Skocz do zawartości

kaczadupa

Uczestnik
  • Zawartość

    5 905
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kaczadupa

  1. To na bank.
  2. Zostaje życzyć SUKCESU na miarę Stereo i Kolorowo. Masz ten sam styl pisania, to samo podejście do tematu a i zdjęcia robisz OK. Do tego lepiej jak reszta blogerów umiesz wykorzystywać fora o tematyce audio. Tu masz nad nimi, już na starcie, dużą przewagę. Pytanie czy ta Twoja góra z lampy jest "tylko" mocno przez wzmacniacz zniekształcona czy bardzo mocno
  3. Widzę, że coś się w stopce zmieniło. Brać Qutesta w plecak czy nie będziemy się zajmować drobnicą?
  4. I Chord o tym wie.
  5. Rozsądnie wyceniony jest Chord Mojo, wyżej jest już totalny odlot cenowy. Na szczęście Mojo 2 wystarczy dla każdego, kto chce mieć Chorda i bardzo dobry przetwornik.
  6. Są już prześwietlone na wylot na zachodnich forach i na tubie u blogerów. Przejrzyste, bardzo rodzielcze ale duuuże ograniczenia w dynamice, ataku dźwięku. Dwa bardzo malutkie wooferki mają swoje wyraźnie słyszalne ograniczenia. Nawet spokojny Amphion Argon 1 okazał się na ich tle demonem dynamiki. I już film niepotrzebny.
  7. A czemu kolejny wątek tutaj jak już jeden mamy przeniesiony w odpowiednie miejsce? Nie można tam dalej pisać?
  8. @MMarek musiałem wrzucić zdjęcie Twojego trzeciego systemu z Bowersem. No petarda.
  9. Nie jest to głośnik dla miłośników detalu. Zdecydowanie ciepłe, bardzo bezpieczne granie (zarówno od strony słabej jakości nagrań, żywej akustyki czy rozjaśnionych wzmacniaczy). I oczywiście gęsta, plastyczna, oleista, ciepła średnica. Nigdy nie są krzykliwe. Siadasz i od razu następuje odprężenie członków a zostaje tylko muzyka i delektowanie się płynnymi, pięknymi wokalami. Woofer jest nasączony jakimś specyfikiem i przez około dwa lata powierzchnia może być lepka w dotyku. Tak, jak masz w domu coś na kształt szynszyli to woofer będzie tym futerkiem oblepiony. Moim zdaniem do SCM 11 lepiej unikać wzmacniaczy, które są wyraźnie po ciepłej stronie i szukać czegoś dynamicznego.
  10. Poczekajmy na wnioski.
  11. Nie wiem o co idzie ale każda dyskusja na krajowych forach o tematyce audio i tak musi się zakończyć w ten sam sposób
  12. Nie usłyszysz różnicy.
  13. Bez przesady, stać Cię na Bowersa. Bowers ma coś na każdą kieszeń.
  14. No to wykreśl Tucane 2 bo to bardzo bliski pierwszy plan. Nie spodoba Ci się.
  15. Audiofil raczej nie ma takiej wiedzy technicznej a Bowers ma i jak ma możliwości aby to zrealizować, to chyba dobrze?
  16. Tylko znowu... nie uwierzę, że manufaktura zrobi takie skrzynki jak Bowers w swoich topowych produktach. To co ma w domu nasz Kolega @MMarek jest nie do zrobienia przez manufakturę. Nieosiągalny poziom.
  17. Chyba nie do końca, patrząc przez pryzmat wzmacniaczy jakie mają tutejsi posiadacze Bowersa. I są zadowoleni.
  18. Z pewnością dokonałeś porównania w tym samym czasie, zapewniając właściwą całą resztę, żeby takie porównanie miało sens.... Daj już spokój bo brzydko pachnie mi tu...
  19. @Marcinos89A nie jest zbędne wielokrotne pisanie, że obecny Bowers gra licho na tle starego Bowersa? Dla mnie jest.
  20. 706s3 (większy woofer -16,5cm i skrzynka) vs 707s3 (woofer 13cm i mała skrzyneczka) przy w miarę normalnych poziomach głośności. Możemy wspólnie podyskutować? Maluch to wąska przednia ścianka więc w małym pomieszczeniu lepiej "zniknie" (nie tylko ocznie) . Ogólnie wg producenta AP wąski front to zawsze zaleta. Tu sprawa jest chyba jasna. Gdzieś tam w sieci można znaleźć jakieś pomiary wg, których maluchy Bowersa są podbite dość obszernie (nie wąskopasmowo jak ma to miejsce np. w monitorkach PMC ) w okolicach 80-100Hz a większe monitory Bowersa są równiejsze na dole pasma. Co to oznacza - razem z rozmiarem woofera? Czy maluch będzie miał pogrubiony a przez to wolniejszy dół pasma i gorszą jego rozdzielczość? Raczej tak. Dynamika w skali makro raczej zawsze na korzyść większego woofera, do tego mniejsze zniekształcenia ale czy przy normalnych poziomach głośności też będzie to miało "słyszalne znaczenie", konsekwencje ?. Przyjęło się, że dla dobrej średnicy lepsza jest mniejsza średnica woofera, mikrodynamika itd. Czy tu, biorąc pod uwagę plecionkę Bowersa, maluch będzie miał przewagę nad większym monitorem Bowersa? A może będzie za bardzo obciążony koniecznością oddania tego dość szerokiego garba okolic 80-100Hz i znowu większy może więcej? Na samej górze jeden i drugi monitor jest efektownie "podniesiony" ale który charakter niskich tonów będzie to lepiej równoważył ? I jak spójność czasowa góra - dół w obu przypadkach? Większy monitor będzie szybszy i czytelniejszy na basie więc ? Jeszcze przebieg impedancji, statystycznie raczej na korzyść większego monitora...
  21. Jestem pełen uznania dla Twojego uznania dla Bowersa. Aż zrezygnowałem z Audiovector i Sonus Faber na rzecz Bowersa ( i tak już znam SF i Audiovector a Bowers to nowe doświadczenie ). Po przeczytaniu historii firmy no grzechem jest tego nie usłyszeć. Metal i plecionka, tego u mnie jeszcze nie było.
  22. Ostatni wzmacniacz miał 0% szans na spodobanie a jest nr 1. Ciepłe piece poległy z kretesem. Trzeba posłuchać.
  23. Doświadczenie mam za krótkie. Trzeba to zmienić.
×
×
  • Utwórz nowe...