MarcKrawczyk

A jakby tak połączyć Heya i Firebirds? Wyjdzie super popik ala lata 80te, wielce udana debiutancka płyta i nostalgia trzyma mocno…. pytanie co do cholery pani Joanna robiła i gdzie się ukryła od lat 90tych? Szkoda tak dobrego wokalu…

Chciałbym, ale na razie szanse wynoszą circa 80%, w sumie nieźle……..

no co TY? okolice Jarocina to dopiero egzotyka i jakoś ludzi nie zniechęciło....

nie wiem, czy rozluźnię atmosferę, ale w newralgicznych momentach wykładu mój profesor zawsze zarzucał jakiś dowcip...

jesień rozgościła już na dobre...

taka jesienna piosenka ostatnio za mną chodzi...

Nadchodzi nowy cult…

I już po 44 latach…

35 lat temu Love And Rockets wydali trzeci studyjny album „Earth, Sun, Moon” na którym znalazł się m.in „No New Tale to Tell”

Wyśmienita kawa…

Jakiś heavy kawałek się odtwarza…

Chyba się nie wygłupię, ale One Million Bulgarians jest jednak zapomniane… właśnie dotarła do mnie ich pierwsza płyta niewydana w 1987 roku, może kojarzycie utwór Czerwone Krzaki?

Arbuzowy przysmak…

Oj Stachu @stach_s nie jestem tak dobry w kadrowaniu zdjęć jak Wojtek, to i takie kwiatki wychodzą… czy to mniej rozpraszające?

Dziś dzień yello…..

po ostatnim zlocie tak mnie naszło na starsze konstrukcje...... w 1969 blaupunkt wypuścił na rynek zestaw pop70

Leniwie na rozpoczęcie ostatniego weekendu wakacji i na back to school…

skoro tak bardzo potrzebne jest podzielenie się wrażeniami, to wtrącę jeszcze moje trzy grosze... 1. jasper 23 - fajne, całkiem potężne brzmienie z odrobiną ciemna i ciepełka, dużo informacji, niekłująca góra, mój faworyt 2. jasper 25 - dużo większe i potężniejsze brzmienie niż 23-ójki, ciemność i ciepełko młodszego brata jakby zniknęło, bardzo dużo informacji nawet nieco przytłaczająco, niesamowita szerokość sceny... 3. jasper monitor - tutaj niewiele wytrzymałem, takie przewalone basowe granie, jakby na siłę udawały podłogowe... 4. diamond 28 - kompletnie nie moja bajka, wysokie i wyższa średnica jakaś taka analityczna i sucha nie pasująca do podstawy basowej, ale byli tacy jak @tomek4446, co uważali ,że to najlepsze kolumny ambery poza konkurencją to inna liga, ale nie wiem do końca czy chciałbym takie bydlaki w domu mam jeszcze taką uwagę, że jasper to taka dziwnie nieseryjna seria, jakby brak pewnej kontynuacji dźwięku na co zwrócił też uwagę @lpomis

Rozmiar znaczenie miał i jakoś długo przysłuchiwałem się amberom, wróciły mi przed oczy a właściwie uszy wspomnienia potęgi dźwięku poczciwych altusów na szczęście bez tamtego dudnienia, ale szczegółowości tam nie było. Osobiście najbardziej mi pasował dźwięk mniejszych jasperów 23, może dlatego że był najbliższy brzmieniu moich gato !?