-
Zawartość
5 529 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Butler
-
No ale piszesz ze sufit podwieszany... Jak ma zwisać?
-
Gdzie to wyczytałeś? Surround się montuje na wysokości odsłuchu. Wyżej to tylko warunkowo jak za blisko ucha wypadają. Kiedyś zalecenia były luźniejsze, ale to już było i minęło.
-
Z tego co się orientuję szkło nie jest aż tak bardzo tragiczne pod tym kątem jak kamień, beton czy marmur. Miałem do czynienia z fajną adaptacją z wielkim oknem na jednej ścianie, zaskakujące to było dla mnie.
-
Może trochę głupio powiem, ale możesz wziąć przykład z mojego pokoju. Ściany same w sobie mogą być pochłaniaczami i rozpraszaczami, a jednocześnie nie będą wyglądać jak wnętrze rakiety kosmicznej melomana. Na poziomie remontu kapitalnego wystarczy np. zamiast zwykłego tynku postawić suchą zabudowę, wypełnić środek wełną mineralną a na wierzch przykręcić płytę gipsowa perforowaną. Albo przykleić do ściany piankę akustyczną wysokiej gęstości, a na to lamele na filcu. Bardzo fajnie sprawdza się tez korek dekoracyjny. Gwarantuje Ci że przemyślany projekt i zastosowanie odpowiednich materiałów wykończeniowych znacząco, wręcz kolosalnie podniesie poziom jakości akustyki wnętrza.
-
No ale zobacz gdzie pozycjonowany i o jakim zasięgu. Przekaz jest poza tym jednoznaczny. Akceptuje fakt że to polepszenie dźwięku z TV, ale sugestie że belki w porównaniu do KD prezentują wyjątkowy dźwięk który wypełni naszą przestrzeń... przecież to nonsens.
-
Możemy sobie utryskiwać na te belki, a i tak mainstream tłucze ludziom w kółko to samo. Soundbar dobry na wszystko a kino domowe to dinozaur tylko zagracający wnętrze. Zobaczcie tekst w Onecie. Zestawy kina domowego powoli odchodzą w zapomnienie, ustępując miejsca modnym i wszechstronnym soundbarom. Dlaczego? Bardzo dobra lub doskonała jakość dźwięku, łatwa instalacja, niska cena i oszczędność miejsca to tylko niektóre zalety tych urządzeń. https://kobieta.onet.pl/dom/dlaczego-soundbary-wyparly-kina-domowe-oto-odpowiedz/w5zet5h
-
A po ile stoi? Na początek zawsze w Denonie zawyżają ceny. Jak ostatnio wyszedł X1800H to stał więcej jak X2800H, teraz mimo iż symbolicznie, to jednak kilkaset złotych jest tańszy.
-
Nie klepnął bym jednoznacznie jaka konstrukcja zagra w Twoich warunkach lepiej bo "lepiej" dla każdego może co innego znaczyć. Bipole dają bardziej rozproszony obraz dźwięku, ja osobiście wolę bardziej skoncentrowany z klasycznej konstrukcji.
-
Jak blisko odsłuchu i nie robimy Atmosa, moim zdaniem bipol lepszy. Jak jest ponad 1m do najbliższego odbiorcy to sprawa już nie jest oczywista. Ustawiasz je tak jak zaleca Dolby, a więc na wysokości odsłuchu i ~ 120 stopni od osi a więc lekko za Tobą. Jak coś Cie ogranicza i będą poniżej 0.5m od ucha to je trochę podnieś.
-
Myślałem z początku że sam TV 75" to będzie nagle wow bo jest duzo większy niż dotychczas.. A w sumie w ogóle tego nie czuć z około 3m. Ekran rozwijany jest 30cm bliżej i ma 107" 21:9 (250cm szerokości), obiektywnie też nie jest jakiś wielki, ale przy tej odległości to zupełnie inny wymiar oglądania.
-
Też nigdy nie miałem do czynienia z wykończeniówką, absolutnie. Zero. Życie jednak wymaga ciągłej nauki, jest YT, dużo można zdalnie podpatrzeć. Nie stać mnie na ekipy które by to wszystko robiły za mnie, już sam sprzęt kina był dla mnie potężnym wyzwaniem finansowym. Kluczem było to że ten salon nie musiałem podporządkować innej funkcji. Stał pusty przez dwa lata po tym jak moi rodzice odeszli. Doprowadziłem go do stanu absolutnie surowego, wstawilem akustyczne okno., przenioslem futryne drzwi... Nie bylo kompromisów. Kuchnia i sypialnie są piętro wyżej, nie musiałem się oglądać za problemami otwartych przestrzeni. Miało być skromniej, ale tu udało się kupić w dobrej cenie ampli, tu głośniki, potem namówili mnie w sąsiednim forum na projektor (miał być sam TV), i jakoś poszło. Podkreślę jedno, budżet wstępny to miało być 25 koła. A wyszło... Ehh, nie liczylem, i chyba nie chcę https://allegro.pl/oferta/wykladzina-dywanowa-destiny-czarny-4m-11884474832 Było ryzyko bo przed kupnem na żywo jej nie widziałem. Ale faktycznie, udał nam się ten zakup. Pod nią jest jeszcze podkład żeby jeszcze przyjemniej się chodziło. Szafa wentylowana, wyciąg do komina poprowadzony. Ale NAS jednak trochę słychać, to industrialny model w rackowym mocowaniu. W tym roku prawdopodobnie przeniosę go do piwnicy.
