Skocz do zawartości

Grzesiek202

Uczestnik
  • Zawartość

    1 528
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Grzesiek202

  1. 😁 Zatoczyłem koło. Ja jednak kupuję ten dźwięk, a w przeciągu kilku miesięcy słuchałem paru konstrukcji. Nie wiem, czy to tylko 705 S3, czy cała trzecia seria, ale to dobry kierunek. Są cieplejsze, z bardziej nasyconą średnicą. A detaliczność (nie nachalność) góry, to dla mnie coś niesamowitego. To jednak ciągle B&W. I tych też słuchałem. W mojej opinii bardzo fajne kolumny i w przez swoją analityczność, jakiś sposób podobne do B&W.
  2. Jutro posłucham , mam taką nadzieję, fajniejszych niż moje kolumn. Podrzućcie coś na porównanie wokali 🙂. I ewentualnie coś z irytyjącym górnym zakresem pasma.
  3. To ja go poszukam, ale w sieci. Znów zacząłem ostatnio kupować płyty, ale najpierw priorytety :).
  4. Sprawdźcie sobie też czasami jaką jakość macie w ustawieniach samego serwisu. Mnie po jakiejś aktualizacji zmieniła się na "up to 320 kb/s" i to było ciekawe doświadczenie.
  5. Zainteresowałeś mnie tym. Sprawdzę.
  6. Dużo się mi tego po głowie plącze. Lubię ładne frazy. Przekaz może być wtedy mniej, lub bardziej zawoalowany. Ostatnio wróciłem do płyt z tekstami mało u nas znanego Iosifa Brodskiego. "Tym różni się od nafty krew, że jest jej doprawdy ile dusza zapragnie: przelewaj - nie zabraknie". A tu pieśn o nieco szerszych możliwościach interpretacyjnych.🙂.
  7. Miło. Niestety sądzę, że niewiele osób obecnie zwraca uwagę na teksty. A później nie widzą różnicy między "bynajmniej" i "przynajmniej". I błagam, nie piszcie też "tyś." jako skrót od tysiąca.
  8. AudioPro, Helsingborg - Szwecja. Niestety nie mogłem robić zdjęć w środku, ale uwierzcie - dobrze to wygląda. Po dzisiejszej wizycie jest szansa, że będę im wyceniał dwa komponenty 🙂.
  9. Nie próbowałem. Sprawdzę w wolnej chwili.
  10. Ale zdecydowanie od Pilipiuka wolę Pilcha 🙂. Ja? Pewnie, ale średnio mi się podobała ta książka. Tak do połowy było fajnie, gęstniejąca atmosfera, łączące się hostorie, dużo dygresji i solidmych opisów popkultury USA. Ale później już zbyt dosadnie, kiczowato.
  11. Nie wyświetla zaprogramowanych numerów. Wyświetla aktualnie grany. Ale naprawdę fajny ten Denon.
  12. Nie. Z tych rejonów, to najdalej zapuszczałem się w Kinga. I jego znam dobrze. Uwielbiam ten kiczowaty klimat amerykańskiego sennego miasteczka i to co się może stac w zamkniętej społeczności. Moje ulubione to "Sklepik z marzeniami" , "Pod kopułą" i "Mgła", oraz zbiory opowiadań w tym klimacie. Czytywałem Pilipiuka. A w pamięci mam uniwersum z "Metro2033". To cały mój romans z tego typu literaturą.
  13. Po zaprogramowaniu widzisz, ile ścieżek jest w kolejce i jaka jest ich całkowita długość.
  14. Tak, podobała mi się. I ten krucyfiks 🙃. Latem lubię wciągnąć jakiegoś Kinga.
  15. Ale @Rafał S, to jak z muzyką. Treść, klimat, warsztat, a w przypadku muzyki i realizacja. Cóż, książka też może być słabo wydana, ale chyba sam czujesz różnicę między jakością papieru a nagrania. Dla każdego najważniejsze jest coś innego. Stawiasz na treść - ja powiem, że też. Reportaż, ma być reportażem. Książka popularnonaukowa ma być wolna od osobistych wierzeń autora. Ale lubię wyraźną beletrystykę. Z dwóch: "Sto lat samotności" czy "Czarodziejska góra" Ty wybierzesz zapewne tę drugą. Ja, choć uwielbiam Manna, na bezludną wyspę biorę Marqueza. Ale mimo, iż nie wyglądasz mi na koleżankę, z Tobą też da się pogadać o obu? Hę? 😁
  16. Mnie trochę ta książka nudziła. Ale to było dawno i przeczytałem aby być w stanie cokolwiek o niej powiedzieć podczas rozmowy z taką jedną "koleżanką"😁. Podobnie było z "Wilkiem Stepowym" Hessego, ale ta wywarła na mnie spore wrażenie. Ech, młodość. Teraz czytam już tylko to, co mnie zainteresuje.
  17. Ja też nie skończyłem. Ale "Ulissesa" już tak 🙂. Natomiast zaciekawiłeś mnie tymi dwoma pozycjami.
  18. Jeśli ma być nowy, to za te pieniądze ciężko będzie kupić coś lepszego. Mam i no... gra 🙂.
  19. @maxredaktor już myślałem, że w tym środowisku nikt nie slucha takiej muzyki. 👍
  20. Kurczę, to samo na Tidalu, ale z CD brzmi jakoś tak przyjemniej.
  21. Tak sobie myślałem ostatnio o tym. Moje zdanie: 1*. Kolumny. 2. Jakość nagrania. 3** Akustyka. 4 Elektronika. 5. Żródło. *czasami jedynką jest nastrój słuchającego. **są chwile kiedy zamieniłbym 3 i 4 miejscami. Aha, no i matematyka. Tych kombinacji elementów trochę jest, zwłaszcza biorąc pod uwagę różne "wagi" czynników.
  22. @Rafał S udam, że tego nie przeczytałem 🙂.
  23. Ja również sądzę podobnie jak Rafał, że lista jest mocno naznaczona osobistymi preferencjami autora, więc jej "ostateczności" to bym tak nie forsował 😉. Ja osobiście niektórych z tych albumów nie polecałbym na początek, bo mogą przynieść odwrotny od zamierzonego skutek. No i jak na liście stu może zabraknąć przedstawicieli polish jazz? No i dlaczego tyle Davisa, ale bez "Tutu". I wreszcie gdzie jest "Khmer" Molvaera i ogólnie nowsze rzeczy? 🙂. Pozdrawiam miłośników jazzu i okolic.
  24. Ciekawe spostrzeżenie. Przesłuchałem album i moim zdaniem brzmi to jakoś tak "płasko". Perkusja zupełnie gdzieś z daleka i bez energii.
  25. Tak sobie czytam ten opis, próbuję wyobrazić jaki ten bas ma w końcu być i nie potrafię. Czy "misiowaty" i "zalewający pokój" to nie jest właśnie nie tyle koc, co pierzyna na kolumnach? Bo skoro powyższe to nie priorytet, a ma trząść komodą, to chyba nie jest to trudne. Jak Ci się podoba szarpanie strun na przykład tutaj, oczywiście z lepszego źródła niż YT?
×
×
  • Utwórz nowe...