tomek4446

Tomek nie znam wielkości produkcji Benchmarka i w tej chwili nie mam czasu sprawdzić, ale NaD to zawsze była i jest masówka. Takie firmy zrobiły by wszystko by zaoszczędzić nawet 5 dolców , to się przekłada na zysk finalny. Nad od zarania dziejów robił / czas przeszły jest tu na miejscu , znam serwisy, które już przestały przyjmować nowe Nady do naprawy / produkty dobre ale na szeroką skalę. co do podejścia Nad-a obecnie do dźwięku to całkowicie nie moja bajka , ale to już są moje subiektywne odczucia , wolę ich starą produkcję. Rozwój zasilaczy impulsowych podyktowany był od początku ekonomią i ekologią .Ale już nie zaśmiecam , kończę na tym.

A czy ten Pan na filmie wspomina coś o kosztach produkcji ?

Moje posiada , ale jakoś nie bardzo mi to pasuje . Ale może to dlatego , że mam wrodzą awersję do polepszaczy i wyłączam wszystko co się da Nawet w drapaku dałem kable bezpośrednio wkładka - IC , z pominięciem wszelakich styczników. Z upsamplingiem jakoś wszystko zaczyna mi brzmieć za bardzo dyskotekowo Coś jak DBX w magnetofonie , raz nagrałem w tym systemie i nie mogłem zrozumieć jak to możliwe , że Cohen brzmi jak Italo Disco ?

@Bogusław Kożyczkowski w Twojej wypowiedzi zwróciłem uwagę na jedną rzecz , opisujesz poszczególne pasma , ja dźwięk rozpatruje inaczej. Jest też mowa o scenie , właśnie na nią oraz na przekaz jako całość zwracałem uwagę. To co pisałem na początku , że Yamaha grała bardziej " z tyłu " to był ten element, który po pierwszych przepięciach usłyszałem. Potem zamazało mi się już to , wróciło gdy podpiąłem CD już jako samodzielne urządzenia. Ewidentnie Denon gra w ten sposób , że dźwięk " leci na twarz" jest bardzo ekspresyjny , wymusza słyszenie detali, są bardzo wyeksponowane. Yamaha jawi je jako niespodzianki w ogólnym przekazie , coś co zaskakuje, a nie jest podane jak ' na tacy ". Gdy tak się zastanowić , to właśnie dokładnie taką samą różnicę odebrałem na początku testu, gdy urządzenie były tylko transportami. A więc może jednak .... ? Nadal nie przestaję gratulować Ci determinacji i indywidualnego podejścia do tematu budowy systemu. Nie chcę Cię za bardzo " klepać po plecach " , ale to co robisz jest kwintesencją pasji audio.

Coś dla robiących samemu kabelki. Zdecydowanie nie polecam wtyków Yarbo RCA https://audeos.pl/pl/p/Yarbo-RCA-003GNI-wtyki-RCA-6%2C3mm-2-szt./855 Za chwilę będę je wywalał , kabel mogę polecić https://audeos.pl/pl/p/Yarbo-SP-1102PS-kabel-symetryczny-do-interkonektow%2C-srebro/681 dobrze się układa , bardzo dobre ekranowanie . Już mówię o co chodzi z wtykami. Piny mają karbowanie , to karbowanie klinuje się wewnątrz gniazda. O ile gniazda RCA sprzętu vintage przepinanie przetrwają , o tyle gniazda w nowym sprzęcie , a szczególnie tym ze średniej półki już nie. Wcześniej czy później / a raczej wcześniej / je po prostu wyrwiemy wyciągając wtyk. To tak ku przestrodze.

@Kraft a widzisz , czegoś już się od Ciebie nauczyłem Wziąłem to pod uwagę , obydwa CD mają 2V na wyjściu , IC wpięte w obu przypadkach do wyjść stałych Fixed.

