kaczadupa

Ok. Przepraszam.

Tak. Wymiana na fabrycznie zamknięty a więc nowy egz. (to zasługa Salonu Audio Q21 za co oczywiście bardzo dziękuję). W moim pechowym egz. Elexa trafo brumiło cały czas i tak głośno, że przy wieczornym cichym słuchaniu muzyki dało się wyraźnie z odległości nawet 2,5m słyszeć buczenie transformatora. Do tego pokrywa górna wzmacniacza była na samym jej środku wyraźnie wybrzuszona. Coś ewidentnie poszło nie tak w fabryce ponieważ też dostałem egz. fabrycznie zamknięty, nowy. Porównałem też numery seryjne obu egz. i obecny jest ewidentnie z nowszej partii. I pokrywa górna jest równa

"WSZYSCY" Jako arcymistrz słownego odwracania kota ogonem i "durnowatych" porównań chyba tracisz formę skoro nie potrafisz zrozumieć znaczenia słowa - wszyscy. Ps. Moim zdaniem blog w obecnej formie i treści jest spóźniony o jakieś 10 lat. Obecny audiofil czy meloman nie łyknie już tej radosnej twórczości ponieważ ma swobodny dostęp w sieci do rzetelnej wiedzy o audio (np. ASR) a nie tylko wymyślnych, słownych opisów Twojej wyobraźni. Do tego dochodzą takie osoby na forum jak @MariuszZ, @Kraft czy @ProjectPi, które czyszczą cały "audiofilski zbiorek zabobonów" w którym tkwisz po same uszy. Oczywiście przyjemnego bajania, ale z tej mąki chleba nie będzie.

W obecnym egz. zupełna cisza na trafie.

Gratulacje. Jest nas już trzech, świeżo upieczonych posiadaczy Elexa. Zapraszam następnych. Jak chcesz, żeby i Elex był zadowolony to rozważ inne jej ustawienie. Obudowa pracuje jako radiator. Zwłaszcza boczne ścianki wzmacniacza.

Obiektywnie kablami nic nie zmienisz. Subiektywnie możesz usłyszeć dosłownie wszystko, kwestia Twojej wyobraźni. Jak w przeciągu 14 dni nie przekonasz się do tego brzmienia, sprawdzając w tym czasie różne ustawienia głośników w pokoju to warto rozważyć ich zwrot.

Odpowiedź, jak doskonale wiesz, zawarłem już w pierwszym zdaniu. Pierdzielenie głupot. Taki odpowiednik babskiego plotkowania tylko dla dojrzałych wiekiem mężczyzn, mających za dużo wolnego czasu bądź tych, którzy są akurat w pracy (Branża) lub zakładają blog na zlecenie danego salonu/salonów, które mają dokładnie ten sam asortyment i potrzebują jakoś odpowiedzieć na filmy silniejszej konkurencji (tej od "marketówki"), żeby przetrwać.

Obiektywnie to żadna zmienna nie jest spełniona a jest tylko sprytna gra słów w wykonaniu arcymistrza w tej dziedzinie:

Wszyscy bez wyjątku! pierdzielimy głupoty bo ponieważ albowiem cyt.: "Jak przygotowane pomieszczenie? Wg jakiej normy? EBU3276? DIN18041? Jakie źródło? Jak przełączane wzmacniacze? Co z wrażliwością słuchową oceniających? Dostarczą badania słuchu? Audiogramy do 8kHz, do 12kHz czy do 20kHz? Jakie próbki dźwięku? 16 Czy 24bit, 44,1 czy 192kHz, DSD czy flac?" Czy wszystko jasne? Można się rozejść

Miej litość... Jak tak się stanie to na znak protestu z braku postępu w technice głośnikowej od dobrych 20 lat odchodzę z AS i Audio.

Wygląda jak sprzęt z salonu fryzjerskiego...

Uważaj i obserwuj 🙂

Zamówię jak już będą. Diamond 15mk2, nowe Goldy 50 i nowe Sonusy Sonetto 1 gen. 2. Szacun dla tego kto wytypuje co zostanie i zastąpi ATC.

Grupa miłośników MA/Roksan.

