karolkos

Prawda jest taka, że idealnie byłoby gdyby autor wątku miał możliwość wpięcia każdego z proponowanych urządzeń i dokonania oceny samemu, co jest dla jego uszu najlepsze. Sam niestety na swoim przykładzie wiem, że to raczej niewykonalne, choć myślę że salony są na tyle elastyczne, że wypożyczają urządzenia do odsłuchu? Rotela bronię dlatego, że go miałem i mam do niego sentyment: świetny design, niezły DAC, moc, BT i wiele innych funkcji z których ogołocony jest mój teraźniejszy wzmacniacz, ale jak wspomniałem wcześniej, ja jak szukałem streamera z DAC, to zacząłem od Cambridge Audio 851N, a skończyło się na Auralicu. Z drugiej strony to gonitwa za króliczkiem, która polega trochę na przewalaniu klamotów, tak więc niech się autor wątku bawi 🙂

Ja korzystałem z możliwości zakupu i zwrotu przez internet. Masz możliwość zwrotu sprzętu po 14stu dniach bez podania przyczyny. Ale jeśli zadzwonisz do THF i spytasz o możliwość wytestowania takiego modelu, może będą mieli akurat model wygrzany, bo testowy. Ja szukając streamera i korzystając z rozwiązania testowania sprzętu nowego, całkowicie przeinstalowałem swoje myślenie na temat tego o czym myślałem na początku, a co kupiłem docelowo. Osobiście nie mam obaw związanych z brakiem mocy do wysterowania kolumn przez ten wzmacniacz, nie mniej jednak to Ty nie powinieneś mieć wątpliwości, tak więc wypożycz, posłuchaj, sprawdź czy Ci pasuje? Bo może okazać się tak, jak w przypadku mojego streamera, docelowo kupisz coś, o czym na początku zupełnie nie myślałeś.

Miałem co prawda RA 1572, ale zapewnić Cię mogę, że ten wzmacniacz mocy ma dość by napędzić większość kolumn. U mnie radził sobie nawet z Kappami 8,2. Musisz pamiętać że ma on całkiem rozsądny DAC i sporą funkcjonalność dodatkową. Nie wiem na ile to jest istotne dla Ciebie, nie mniej jednak warto to podkreślić.

Miałem okazję słyszeć je na AVS 2022 w jednym z pokojów. Zaaplikowane z elektroniką Jadis. Dla mnie? Najlepsze granie na tamtym AVS, choć opinie na temat samych kolumn bywają różne. Mnie wówczas kupiły na maksa. Tylko trzeba mieć te 62 tysiące na ich zakup

Będąc na AVS dwa lata temu i w zeszłym roku, zastanawiałem się nad tym co jest bardziej istotne: czy sprzęt za miljony, czy też akustyka? Na dole w jednym z pokojów w Sobieskim było granie, które naprawdę zrobiło na mnie wrażenie. I to po raz drugi. Co dziwne, mużyka płynęła z gramofonu, co do którego osobiście mam mieszane uczucia. Płyta zdaje się Kraftwerk. Wniosek?: nie wydam ani zeta na zmianę sprzętu, bo nie tędy droga. Po prostu wiem, ze jeśli uwolnię potencjał posiadanego za pomocą rzeźby w akustyce, to będzie naprawdę git.

https://centrumaudio.pl/kondensatory-audio/10267-stinger-sscap5m-kondensator-5-faradow-609098821650.html?adgroupid=?network=x?creativ=?position=&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiA-5a9BhCBARIsACwMkJ4fc2vuYsIpE09PFF2nZnjm5_c-GVYyNMckMUOVarQzZ00pA2OH0f0aAl84EALw_wcB

Masę masz wziętą z akumulatora? Pojemność kondensatora mierzy się w faradach. tak więc pewnie wynosi ona 2 Farady? Tu masz linka z podobnym zapytaniem: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1494714.html

Miałem na myśli komplet głośników ze zwrotnicami. Gdzieś tu chyba w tym wątku są fotki, jak ja to zrobiłem w swojej bmce?

