Skocz do zawartości

neoheresy

Uczestnik
  • Zawartość

    60
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez neoheresy

  1. Cholera, to naprawdę działa! Lepsza jest separacja instrumentów, poprawiły się niskie tony. I jest jakby soczyściej. Zastanawiałem się czy to może nie autosugestia, więc podpiąłem CD-ka i pod DAC (Coaxial -> DAC RCA -> amplituner) i bezpośrednio (CD RCA -> amplituner), puściłem muzykę i przełączałem się pomiędzy wejściami. Różnica jest wyraźnie słyszalna i ten "nowy" dźwięk jest wyraźnie ciekawszy. Tak więc śmiało kupuj i testuj - choć pewnie zostanie u Ciebie na stałe
  2. Jutro ma do mnie przyjechać moja sztuka (kupiona w Botlandzie) i dam znać "jak to gra".
  3. W ostatnich dniach dalej kopałem za sprzętem nadającym się na wolnostojący DAC zbudowany na Raspberry Pi (w moim przypadku chodzi o wpięcie go w tor audio pomiędzy odtwarzaczem CD a amplitunerem/wzmacniaczem). Finalnie znalazłem dwa produkty spełniające ogólne wymagania - czyli sprzęt musiał mieć wejście coaxial lub coaxial + optical). JustBoom DAC (wersja standalone - nie HAT!) - cena: ~140 zł Burr-Brown / Texas Instruments PCM5102A / 384 kHz / 32 bity. Ale względu na ograniczenia odbiornika S/PDIF maksymalna jakość jest ograniczona do 108 kHz / 24 bity! Wzmacniacz słuchawkowy Texas Instruments TPA6133A2 138 mW 112 db SNR Zasilanie 5V microUSB, minimum 500mA Początkowo wyglądało to pięknie, bo wersja standalone (w przeciwieństwie do wersji HAT nakładanej na Raspberry Pi!) posiada wejście coaxial + optical, nie wymaga w ogóle posiadania Raspberry Pi, są do niej dedykowane obudowy, ale jednak odpadła ze względu na ograniczenia odbiornika cyfrowego - maks. sygnał na wejściu coax/optical to 108 kHz/24 bity. Khadas Tone Board Generic (wersja Generic jest dedykowana m.in. dla Rasperry Pi) - cena: ~440 zł Wariant Generic można nałożyć na Raspberry Pi (do zestawu załączone są odpowiednie konektory PIN-owe), ale można też użyć jej bez malinki, jako typowego wolnostojącego DAC-a! Bebechy i specyfikacja robią wrażenie (DAC został użyty np. w Toppingu D50s i Aune T1s😞 XMOS XU208-128-8QF48 Octa-Core, Core Share do 500 MIPS DAC ES9038Q2M 32-Bit 768 kHz THD+N ≤ 0.000337% @1KHz SNR ≥ 120dB @ 10Hz~20KHz DNR ≥ 120dB @ 10Hz~20KHz Crosstalk ≥ 127dB @ 10Hz~20KHz Częstotliwość próbkowania PCM: do 384 KHz @ 32-bit DSD: do DSD256 @ 1bit Clock Jitter XU208-128-8QF48 Octa-Core, Core Share do 500 MIPS Port USB typu C Zasilanie (5 V / 500 mA) i dane USB 2.0 Ma wejście coaxial i gniazdo zasilania/danych USB-C. Jeśli w gniazdo USB-C wpięte jest tylko zasilanie, układ sam przełącza się na pobieranie sygnału z wejścia coaxial. Jeśli układ wykryje transmisję dźwięku po USB-C (np. z komputera), wyłącza coaxial i nadaje sygnał audio brany z USB. Do Tone Board można dokupić akrylową obudowę za 13-19 USD (Amazon, AliExpress) albo obudowę aluminiową za 18 EUR (do wyrwania we francuskim sklepie Audiophonics.fr). Finał jest taki, że zamówiłem Tone Board i aluminiową obudowę. Zobaczymy, co z tego będzie. Na pewno za kilka tygodni dam znać o wrażeniach.
