Skocz do zawartości

klavikort

Uczestnik
  • Zawartość

    425
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez klavikort

  1. Dziękuje za info. Z tego co widzę będzie trzeba wprowadzić ten głośnik do programu. Charakterystyka jego jest też taka, że w zasadzie kończy robotę na 90Hz. Nie znam się, ale może da się z niego wyciągnąć coś więcej... wezmę się za to jak spadnie mi temperatura pracy:)
  2. Hmm, no właśnie na początek pomyślałem, że wystarczy dorzucić szeregowo cewkę indukcyjną w zwrotnicy, jakoś na słuch zmienić charakterystykę basu. No ale to nie jest proste, bo są to głośniki srednio-niskotonowe, więc wpłynąłbym na dobrze ustawioną średnicę. Dlatego jak już córka wyzdrowieje z grypy i ja też. To wrzucę coś na ruszt, aby je wygrzać porządnie... a potem sprzedać:) jeśli się nie poprawią. Szczerze mówiąc nic nie wiem o zasadzie działania BR. Na ile można nim ustawiać bas. To też może być bardzo trudne, jeśli obudowa jest już zamknięta i byłby problem cokolwiek tam wstawić. Ogólnie to z moją filozofią dźwięku, chyba bliżej mi do kolumn podstawkowych. Po prostu bardziej docenię, wierność odtwarzania muzyki, niż dowalenie basem. A Magnat ma tyle basu, że spokojnie w pomieszczeniach 20-30m2 nie zabraknie go nawet dla kolumn podstawkowych. PS. Tak słucham teraz radia i mogę powiedzieć, że w tej średnicy jest naprawdę dobrze. Wszyscy wielbiciele instrumentów strunowych, będą zachwyceni. Tutaj to szarpnięcie o strunę słychać jest jasne i na pierwszym planie(oczywiście po zdegradowaniu basu na godz.10:)
  3. Nie wiem z czego słuchasz muzuki; CD, vinyl, komp ? Spróbuj wyłączyć korekcję barwy dźwięku na 0 i przesłuchaj kilka godzin. Słucham wszystkiego, dlatego nieakceptowalne jest dla mnie, że lektor w radiu mówi, a ja muszę na klacie słyszeć tembr jego głosu. Normalnie gdyby stał obok mnie to bym go słyszał chyba inaczej? Natomiast słuchając muzyki chciałbym wspomniany gdzieś wyżej kontrabas usłyszeć rzeczywiście z masą, jaką słyszymy go na codzień. No ale chyba nie dopilnowałem, tego jednego szczegółu(podbicia basu w najgorszej składowej 100Hz ). Głównie przez to ze pierwszy raz kupowałem kolumny podłogowe i poległem na sztuczkach salonowych. Cóż, trochę zbłądziłem, ale to chyba dotyczy każdego, który poszukuje swojego brzmienia. Szkoda, że to takie dość kosztowne błądzenie. Natomiast następny raz to już będę lepiej przygotowany na sztuczki. I przynajmniej na początek spojrzę, na charakterystykę częstotliwościową(czy jest w miarę równomierna).
  4. W życiu bym nie pomyślał, że te pomieszczenia odsłuchowe potrafią tak wyeliminować ew. negatywne efekty jakie mogą się pojawić w kolumnie. Odsłuchy powinny się odbywać na korytażu. Wypożyczenie mogło by mieć miejsce gdybym chciał bazowy kolor, u mnie jednak musiałem wybrać inny. Ogólnie spoko, bas zmiejszyłem na godzine 10 i da się słuchać.
  5. No to co, to jak będziesz w trójmieście to zapraszam na odsłuch, jak na teraz to nawet chętnie bym odsprzedał:)
  6. No, powienienem zjeść snikersa. A tak na poważnie to w domu się jakaś ciężka grypa pałęta u córki i to mi nie pomaga w cieszeniu się zakupem. I może też w zauważeniu dobrych stron tych głośników.... w sumie dobra strona to wygląd. Wybrałem idealnie kolor wosku, tak że pasuje do mebli na ścianie:) Ps. Radość to miałem z zakupu tych Dynaudio, tam czuć jest klasę w brzmieniu. Pudełko małe, a bas jest solidny, może bez masy, ale mi starczał. Za to góra, to jest solidna robota. Choć jest tak, że pewne pasmo ma lepszą rozdzielczość w tych pylonach( te bliżej środka). A wyższe partie to jednak brzmią lepiej w Dynaudio.
