Skocz do zawartości

Fortepiano

Uczestnik
  • Zawartość

    612
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Fortepiano

  1. Sądzę. że gdyby to był test odkryty sugestia nazwy pliku przechyliłaby wynik zdecydowanie na jedną stronę. Nie jest łatwo być wolnym od takiego wpływu.
  2. zrobiłem test trzy razy na słuchawkach 1. 4 320 2 128 2. 4 waw 1 320 1 128 3. 1 waw 2 320 3 128 dla mnie pliki zbyt podobne abym powtórzył wskazania identycznie
  3. Co sądzicie o starych amplitunerach serii solid state, modelach 5000, 4000, 2000, 1000, 800 ? Która seria amplitunerów sansui brzmi najlepiej?
  4. Jak oni nie zaplątują się w te kable? . . Porównajcie wykonanie tego produktu z rynku instrumentów klawiszowych pod względem skomplikowania urządzenia, zastosowanych materiaów z akcesoriami lub wzmacniaczami z rynku audio. To pianino kosztuje 13 tys. zł. Do wysokich cen w hi -end zostali audiofile przyzwyczajeni tak samo jak klijenci włoskich produktów dla wnętrz . Gdy jednak zestawimy te produkty z poroduktami z innymi rynków dostrzeżemy absurdalność ich wycen.
  5. Aha, jeżeli na tej podstawie to ten wniosek jest błędny. Z wyniku tego testu możemy tylko wynieść informację o naszej percepcji podobnych krótkich dźwięków podowanych w danych odstępach czasowych. Eksperyment nie informuje nas nawet o wpływie danej metody na rozpoznawalność tych dźwieków. Gdyby zastosowano metodę widzialną z widocznym lektorem spółgłosek to nasza możliwość rozpoznania będzie większa z powodu czytania z ust ale to nadal nie byłby wynik do wysunięcia wniosku o zawodności ślepych testów w audio.
  6. Wynik testu w ABX informuje tylko o tym, że percepcja rozpoznowania oddzielnych spółgłosek podawanych w większych odstępach czasowych jest u nas słabsza. Jak z tego wyniku wyciągnołeś wniosek o nieużyteczności ślepych testów w audio?
  7. Nie powinno się dlatego zaglądać do środka współczesnych urządzeń. Do oglądania jest opakowanie, obudowa oraz folder reklamowy.
  8. Nasza zdolność słyszenia nie poprawia się w teście widzialnym a pojawia się w nim sugestia pochodząca z produktu. Ślepe testy służą do tego aby ją wyeliminować. Aby podważyć zasadność ślepych testów w audio trzeba by wykazać, że przy widzianych testach nie ulegamy tej sugestii i oceniamy identycznie jak w ślepych.
  9. Jeżeli są takie wnioski z badania to nie świadczy to zawodności "ślepych testów" a o zawodności naszej pamięci w rozpoznawaniu podobnych do siebie dźwięków. Skąd wnioski o zawodności metody badawczej?
  10. Moje podejrzenie jest takie, że ponieważ wydali dużo na swoje komponenty audio nie chcą więc sprawdzić czy nie zrobili niepotrzebnych zakupów.
  11. Kto chce posłuchać dobrego współczesnego audio to niech wypróbuje Roona i jego konwersję natywną do DSD. Jestem pod ciągłym wrażeniem jak odmienił się przekaz muzyczny po konwersji PCM z Tidal hifi do DSD. Nie gram obecnie niczego na PCM. Dac musi mieć możliwość grania przynajmniej DSD 128. To taka wrzutka dla odmiany w tym wątku.
  12. Pani projektantka też się nabrała na kraj pochodzenia i cenę produktu. Uczyła się długo w szkole, że najlepsza architektura i wzornictwo wywodzi się w Włoch. Jednak dzisiaj nie projektują tam sami mistrzowie wzornictwa wg mojej oceny gdy oglądam ich współczesne dzieła.
  13. Podejrzewam, że ceny włoskich produktów u nas w kraju wielokrotnie potęgują się z powodu kosztów profesjonalnego pośrednictwa.
  14. Dokładnie, analogiczna sytuacja istnieje z produktami do wyposażania wnętrz pochądzącymi z Włoch. Odwiedzanie sklepu z włoskimi produktami zawsze jest dla mnie rozrywką.
  15. Miałem zupełnie odmienne doświadczenia ze spotkania ze starszym japońskim panem w 2017 i 2018 roku w jednym z pokojów AS. Był bardzo ładnie ubrany , uśmiechnięty i miał miłe spojrzenie. Nie robił groźnych min a mimo to sprawiał wrażenie wysokiej kompetencji i doświadczenia w swojej pracy. Przygotował i zaprezentował najlepszy zestaw audio firmy Marantz.