  4. Moje "benchmarkowe" kawałki - ciężko mi ocenić czy trudne czy nie, do tego nie wszystkie ociekają diabłem i siarką - to: Mgła - Exercises in Futility IV i VI (talerze!!! stopa!!! wokal!!!) Primordial - Stolen Years (brzmienie gitar w całym kawałku plus głębia dźwięku kotłów - miazga!) Primordial - The Song of the Tomb (ogólnie perkusja, szczególnie werbel i to przez cały kawałek - brzmienie całego albumu jest dość brudne i mało selektywne, ale perka chodzi jak ta lala - ostatnie półtorej minuty to 1 gitara plus perka) Opeth - The Drapery Falls (jest i gitara akustyczna, i ogień; i melodyjny wokal, i growl) Funeral Mist - Naught But Death (cały kawałek jest jedną wielką petardą - najlepsze są wokal, talerze, perka) Solstafir - Fjara (jest dość selektywnie i z ciekawymi przesterami gitar + "głaskanie" talerzy - bardzo lubię takie delikatne granie na talerzach jak w początkowych 2 minutach kawałka) ZZ Top - La Grange (to nie metal, ale dla mnie to obowiązkowy kawałek do odsłuchania; 1) z Tidala, wersja oryginalna [nie remiks] w MQA 2) z YT - bardzo dobrze dźwięk wyszedł w hxxps://www.youtube.com/watch?v=yWMnxyIhCDw - zauważ że Frank Beard (perkusista) siedzi za ścianką z pleksi czy czegoś w podobie; Jak wejdzie stopa w okolicach 1:47, będzie fajnie słychać, że dźwięk stopy odbija się od tej ścianki i jest wtedy przyjemna głębia każdego uderzenia stopy - bardzo fajnie to wyszło w tym przypadku) Anathema - Endless Ways (duża dynamika kawałka, fortepian we wstępie, sporo fajnych patentów dźwiękowych, industrialne wpływy, wokal Lee) To chyba tak z grubsza
  5. Im dłużej kopię w temacie, tym bardziej się upewniam, że chyba sprawa jest stracona. Szukałem też innych mikrokomputerów z podobnymi możliwościami i niestety tutaj problemem robi się cena, która jest zauważalnie wyższa niż RPI z dodatkową płytką. Chyba zmienię podejście - opchnę malinkę i rozejrzę się za typowym DAC-iem standalone.
  6. Pytanie do osób, które bawiły się już z Malinkją - czy da się łatwo zrobić z Malinki (w szufladzie kurzy mi się RPI 3 model B v1.2) bezobsługowy DAC dla odtwarzacza CD? Chodzi mi o polepszenie brzmienia CD-ka przez wpuszczenie sygnału z CD przez coaxial w którejś z płytek dla Maliny, upsampling + skonwertowanie sygnału na Malince na analogowy i wypuszczenie przez 2xRCA do amplitunera (Yamaha R-N602). Nie potrzebuję przerabiać Maliny na player sieciowy i sterować nią przez WWW/aplikację, a chodzi mi jedynie o w miarę bezobsługowy konwerter D/A dla sygnału cyfrowego z odtwarzacza CD.
  7. Brawo za wytrwałość i nie napalanie się na szybki zakup, a pójście "za uchem" i dokonanie odsłuchu. Niech Ci sprzęt dobrze służy!
  8. To samo u mnie. Problemu pojawiały się już wczoraj, głównie przy słuchaniu streamów radiowych. Na szczęście mam komputer podpięty po optyku do amplitunera, więc chwilowo Tidal leci u mnie z komputera.
