Hohoho, bardzo zabawne. W wątku o motoryzacji audiowit wspomniał również o wymarzonych autach, i Aston to właśnie moje. Masz problem z tym, że ktoś ma marzenia? Przynajmniej wiem, że będą zrealizowane, prędzej czy później. Nie jestem po 50 ani 60. Po drugie, nigdy bym nie kupił nowego auta, bo już po wyjeździe z salonu traci X na wartości. Serio myślisz, że takie wpisy mnie ruszają? Złożenie systemu jest powiązane z budową domu. Myślisz, że to jest 5 minut? Budowałeś swój dom? Jeśli tak, to wiesz, że pewne rzeczy potrzebują czasu. Albo nie wiesz. Nic nie pisałem o żadnym hajendzie. Na pewno nie w Wikipediowym znaczeniu tego słowa.