-
Zawartość
5 678 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MariuszZ
-
Na pewno nie jest wskazane chyba, że Kolega chce uwalić wzmacniacz Istniej nawet spore ryzyko, że tak się stanie.
-
Bardzo ciekawy artykuł ale wprowadza jak dla mnie jeszcze więcej zmiennych. Krzywe izofoniczne, sony (nie mylić z firmą Sony ). Do tej pory w mojej świadomości funkcjonowały Hz, mV, dB, W itp. Szkoda, że Pani Doktor od słyszenia tu nie zagląda. Zapewne wyjaśniłaby sporo kwestii, w tym tych spornych dotyczących gorących wymian poglądów audiofilów z technicznymi umysłami. Pozdrawiam.
-
Czuję się zawstydzony ... jakby to o mnie było ale pewnie i wielu tak się poczuło. Wychodzi na to, że każdemu można łatkę przypiąć. Z drugiej strony forum żyje, bo gdyby liczyć tylko na porady super doświadczonych audiofilów lub speców od techniki audio (pomijając branżę bo to ich chleb, a czasami tylko hobby) to byłoby nudnawo, a tak są emocje, jest fun i czasami nawet "gwnbrz" wnosi ciekawe spostrzeżenia do danego zagadnienia. Pozdrawiam
-
Rozumiem. Czyli nie tędy droga do wyjaśnienia zagadki dotyczącej słuchowych zjawisk po zainstalowaniu zaślepek jednych czy drugich. Pozdrawiam.
-
Hahaha. Opowiedziałem małżonce i nieźle się uśmialiśmy hehe. Pozdrawiam ?
-
Teoretycznie nic nie powinno się stać. Na wyjściu wzmacniacza taki zabieg to i owszem zrobiłby nam niezłego grilla ?
-
Super opis. Przeczytałem z zapartym tchem. Prawdę pisząc zazdroszczę i gratuluję systemu i wrażliwego słuchu. Na moim sprzęcie (Audiolab 6000A, STXy, DAC Topping D10) nawet jak zmieniam filtry dac czy suwaki w Jriver MC nie odczuwam takich zmian jakie Ty doświadczasz podmieniając kable. Pozdrawiam serdecznie ?
-
Dajmy spokój tej dyskusji. Miało być po audiofilsku, a jakoś technicznie się zrobiło. Poddaje się. Słychać te zaślepki to słychac i już. Trzeba się z tym pogodzić albo je wyrzucić ? Pozdrawiam serdecznie.
-
Jakiś instytut zajmujący się aparaturą medyczną prowadził badania wzmacniaczy operacyjnych i wyniki dotyczące wpływu sygnałów w.cz od zakłóceń EM zaskoczyły tych kolesi. Dla każdego z badanych wzmacniaczy wzrost poziomu sygnały w.cz. o 5dB skutkował wzrostem napięcia stałego na wyjściu o 10dB. Zastanawiające jest, że producenci opampów takich danych nie udostępniają. Tylko dlaczego? Czyżby taki dryft napięcia nie miał w pracy wzmacniaczy znaczenia? Kto wie
-
No rozmawiamy ale chyba nie do końca się rozumiemy. Zgadzam się, że kompensując offset możemy zmniejszać dryft składowej stałej napięcia wyjściowego ale w przypadku prądów w.cz od zakłóceń potrzebna nam jest dynamiczna kompensacja chyba. Nie znam się na wzmacniaczach audio i nie wiem czy taka kompensacja jest stosowana. Myślę, że nie chodzi żeby ci pisać tylko rozkminić skąd te różnice w słyszeniu gorszym po zastosowaniu zaślepek. Nie nakręcajmy się. Jak masz teorię to pomóż Pozdrawiam
-
Wnosi bo podanie na wejście wzmacniacza operacyjnego sygnału w.cz. o stałej w czasie amplitudzie objawia się dryftem składowej stałej napięcia wyjściowego wzmacniacza. Inną sprawą jest jak to przekłada się na to co słyszymy. Jednak producenci opampów unikają tego tematu jak ognia tzn. odporności wzmacniaczy operacyjnych na sygnały w.cz, w tym rzędu MHz
-
Na pewno Widziałem takie dławiki na kablach zasilających ale przyznam się, że na sygnałowych popularnych cinch RCA nie widziałem. Taki dławik to rodzaj filtra dolnoprzepustowego więc instalowanie go w torze sygnału może mieć i na pewno ma wpływ na tłumienie górnego zakresu częstotliwości. Czy ma to sens?
