Skocz do zawartości

tomasz1w

Uczestnik
  • Zawartość

    732
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomasz1w

  1. Jasne, umknęło mi to. Pozdrawiam i sorry za zamieszanie;)
  2. ? Że się nie nadają, tak? Aha, to już teraz wiadomo;) Porównywałem akurat 707 z Elacami i moim zdaniem Vela mogłaby spełnić oczekiwania Grześka. Ale widocznie mam spaczony gust:)
  3. Elac Vela BS403;)
  4. Powodzenia. Trzymam kciuki za LSX II. Najlepiej je wypożycz. Pamiętaj też, że jeżeli zostaną zaprezentowane w normalnym, klasycznym ustawieniu, tzn. standy, salka np. 20 m2 i Ty 2,5 m od nich to będzie nie do końca sprawiedliwe porównanie, jeżeli u Ciebie miałyby grać na biurku. Ja bym je naprawdę wypożyczył, nie musisz się martwić o synergię ze wzmacniaczem i sprawdzisz je na spokojnie u siebie. Logistycznie też dużo prościej, niż z KEF R7;)
  5. To dobrze. Po prostu mając normalny system w salonie nie szukałbym "na siłę" audionirwany w 12m2 w tym dziwnym ustawieniu, o którym wcześniej pisałeś. Aktywne na biurko i tyle! Właśnie tych LSX II bym spróbował, LS50 moim zdaniem są za duże na biurko, ale to oczywiście tylko moje zdanie:)
  6. Jak mawiał mój wykładowca z Polibudy: "ale Pan twardy, ale Pan twardy". Spróbuj tych LSX II na biurko, co Ci zależy? Będziesz miał fajnie ogarnięty cały pokój, a nie jakiś dziwaczny system do nie wiadomo czego. Po co wstawiać R3 czy Goldy 100 po dwóch stronach łóżka na środku pokoju 12m2 (pewnie jeszcze na standach?!!!) i siedzieć to nich tyłem (przy relatywnie dużym biurku), do tego mając jednocześnie pełnowymiarowy system w salonie? Tu aż prosi się o aktywne kolumny na biurko. No ale widzę, że "dobrzy" koledzy co i raz podrzucają różne pomysły. Nie ma to jak wujek dobra rada. Aha, wzmacniacz i odtwarzacz proponuję postawić na biurku i pociągnąć przewody do tych kolumn stojących na środku sypialni/pracowni. Powodzenia;) Zwłaszcza z rozgrzaną kobietą po kilku drinkach albo np. z kilkuletnią pociechą. Niezależnie od tego Twój pomysł jest moim zdaniem zły. Ale dobrze Ci życzę i z ciekawością śledzę wątek. Pozdrawiam, Tomek.
  7. I jak wrażenia z R7? Wrzuć też jakieś foty🙂 Pozdrawiam z Podlasia, Tomek.
  8. Skoro masz "normalny" pelnowymiarowy system w salonie z nowymi KEFami R7😉, to ja bym sobie nie zagracał 12m2 i kupił jakieś aktywne kolumny na biurko. Jak jest budżet, to spróbuj tych KEF LSX II. Nie obawiałbym się ich do tego metrażu. Unikasz dodatkowych standów, elektroniki, plątaniny kabli i jednocześnie masz porządek na biurku. Po co utrudniać sobie życie?
