Skocz do zawartości

Adi777

Uczestnik
  • Zawartość

    4 999
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Adi777

  1. Ten strój to pewnie tak przypadkowo wybrany, na pewno... Na pewno nie dlatego, że tak łatwiej zwrócić na siebie uwagę, nie, wcale nie... Sam utwór banał, schematyczny do bólu, oklepany do granic możliwości, ale cóż, nie dziwi mnie to, że wygrał.
  2. Z tego zespołu znam chyba tylko dwa utwory, z tej właśnie płyty, chyba najbardziej znane, czyli Relax i The Power of Love. The Power of Love nawet ładne, zgrabna ballada.
  3. Mało ich znam, ale z tego, co słyszałem, to najbardziej mi się spodobał "Foxtrot". Ładna płyta, ale wolę, jak muzycy bardziej kombinują.
  4. Ty 😉 Bierzesz urlop, i jazda 😄
  5. Wiesz, to nie o to chodzi, jak napisałeś powyżej, że - "Ja nie widzę problemu w tym że ktoś napisze że nie podoba mu się judas priest czy iron maiden". Chodziło o coś innego. Ja byłem gotów na dyskusję, drugi kolega nie, ja przedstawiłem swoje racje, kolega się obraził, no bo chyba swoje racje to nie - bo mi się podoba, no kurde, coś tu nie halo. Osobiste preferencje nie mają nic do rzeczy w tego typu dyskusjach. Czy ja komuś zabraniam słuchać Marillionu? Nie, napisałem tylko, co myślę o tym zespole. Równie dobrze ktoś może napisać o Gentle Giant, którego uwielbiam, że są dziwni, niezrozumiali, może nawet słabi, i tak dalej, i co? Strzelę focha? No nie, tylko postaram się przedstawić swoje racje, dlaczego uważam ich za gigantów proga. To tak w skrócie. W temacie:
  6. Jeśli ktoś pisze, że zespół X jest mistrzowski, chociaż nie jest, i nie jest to tylko moje zdanie, tylko zdanie wielu, wielu osób, które od lat siedzą w temacie muzyki rockowej, to wystawia się na śmieszność, i świadczy to tylko o ignorancji. Guzik mnie obchodzą czyjeś upodobania, które nie zmienią obiektywnej oceny danej rzeczy. Tak w ogóle, to HQ150 ładnie napisał w inny temacie, ośmielę się zacytować - "O widzę, że jest ktoś kto do dyskusji podchodzi tak jak ja. Ja nie cierpię klepania się po pleckach. Lubię dyskusję z której coś wynika i w której nikt nie boi się prezentować swoje nawet całkiem odmienne poglądy. Właśnie mamy się spierać i przekonywać. Po to jest rozmowa." Dwa ostatnie zdania są kluczowe. Nie ma co się spinać Panowie i Panie, naprawdę. Wracając do tematu:
  7. Wiem, żartowałem. Sam bym z chęcią oglądał, gdyby tylko był ktoś w rodzaju Konczity Wurst...
  8. Z tego, co pamiętam, to chyba około 30-40 tysięcy złotych.
  9. 👍👏 Mam podobnie 🙂 Fajny pokoik, zaadoptowany akustycznie, jeśli dobrze widzę. Mimo wszystko, mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, i doznam orgazmu dźwiękowego, czego sobie, i oczywiście również Tobie życzę 😁
  10. Nie jesteście sami, a z dwoma ostatnimi zdaniami zgadzam się całkowicie. Niestety, niektorzy tego nie rozumieją, i strzelają focha 🤣 Ja jestem ciekawy, jakbyś ocenił moje Goldy 300 4G. Naprawdę jestem ciekawy. Słuchałem ich tylko chwilę, podłączone do amplitunera Denon X4400H, i powiem szczerze, że jeśli ktoś byłby zachwycony takim połączeniem i ogólnie dźwiękiem, to albo ma zerowe wymagania, albo ja oczekuję po głośnikach, czy ogólnie dźwięku czegoś niemożliwego. Jasne, nie jestem w ogóle osłuchany ze sprzętem audio, ale mam takie dziwne wrażenie, że u mnie na zachwyt w audio nie ma, i nie będzie miejsca. No, chyba, że miałbym jakiś top topów, ale wiadomo, to już trzeba być milionerem.
  11. Oj tam, czepiasz się szczegółów 😄 Na pewno wtedy się zgrywały, teraz pewnie filozofia jednej z tych firm się zmieniła, i cóż, masz babo placek 🤣
  12. Pierwszy odsłuch debiutu tego artysty.
  13. Ja też polecam Fanatyka, z Ryanem Goslingiem, ale na pewno oglądałeś.
  14. Podejrzewam, że gdyby krzesła i stół nie stały tam, gdzie stoją, to byłoby nieźle.
  15. Chyba idealne wymiary pod kino domowe.
  16. O, nie wiedziałem, przynajmniej nie przypominam sobie, żebym kojarzył lub oglądał ten film z 1969 roku. Szczerze, to nie lubię amerykańskich westernów, tych z lat 50 i/lub 60, jakieś takie dziwne mi się wydają, co innego spaghetti westerny.
×
×
  • Utwórz nowe...