  7. No cóż ja chyba lubie płaską charakterystykę kolumny i wtedy bas ma masę, ale równą.
  8. Panowie jeżeli kolumny podłogowe w cenie do 5tys potrafią zaoferować jedynie przywalenie basem, to ja uciekam do podstawkowych, ale jeszcze dam tym pylonom szansę, bo teraz to już nic mi innego nie pozostało, towar kupiony klamka zapadła:)
  9. Tak, w salonie słuchałem na Magnacie. Ciekawe, że gość mówił, że to będzie przejście na inny level. Natomiast teraz widzę, że płacąc za kolumny podłogowe 2x wiecej niż za podstawkowe, można zyskać jedynie więcej basu i to jeszcze tego dudniącego:) a jakościowo, to raczej to samo, a może być nawet gorzej w kwestii rozdzielczości porównując z Dynaudio. Na inny level to bym wskoczył płacąc 5x więcej, a więc kupując te Focale 926. Teraz tak się zastanawiam, czy jest sens pakować się w podłogówki jeśli ktoś nie jest wielbicielem dyskoteki w remizie strażackiej....No ale dam sobie czas może się ten bas pogłębi.
  10. Basy dla mnie są ok jak są równe. A tutaj dominują te w ok. 100hz zamiast tych z niższego rzędu, które są domeną w końcu kolumn podłogowych. Nie wiem, może te niższe wymagają wygrzania kolumn. Drugą sprawą jest chyba świetne wytłumienie pokoju odsłuchowego w salonie, że nie słyszałem tego podbicia w basie. Kable próbowałem te zwykłe stare i Tara Labs, na obu słychać mocny bas.
  11. Odebrałem Pylony dzisiaj. No i jestem na razie zmieszany, bo bardzo słychać te basy w okolicach 100Hz. Nie wiem co się dzieje, w salonie tego nie było.
  12. W ruby 25 też widać podbicie, ale jakoś go nie słyszałem. W zasadzie bas był podobny do Focali taki wydawało się normalny, niepodbity. Rzeczywiscie Pylony teoretycznie mają szerszy zakres tylko poprzez sprytny zabieg nie zastosowania zakresu +/-3db
  13. Etap kupowania na podstawie parametrów mam już za sobą. Jest wiele cech, których nie da się opisać parametrami. Często niemarkowe produkty starają się przewyższyć te markowe, swoimi lepszymi parametrami. Potem okazuje się, że parametry są faktycznie lepsze, ale ogólnie ten sprzęt nie działa tak fajnie, nie jest tak ergonomiczny jak ten markowy o gorszych parametrach. Stąd nie interesowałem się efektywnością kolumn, ale przyznam, że patrzyłem na częstotliwość przenoszenia Focali i dziwiłem się, że nie jest tak szeroka jak większości kolumn podłogowych.
  14. Mam nadzieje, że we wiekszości aspektów będą lepiej grały od moich podstawkowych Dynaudio2/7, choć dynaudio stawia poprzeczkę wysoko. Jak już będę je miał to się okaże. W salonie co prawda było miło, ale dom to nie jest bajka.
  15. Doświadczyłem trochę takiej manipulacji w salonie. Usłyszałem, że te pylony w cenie 2500 za sztukę to są bezkonkurencyjne i do 4tyś nic lepszego nie znajdziemy:) W duszy się uśmiałem, bo przecież co chwila gdzieś czytam w opiniach na temat innych głośników to samo.
  16. Nie jestem przekonany czy one dodadzą tego czego oczekuje Wito76. Jak dla mnie one wyostrzają górę i powodują, że bas dostał mocniejszego uderzenia, wczesniej był taki trochę zbyt miękki. Z tego co pytałem w salonie to kolumny Klipsh mają mało środka, a tym kablem jeszcze tę "dziurę" wyeksponujemy, poprzez podrasowanie wysokich częstotliwości.
  17. Dzięki. Tak trochę nie byłem pewny wyboru, ale w salonie pan powiedział, że słuchał przez uchylone drzwi i że do tego wzmacniacza to będzie dobry wybór:) Zobacze jak w domu, to się będzię sprawować. Obiecujące jest to, że bas reflex jest z przodu. Mam niestety wnękę w salonie i nie chciałbym mieć dudnienia, takiego jakie dawało się we znaki, we wspomnianych Fyne Audio 501.
