Wzmacniane są do busów - które bywają przeładowane Tobie na bank takie opony niepotrzebne bo "buni" nie przeładujesz? Chyba... Nie ma sensu brać z większym indeksem prędkości bo szybciej nie pojedziesz i tak. Nie ma sensu brać z większym indeksem nośności... Możliwe że dzieci tyle zabawek ładują .
Weź rozmiarowo takie jak masz na naklejce na słupku - ale absolutnie nie kupuj wielosezonowych! Nie słuchaj takich gadek że zimy coraz cieplejsze i nie trza zmieniać opon itp. itd. Miałem welosezonowe i ani to latem nie jeździ ani zimą... A kiedy mieszkasz, jak piszesz, w górzystej krainie - napęd 4x4 i dwa komplety kół zima/lato obowiązkowo.
Generalnie zimówki zaleca się zakładać kiedy temperatura spada poniżej 7 stopni.
Skoro runflaty Ci odpowiadają - bierz. odpada Ci przejmowanie się złapaniem gumy i jazdą na kapciu
Co do Michelinów - jestem za, jeździłem i nie narzekałem. Szczególnie pięknie się trzymały deszczowej nawierzchni.
Nie wskażę Ci konkretnych opon bo myślę że wskazówki moje i reszty pismaków pomogą Ci wybrać.