tomek4446

Michał , masz oczywiście prawo do Swojego zdania , choć raczej tutaj staramy się nie wypowiadać jednoznacznie o swoich systemach. Jak zapewne się orientujesz audio jest cholernie subiektywne i to co dla Ciebie jest ideałem dźwięku ,dla drugiej osoby będzie brzmiało jak przysłowiowe radio kuchenne. Wszystko zależy od punktu odniesienia i preferencji brzmieniowych słuchającego. Np. jak bym napisał , że lepiej brzmiącym od Twoich komputerowych głośników bluetooth zestawem jest NAD 3100 z Usher S -520 II, czy Rotel RA 980 z ProAc Responce one S to mi uwierzysz ? Pewnie nie , bo i dlaczego? Stąd taka prośba mniej dogmatów, a będzie swobodniejsza dyskusja.

Jak by ktoś był zainteresowany to mogę sprzedać dwie platformy za 1/3 ceny tej wybuchającej. I w dodatku mogę powiedzieć jak są zbudowane tj. są to dwa parapety sosnowe gr.3 cm. Koszt platform materiał 200 zł + 8100 zł za wrażliwość konstruktora którą słychać

Skoro już poszedłem w kolumny vintage to tak sobie pomyślałem , jak to zagra, gdy podłączę sprzęt równie wiekowy jak kolumny ? Powiem krótko , to co uderzyło od pierwszych dźwięków to naturalność i równowaga tonalna. Nawet ciężko mówić o jakimś charakterze dźwięku typu " ciepły" , " zimny" itp. W ogóle to co prezentuje magnetofon czy gramofon ,to przede wszystkim przyjemne dla ucha , nie męczące granie , najtrafniejsza definicja to chyba prawdziwe analogowe. Bez podkreślonych smaczków ale wypełniające dźwiękiem pomieszczenie od ściany do ściany. Każdemu polecam od czasu do czasu podłączyć taki vintagowy klocek , uszy fajnie odpoczywają od cyfry A i kolejna sprawa , podłączyłem do Sonki gramofon , magnetofon i CD i ..... nie ma nawet cienia przydźwięku !!! Po wyciszeniu gałką wzmacniacza w kolumnach jest idealna cisza. Absolutnie żadnego przydźwięku z gramofonu . A cłaosć wpięta dokładnie do tych samych listew co lampy , bez wyciągania wtyczek malin , dekodera tv i innych urządzeń na impulsowych zasilaczach. i tu mam pytanie / @elektron6/ , czy ten stary sprzęt jest kurna nie wrażliwy na sianie i inne RFI /EMI ? I tak przy okazji odkryłem , że pre gramofonowe w Sony jest spokojnie na poziomie mojego Lucarto Albero PP200 , jak nie ..... ale to już przemilczę Na ostatnim zdjęciu uwieczniłem w jakim położeniu gałki wzmocnienia jest już cholernie głośno , co pokazuje jaki mamy zapas No i oczywiście radyjko łapie wszystkie stacje UKF na kawałku kabelka symetrycznego

Błagam , nie dobijaj , a był taki piękny dzień Z tymi sprężynami to nie żartowałem, warto spróbować . A na pewno dużo taniej niż tzw. firmowe , w kosmicznej technologii , stworzone przez amerykańskich naukowców ....... podkładki antywibracyjne.

Jak by ktoś chciał, to wiem gdzie można kupić piaseczek za jedyne 500 zł/kg w plastikowej butelce po napoju. Wg. opisu to normalnie sam gra , nie potrzeba nawet kolumn. Pewnie tak tanio , bo opakowanie nie ekologiczne

Ja bym tak nie krzyczał , bo możesz dostać fakturkę pocztą za patent Drugim etapem jaki polecam to eksperymenty z gumą porowatą o różnym stopniu twardości. Etap trzeci to sprężyny , uważane przez naszego forumowego eksperta od wibracji i kiwających kolumn ,czyli kolegę Piotra / @nowy78/ za najlepszy sposób na tłumienie drgań ..... i poprawę humoru. Np. https://www.aliexpress.com/item/32910706772.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.31bc4c4dI4AI0Z