  18. Odpaliłem sobie dzisiaj odsłuch w salonie, który zakończył się kupnem Mój faworyt przed testami, to były: Tannoy Revolution 6F/Fyne Audio 501, miały zapewnić świetnie zarysowaną scenę. Salon zaproponował do tego jesze Focal Aria 926, Pylon Ruby 25 i jakieś kolumny Dali tak dla testu. Na początku starcia były trzy pozycje FyneAudio, Focal Aria, Dali. Musiałem wyrzucić jeden element z układanki. To akurat było proste, ponieważ Dali nie pasował zupełnie do tego wzmacniacza, brakowało środka, przestrzeni, zwyczajnie out. Fyne Audio zagrały całkiem poprawnie, w sumie gdyby nie taki dudniący bas. To nie miałbym argumentu, co w nich mi nie pasuje. No ale jak sobie przełączyłem na Focal Aria to było jakby przejście na inny poziom. Ni stąd, ni zowąd pojawiały się jakieś smaczki, dźwieki które przeważnie były gdzieś schowane, tutaj wylatywały w przestrzeń. Po prostu cudo. No, ale miałem jeszcze do przetestowania, Pylon Ruby 25. Po przełączeniu z Focali, no było trochę skromniej jeśli idzie o scenę, ale Pylon naprawdę świetnie oddaje środek pasma. Wszelkie przeszkadzajki w muzyce latynowskiej czy trąbka, brzmiały bardzo wiernie, wokal też naturalny. Ustępowały trochę pod względem sceny Focal'om no, ale jak się dowiedziałem, że te Focale kosztują 10tys za parę, to nie miałem wątpliwości, z czym mogę pojechać do domu. Za pylony dałem 4700 więc o połowę mniej. Też te pylony bardziej pasowały do Magnata ze względu na górę, która w Focalach trochę się wybijała, a tu nic nie przebijało - brzmienie spójne, czyli to czego szukałem. Odbieram za tydzień, wtedy będę mógł powiedzieć jak to brzmi w domu.
  19. Zarówno na RPI jak i na AndroidTV muzykę puszczałem ze Spotify. Poziom dźwięku był identyczny, brzmiało to bardzo podobnie, jednak wyczuwalne było, że na TV to brzmienie jest bardziej syntetyczne, a na malinie było takie już naturalne, muzykalne.
  20. Właśnie zrobiłem sobie test RPI USB kontra TV-SPDIF podłączone do Magnata. Trochę się naprzełączałem, żeby poczuć różnicę i jedyne co usłyszałem, to to że z TV-SPDIF dzwięki były jakby bardziej skompresowane. Natomiast z USB audio miałem wrażenie, że się wylewały z głośników, saksofon był bardziej realny, namacalny. To tak na gorąco:)
  21. Volumio na RPI wspiera Magnata, a skoro wspiera MR-780 to chyba większość DACów na rynku również. Próbowałem też inne dystrybucje np. PI MusicBox i tam już nie było kolorowo. Z resztą wszystko inne darmowe streamery to jakaś porażka, nie miały startu do Volumio.
  22. Dla mnie dokładanie dodatkowej kasy na hifibery ma sens jeśli Twój amplituner nie ma wejścia USB. Skoro Magnat takowy posiada, to uważam, że nie ma sensu inwestować kasy w coś co nie jest niezbędne. Z tego co czytałem to w teorii USB Audio 2 przewyższa transport po optyku, bo jest przesyłem pakietowym. Też z praktyki ludzie którzy mają do wyboru kilka transportów, słyszą różnicę na korzyść USB. Jak dla mnie zwykła malina + USB miażdży to co można usłyszeć po Bluetooth, a więcej mi nie trzeba, póki co.
  23. Może więc dasz się namówić na RPI. Chociaż nie powiem, bezobsługowe to urządzenie nie jest. Trzeba mieć w sobie coś, ze złotej rączki/informatyka. Dla mnie sprawdza się on głównie jako spotify connect. Utwory puszczam na kompie ze spotify. Kosztuje niedużo, a jakość najwyższa. Pewnie jakiś streamer za 2 klocki będzie bardziej niezawodny, dla mnie jednak w cenie 200 zł jest bardzo dobrze.
  24. Nie, nie. Ja od początku miałem niedobrane kolumny(spadek po starym sprzęcie). W salonie się dowiedziałem, że duńskie kolumny nie zagrają z hybrydami. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale domyślam się, że hybryda z definicji gra ciepło i duńskie kolumny z definicji też grają ciepło. Więc pewnie muszę kupić coś bardzo neutralnego.
  25. Właśnie chciałem, coś napisać o Tara Labs Klara, że nie jest tak różowo. Już następnego dnia po zarobieniu końcówek. Po takim już końcowym podłączeniu, podczas słuchania radia i TV, zauważyłem szeleszczące soprany. Niby na początku miałem problem, żeby w ogóle poczuć różnicę, a teraz ta różnica zaczęła się wylewać. Niestety ten kabel wyostrza górę, ale nie zrobił nic ze środkiem. Przynajmniej ja nie zauważyłem. Wobec tego czuję teraz jeszcze większą niespójność w brzmieniu. Na razie zredukowałem tony wysokie pokrętłem. Ogólnie muszę zacząć od nowa, od wymiany kolumn...
×
×
  • Utwórz nowe...