  9. Odkopuję temat. Kupiłem standy Elac LS80 i chciałbym czymś dociążyć środkowy kształtownik. Policzyłem że w środku mam mniej więcej 4 litry. Czyli ok. 3 litry towaru mógłbym zasypać. Tylko co wybrać? Na 3 litry wyjdzie: > piasek kwarcowy ok. 4,5-5 kg i to jest najprostsze i najtańsze rozwiązanie > kulki ze stali chromowanej o różnej średnicy to już grubo ponad 10 kg, więc konkretniej, a zależy mi właśnie na jak największym dociążeniu https://www.olx.pl/d/oferta/obciazenie-stalowe-w-ksztalcie-kulek-balast-CID767-IDJwZny.html?reason=observed_ad Dodatkowo mógłbym wtedy zasypać piaskiem, żeby wypełnić przestrzeń między tymi kulkami > śrutu ołowianego wolałbym nie używać w domu, mam male dziecko, poza tym wolę uniknąć "dyskusj" z lepszą polową... Chociaż znalazłem coś takiego, może jest to bezpieczniejsze https://www.olx.pl/d/oferta/srut-olowiany-granulat-balast-kulki-CID4269-IDOtgPx.html
  10. Ad vocem, pewnie to znacie, ale naprawdę dobry kanał. Może nie wszystkie filmy, ale ten jest naprawdę dobry I dobre stare czasy z Dali 450;) 20 lat temu...
  11. Nie zaczynaj;) Ale przyznaję, że czytałem o nich choćby dzisiaj i nie był to przypadek... Sam jestem ciekaw tego porównania Carina vs Vela, ale już na standach, w "prawilnym" ustawieniu. Za dwa dni będę mądrzejszy (chyba;) Powtarzam jednak, że Cariny to są takie szybko chwytające za serce paczki, oczywiście nie idealne, trochę przekłamane, trochę podkolorowane, ale dające dużo radochy.
  12. Myślałem o innym salonie, ale to już może być faktycznie bardziej skomplikowane przedsięwzięcie. Arcam FMJ A32 - skala od 0 do 72 na wyświetlaczu, słuchałem i na 50 bez żadnej zadyszki, no ale tam nie było tradycyjnego potka. To chyba faktycznie najprostsze rozwiązanie;)
  13. Nie znam M3SI, ale to może być prawda, o czym pisze Piotr. Jeżeli masz tylko możliwość, wypożyczyłbym na wszelki wypadek inny egzemplarz i sprawdził, czy tam też tak to wygląda. Ja przy tradycyjnych potencjometrach, tzn. nie sterowanych cyfrowo, typu Alps (jak w Musicalu), w ciągu dnia słuchałem zazwyczaj na 9-10, 11 to przeważnie już poważnie głośno było, a 12 to bardzo głośno. Np. Naim XS2 dociągał przy średnio wymagających kolumnach do ok. 13, później to po prostu nie miało sensu. Gwoli wyjaśnienia, tylko, że w Naim to już na 11 robił sztorm w pokoju;) Jak byłem jeszcze piękny i młody, to miałem np. przypadek, że Audiolab 8000A "wysypywał" się na Dali 450 po 20-30 minutach grania na 11... Głośno było, fakt, ale nie jakieś "imprezowe" poziomy. Powiedzmy było to, jak 10 we wspomnianym Naimie. Po prostu Audiolab wyłączał się na jakiś czas, chyba jednak nie dawał rady, albo zabezpieczenia były ustawione zbyt ostrożnie. Ja bym zdecydowanie spróbował wypożyczyć inny egzemplarz M3SI na próbę, zwłaszcza jeżeli odpowiada Ci jego brzmienie. Poza tym może być tak, że Twoje Tannoye za dużo soku wysysają z Musicala? Może w takim razie M5SI? Czyli jak zwykle, wujek dobra rada;) Pozdrawiam, Tomek.