Oj , widzę że sarkazm i poczucie humoru kolegę nie opuszcza. Kurna, dopiero od dwóch tygodni słyszę kable ,a już mnie Ci antykablarze wkurzają Ale Fafniak , na pocieszenie , IC nadal nie słyszę

Wziąłeś z oplotem , czy bez ? Bo nie wiem, czy mogę Cię zapisać do naszego elitarnego klubu , a i wysokość składki członkowskiej od tego zależy

Bardzo fajny stół . Ale telewizor to masz jakiś dziwny ? Jak już wzmacniacz nie będzie zajmował pół stołu tj, jak powtykasz te dziwne elementy do obudowy to daj znać , jestem szalenie ciekaw jak to gra.

Jak na razie wszystko co wpiąłem do Maliny to działa , czyli DDRC-24, Prodigy Cube Black Edition to Audiolab też powinien.

Jak tam czytam , czego słuchacie , to natchnęło mnie by spojrzeć co tam ludziska na świecie słuchają i ........po trzecim kawałku odpadłem , albo ja jestem za głupi na tą muzykę ? Albo kurna nie idzie to w dobrym kierunku !

Mieliśmy na forum jakiś kablowych sceptyków ? Nic mi o tym nie wiadomo , muszę sięgnąć do notatek , bo może coś mi umknęło ? Z tym słyszeniem kabli to u mnie ewidentnie wina kolumn , to coś jak z przydźwiękiem. Reasumując jak dotąd nie słyszysz kabli głośnikowych to zmień kolumny , a jak sieciowych ...... no nie wiem , dostawcę prądu ?

Nie , ale parę elementów już wyeliminowałem , moim zdaniem przydźwięk pochodzi z samego pre i nie wywołuje go inne urządzenie z sieci. A jak nie są rozgrzane to dają radę , z monoblokami gdzie były wpięte lampy jechałem 170 km. Monosy w bagażniku , droga niełatwa i .... lampy działają Ale oczywiście , nie polecam a wręcz odradzam takie działanie. Drugi raz bym , się na takie szaleństwo nie zdecydował szczególnie jak podsumowałem ile kosztują 4 szt. 211 i dwie sztuki 6H30 PI EH.

Jak nie zależy Ci na współczesnych wodotryskach jak Atmos , to ten QS to kawał solidnego amplitunera praktycznie nie do zdarcia. Jak najbardziej może być do tych Tonsili . Ale o ile już nie kupiłeś to pokusiłbym się o 830 lub 940 QS , cenowo bardzo podobnie a kupujesz najwyższe modele z serii i ....zyskujesz klapkę. Np. https://www.olx.pl/oferta/amplituner-sony-str-db-940-qs-CID99-IDFgCZ1.html#d44943b175

Jak metalowym to niedobrze , jak gumowym to jakoś dałoby się wytłumaczyć A poważnie to współczuję i walcz z reklamacją , wszak wina Twoja żadna .

Chłopie , aby coś takiego osiągnąć to bardziej trzeba położyć nacisk na akustykę pomieszczenia , niż kolumny

@..Michał.. sorry za odejście od tematu wątku , wyjaśnię tylko coś i znikam. W obrazie oczywiście nie ma różnicy , bo leci z Maliny po HDMI , ale w dźwięku to już znaczna , bo sygnał z Maliny leci po BNC potem DAC, do pre systemu stereo.

