karolkos

Hertze polecałbym ESK 165, choć jest wiele innych i lepszych głośników ( u mnie grały Phase Linear Audiphile Six). Maty niech będą choćby STP. Dobrym wygłuszeniem zrobisz pół roboty. Dystanse pod głośniki z mdfu i wszystko skręcić na sztywno, a wówczas może się okazać że zdziwisz się ile basu generują 165 cm woofery. Zabawa z car audio jest bardzo podobna do zabawy audio w domu. Chcąc trochę lepiej: instalujesz lepsze głośniki, wygłuszasz matami i słyszysz różnicę. Punkt pierwszy bez drugiego da niewiele. Możesz zrobić adaptację tweeterów w słupkach za pomocą żywicy, ale wszystko zależy od tego czego oczekujesz. Moim zdaniem Hertze+ wygłuszenie da Ci satysfakcję. W jakim stopniu? Się okaże. Później są wzmacniacze, suby, procesory i nieskończona gonitwa za "króliczkiem".

Mam Audium Compy 5. Grały z Rotelem RA 1572. Uważam że to niedoceniane kolumny. Robią wokół siebie lepszą przestrzeń niż Kappy.

Pewnie jedni userzy podpowiedzą, że wystarczy domofonowy skręcić i zlutować, natomiast inni będą doradzać kable z ceną sięgającą nieskończoności. Moim zdaniem nie ma tutaj złotego środka. Ja będąc świeżakiem przechodzącym ze zwykłych kabli (sznurowadeł) na Audioquesty Rocket 33 usłyszałem większą różnicę niż przejście z tego kabla (AQ) na 5 razy droższy (PAD), ale pewnie napadną mnie zaraz kablosceptycy i tyle będzie z mojej racji.

Chcąc uzyskać coś dobrego zacznij od wygłuszenia drzwi i usztywnienia ich konstrukcji. Kłaniają się maty wygłuszające oraz dystanse pod głośniki. Po tym zabiegu ( o ile dobrze będzie wykonany) nie poznasz grania w swoim samochodzie. Później ewentualnie wzmak i sub, tweetery w słupki, gdyby miało grać ambitniej. Tu masz podgląd jak to robi profesjonalista przez duże P http://www.audiomanufaktura.pl/

Nie doprecyzowałem. Sorry. Chodziło mi o odsłuch-najpierw i przede wszystkim. W klubie na sąsiednim forum zadałem pytanie czy ktoś może ma i chciałby dać...posłuchać. Chętnych nie było, ale wierzę że jeszcze posłucham. Może popróbuję? Pierwszą miłością były Kappy i są póki co 🙂

Zastanawiałem się kiedyś nad nabyciem Tempo 6. Niestety jak zarzuciłem zapytanie kto ma w okolicy, nie było odzewu. Cały czas jestem ich ciekaw. W pewnym rankingu określone były w ocenie jako hi-end. Może kiedyś będzie mi dane?

To tylko moja opinia. Miałem wersję z lepszym zasilaczem i moim zdaniem DAC umieszczony w Rotelu RA1572 był bardziej transparentny. Nie robię nikomu złej prasy. Wyrażam jedynie moje opinie. Jest możliwość kupna takiego urządzenia oraz ewentualnego zwrotu w czasie 14stu dni. Tak więc można się samemu przekonać....a pomiary to nie wszystko.

Testowałem Nostromo wersja limitowana, a teraz mam Myteka DSD. Jeżeli ktoś powie, że te dwa DACi grają tak samo, to aparat słuchowy jest niezbędny. Nostromo dość mocno wytłuszcza niskie rejestry robiąc to trochę kosztem góry. Mytek gra transparentnie i moim zdaniem świetnie mu to wychodzi. Tak więc miałem do czynienia tylko z dwoma przetwornikami, a charakter brzmienia zupełnie inny.

Nie słyszałem tego Rotela, ale będąc byłym posiadaczem RA1572 mogę stwierdzić, że ów wzmacniacz potrafił "sypać piachem po uszach" w połączeniu z Kappami 8,2. Nie mniej jednak miał też niewątpliwe zalety

Wypożycz kabel w zakładanym budżecie i wybadaj czy cokolwiek wniesie do systemu, choć jak chcesz wydać 1000 PLN to w używce dałbyś połowę. Pytanie czy coś zmieni? Można wysnuć taki wniosek czytając Twój wątek, że tylko Boguś próbuje Cię wesprzeć, reszta drze łacha.