  14. Rozstawiłem stojaki z Carinami trochę szerzej, dodatkowo po 10 cm z każdej strony. I po kilku godzinach na sofie stwierdzam, że jednak ustawienie monitorów na komodzie było rozwiązaniem "trochę" na skróty. Monitory stały za wąsko i za nisko a ja siedziałem za daleko. Teraz jest dużo większa scena, lepsze ogniskowanie/dokładniej lokalizowane szczegóły, więcej powietrza. Wcześniej dźwięk był lekko ściśnięty. Poza tym teraz dół jest lepiej "ogarnięty" a wciąż z odpowiednim oddechem i wagą. Żeby nie było, słyszałem lepsze systemy (ale jednocześnie za większe pieniądze), ale te stojaki wniosły naprawdę dużo dobrego. Cariny lepiej śpiewają, a są to naprawdę radosne monitory. Vele, jak widać, są już przygotowane na weekend. Jakkolwiek zmiana kolumn w tych standach to nie jest kwestia 2 minut. Najpierw trzeba odkręcić 4 śruby, którymi kolumna jest przymocowana do płyty górnej a później odkręcić kolejne 4 śruby, aby zdemontować płytę. Sęk w tym, że do Carin i Veli są różne płyty górne, bo rozstaw otworów w podstawach tych kolumn jest różny. Ale ten patent jest świetny moim zdaniem, nie trzeba lepić kolumn do standów żadnym blue tac etc. Tylko demontaż trwa jednak chwilę. Ale te stojaki są naprawdę "sprytne" i dobrze dopracowane, żaden "garaż". Na razie na stojakach Cariny, ale jak odpalę Vele, dam znać za 2 dni. W końcu muszę coś wybrać;)
  15. Stojaki dotarły, na pierwszy ogień Carina, ale za dużo nie udało mi się posłuchać, jak widać na telewizorze;) Wrażenie na szybko jest takie, że na stojakach to jednak gra lepiej. "Poważne" odsłuchy jutro i w weekend, wtedy też zaprzęgnę Velę i będzie więcej wniosków. Chciałbym czymś dociążyć środkowy kształtownik, policzyłem że w środku mam mniej więcej 4 litry. Czyli ok. 3 litry towaru mógłbym zasypać. Tylko co wybrać? Na 3 litry wyjdzie: > piasek kwarcowy ok. 4,5-5 kg > kulki ze stali chromowanej o różnej średnicy to już grubo ponad 10 kg, więc konkretniej https://www.olx.pl/d/oferta/obciazenie-stalowe-w-ksztalcie-kulek-balast-CID767-IDJwZny.html?reason=observed_ad dodatkowo mógłbym zasypać piaskiem, żeby wypełnić przestrzeń między kulkami > śrutu ołowianego wolałbym nie używać w domu, chociaż znalazłem coś takiego, może jest to bezpieczniejsze? https://www.olx.pl/d/oferta/srut-olowiany-granulat-balast-kulki-CID4269-IDOtgPx.html?reason=seller_profile
  16. Muszę tych podłogowych Carin spróbować u siebie. Ale najpierw monitory Carina i Vela mają wylądować na standach, tak żebym mógł wyłonić lepsze paczki. Teoretycznie Vela, ale to się jeszcze zobaczy, jak dotrą standy;) Podłogowych Carin chciałbym spróbować już teraz, ale żona by mi łeb suszyła przez tydzień za 4 pary kolumn w salonie;) A propos porównania monitorów Carina BS 243.4 vs podłogowe FS247.4 - coś czuję, że podłogówki mogłyby fajnie wpisać się w moje 27m2. Z drugiej strony są głosy, że jednak monitory Cariny mają lepszą spójność, ogniskowanie, średnicę, czytelność... Ale, jak napisałem, sam muszę spróbować. Wszystko po kolei;) Może kiedyś... może. Z drugiej strony piano gloss w podłogówkach średnio mi leży, w monitorach jeszcze to "zniosę". Bo zdecydowanie wolę matowe białe wykończenie. Dlatego te podłogowe Cariny cholernie mi się podobają. Gdyby były tylko trochę niższe, po co zrobili takie filigranowe podłogówki na 107 cm, jak jakieś Bose czy co tam innego;) Gwizdek jest moim zdaniem trochę za wysoko, można było zrobić je na max 100 cm i byłyby tańsze, no, przynajmniej w produkcji.
