Skocz do zawartości

slaw0001

Uczestnik
  • Zawartość

    1 944
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez slaw0001

  1. a to jak podłaczyłeś mikrofon?
  2. Chyba korzystasz z wersji mobilnej, tak? Ona nie jest aktualizowan na bieżąco. Proponuje jak kolega wyżej zasugerował wersję na PC.
  3. W końcu!!! MDC USB DSD to najnowszy moduł MDC firmy NAD, który dodaje możliwość odtwarzania USB Audio 2 PCM i DSD do sześciu naszych najpopularniejszych (przed) wzmacniaczy stereo (M33, M32, M12, C 388, C 368, C 658 *) Lepiej późno, niz później
  4. System Audio to Duńska manufaktura. Osobiście jeszcze posidama Saxo 40, ale to są kompaktowe kolumny podłogowe, także na tema monitorów się nie wypowiem. Generalnie kolumny bardzo uniwersalne, bardzo elestayczne jeżeli chodzi o ustrawianie ich względem ściany. Graja bardzo zrównoważenie bez specjalne preferencja dla jakiegoś zakresu. Spwradzają się w każdym gatunku, za wyjatkiem może symfoniki i rocka. W obecnej cenie są naprawdę bardzo ciekawym wyborem, Lina Legend jest o klasę wyżej od Saxo, także może być ciekawie.
  5. Ja bym tego nie nazwał sterylnością, tylko uporządkowaniem, poszerzeniem, wyostrzeniem (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) tego co sklejone, zamazane. Słuchając bez DL to jakby dostawać w twarz z węża ogrodowego. Po włączeniu DL spływa na ciebie kurtyna dźwięku. Sumarycznie to ta sama energia tylko rozbita na więcej wiązek. Oczywiście to jest system korekcji akustyki. Jeżeli masz zaadaptowane pomieszczenie, nie wzbudzasz modów i brak pogłosów, to rzeczywiście możesz nie mieć spektakularnej poprawy.
  6. Placebo nie placebo, ważne, że działa! 😀👍
  7. mconnect dokonuje tylko tzw. pierwszego, "ufoldingu" (softwearowego). Aby mieć pełne MQA trzeba miec sprzęt, z wbudowanym dekoderem właśnie MQA. Pioneer n-30ae dekoduje MQA sprzętowo.
  8. Arcam SA30 (Dirac Live) + Audio Physic Classic 8. Akurat bedzie 15tys. i będzie Pan zadowolony. Yamaha R-N803D jest sympatycznym produktem, ale jednak w tym budżecie można lepiej zagrać.
  9. PMC wróciły do sklepu. U mnie nie pokazały tego czym nie urzekły w sklepie. Nie ta akustyka to i nie te efekty. Nie było dołu, nie był holografi; choć były pojedyńcze strzały, że potrafiłem się zdziwić. Niestety jak potrzebują uniwersalnych kolum, a PMC to raczej małe składy ze spokojną wokalizą. Przy okazji ponownej wizyty sklepie przesłuchałem Amphion Helium 520. "Szczupłe", ale wygar mają zaprawdę zacny, ale głownie to zasługa dołu, który niestety zdominował przekaz. Zdecydowanie do pomieszczeń gdzie bass raczej nie domaga, niz jest wzbudzany, czyli nie do mnie. No cóż. Wyglada na to, że jestem coraz bliżej zostawienia AP8
  10. Jeżeli basu brakuje to proponuję Buchardt S400.
  11. Jest dokładnie jak mówisz 😜
  12. To muszę potwierdzić. Cyrus nie grał źle. Wręcz bardzo dobrze poradził sobie z PMC Twenty5.21 dzięki czemu sie nimi zainteresowałem, czego chyba nie będę mógł powiedzieć po domowych odsłuchach.
  13. Temat generalnie dotyczy samodzielnego wykonania listwy. Czyli ewentualnych dowodów możesz poszukać samodzielnie.
  14. Nie zamierza lekceważyć. Egzeplarz jest powystawowy, czyli raczej "dotarty", a na sybilant jestem uczulony i na pewno im nie odpuszczę. Co do dołu to rzeczywiście mam obawy, ale całkiem możliwe, że mody pomieszczenia go troche podbiją. Zobaczymy tylko w jakiej jakości.
  15. Jutro "wjeżdżają na chatę" 😜. Się obczai. @kaczadupa Możesz zapodać repertura (utwory) przy, których było niespecjalnie?
  16. To już tydzień jak mam przyjemność obcowania z kolumnami AP C8.To naprawdę pozytywny czas. Okazało się, że znacznie okazalsze kolumny wobec Saxo 40 nie są znaczącym problemem, choć trzeba się liczyć, że mogą być bardziej narażone na bliski kontakt z człowiekiem. Niestety, ich konstrukcja nie jest na tyle wyrafinowana, aby poradzić sobie z „de-modami” długiej fali żyjącymi w moim „saloniku”, ale raczej na to nie liczyłem, a od czego jest korekcja Dirac Live, która ten problem jak nie przymierzając błyskotliwy egzorcysta, śpiewnie go rozwiązuje. Kolumny okazały się również odporna lub raczej niewrażliwe na przestawianie ich w i tak ograniczonym zakresie i zasadniczo najlepiej sprawują się przytulone do bocznych ścianek komód. Wciąż jedna w głowie kołacze się myśl „co by tu jeszcze Panowie, co by tu jeszcze”. Miały być Elac Elac Carina FS247.4, ale