Tutaj mało osób udziela się w car audio. Podforum założone o tej właśnie tematyce, ale większość userów śmiga w home stereo. Odsyłam do strony strefacaraudio. Tam są maniacy z tej właśnie dziedziny.

Qrde, ja jestem za cienki w tych tematach. Moje Oppo zaczyna przeskakiwać i też miałbym chęć na dostęp do plików bez straty na jakości, ale kompletnie nie mam o tych tematach pojęcia. Słucham Tidala z TV puszczając to przez DACa, ale mam świadomość tego, że są lepsze źródła niż TV. Jak czytam natomiast o malinach, aplikacjach itd. to brzmi dla mnie jak VooDoo

Też mam te kolumny i po 3ech latach grania zmieniłem niesłabego Rotela RA 1572 na Musical Fidelity m6Si500 i dopiero jest kontrola, a gra to wszystko w 20m2

Świetnie byłoby gdybyś miał możliwość pożyczenia od kogoś przyzwoitego wzmacniacza i posłuchania tego u Ciebie. Będziesz wtedy wiedział o co kaman

Skoro to nowe kolumny, nie wykonywałbym nerwowych ruchów. Daj im pograć. Chyba że rzeczywiście sypią piachem i krew z uszu idzie.

Mam nadzieję, że autor wątku mi wybaczy, ale mam tą samą zagwozdkę. Budżet około 500. Słuchawki do Iphone'a i PC. Mi się "wkręcają" bynajmniej z neta Audio Technika SR50BT. Czy to dobry wybór?

Kwiaty już wysłałem, natomiast chór ma zakaz występowania. Żal mi Was

Wątek jest bardzo ciekawy. Obserwuję go od dłuższego czasu. Ja przyznaję się szczerze, że nie miałem okazji "słyszeć" kabli RCA i zasilających. Co prawda moje doświadczenie, a bardziej budżet nie pozwalają mi na żonglowanie okablowaniem, nie mniej jednak w jednej kwestii Bogusław ma rację: zazdroszczę Mu zarówno tego, że "słyszy" kable, jak i pasji oraz czasu na to, że poszukuje wciąż nirvany dźwiękowej. Dlatego nie rozumiem wrzutek pod Jego adresem.

Jak nie poprawia dźwięku, to też lipa

Miałem ten model z zasilaczem dedykowanym na testach.

Szacun za taką propozycję, ponieważ w dzisiejszych czasach mało takowych się zdarza

Nie chcę się czepiać, ale Polska pisze się z Dużej litery. Od razu uprzedzam, że mam jedynie średnie wykształcenie.

Dlaczego wspomniałem o portfelu? Dlatego, że ja nie posiadam takiego "siana" na zabawę audio, żeby np: kupić Maca. Ów człowiek dysponował takim budżetem i wiedział co mówi, opowiadając zarówno o swoim sprzęcie, jak i muzyce itd. Poznaliśmy się jedynie online, ponieważ nabyłem od Niego przewody RCA M&B Audio, które wystawił na giełdzie hifi. Co ciekawe, ów Gość nie posiadał komercyjnych kolumn, ponieważ nie uważał że takowe są godne słuchania, co dla mnie jest zupełnie egzotycznym zjawiskiem, ale skoro tak mówił i takie kolumny posiadał, to chyba wiedział to lepiej ode mnie. Jeżeli moderacja uzna to za offtop, proszę o usunięcie, ponieważ nie chcę śmiecić wątku Bogusława.

Rozmawiałem kiedyś z pewnym człowiekiem ( na pewno użytkownikiem forum), który zamienił wzmacniacz ATC na McIntosh'a właśnie. O ile pamiętam jest to model 9800. Odniosłem wrażenie, że ATC był nieodżałowany i wyczułem nutkę zawodu związaną z tą zamianą. Myślę że dlatego, ponieważ McIntosh strasznie grymasi na kable. On odnalazł złoty środek, wydaje mi się nawet, że stosunkowo niedużym kosztem, nie mniej jednak głośnikowce wg Niego są najważniejsze. Generalnie była to świetna rozmowa z kimś, kto ma dużo większe doświadczenie w temacie i dużo grubszy portfel niż mój.

Często spotykam się na tym forum z niewiarą w sygnał z TV. U mnie gra to naprawdę nieźle i czasem zastanawiam się czy to dobrze że mam DACa? Bo chyba ten we wzmaku nie odbiega nadto