WADY PIANKI AKUSTYCZNEJ: 1. Mała trwałość - po 4-5 latach pianka mocno się utlenia, traci kolor jeśli go ma, może też tracić strukturę 2. Brak niepalności - max co widziałem to klasa budowlana C, a zazwyczaj tylko norma EN 1021 - za słabo na europejskie przepisy stosowania w pomieszczeniach dostępu publicznego, ale dlatego stosują to często osoby prywatne bo ich temat nie dotyczy 3. Wygląd - wskazuję to jako wadę, bo moim zdaniem jest to dyskusyjne ZALETY PIANKI: 1. Dobre parametry akustyczne, zbliżone do alternatywy typu wełna 2. Cena 3. Mała waga i klejenie bezpośrednie, przez co można je dać np. na skosie, ale tutaj Ecophon Master B też można. Tylko Ecophon kosztuje 5x tyle co analogiczny panel z pianki (o podobnych parametrach akustycznych) WYŻSZOŚĆ pianki nad absorberami z wełny pojawia się tylko w dwóch aspektach - jak budżet jest naprawdę mały a mimo to trzeba coś zrobić i/lub jak trzeba coś zamontować na powierzchni o bardzo małej nośności, np. na skosie. Wtedy pianki dobrze pasują
×
×
  • Utwórz nowe...