-
Szkoda. Chętnie bym poczytał. skoro moja teoria upadła to kto wyjaśni rozterki kolegi Nowego78? Pozdrawiam.
-
Masz mnie hehe ale przyznaj, że podpinanie bezpośrednio masy do ścieżki sygnału jest bynajmniej tak samo szalonym pomysłem jak moja teoria. Może ktoś ma inną to chętnie poczytam. W końcu jesteśmy tu by dzielić się wiedzą, poglądami i pomysłami Obecnie mianem masy określa się wspólny potencjał zasilania. Czasami jest prosta sprawa, a czasami mniej. Czy taki układ gdzie "czerwony" przewód jest lub gdy go nie ma (duża populacja wzmacniaczy) coś zmienia w mojej teorii ? Bo sam już mam wątpliwości
-
Tu chyba nawet nauki nie potrzeba. Zwierając masę z wejściem RCA wzmacniacza niejako "wpuściłeś" do wzmacniacza to co zaindukują fale EM na tych zaciskach i pozostałych ścieżkach i przewodach masy. To, że jest to masa nie znaczy, że nie indukują się w jej elementach prądy wirowe o różnych częstotliwościach. Te z GSM będą w GHz ale te od silnika odkurzacza czy suszarki, pralki sąsiadki już w paśmie które nas interesuje ale nie tylko to, a wszystko co zbierane jest do masy, tętnienia i cały niechciany "syf" audio. W sumie to należałoby prześledzić na schemacie co takie zwarcie wprowadza w obwody wzmaka ale myślę, że nic dobrego. Mimo, że te zaślepione wejścia nie są aktywne to gdzieś przez jakieś kondensatory sprzęgające do masy coś o określonej częstotliwości może w tor audio się dostawać. Może się mylę, a może jest coś na rzeczy. Pozdrawiam serdecznie.
-
Czy ja dobrze widzę? Polutowaleś wejścia RCA do masy ? Zaślepki Cardasa są bezzwarciowe. Może dlatego coś u Ciebie się zmienia ?
-
Takie eksperymenty dla zaspokojenia ciekawości lubię. Napisz czy coś szumu ubyło lub jakości przybyło
-
Nie ma się czym przejmować. Zapewniam Cię, że ludzie chcą wiedzieć za co tak naprawdę płacą kupując sprzęt audio. Tu jest wszystko co potrzebne by się ukierunkować na poszukiwanie wielu odpowiedzi w tym temacie. Dla mnie wiara i ponadprzeciętny słuch ludzi Cię krytykujących to za mało, a jeżeli sam niestety wielu rzeczy nie słyszę to naturalnym jest, że będę szukał odpowiedzi w takich właśnie miejscach, gdzie Ty jako autor tego wątku pomagasz zrozumieć takim jak ja. Za co ja Tobie Kraft dziękuję
-
Po wejściu na rynek to wydaje mi się, że wszędzie ponad 1400 były. Może nowe modele weszły to dystrybutorzy poobniżali ceny. Może słabo się sprzedawały bo w nich jakieś s-logic, ULE i inne technologie zaszyte są, a ludzie boją się nowego. Wolą sprawdzone rozwiązania. Produkcja Tajwan to może i podrabiają w Chinach ale raczej nie takie budżetówki. Grają super jak dla mnie. Jest bas, rozdzielczość i inne cechy dobrych nauszników. Producent zaleca ten proces wygrzewania i faktycznie te same utwory dzisiaj, mam wrażenie, brzmią lepiej niż na początku mojej przygody z Ultrasone. Pozdrawiam.
-
Słuchawki wokółuszne do 700 zł
topic odpisał MariuszZ na Nesko1 w Słuchawki i wzmacniacze słuchawkowe
Mam AKG K612Pro i blado je widzę w rocku. Dolne rejestry nie są dociążone i wydaje się że bas wycofany jest. Poza tym to słuchawki analityczne raczej dla realizatorów dźwięku. U mnie leżą w szufladzie. -
Czytałem. Ech ten marketing i naciąganie ludzi na kasę. Tylko w tym przypadku dotyczy sprawa ludzi, którzy kupują produkt bo chcą zaoszczędzić kasę, a nie wydawać na nic nie dające zaślepki które są przejawem rozrzutności w pewnym sensie