No dobra obiecałem to napiszę. Zrobiłem test dwóch CD jako transport / Yamaha CDX-1060 oraz Denon DCD- 1500 II / obydwa podłączane pod RME Adi2 Pro FS BE po optyku . Jako utwór testowy " Chidren of Sanchez ' - Chuck Mangione. Po pierwszych trzech przepięciach , " wydawało mi się " , że Yamaha ma większą głębię przekazu , po kolejnych już to wrażenie się zatarło. W ślepym teście w życiu bym nie odróżnił które CD aktualnie gra. Ale jak już wytargałem sprzęt to nie omieszkałem sprawdzić jak się rzeczy mają z pełną elektroniką a nie tylko DAC-em. W Denonie siedzi 2 x PCM56P-J – SM5807BP w Yamaszce YAC506-D – YM7402 , przy okazji podaję przydatną stronę jak by ktoś chciał sprawdzić jaki laser ma w CD i jak z dostępnością https://najlepszeodtwarzacze.pl/jakie-przetworniki-d-a-sa-w-odtwarzaczach-cd-i-dac-pelna-lista.php a wracając do porównań to tutaj już różnicę w dźwięku są i to nie na granicy percepcji Z tym , że błędne by były rozważania który CD gra "lepiej" ? Denon to dźwięk dla lubujących się w detalach , dźwięk jest ostry , wypchnięty do przodu duża ekspresja , przy Black Sabath , Uriah Heep , Jethro Tull oraz Vivaldim sprawdził się doskonale , ale np. Sade , Willy Nelson , Diana Krall , John Campbela , Stinga zdecydowanie wolę z Yamahy . Denon nie daje tego klimatu dymu papierosowego o którym pisał kolega @Fafniak Tak więc doszedłem do wniosku , że sam CD jako transport ma mniejsze znaczenie niż jako urządzenie rozpatrywane w całości . Ale kontynuując system to spójność , i jeżeli tak dźwiękowo różnią się dwa opisane urządzenia / Denon/ Yamaha/ co dopiero gdy dołożymy do tego wzmacniacz , kolumny i nasz pokój . Stąd chyba tyle kontrowersji , bo nie gra sam jeden klocek , no , chyba , ze mamy do czynienia z głośnikiem bluetooth

Relopa bym odpuścił , to tani gramofon dla DJ' , jak już to ten Dual CS - 1254 , jest to pełen automat więc warto sprawdzić czy wszystko działa. Zapamiętaj , po za takimi combo jak Bambino , żaden gramofon sam nie gra. Możesz jedynie kupić gramofon z wbudowanym przedwzmacniaczem ale i tak potrzebny będzie wzmacniacz i kolumny.

Masz rację , chodziło mi głównie o łapanie na błędach, czy nieścisłościach użytkowników forum. Przyjmijmy , że każdy z nas jest omylny i tyle. Na zewnętrzne DAC-i nastąpiła moda i sprzedają się jak świeże bułeczki , nie jest to niczym złym oczywiście jak korzystamy ze źródeł typu laptop. Ja wiem swoje , że tak naprawdę dźwięk kształtuje cała elektronika = kolumny + pomieszczenie + to co chcemy usłyszeć. i zgranie tego wszystkiego stanowi właśnie wyzwanie audio. RME świetnie mi się sprawdza w systemie z lampami na Altecach. Podłączyłem w sypialni z CD Denona jako transport na ProAcach i już nie koniecznie , wolę jednak dźwięk Denona z wewnętrznym DAC-iem. Rozpatrując pojedyncze elementy i oceniając ich za i przeciw nawet nie jesteśmy na początku drogi do zbudowania SWOJEGO systemu

@Fafniak Stary nie masz czasem " tych dni " , bo ostatnio jesteś niemożliwy Postaram się dzisiaj sprawdzić u siebie jak się sprawy mają podłączając jako transport dwa CD do RME , jak sam nie sprawdzę to nikt mnie nie przekona

