Skocz do zawartości

kaczadupa

Uczestnik
  • Zawartość

    4 928
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kaczadupa

  1. kaczadupa

    Tidal vs CD

    O widzisz, na samą myśl w główce się zakręciło i niechcący zrobiłeś pod siebie kupę. Mam Dynaudio
  2. kaczadupa

    Tidal vs CD

    Widzisz, a wystarczy odrobinę logicznego myślenia i audio voodoo niczym się nie broni. Warto chociaż spróbować, tak dla siebie. Czego Ci serdecznie życzę. Też Cię lubię, chociaż ostatnio baaaardzo się różnimy w podejściu do audio. Ale pieprzyć audio, to tylko martwe przedmioty.
  3. kaczadupa

    Tidal vs CD

    Wyszło nawet zabawnie.
  4. kaczadupa

    Tidal vs CD

    Nudzisz się? Nie jesteś w temacie, tyle Ci powiem i tyle powinno Ci wystarczyć. To może zachęcimy ich dobrym trunkiem już po wszystkim?
  5. Zgadza się i jako przykład zawsze będę wskazywał Salon Audio Q21.
  6. Jeżeli będzie możliwość wypożyczenia kompletnego systemu to z przyjemnością postaram się usłyszeć różnice między Heglem a Fosi. Oczywiście wynik będzie z tych - poczytaj mi mamo - bo akustyka nie zrobiona ale resztę da się jakoś pomierzyć i ustawić a nawet zakryć przed słyszącymi oczami audiofila
  7. kaczadupa

    Tidal vs CD

    Nie, czepiam się manipulowania. Skończyłem.
  8. kaczadupa

    Tidal vs CD

    Prosiłem... Z mojej strony koniec. W ten sposób nie chcę z Tobą rozmawiać.
  9. kaczadupa

    Tidal vs CD

    To super pomysł tylko dla większej ilości osób z forum. Zbiorowo, żeby więcej osób mogło się wykazać na wzmacniaczach, kablach, przetwornikach, transportach. Mają tam Hegla, Rotela, Luxa. Załatwić urządzenie pomiarowe i dobre monitorujące paczki i do dzieła. Ale to marzenia...
  10. kaczadupa

    Tidal vs CD

    Czemu w tak "prosty" sposób manipulujesz? Nie będę w taki sposób prowadził z Tobą dyskusji. Znowu mnie ranisz a ja ciągle ze spokojem to znoszę jako ten prosty człowiek w naszej relacji Od początku... Są wzmacniacze neutralne (wierne idei Hi Fi - trochę tego na rynku jeszcze jest - to te, których unikasz jak ognia) i fałszujące (czy może jak to nazywa Kraft - niepoprawnie skonstruowane a doświadczeni audiofile i salony audio nazywają wyrafinowanymi - to te, które lubisz i jak najbardziej to rozumiem i popieram wybór pod własny gust).
  11. kaczadupa

    Tidal vs CD

    I właśnie super będzie zweryfikować to właśnie ślepym testem z wyrównanym poziomem głośności i w akustycznie przygotowanym pokoju. Żadnego z tych warunków nie miałem spełnionego więc już na starcie moje wrażenia są XXX warte. Do tego nie miałem ich wszystkich w jednym czasie (pamięć audio niestety płata grube figle) a moim punktem odniesienia był wzmacniacz, który ewidentnie podbarwia (nasz słuch bardzo, bardzo szybko przyzwyczaja się do tego co obecnie słuchamy w domu). Jedynie paczki jakie posiadam (ATCscm7) można naciągnąć na w miarę równe i transparentne. Niestety ale taka prawda. Można moje testy śmiało potraktować jako - poczytaj mi mamo. Można też usunąć przez moderatora. Nie ciekawi Cię Rafał jak w ślepym teście będziesz wskazywał różnice jakie słyszysz w kablach i transportach CD? Niestety u nas nigdy do takiego eksperymentu nie dojdzie, salony audio nie wyrażą na to zgody z wiadomych przyczyn. Zostaje posiłkować się tym co już inni prawidłowo przeprowadzili. Znasz wyniki i wnioski. Nie da się usłyszeć różnic.
  12. Najczęściej? A co jeszcze pada? Ile miałeś takich przypadków ? Czy tylko tradycyjnie, już od dobrych paru lat, dalej jedziesz po Focalu tak dla sportu i podtrzymania formy?
  13. Wydajesz się być bardzo oryginalnym, młodym człowiekiem a unikatowe gniazda Ci przeszkadzają
  14. Ja chyba tylko tego nie miałem
  15. Tak. Większość ich przenośnych grajków musi mieć złote wstawki. Bleee... Jak dobrze pamiętam masz Cyrusa 6. Już Cię lubię.
  16. Zgadza się. Jednostkowe zamówienie dla kogoś z końca świata.
  17. Opis : było gorzej, naprawdę dużo wniósł, zagrało tak dobrze. I na tym koniec. Nie da się z tego nic wywnioskować. @Carmion możesz pisać precyzyjniej ? Dzięki.
  18. kaczadupa

    Tidal vs CD

    To "coś" też pokazuje jak łatwo jest zrobić z audiofila "naiwnego osiołka", któremu wszystko można wkręcić (a im to "coś" będzie droższe tym łatwiej to się udaje). Doskonale o tym wiesz jako były pracownik salonu audio. No ale co się dziwić skoro żaden salon audio w kraju z profesjonalnie przygotowaną salką odsłuchową nie zgodzi się na przeprowadzenie prostego doświadczenia czy przy wyrównanych poziomach głośności (urządzeniem pomiarowym a nie na ucho) i ślepym teście nawet młody człowiek (nie 50-latek i wyżej) z bardzo dobrym słuchem jest w stanie rozróżnić kable, transparentne przetworniki DAC czy neutralne (Hi Fi) a nie fałszujące (czyli tzw. finezyjne) wzmacniacze (np. te o mocy 50W vs bardzo drogie o mocy 250W) przy typowych poziomach głośności jakich używamy w naszych pokojach i na głośnikach na jakich słuchamy. Wynik takiego doświadczenia jest dla Branży i producentów audio doskonale znany i nigdy nie zaproponują nam takiego spotkania bo jak tu potem sprzedać coś droższego jak odtwarzacz strumieniowy WiiM czy inny Cambridge, najtańsze kable czy podstawowy model wzmacniacza Marantza jeżeli szukamy wzmacniacza a nie podbarwiacza do tego z emfazą na średnicy. Opowieści, najczęściej starszych panów i tzw. doświadczonych audiofilów oraz blogerów - "a ja słyszę i już" oraz ceny za sprzęt audio (kilka kondów i tranzystorów oraz trafo i kawał fikuśnie wyciętego metalu) jak za nowe auta przestaną nakręcać sprzedaż. Chociaż powoli to się zmienia. Przykład to wpis moderatora na temat jakości z odtwarzacza CD a jakości z odtwarzacza strumieniowego oraz rosnąca popularność forum ASR.
  19. Nie widzę Hegla.
  20. No i posłuchał, czas na drzemkę, tak ze 40 minut. A muzyka klimatyczna i się podoba.
×
×
  • Utwórz nowe...