A nie uważasz , że to co napisałeś / cytat wyżej/ właśnie powinno widnieć na folderach reklamowych i byłoby to uczciwsze niż szafowanie nic nie mówiącymi maluczkim nazwami formatów ,czy systemów. Mam skalibrowanego do pomieszczenia LG 55C8Oled , i jakoś nie mam zaufania do tego, by ten telewizor robił jako jakiekolwiek źródło . Nawet muzykę z You Tube jadę przez Malinę podpiętą do systemu stereo , bo to co oferuje TV przez amp. KD , to delikatnie mówiąc nieco się różni jakością Jest to przerażające, ale masz w 100 % rację. Nagły wzrost globalnej konsumpcji wymusił masówkę , a masówka wymusiła bylejakość , a zadaniem marketingu stało się zracjonalizowanie ludziom tej miernoty.

Nie podważam absolutnie , o ile ktoś takie formaty lubi i traktuje jako hobby , czemu nie. Wkurza mnie tylko , że masowo marketing nabija ludzi w butelkę , najpierw 3D , potem 4k ,8K ..... / mówię o odbiornikach TV/,a nie idzie za tym podaż programów TV w tych formatach. Mam jeden kanał w 4k , kiedyś miałem jeden w 3D , jak mają się do tego reklamy w mediach promujące zakupy nowych tv ? Czy już naprawdę inteligencja człowieka jest tak nisko ceniona , że jak mu się puści jeden bzdurny program w 4k, to zaraz poleci i kupi TV z 4k , by ten program oglądać ? Czy przypadkiem nie to samo jest z dźwiękiem , ile to lat mamy już Dolby Digital , a po za nielicznymi kanałami / na 300 kanałów ,w Dolby Digital mam coś koło 15-20 i to w sumie sprowadza się do grup HBO , Canal+ , Eurosport/ reszta jedzie w PCM . A my mówimy o 8k , eARC ,jak z kompatybilnością normalnego są kłopoty ?

Ja też się na tym nie znam tak jak Piotrek, ale jak na razie to co piszecie to dopiero powiew przyszłości. Mam pytanie, co po za Netflixem / bo rozumiem że ten wszystko nadaje w standardzie DTS / jeszcze puszcza dźwięk w DTS , który program TV lub aplikacja ? Czy ja dobrze rozumiem , że nie wystarczy mieć amp. z eARC , ale trzeba jeszcze dobrać odpowiedni telewizor ? Zaczyna mi to pachnięć jakimś absurdem , w zestawieniu z korzyściami, i coraz bardziej przypominać 3D wprowadzone do TV, a teraz 4K.

Jutro zmienię kable , tak po jednym , by coś wyłapać. Jest w obu kanałach , jutro zobaczę też jak wygląda punkt masy w pre.

Typowy przydźwięk sieciowy , a więc nie rośnie wraz ze wzrostem głośności na pre , jest stały. Nie wiem co go powoduje , wyłączałem po kolei wszystkie klocki wpięte w listwy i on / przydźwięk/ nie odpuszcza. Przekręcałem wtyczki , nic. Zmieniłem kabel zasilający to samo , zero efektu. Wpinałem do innej listwy i też brzęczy. Szukam przyczyny dalej.

A mnie jakoś dzisiaj tak naszło i nie mogę przestać słuchać :

Mnie ta pomyłka i nabyte doświadczenie kosztowało 8 k. i nazywa się RX-A3030 To dobry kierunek , wzmacniacze kl. D / proponowane wcześniej/ mają świetny stosunek jakość / cena. A wygląd ? Wszak nie kupujesz mebla czy dzieła sztuki , masz mieć najlepszą reprodukcje dźwięku w danym budżecie i tyle.

Jak przeglądam zdjęcia z dawnej fabryki Altec Lansing to nie widzę zbyt wielu przyrządów pomiarowych , czy komór bezechowych Ale Ci faceci którzy projektowali i tworzyli te kolumny wyglądają na solidnych rzemieślników i skoro nagłaśniali takie potęgi muzyczne jak Woodstock to jakieś pojęcie o dźwięku chyba mieli. Właśnie , właśnie , bo gdyby nie forum to byłbym szczęśliwym posiadaczem soundbara ..... i pewnie przydźwięku sieciowego bym nie miał , a tak to ......