Adi777

Jeśli ktoś twierdzi, że muzyka rockowa skończyła się w latach 70, to polecam posłuchać tego albumu: Oprócz tego jeszcze: Oraz:

Nie no, żartowałem. Chodziło mi o DSotM, chyba najpopularniejsza rockowa okładka, kojarzona też przez osoby, które z muzyką nie mają zbytnio kontaktu. Lubię, ale nie wielbię, taki mam stosunek do tej płyty, wolę Animals i koncertową Ummagummę. A Ty?

Co to za płyta, nie znam.

Właśnie chciałem Cię już zacytować wcześniej. No, zbyt imponująco to nie wygląda. Tak nawiasem mówiąc, podobno jeśli mowa o basie, to Totem Mani 2 są świetne, słuchał ktoś z Was może?

Kilka razy wyczytałem, odnośnie basu, że podobno szału nie ma, i warto kupić konkretnego subwoofera do tych kolumn.

Ja z kolei czytałem, i to wiele razy, że często aktywne kolumny biją na łeb na szyję pasywne zestawy, głównie bas jest chwalony, ale ogólnie całość.

Słyszał ktoś z Was kolumny z firmy Legacy Audio? Podobno rewelacja, na sąsiednim forum praktyczne każdy, kto miał do czynienia z kolumnami tej marki chwali i poleca.

Cenowy może tak. Za około 100 000 zł, jeśli byśmy się uparli i chcieli mieć monitory zamiast podłogówek, i skorzystali z usług jakiejś firmy typu YB Audio czy innej, to podejrzewam, że te Gryphony nawet by nie pierdnęły. Bez porównania droższe, lepsze parametrowo przetworniki, też większe, i w tej cenie raczej na pewno zasilane aktywnie, a przynajmniej bas, i Gryphony zniszczone.

To jest właśnie patologia.

Nie słuchałem nic nowszego niż "There's the Rub", i chyba tak pozostanie. Debiut najlepszy, a mógłby być jeszcze lepszy, gdyby tylko nie skopali Handy... Chyba moje trzy ulubione utwory Wishbone Ash.

Serio? Bez komentarza...

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwil2avZ_d_wAhUMahQKHR57AnAQFjAGegQIHhAD&url=https%3A%2F%2Ftonskladowy.pl%2Fartykuly%2Fharmonix-audiofilska-firma%2F&usg=AOvVaw2lHztavRl56bLZP_0f8uLJ Polecam, można się pośmiać. A tu totalny rodzynek, gościu, jak dla mnie mega zabawnie pisze. Może trochę przesadza momentami, ale jeśli wierzy w swoją misję 😄 Znacie tego bloga? Ja dopiero wczoraj go odkryłem, a jego autor to chyba guru niejakiego TomkaN 😄 Co by nie powiedzieć o sensie pisania takiego bloga, to chyba trochę racji Pan Paweł ma. https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjTh6KMguDwAhXp1uAKHXnAAEYQFjAAegQIBBAD&url=http%3A%2F%2Fxyzpawel.blogspot.com%2F&usg=AOvVaw01iwxX7oBvNsxKO_AxOC7_

No, zobaczymy, jak na razie przesłuchałem tylko legendarne "Who's Next" i jestem w szoku, jak nijaka mi się ta płyta wydała, szczególnie, gdy się ją porówna na przykład z Led Zeppelin I, II, czy III, w sumie z IV też.

Ja też, śmiech to zdrowie, a czasu gratuluję i troszkę zazdroszczę 😉

To jest zwykła farsa, nie ma co sobie zaprzątać tym głowy, chyba, że ktoś ma za dużo wolnego czasu.

Mój pierwszy raz z tym zespołem, nie wiem czemu, ale jakoś zawsze ich pomijałem.

O, kolejny, ilu Was jeszcze jest? Swoją drogą, co jest nie tak w moim komentarzu, który "skomentowałeś"? Czyżby fan disco-polo, Eda Sheerana? Jeszcze kogoś innego? Poczuł się urażony? Ojej, przepraszam, że uraziłem jakże delikatną Twą osobowość.

Heh, ale czy ja napisałem, że każda muzyka komercyjna jest słaba? Chyba nie. Byli twórcy, którzy łączyli ambitną, wartościową muzykę na wysokim poziomie artystycznym właśnie z przebojowością, dobrymi melodiami, w tym właśnie między innymi The Beatles. Byli też twórcy, ale to raczej rzadkość, którzy grali dosyć skomplikowaną muzykę i odnieśli także sukces komercyjny.

O jeny, jaka znowu pogarda? Podoba się gawiedzi, tak, jak podoba się również disco-polo, czy komercyjny ściek z popularnych stacji radiowych.

Wiem, przede wszystkim glam rock, ale też w metalu można to znaleźć. Skończyłem przed chwilą, mój pierwszy raz z tym zespołem: Ktoś się odważy? 😉 Bardzo interesująca muzyka, słychać tu elementy folkowe, avant progowe, elementy muzyki dawnej, świetna, choć niełatwa w odbiorze płyta. A teraz: Na razie słuchałem tylko albumu "Happy Sad" (1969), bardzo urokliwa płyta.