  17. No i jest kolejne odkrycie. Dzisiaj odpaliłem znowu Vele i przesiadłem się sporo bliżej szafki tak, żeby utworzyć mniej więcej trójkąt równoboczny i jednocześnie żeby uszy były na wysokości "gwizdków". Dźwięk bardziej otworzył się i dostał takiej uroczej zwiewności. Przyjemniej się słucha. Jakby grały te same paczki, ale po udanym tuningu. Z Carinami jeszcze tego nie przerobiłem, ale wieczorem spróbuję. Wydaje mi się, że przy "normalnej" pozycji, na sofie oddalonej od głośników o ponad 3 metry (a między głośnikami jest ok. 1,8 m), to siedzę po prostu za daleko i za wysoko. Dlatego tym bardziej nie mogę się doczekać, kiedy wezmę na próbę standy LS80. Elaci staną ok 2,5 m od siebie, na odpowiedniej wysokości i trochę dalej od tylnej ściany (i w konsekwencji bliżej sofy). To, po dzisiejszym doświadczeniu, powinno przynieść dobre efekty. Jednocześnie może uda mi się spróbować podłogowe Cariny FS247.4. NAD M10 V2 raczej w dalszej kolejności, bo to już jest "konkretny" wydatek. Choć jak będzie w białostockim Topie, to z chęcią go spróbuję w moim systemie. Najpierw jednak chcę ogarnąć lokalizację monitorów - ustawienie na standach i wtedy będę miał więcej konstruktywnych wniosków. Po raz kolejny wyszło, że sprzęt to nie wszystko, trzeba go jeszcze odpowiednio ustawić a każde pomieszczenie jest inne. W Bieszczady na razie nie jadę;)
  18. Jednak daruję sobie 407, to teraz prawie 19K cennikowo. Tym bardziej 408 czy 409, to już 24-30K za parę... Czyli wracając do mojego pierwszego wpisu, pozostaje opcja 1, 2 i 3. Miałeś może okazję porównać BS243.4 z FS247.4?
  19. Narażę się niektórym, ale moim zdaniem ATC są po prostu brzydkie. A wygląd ma dla mnie też znaczenie. 24K za SCM40? Może i są tego warte, ale jeszcze nie spadłem z konia😉 Chyba... Dzięki, spróbuję, chyba😉 Bo miałem sobie uprościć system, a wyszło jak zwykle🙃 Gdyby Velom trochę bardziej podkręcić średnicę, wypchnąć do przodu, choćby trochę kosztem jej mega czytelności, to byłyby w tej cenie monitory idealne, przynajmniej dla mnie.
  20. Bluesound Powernode. 3 w 1 i super apka. Bardzo dobry wybór IMHO i można kupić nowy poniżej 4K. Na półce zajmuje bardzo mało miejsca i dobrze wygląda. Jak ktoś chce pilota (swoją drogą jest bardzo elegancki i poręczny), to można go dokupić poniżej 300 zł, żeby co chwila nie odpalać tableta czy telefonu do zmiany utworu lub głośności.