  9. Moimi zwycięzcami okazały się JPW AP3 na duńskich Vifach.
  10. Sam jestem świeżo po zmianie zestawu grającego (z dość podobnym budżetem do Twojego) i bogatszy w świeże doświadczenia, mogę Ci napisać dwie rzeczy: 1. Nie podejmuj decyzji zakupowych zbyt pochopnie. 2. Nie bój się sprzętu używanego, ale nie kupuj w ciemno przez internet, tylko pojedź do sprzedawcy na odsłuch przed zakupem. Możesz się zarówno rozczarować, jak i mile zaskoczyć. Pisałeś, że jesteś z Opoczna. W Pabianicach masz Q21 (od nowych sprzętów), a w Łodzi co najmniej dwie miejscówki z używkami: Srebrzyńska 83/39 oraz Piotrkowska 204/210 (adresy typowo wzięta z internetu - nie znam tych firm, jedynie informuję Cię o ich istnieniu). Umów się z chłopakami z Q21 i zobacz czy to, co możesz dostać nowe za 3500 zł, będzie Ci pasowało. Rozeznaj się też w ofercie sprzedawców używanego sprzętu i zobacz (odsłuch też konieczny) co możesz wyrwać. Ja akurat chciałem "usieciowiony" amplituner stereo i wybrałem rozważaną przez Ciebie Yamahę R-N602 (nową). Kolumny z kolei to było pozytywne rozczarowanie. Nie miałem budżetu na zakup nowych, a kolumny ze starego zestawu grały słabo (brzmieniowo). Chciałem więc kupić coś przejściowego i stopniowo odkładać fundusze, by za jakiś czas kupić docelowe kolumny. Trafiłem w swojej okolicy na handlarza używanym sprzętem hi-fi, który w internecie miał pozytywne opinie. Miał w ofercie zestaw, który mnie zainteresował. Poczytałem w internecie i "na papierze" wyglądał on na bardzo solidny brzmieniowo komplet pod moje spektrum słuchanej muzyki. Umówiłem się na odsłuch i pojechałem. Podpinamy wspomniany zestaw i... nie. Zupełna wtopa - kolumny grały inaczej niż rzekomo miały grać. Podłączamy inny zestaw i również rozczarowanie. Podpinamy trzeci i nagle olśnienie - "To jest to"! Zagrały dokładnie tak, jak lubię, a do tego kosztowały ponad 1/3 mniej niż te, po które teoretycznie pojechałem. I już wiem, że nieprędko będę rozważał ich wymianę na coś innego, lepszego etc. Tak więc nie obawiaj się sprzętu używanego, szczególnie kolumn (ich stan faktyczny - wizualny i techniczny - łatwiej jest sprawdzić niż np. stan wzmacniacza).
  11. Druga też skończona. Wyszła mi odrobinę lepiej niż pierwsza. Choć idealnie nie jest, to jednak jestem naprawdę zadowolony z efektu. A kot ma to gdzieś
  12. Castoramę udało mi się odwiedzić dopiero dziś wieczorem. Podjąłem nierówną walkę z tematem oklejania kolumn i poradziłem sobie jako tako. Przed chwilą w zasadzie skończyłem bój z pierwszą z kolumn (zostało przyczepić znaczek producenta i wkręcić 4 śruby na froncie. Kolumna nie wyszła mi szczególnie dobrze, ale jak już pisałem - do dokładnej roboty manualnej mam raczej dwie lewe ręce. Do tego popełniłem dwa dość duże błędy i musiałem maskować uszkodzenia okleiny. Z bliska widać niedociągnięcia (dodatkowo ja wiem, że one tam są), ale z metra i dalej widać je już znacznie mniej. Podrzucam efekt dzisiejszych zmagań. Bój z drugą kolumną podejmę dopiero rano
  13. Dzięki za podpowiedzi. Kolumny nie są warte tyle, bym oklejanie ich rozważał w kategoriach "ile mniej za nie dostanę". Raczej przy nich zostanę na dłużej, bo bardzo odpowiada mi ich brzmienie. Chodzi po prostu o sprawienie, by bardziej wtopiły się w otoczenie. Raz, że meble mamy białe, a dwa, że jak na kolumny podstawkowe, to 51 cm wysokości czyni je "klockami". Tak czy owak, z pracy do domu wrócę dziś "przez Castoramę" i po drodze kupię okleinę.
  14. Chodzi mi mocno po głowie zmiana wybarwienia skrzyni moich kolumn (tak, czarne żonie się nie podobają ;)). Fotka co prawda została wzięta w sieci, ale bardzo ładnie oddaje obecny stan i kolorystykę moich - to dokładnie te kolumny - JPW AP3. Macie może doświadczenie w tego typu pracach i bylibyście w stawie podszepnąć dobre rozwiązanie? Opcje w zasadzie są chyba dwie: 1) okleina na ścianki w obecnym stanie (są naprawdę solidne i równe) 2) zdarcie lakieru i położenie czegoś w rodzaju bejcolakieru, żeby spod spodu nieco przebijała struktura drewna. Pierwsza opcja chyba odpada - obawiam się, że przy moich zdolnościach do drobiazgowych prac manualnych, z mojego oklejania wyszłaby samoprzylepna wizualna katastrofa. Zastanawiam się czy dobrym pomysłem jest wykręcenie głośników i terminali, solidne zaklejenie dziur po nich i potraktowanie kolumn szlifierką oscylacyjną (akurat mam i szlifierkę, i solidny zapas papieru ściernego różnej gradacji). Zdarłbym czarny kolor, wygładził powierzchnię drobnym papierem i finalnie pociągnąłbym to bezpośrednio bejcolakierem/lakierobejcą (konkretnie zaś, to białym). Ma Waszym zdaniem większy sens robienie tego samemu? A jeśli nie, to czy kojarzycie firmy, które robią na zamówienia taki "detailing" kolumn? Szczególnie chodzi mi o firmy z Warszawy lub bezpośredniej okolicy, żeby uniknąć konieczności zabawy w przesyłki kurierskie.