Po dobrze wykonanym wygłuszeniu i usztywnieniu drzwi, powinien pojawić się solidny kick bass. To połowa sukcesu, jeżeli głośniki w drzwiach są dobrze zaadaptowane. Rzecz jasna, kolejnym etapem powinna być instalacja wysokotonowych głośników najlepiej w słupkach na wysokości uszu, skierowane w stronę kierowcy. Rzeźba z żywicą będzie tu konieczna. Nie rozumiem też dlaczego doradca stwierdził, że wymiana głośników nic nie zmieni? Dobry komplet głośników, poprawnie zasilonych mocowo i w jak najlepszej adaptacji akustycznej, powinien dawać radość nawet bez subwoofera i wzmacniacza, ale poprzednio wymienione warunki muszą być spełnione. Za moich czasów radyjka Alpine z serii CDA zapewniały odpowiednią moc, żeby móc mieć banana podczas słuchania musy w aucie.

Również kusiło mnie, kilka godzin temu, żeby o tej kierunkowości napisać, ale co jak tam będę się wychylać? 🙂

Tak się składa, że niedawno zadawałem pytanie w tej materii dwóm firmom zajmującym się tym profesjonalnie. Ceny są mocno zróżnicowane. Sam pomiar to koszt 800 PLN w jednej z firm( nie pamiętam ile za dojazd, ale do przełknięcia- 200 km ode mnie), w drugiej firmie koszt pomiaru to 2900 PLN + koszt dojazdu 2000 PLN ( ponad 500 km w jedną stronę). Fajne jest to, że w obu przypadkach robiący pomiar , mają "na pace" sporo ustroi, przez co są w stanie udowodnić, że one działają i w jaki sposób działają. Nie kojarzę tego na 100%, ale Bartek Chojnacki coś wspominał o pomiarze za 3000 PLN z dojazdem? głowy za to nie dam

https://blackdotaudio.eu/dayton-audio-imm-6c-skalibrowany-mikrofon-pomiarowy-usb-c-dla-apple-android,236,3146095.html

Na jednym ze zdjęć streamer Aavik I 880. Widziałem ich kilka na AVS w tym roku z tym, że nie mam pewności czy to te modele. Mają świetny, kosmiczny design. Cena jest też kosmiczna.

Słyszałem je w "akcji" na AVS. Grały głośno, ale nie gubiły się. Cena tylko zaporowa

Przyznam, że nie sprawdzałem cen tych urządzeń i jeśli są to wartości takie jak w Twoim poście, to rzeczywiście zgadzam się z Tobą w stu procentach. Wyglądało to dość skromnie, stąd założyłem, że ceny nie będą z sufitu. A tu wzmacniacz w cenie np: Luxmana? No i jak na te ceny to rzeczywiście nie zagrało na tyle dobrze.