  21. Cześć, Zmieniłem ostatnio system, kupiłem Powernode plus Elac Carina BS 243.4. Moje wrażenia opisałem tutaj: Coś mnie jednak podkusiło i 2 tygodnie później kupiłem używane Elaci Vela BS403. I teraz mam 3 pary kolumn. Dynaudio X34 idą na sprzedaż, nie dlatego, że są złe, wręcz przeciwnie. Po prostu po kilku latach wyłącznie z Dynaudio Excite (X32, X14, X34), chciałem spróbować czegoś innego. I nie żałuję, bo są inne odcienie i faktura, po prostu jest inaczej i tego chciałem posmakować. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to trochę skok w bok, ale przy jednej dziurze to i kot zdechnie, jak mawiał mój kolega;) Wobec czego teraz mam taki kramik: Mam jednakże zagwozdkę z Elacami. Tzn. Cariny vs Vela. Cariny kupiłem sercem, emocjami, bo zrobiły na mnie super wrażenie w salonie i później w domu. Jedyna, naprawdę jedyna uwaga z mojej strony to lekko podkręcony/zaokrąglony bas, co jak pisałem ma swoje plusy i minusy. No i kilka tygodni później kupiłem Vele BS403 (których nota bene też słuchałem w Topie i usłyszałem ich "wyższość" nad Carinami, ale uznałem, że z Powernode'm to będzie mezalians i za dużo wydam, więc w salonie kupiłem Cariny). Vela ma jednak inną, lepszą jakość basu, lepszą kontrolę w całym paśmie, bez wnikania w szczegóły słychać, że to bardziej wyrafinowany monitor. Problem polega jednak na tym, że po kilku tygodniach wyciągnąłem Cariny z kartonów i znowu dałem im szansę. Obiektywnie Vela to wyższa klasa, ale Carin można słuchać godzinami i to jest takie "radosne" granie, które ma dawać maksimum przyjemności bez siadania na sofie w audio samotni i z poważną miną, aby usłyszeć "te" niuanse. Muzykalność, nasycenie, średnica, tutaj Carina naprawdę pokazuję klasę. A ta średnica w Velach nie jest zła, ale jednak lekko z tyłu, lekko przygaszona. Cóż, po kombinacji Naima XS2 z Dynaudio X34 trudno byłoby tego nie usłyszeć. Poza tym Carina jest sporo tańsza od Veli. Taki mam problem;) Kilka opcji na jego rozwiązanie i zarazem dalsze skomplikowanie sobie życia poniżej;) Opcja 1 - spróbowanie obu Elaców na stojakach LS80. Choć ta szafka RTV na zdjęciu waży swoje, pewnie z 50 kg, to nie jest Ikea z papierowych płyt. Nawet jak dam do pieca, to nic nie rezonuje. I wtedy dokonanie wyboru, czyli albo Vela labo Carina, choć na tą chwilę serce i rozum podpowiadają mi Cariny, głupi ja jestem czy jak? Opcja 2 - podłączenie lepszego wzmacniacza pod Vele, myślałem o NAD M10 V2. I wtedy porównanie i podjęcie decyzji. Opcja 3 - kupienie podłogowych Carin FS247.4. Czy ktoś z Was miał okazję je porównać z monitorami BS 243.4? Białostocki Top twierdzi, że jednak monitory mają lepiej zrównoważony dźwięk, ogniskowanie, itd. Moja wątpliwość w przypadku podłogowych Carin dotyczy też wysokości głośnika wysokotonowego, jest on wyjątkowo wysoko. Ale te podłogowe Cariny podobają mi się niesamowicie. Choć w iluś testach czytałem, że bas już za bardzo "zalewa" średnicę. U mnie 27 m2, może nie byłoby tak źle Opcja 4 (raczej przyszłościowa) - kupienie podłogowych Vela FS407. Z tego, co czytałem, mają one bardziej wypchniętą średnicę i trochę więcej "czarów" w tym zakresie w stosunku do "zbyt" perfekcyjnych BS403. Ale tutaj NAD M10V2 to chyba przyzwoite minimum. Co najmniej? Pomożecie proszę?
  22. Dołożone są różne bibeloty, ale nie po to zainwestowałem w drewnianą podłogę, żeby ją zakrywać dywanem;)
  23. Plan na razie jest taki, żeby pożyczyć standy Elac LS80 i sprawdzić co Vela BS403 będą wtedy w stanie pokazać. Czyli, jak postawi je się trochę wyżej i szerzej, na lepszej podstawie, da im więcej powietrza wokół, odsunie od ściany dodatkowe 15-20 cm. Coś czuję, że to może sporo poprawić. To jest opcja "ekonomiczna", a później będę ewentualnie próbował lepszego wzmocnienia, jak wspomniany NAD V10 M2.
  24. Jaki wzmacniacz do Quadral Platinum Plus Seven? 😉
  25. Dzięki, właśnie nie chcę żadnego "muła". Z wejść analogowych nie będę korzystał, tylko Spotify, Tidal, zewnętrzny dysk. Plus HDMI do TV. Nic więcej.
×
×
  • Utwórz nowe...