  16. Podnoszony jest argument, że koniecznym jest przetestowanie u siebie w domu aby poznać brzmienie urządzenia, że nie można słuchać ich na wystawie albo w salonie audio. Nie zgadzam się z tym. W domu testujemy po to by sprawdzić jak dane urządzenia zagra z resztą naszego systemu i w naszym pomieszczeniu gdy rozważamy jego kupno. Nie potrzebuję sprowadzać fortepianu do domu aby poznać jego brzmienie. To samo dotyczy urządzeń audio. Moja krytyka hi-endowych wpółczesnych urządzeń audio i akcesoriów nie wynika z tego, że nie stać mnie na nie. Gdybym miał dużo pieniądzy to również bym ich nie kupił. Krytykuje za złe lub przeciętne brzmienie oraz ich ceny. Nie krytykuje np. pianina AvantGrand Yamahy kosztującego 30 tys. zł na które mnie również nie stać. Cena jest adekwatna do jej wykonania i brzmienia. Chwaliłem ten instrument i daje za przykład. Pochwaliłem również kolumny Beonicke W 13, Harbeth 40, Devore Fidelity. Były to jednak wyjątki na AS.
  17. Nie ważne czy było to 2017 czy 2018. Do kogo adresujesz to zdanie? Budżetowe właśnie nie różnią się często specjalnie pod względem melodyjności ale od hi-endu oczekuję czegoś więcej. Słyszałem sporo wzmacniaczy lampowych na wystawie. Podobał mi się szczególnie Air Tight w zestawie z Devore Fidelity Orangutan i MQA DAC Nyquist. Nie wiem jak to robić żeby tylko je widzieć na AS może podpowiesz jakąś skuteczną metodę? Melodyjność na którą zwracam uwagę znalazłem na wystawie w kolumnach Boenicke które przekazywały brzmienie również szczegółowo. Uważam, że obie cechy powinny iść razem w parze gdyż potrzebne jest oddanie bogato składowych barwy. Melodyjność to dla mnie najpierw wyraźne oddanie zmian między tonami. Spłaszczenie tych różnic pozbawia muzykę jej esencji. Ponadto zaliczam do niej płynność przekazu, odpowiednie ułożenie w całość nagrania i oddanie niuansów gry lub śpiewu. Natomiast wiele współczesnych urządzeń gra na pozór szczegółowym dźwiękiem lecz są one niezdolne do przekazywania dobrze muzyki lub grają nieprzyjemnie.
  18. Melodyjność to nie jest określenie dla barwy dźwięku. Przede wszystkim określa czy melodia zawarta w utworze jest dobrze słyszalna, czy nie jest spłaszczona w harmonii. Niestety bardzo dużo zestawów hi-end spłaszczało przekaz melodii z Mcintoshem na czele. Również słyszałem jak grano tam Metallicę. Było bardzo słabo a dobrze znam utwory tego zespołu ponieważ sam je często grałem. Gdy mam okazję bardzo lubię grać na naturalnym instrumencie ze względu na barwę i melodyjność oraz często bywam na akustycznych koncertach. Nie lubię dźwięku ostrego, nieprzyjemnego, sztucznego. Nie lubię również argumentów ad personam używanych w dyskusji jakie zdarzyło Ci się tutaj wpisywać. To dobrze, ale na dzisiaj nie ma możliwości porównać tych zestawów hi-end w identycznie przygotowanych pomieszczeniach.
  19. Kto z Was może wypożyczyć do domu sprzętu hi-end i zostawić zastaw pieniężny w wys. 300 tys. zł? As jest i będzie jedynym miejscem gdzie te najdroższe urządzenia usłyszę. Z roku na rok wg opinii recenzentów które czytałem warunki odsłuchu są w Warszawie coraz lepsze ze względu na adaptacje akustyczne pomieszczeń . Nie wierzę , że Mcintosh nie przyłożył się do własnej wystawy. Zwracam uwagę głównie na melodyjność która nie sądzę, żeby była bardzo zależna od akustyki pomieszczenia. Ponadto siadam na AS w pierwszych rzędach w bliskim polu jeśli nie jest za głośno nastawione.
  20. wystawiają najlepsze okazy jakie mają a do prezentacji zapraszają nawet samego Jarre.
  21. wystarczy odwiedzić AS i można się przekonać jak brzmią najlepsze obecne systemy, nie trzeba ich mieć w domu. Polecam byłem już dwa razy aby poznać współczesny rynek audio
×
×
  • Utwórz nowe...