I ładnie wygląda. Nawet bardzo.

W oczekiwaniu na nowe monitory

Nie tylko nam się nowe MA Gold nie podobają. Na Fejsie jadą ostro, od zmiany przetworników na gorsze po wykonanie i wygląd.... I teraz pytanie, czy tak mocno podnieśli ceny, żeby ratować ich sprzedaż (pokryć wydatki na najważniejsze audio nagrody i marketing) czy faktycznie paskudny wygląd nie będzie miał większego znaczenia bo grają kapitalnie. Nie pamiętam, żeby już na starcie jakiegoś audio produktu było tyle tłumaczenia. Teraz jeszcze bardziej chcę je posłuchać.

Prosta bryła ale bardzo zgrabna. Ten model faktycznie ładny. Dla mnie Eversolo to chiński, badziewny wygląd

Faza Księżyca.

Patrz tylko na swój gust. Jak podoba się Bowers z Elex to sprawdź większe. Zawsze to teoretycznie lepsza dynamika itd. Z pewnością śmiało można iść w głośniki z efektownie wyciągniętą, wyeksponowaną i bardzo detaliczną górą oraz lekką średnicą (żeby otrzymać jak najwięcej napowietrzenia środka i góry) i konturowym basem. Czekam na wrażenia po przesiadce na większy monitor. Może za ostro napisałem o Elex przy porównaniu z Heglem. Muszę dodać, że moim zdaniem wszystkie znane mi "brytole" będą na tle Hegla grać trochę zamulonym i podgrzanym dołem pasma oraz ciepło, duszno i bez tak kapitalnie pokazanego detalu i napowietrzenia na wysokich. No i Spendor Classic z Regą, chwalą niemiłosiernie

Nie znam Spendora ale te małe Classic 4/5 bardzo bym chciał właśnie z Regą posłuchać. Tak samo małe Audiovectory (każde). ProAc Tablette (niemożliwe bo Top ich nie sprowadza). No i małe PMC, każde. Jednak jestem bardzo zadowolony z tego co mam z ATC scm7 i Elex więc nie szukam paczek pod Rege. Idę w paczki pod Hegla bo to cały czas mój nr 1 i ciekawość nie daje mi spokoju co można jeszcze z Heglem zrobić. I tu będę słuchał MA Gold 50, Sonus Faber Sonetto 1 gen. 2 i naszych Pylon Diamond 15mk2. Przy okazji oczywiście posłucham ich też z moim Naimem i Regą. A jak nic nie przebije dla mnie SCM7 to patrz avatarek. Top znowu na mnie zarobi, teraz już konkretnie

Tak, H95. Cały czas mi się myli i mówię znajomym, że mam H90 heh Z pamięci zupełnie nie widzę Elexa mk4 z ATC scm 11. Absolutnie. Wszystkie znane mi Dynaudio kompletnie odpadają. Ogólnie nic co gra bez rozdzielczości, ociężale, z podbitym i podgrzanym basem. Osobiście do Elexa widziałbym paczki otwarte, szybkie, rozdzielcze. Może nawet lekko rozjaśnione.

Są też zupełnie inne paczki? Trochę żartem - człowiek, który w Redze odpowiada za wzmacniacze jest miłośnikiem lampy. A że "każą" mu słuchać tranów, nadawać im "brzmienie" i jeszcze za to płacą to daje nam tak ciekawie podbarwione wzmacniacze. Na tle Hegla od pierwszego strzała słychać jak wiele na Redze nie słychać (ujednolica, gubi, pogrubia, zaokrągla, jest wręcz ubogo i momentami "prostacko"...) ale co poradzić jak tak FAJNIE mi się na niej słucha każdego "muzycznego łomotu". Idzie tu jak przecinak, ściana dźwięku napędzana dość mocno jednowymiarowym ale rytmicznym basikiem. Akustyka, jazz, klasyka to dla mnie znowu królestwo Hegla. Można się rozsmakować w bogactwie wybrzmień. Może to "wina" paczek ATC a może braku profesjonalnej adaptacji akustycznej a może jeszcze pracującej właśnie suszarki u sąsiadki ale tak to odbieram u siebie.