Cześć , z gramofonów które podlinkowałeś dla siebie wybrałbym Technics SL-BD20D ze względu na prostotę i niezawodność na Allegro znalazłem jeszcze fajnego Thorensa https://allegro.pl/oferta/gramofon-thorens-td-180-wkladkastanton500mk-iii-10596981325 podczas zakupu zwróć uwagę na ; - trzymanie obrotów przez gramofon , zarówno na 33,3 jak i 45. Jak gramofon ma stroboskop to łatwo to sprawdzić , stabilność pokażą prążki na talerzu , jak nie ma to są aplikacje na telefon , kładziesz telefon na talerzu , włączasz gramofon i masz wynik. - praca silnika powinna być cicha , nie powinieneś nic słyszeć po uruchomieniu talerza. - przy automatach i półautomatach sprawdź jak działa automatyka czyli czy ramię opada idealnie na początek płyty / automat/ , i czy po zakończeniu odtwarzania wraca na uchwyt / automat / półautomat/ - opadanie ramienia powinno być powolne przy dobrze nasmarowanej " windzie" , nie może być tak że po zwolnieniu ramię / igła / uderza o płytę. - talerz powinien być cały czas w płaszczyźnie poziomej względem plinty podczas odtwarzania , nie powinno być żadnych " bić " , tak sprawdzasz stan łożysk. - warto zdjąć talerz / jak kupisz drapaka to do transportu nawet trzeba / spojrzeć jaki stan jest wnętrza , czy nie ma starego smaru , brudu. przy zawieszeniach pływających warto spojrzeć na stan gąbek lub sprężyn. - zobacz w jakim stanie są zawiasy do pokrywy , stan mocowanie do plinty , samą pokrywę można wypolerować lub zamówić nową . - ogólny stan wizualny gramofonu , czy plinta nie jest popękana itp. - poproś o śruby transportowe , szczególnie przy gramofonach z pływającym zawieszeniem. To tak w skrócie , Nie zupełnie , jak nie dokupisz wzmacniacza , pre phono / nie dotyczy , gdy wzmacniacz ma wbudowane / , kolumn ,to nic nie usłyszysz.

Nie wywyższasz się aby ? Co to znaczy dla mas ? Może byś tak przestał z tym szufladkowaniem ludzi. Jak rozumiem drapak , pre phono , wzmacniacz , kolumny masz robione na zamówienie ?

Można te dwa światy pogodzić , mnie tak jak wielu tutaj Spotify służy do odkrywania wykonawców ,o których nie miałem pojęcia że istnieją, a których muzyka mi pasuje. po za tym jest idealne do grania w tle , czy w samochodzie. Jak chcę poczuć klimat to po prostu odpalam drapaka , wrzucam w zależności od nastroju stare wydanie Cohena , Iron Maiden ,Yes ..........

A nie przyszło Ci do głowy , że jak już ktoś ma te drogie klocki np. pre + monobloki , integre czy kolumny i będzie chciał np. wrzucić po streamingu , CD , winyl to zabrzmi to jednak lepiej .

Nie , dopisze do długiej listy rzeczy obiecanych , może się uda w przyszłym tygodniu. Dzisiaj się tym bawię przez cały dzień , muszę wreszcie poznać RME , dotąd nie miałem czasu. Czytam wątki na Forum RME i ciągle coś odkrywam. Co do głośności , to na ARL mam lepszą dynamikę i chciałbym by tak zostało , kłopot w tym , że wówczas końcówka mocy musi być na manualnym ustawieniu wzmocnienia. I tu obawa , że jak np. żona wpadnie na pomysł odkurzenia a gałeczki " chodzą " bardzo lekko to z głośników nie będzie co zbierać Z kolei jak mam tak jak Ty przy Pliniusie to dźwięk jest przesterowany / lub tak mi się wydaje/ , popracuje jeszcze nad tym , RME zaleca tłumiki , kupię zobaczymy jak to się sprawdzi.

@Fafniak , @Wito76 nie wiem czy to wpływ pandemii , czy tego że wreszcie cieplej się robi , ale POWALIŁO WAS !!! Dlaczego mam od pewnego momentu wrażenie , że jestem na innym Forum niż przez te parę lat ? Jak komuś się coś chce zrobić , czy wyrazić kontrowersyjną opinię / do której ma prawo / to jest zaraz wyśmiewany , o co tu ku...a chodzi ? Jeszcze niedawno upychaliśmy podkładki gumowe gdzie się dało i sprężyny , były pomiary , eksperymenty ze słyszeniem lub nie plików , źródeł pozornych , robiliśmy kable wg. własnych projektów , listwy ........ nikt się z nikogo nie nabijał . A teraz cała pasja "idzie w pi....u " , bo głównie zajmujecie się kto w jakim wątku co napisał , a zamiast wziąć się za doświadczenia samemu wstawiane są linki z jakiegoś forum . Przecież to kabaret , ogarnijcie się. @Fafniak jak zrobię sobie w chałupie taką pajęczynę kabli i kupię pod nie podkładki po 599 zł za sztukę, to co będę wg. Ciebie innym człowiekiem ? Znasz mnie już trochę i moje poglądy. To , że w większości nie zgadzam się z podejściem @TomekN to nie znaczy , że dyskwalifikuje go jako człowieka . Po prostu mamy różne drogi do tego samego celu , i jak trzeba to się spieramy, ale to nie znaczy , że nie jestem gotowy pomóc jak będzie taka potrzeba. To tylko i aż Forum , a nie pole bitwy . Nie wystarczy Wam tego co się dzieje z narodem od kilku lat ? Czy choć TU może być NORMALNOŚĆ ! PROSZĘ .

