KrólKiczu

A ja nigdy nie słuchałem najma. Na AVS pierwsza rzecz jaką robimy to szukamy tej właśnie firmy!

Ale co znaczy psują? Wyłączając je z toru audio wzmacniacza, skracasz ścieżkę sygnału przez co jakoby eliminujesz jakieś tam zakłócenia. Ale czy harmoniczne generowane przez wzmacniacz, nie są zakłóceniami? Dalej, skoro wzmacniacze grają inaczej, to w budżecie do 6k, który jest najlepszy?

Marek, ale jeśli uchwyt ma wysięg np 35 cm to chyba tragedii nie ma. Co prawda dynaudio mogłyby dudnić, ale są kolumny, dla których taka odległość będzie przyzwoita.

No idąc tym tropem to każdy powinien wziąć kredyt, kupić system za 2 miliony i może by było super. Tak na marginesie. Mam taką regulację we wzmacniaczu. Kiedy podłączam pmc to jej używam. Podoba mi się. Czyli wg Ciebie mimo tego, że mi te ten dźwięk się podoba bardziej niż przed regulacją to i tak jest gorszy 🤔? Kolejna rzecz. Lampy. Wprowadzają masę zakłóceń i zniekształceń a audiofile je wielbią. Do kosza z nimi?

No nie. Jak widać chyba dla większości słuchanie muzyki przestało się liczyć a ważne jest czy jest po audiofilsku czy nie.

Jakie ku.. lepsze? W czym? Tak na marginesie. Sam potek też ingeruje w sygnał. I co zrobisz? Wymienisz na drabinkę?

Fafniak, ale kolega już chyba kupił wzmacniacz 🤔

Mnie ostatnio zainteresował temat regulacji tonów we wzmacniaczu. Dlaczego audiofile unikają tych małych pokręteł jak ognia, natomiast z pasją przerzucają kolejne wzmacniacze, kable czy źródła. Skoro można korygować dźwięk za pomocą tychże kabli czy wzmacniaczy czy innych zabawek, to jaki diabeł siedzi w regulatorach tonów, że są im tak straszne? Usłyszałem ostatnio że te regulatory wpływają na barwę dźwięku natomiast kable czy inne audiofilskie cuda nie. No to pytam jeszcze raz, co zmieniają kable czy inne komponentów a co pokretla, skoro jedne sa cacy a o drugich audiofil nie chce słyszeć?

Można podjechać posłuchać?

Nie

Chyba żartujesz 🙂 https://m.olx.pl/d/oferta/dynaudio-audience-42-cherry-wood-CID99-IDR4dZl.html

Adi, zadałem proste pytanie. Czy w salonach, w których byłeś, ktoś pokazywał Ci wykresy z pomiarów akustyki?

A gdzie jest sens oceniania zestawów? Kiedy wchodzisz do salonu, to czy sprzedawca przedstawia Ci wykres z pomiarów jego pomieszczenia?

Skoro ma wpływ na dźwięk a nie ma wpływu na barwę to na co ma wpływ 😐?

A czy przypadkiem WBA nie mają jakiejś magicznej gałeczki, która robi coś tam z dźwiękiem?

Co znaczy wg Ciebie "świetna barwa"?

A czy sąsiad słuchał Twojego zestawu? A jeśli tak, jakie były jego odczucia?

To nieistotne. Ważne żeby kolega audiofil, wyznający podobną filozofię do Twojej, poklepał po ranieniu i stwierdził że wszystko jest super 😉.

Mówiąc szczerze dla mnie to jest jakaś bzdura. A jeśli ktoś lubi dźwięk ostry jak żyletka i zestawia ze sobą 2 właśnie tak grające komponenty? To już jest nie po audiofilku? No i rodzi mi się w głowie jeszcze takie pytanie. Skoro jest tyle tak różnie grających kolumn, wzmacniaczy, daców itd, to gdzie jest jakiś złota zasada jak to poskładać do kupy, żeby to "grało"? Często ten czy tamten audiofil pisze, że u niego w systemie jest kontur, powietrze, ładna barwa, no i kuźwa - pytam jakim cudem tak się dzieje, skoro każdy gra na czym innym. A może cały szkopuł tkwi w tym, żeby ten dźwięk po prostu opisać audiofilską poezją i cześć?

W znaczeniu, że będzie się Tobie podobał, czy masz na myśli jakieś bliżej nieokreślone, audiofilskie zasady doboru komponentów?

Bluesounda?

2400 za te staruszki to wg mnie żadna okazja.

Myślę, że tak. Chociaż ja przed zakupem radziłbym jednak posłuchać obu paczek.

Nie znam. Ale z miłości do dynaudio, brałbym tę markę 🙂. Z tym że może x18.

Jaka elektronika?