znany i „ceniony” sklep sieciowy jak to ma w zwyczaju we Wro się wypiął, choć ma je stanie. No to pomyślałem, że czas na sprawdzenie podstawkowych i takowe dziś działania poczyniłem. Odwiedziłem inny, mój ulubiony salonik, gdzie posłuchałem sobie: Neat Acoustics Motive SX1 (podłogowe); Burchard S400; Dynaudio Evoke 20 i poza konkursem PMC Twenty5.21. Wszystko to podłączone do średnie klasy wzmaka Cyrus One, ale to była moja świadoma decyzja co by mieć trochę analogi do tego co mam w domu. Salka odsłuchowa po remoncie, akustycznie zaadaptowana. Szczególne wrażenie robiły potężne gabarytowo pułapki basowe, które doskonale spełniały swoje zadania. Żadna ze słuchanych kolumn w tym pomieszczeniu nie miała problemów z prawidłową ekspresja basu. Akustyka nic nie dodawała od siebie. Wszystko co było słychać to dzieło samych konstruktorów słuchanych głośników. Na pierwszy ogień poszedł Burchard S400 ze swoją nie konwencjonalną konstrukcją z głośnikiem pasywnym zamiast bass reflexu. Zagrało to naprawdę bardzo dobrze. Z jednej strony niski, wyczuwalny, ale dobrze kontrolowany bass a z drugiej dźwięczna, całkiem detaliczna góra. Brakowało jednak trochę środka, lub bardziej jego jakości. Miałem wrażenie, że dłuższe odsłuchy mogły być już męczące. Neat, zdecydowana fawory przynajmniej patrząc po cenach był…poprawny w każdym paśmie, ale nie zrzucił mnie z kanapy ani nawet mnie do niej nie przykuł. Bogaty w każdym aspekcie, ale moim zdanie za drogi, ale być może, nie miał okazji się wykazać przy tym wzmacniaczu. Dynaudio Evoke 20 całkiem fajne i zasadniczo tyle mogę o nich powiedzieć. I to miał być koniec, ale jako, że miałem jeszcze trochę czasu to zapodałem sobie jeszcze PMC Twenty5.21 i powiem tak. Chyba w końcu odkryłem co sobie w dźwięku cenię najbardziej. Holografię, przestrzenność, powietrze, namacalność. Jak zwał tak zwał…., ale, o tym co było dalej i co z tego wynikło dowiedzą się Państwo z następnego odcinka.
  17. Warto! Chyba, że jesteś miłośnikiem grzebania się w sofcie, to wtedy rzeczywiście DL może być dla Ciebie za prosty. 🤪
  18. @Kraft Szacun, że Ci się chce! 👍 Ja po jednej parze kolumn ma już troche dosyć 😜 no, ale kto mówił że "letko" 😁
  19. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest najlepsze ustawienie ever, ale takie są możliwości. Na szczęście z obu stron mam takie same ograniczenia czyli układ jest symetryczny. Z drugiej strony jak kolumny wysuwam przed szafki to owszem następują pewne zmiany, ale nie są one dla mnie w sposób oczywisty pozytywne. Zdaję sobie sprawę z ograniczeń i dlatego zainwestowałem w Dirac Live.
  20. Zacnie!
  21. Nie. Pierwsze zdanie dotyczy procesy wybory a drugie już samego zakupu. Kupując nowe kolumny godzisz się z tym, że przez pewein czas będzie być może gorzej niz jak je wybierałeś, To zresztą jest zazwyczaj zapisane w instrukcji od producenta, że kolumny potrzebują x czasu aby pokazać pełnię swoich możliwości. Czy różnice między "dotartymi" a "niedotartmi" jest wychwytywalne, mam nadzieje już wkrótce się osobiście przekonać jak zamienię kolumny testowe na zakupione.
  22. Nie bardzo rozumiem jak wysnułeś ten wniosek. Kliencie w swojej zdecydowanej większości chcą mieć "nówkę nieśmiganą", a proces tzw. wygrzewani przeprowadzaja sami. Sprzęt powystawowy często posida wady wizualne i głównie dlatego jest sprzedawany w niższej cenie a nie ze względu na "przebieg".
  23. W zasadzie tak jest. Producenci raczej nie sprzedaja bezpośrednio użytkownikom.. To salony biorą na siebie tzw. wygrzewanie i generalnie klienci wubieraja wśród takich kolumn.
  24. Nasłuchując dzis od rana muzyki sączącej się z AP a mając wciąż w pamięci moje odczucia z wieczora dnia poprzedniego, naszła mnie taka refleksja. Ile to, godnej pozazdroszczenia, pewności trzeba mnieć w sobie, aby w sposób jednoznaczny przesądzać o wpływie poszczególnych komponetów na jakość dzwięku. Wczoraj wieczorem byłem trochę złamany. Dzwięki wydawały się zlewać, scena się zawęziła, a detale rozpłyneły się w półmroku. Te same dźwięki dziś przeszły cudowną metamorfozę. Spektakularnie zaczęły rozlewać się po całym pokoju, deatale zaczęły lśnić w świetle dnia a endorfiny przyjemnie wypełniały umysł i ciało, no cud miód! O ileż to łatwiej tym, co są pewni, a jak ciężko tym co wątpią. (jakby co to dzis jeszcze nic nie piłem. Może trzyma mnie jeszcze od wczoraj 😜)
×
×
  • Utwórz nowe...