To wzmocnienie sygnału wejściowego przy źródłach analogowych , stosowałem podczas nagrywania Spotify na magnetofon. tak też doczytałem na forum RME , jutro zamówię .

Końcówka to BC Acoustique EX-502 / zdjęcie/ , tryb automatyczny, to gdy wciskam guziki przy gałkach , wówczas gra pełną mocą , gałki nie działają. nie kumam , u mnie Ref Level zaczyna się od +4 dBu , nie mam -5

Dlaczego ? No dobra , niech Ci będzie , czytałem gdzieś o tym w kolorowym piśmie , że bogaci to tylko Tidal ..... a biedny , ech

No bo kolega @nowy78 / po tym wpisie zapewne już były kolega / ma z całą pewnością nie transparentny system , jakieś lewe kable głośnikowe , akustyka szwankuje i nie widziałem aktualnych badań słuchu potwierdzonych przez niezależną, najlepiej składającą się z amerykańskich naukowców placówkę.

Masz rację , Empik na mnie już nie zarobi Ale polecam na Spotify taką składankę / niestety mastering jest słyszalny /. @MariuszZ z tego co kojarzę Twoje klimaty.

Ciekawy projekt , trzymam kciuki , opisuj wszystko. na twoim miejscu pogadałbym z kolegą @nowy78 To jego poczynania i dzieło które miałem okazję podziwiać , bo na odsłuch niestety już nie było mnie stać

Zacznę od końca , z poprawą dźwięku to nic nie ma wspólnego , pisałem już. Zasilacz nie był trefny , bo mam takie trzy / no, chyba , że mam pecha / i każdy wprowadza do sieci identyczne zakłócenia. Tutaj się zgodzę , nie filtruje . Niestety jest coś za coś. Bez obrazy i nie jest to złośliwość , ale mojemu amp. KD nic np. nie przeszkadza , myślę , że mógłbym wpiąć do tego samego przedłużacza co amplituner betoniarkę , czy spawarkę i też nie byłoby przydźwięku Pre phono mam cholernie czułe mówił mi o tym że tak będzie już konstruktor jak zamawiałem, tak samo lampy , nie płaczę z tego powodu , wiem na co się pisałem kupując . W tej chwili słucham na tranzystorach i jest ok. ale nie jest to ten dźwięk o który walczyłem . Tęsknię za lampami. To więc , że masz dużo zasilaczy i nic nie przeszkadza o niczym nie świadczy , sam mam cztery i ich już nie zlikwiduję . Po prostu zwracam uwagę na taki szczegół , ze każdy z tych zasilaczy wprowadza zakłócenia ,czy chcemy tego , czy nie . Zupełnie inną kwestią jest fakt , czy nasz sprzęt to toleruje czy też nie.

Nie da rady. Właśnie spróbowałem, włączyłem końcówkę mocy na automat , Ref Level na +4 i dojechałem z głośnością do - 34, bo potem zaczął już dziwnie dywan falować , zrobiło się baaardzo głośno poniżej specyfikacja końcówki

@TomekN co do zasilaczy impulsowych vs liniowych to wielokrotnie już pisałem , różnicy nie słyszę w dźwięku , ale zakłócenia impulsowe zasilacze powodują jak cholera. Wszystko zależy od tego jak czuły sprzęt mamy podłączony i jaką sieć energetyczną w chałupie. Generalizowanie , że są zbędne i to wyrzucanie kasy w błoto jest błędne. Mogę w 50 - ślepych testach to udowodnić , wystarczy , że wepnę oryginalny zasilacz od Maliny i gramofonu już nie posłucham, bo brum jest jak cholera mimo że Malina wyłączona. Wypięcie powoduje cisze. Na liniowym nie mam brumienia , mogę więc twierdzić , że te impulsowe to tak nie całkiem są ok.