Słucham dla przyjemności, a dlaczego jazz?
Zaczynałem od rocka. Scorpions, Dire Straits, Guns N' Roses, Deep Purple - tak naprawdę pierwszy zespół rockowy, ale nie tylko, ogólnie, w który bardzo się wkręciłem, Black Sabbath, Led Zeppelin, masa płyt mało znanych artystów, rock progresywny, rock progresywny z elementami jazzowymi, typowo jazzowymi instrumentami, następnie jazz-rock, jazz-fusion, i w końcu przyszedł czas na jazz. Najpierw ten łatwiejszy w odbiorze, ale stopniowo zacząłem słuchać tego bardziej wymagającego dla słuchacza.
To tak w skrócie