  15. Zdaje się, że w instrukcji amplitunera jest napisane, że R-N602 może być podłączone naraz tylko do jednego urządzenia. Odłącz je na pierwszym telefonie (ale nie rozparowuj kompletnie, tylko chwilowo rozłącz po BT z amplitunerem), i wtedy powinnaś móc połączyć się z ampli z drugiego urządzenia.
  16. Gniazdo DIGITAL AUDIO OUT telewizora łączysz kablem optycznym (Toslink) z jednym z 3 gniazd Digital Inputs (3/4/5) we wzmaku. Pamiętaj tylko, żeby w ustawieniach dźwięku telewizora przełączyć się na wyjście optyczne, bo domyślnie (jeśli nie przełączysz tego ręcznie) nadal dźwięk będzie odtwarzany przez głośniki telewizora.
  17. Czy ktoś z szanownych klubowiczów byłby w stanie napisać które z poniższych starych już kolumn mają możliwie szeroką scenę i dość muzyczne brzmienie? Rozglądam się za tanim używanym zestawem podstawkowych kolumn stereo i chciałem zasięgnąć opinii fanów HECO odnośnie tego jaką specyfiką brzmienia charakteryzują się te oto stare modele: Interior Reflex 20 MK2 Interior Reflex 25H Interior Plus 2000 Parafrazując stare hasło - ktokolwiek słyszał. ktokolwiek wie?
  18. Dokładnie tak - zestaw z zasilaczem, dodatkowymi radiatorami i obudową to ok 335-350 pln (za wersję 4 GB RAM). Dokup do tego możliwie szybką kartę microSD i jesteś ustawiony pod Kodi.
  19. Zerknij w konfiguarcji Kodi na Fergusonie jaka jest różnica pomiędzy dźwiękiem z włączonym Passthrough i wyłączonym. Chodzi o opcję Zezwól na przekazywanie dźwięku na screenie w poście Irona, trzy posty wyżej.
  20. Mam te Edifiery od około roku. Nie jestem audiofilem, nie mam bardzo wysokich wymagań. Z W830BT jestem zadowolony. Grają (na moje ucho i po BT z aptX) przyzwoicie, a 90-95 godzin pracy na jednym ładowaniu to nie marketingowy bełkot, a rzeczywistość.
  21. Mam leciwego Pioneera A-616 (pierwsza rewizja, nie MK II), któremu doskwiera jeden problem. Prawdopodobnie ze starości zaśniedziały mu styki selektora źródła dźwięku, bo często trzeba się mocno natrudzić, żeby sprzęt grał bez syczenia, trzeszczenia bądź zanikania dźwięku jednego albo obu kanałów. Czasem pomaga też włączenie i wyłączenie Loudness. Czy któreś z Was kojarzy takie objawy i orientuje się ile może kosztować serwis takiego sprzętu?
  22. Ten mój chińczyk mi się sprawdził, więc nawet przez chwilę nie pomyślałem o kupnie innego uchwytu
  23. Tak, 55''. Waży 19 kilogramów, więc 10 kilo mniej niż dotychczasowa plazma 50''. Uchwyt pozostał więc ten sam, a kosztuje raptem ~40 zł. Model: ART AR-48 (możesz spotkać dokładnie taki sam chiński wieszak w ofercie kilku "producentów")
  24. 2200 w lokalnym warszawskim sklepie audio. Nie kupowałem całego zestawu, amplituner to pierwszy etap wymiany starego sprzętu. Z tego co widzę, w tym tygodniu możesz mieć tę Yamahę za 2050 PLN - jest kilka ofert w necie (zajrzyj na ceneo.pl i na allegro.pl).
×
×
  • Utwórz nowe...