I ja może coś skrobnę na temat AVS 2024. Znalazłem się tam po raz drugi. W zeszłym roku nie byłem. Towarzystwem była żona i syn, oboje posiadający zmysł pozwalający określić: co brzmi super, a co słabo. Po raz kolejny okazało się, że wkład w akustykę ma ogromne znaczenie. Ciężko jest nagłośnić pomieszczenie o powierzchni na oko około 100 m2 . Dwa lata temu poległ w tym samym pokoju Ayon, a w tym roku w dużo mniejszej skali poległo Dynaudio. Faworyci sprzed dwóch lat w tym roku mnie nie zachwycili tak bardzo jak ostatnio. Cała dwójka. Prezentacja w Sobieskim obala chyba ideę sensu takich wystaw: pokoje sąsiadujące "drzwi w drzwi", gdzie aż prosi się o wyścigi głośności, które z kolei zaburzają jakość dźwięku mija się trochę z zamierzonym celem? Żal było mi ludzi z obsługi takich pokoi, gdzie ich jedynym zajęciem było zamykanie drzwi po wchodzących. Braliśmy również udział w prezentacji Unitry, Mam do tego dystans, nie mam pojęcia jaka była cena urządzeń, ale nie było kabli grubych jak ręka, małe kolumienki i sprzęt moim zdaniem stylistycznie nie do końca w moim guście ( synowi się podobał ten design) dawał radę w pomieszczeniu wyposażonym w trzy ściany zasłon, Moim zdaniem chciano pokazać, że i bez fajerwerków typu kable, kondycjonery itd można zagrać dla przeciętnego Kowalskiego. Moim zdaniem ciekawy zabieg marketingowy. Niewątpliwie ci którzy mieli do dyspozycji pokoje na Narodowym, mieli o wiele większe pole manewru. Pomieszczenia w "akuratnej" wielkości i lepsza akustyka wypracowana bądź nabyta wraz z pomieszczeniem dawała dość sporo możliwości. Sporo było zestawów, które dla mnie tam zagrały jak trzeba. Podsumowując: najbardziej zachwycił mnie pokój Fezz i Pylon, Drugi raz ( podczas mojej obecności) w tej samej lokalizacji z mnóstwem ustrojów akustycznych ( pewnie kasa za te ostroje wygięłaby finansowo większość z nas ), ale dwa lata temu było tam świetnie, a w tym roku było rewelacyjnie, Wąziutkie Pylony sprawiły, że szukałem wzrokiem suba, no i brzmienie z gramiaka było wręcz nieprawdopodobnie dynamiczne. Dla mnie: zwykłego "Kowalskiego" uzyskanie takiego brzmienia u siebie byłoby audio nirvaną. Na wyróżnienie moim zdaniem zasługują również: Pokój z kolumnami Audium Pokój z kolumnami OePhi: tutaj elektronika puszczona bardzo głośno pokazywała że kolumny są bardzo wydajne i się nie gubią pokój Innuos i pewnie kilka innych o których zapomniałem wspomnieć. Repertuar jest bardzo ważny przy okazji prezentacji takich imprez. Nie będę pierwszym, który napisze, że jazzu było do obrzy*ania. Niewielu wystawców decydowało się na inny repertuar.

Ja bym uważał z takimi prezentami. Wiem co piszę, ponieważ idąc tokiem myślenia że każdy szanujący się miłośnik audio musi mieć gramofon, srodze się na moim twierdzeniu zawiodłem, stając się właścicielem takiego sprzętu. Oby w tym przypadku nie było podobnie.

W mojej był zamontowany silnik 1,8 benzyna. Dość żwawo to przyspieszało. Niestety rdza już się zaczęła kumplować z karoserią. Moim zdaniem świetne kształty, jak na tamte czasy. Niestety awaryjność nie pozwoliła mi na kontynuację bycia alfiarzem 🙂

Ja miałem takie coś. Rozkapryszone okropnie, ale sentyment został. Teraz już takich nie robią

Dalej Panowie i Panie. Kupować, bo zbieram na auto. Dogadamy się z pewnością.

Podbijam. Oczywiście cena do negocjacji.

Sprzedam kolumny jak w tytule: https://www.olx.pl/d/oferta/kolumny-audium-comp-5-CID99-IDT2TFe.html?bs=olx_pro_listing

Czytając Twoje opisy zastanawiam się, co Ty sobie o mnie pomyślałeś jak zobaczyłeś gościa chcącego nabyć Twoje kolumny? Wszedłem, posłuchałem chwilę, oceniłem ich stan, zapłaciłem i wyszedłem. Co prawda nie były dla mnie. Nie mniej jednak nie potrafiłbym tak opisywać usłyszanego dźwięku. Gratuluję słuchu. Dla mnie jest zerojedynkowo: albo mi się granie podoba, albo nie, a skoro sprzęt nie był dla mnie, a znałem wymagania nabywcy, to więcej zachodu z mojej strony ten zakup nie wymagał. Wracając: moim zdaniem jesteś perfekcjonistą nie tylko jeżeli chodzi o formę opisu. Ty po prostu wiesz co chciałbyś usłyszeć, co słyszysz i wiesz jak to porównać. Świetne teksty Rafał. Gratuluję. Takie testy są dużo bardziej wiarygodne niż ochy i achy w prasie branżowej, gdzie wiadomo jak to działa.

Miałem okazję widzieć kolekcję Rafała. Oczywiście nie wchodząc w szczegóły co ma na półkach. W każdym razie naprawdę dużo tego. I aż ciśnie się na usta pytanie do Rafała: czy bywają sytuacje, że " nie ma czego słuchać"?

Audio physic'i zawsze były gdzieś tam w kręgu moich zainteresowań. Ciekawe jak by się "wyginały" przy moim wzmacniaczu ? 🙂