-
Sweet point jest po środku. Elka jest żebyśmy się pomieścili, mam trójkę dzieci. Hę? Nie mam łączenia, jest na całość pomieszczenia, za drzwiami będą panele bo w tej chwili korytarz in progress. W suficie nie, ale awaryjnie mogę w listwie przypodlogowej dookoła pokój objechać. Już korzystałem bo okazało się że HDMI do ampli-TV przestał działać.
-
Stara fotka Projektor jest, było nawet ich już parę bo testowałem kilka rozwiązań. Prawdopodobnie jednak zostanę z Epson EH-LS12000B. Tak, mam takie ustrojstwo, głupio by było operować pilotem do tyłu.
-
W takim razie ktoś popełnił błąd skoro o audio się myśli jak już wszystko tip-top wykończone. Ciekawe że architekci wnętrz pamiętają o gniazdkach na prąd i okablowaniu do oświetlenia i tu ich wiedza się kończy.
-
-
Brutto było 20m2, ale po adaptacji akustycznej ~ 20cm na ścianę zostało około 18m2. 4,5x4,0. System 7.2.4. Ja w wykończeniówce? Nie... Z wykształcenia i zawodu zupełnie co innego. Ale jak się ma przedwojenny dom to człowiek staje się elektrykiem, hydraulikiem, kafelkarzem, murarzem, kominiarzem itd
-
Ehh... Trochę ponad rok mi to zajęło, ale tak to jest jak się samemu dłubie. Można się wykończyć łącząc etat z remontem. Żeby nie było, nadal działam z dalszą częścią domu.
-
Nie... Dlaczego? To dość customowe wydanie. Zresztą sam zerknij. Pomiędzy belki stropu wepchnąłem wełnę skalną. Od spodu belek przybiłem gwózdkami arkusze gumy. Na to przykręciłem płyty OSB pióro/wpust 18mm. Do płyt przykleiłem za pomocą pianki montażowej Soudal Soudabond Easy panele akustyczne wysokiej gęstości 140kg/m3 od Sound Solutions. Opcjonalnie miały warstwę gumy. Teraz była pora na sufit podwieszany. Wzdłuż belek stropu przykręciłem za pomocą długich śrub/wkrętów płaskowniki stalowe grubości 3mm. Do płaskowników zamocowałem wieszaki i standardowo podwiesiłem profile CD60. Pustą przestrzeń wypełniłem wełną skalna 50mm. Na czoło profili przykleiłem taśmę akustyczną, na to GK, arkusze gumy 3mm, druga warstwa GK. Wykończenie to pianka akustyczną w kształcie trapezów. Do samego końca zachowałem sobie możliwość poziomowania skrzyń, wiszą mocowane długimi wkrętami z deskami podłogi piętra wyżej. Po skręceniu drugiej warstwy GK, od środka skrzyń (otwór na głośnik) skręciłem je z profilami CD60 bo ich rozstaw zaplanowałem taki sam jak wymiar obudów Atmosów. Tak, metraż ograniczony więc tylne Atmosy wypadają na spojeniu ściany oraz sufitu.
-
Dla mnie brzmi jak BLack, ale strzelam
-
Nie Atoms tylko Atmos Te "ścięte" grają tak samo, aczkolwiek niektóre mają przełącznik w zwrotnicy dla trybu upfiring/normal np. Klipsch RP-500SA II.
-
Możliwe... U siebie robiłem jednopoziomowy układ. Każdy profil okleiłem taśmą aksutyczną, coś jak taka https://allegro.pl/oferta/tasma-akustyczna-pod-legary-kontrlaty-profile-50mm-14118376826
-
Problem jest w tym że często jest właśnie fatalnie wykonany. Sztywne połączenia płyt ze ścianami to niestety "standard", a to strasznie niesie dźwięki po sąsiednich pomieszczeniach. Ponadto wystarczy czasem puknąć mocniej ręką by usłyszeć blaszany dźwięk stelaży... tragedia. Mam mocno, bardzo mocno wytłumiony podwieszany sufit. Sypialnia jest piętro wyżej, ale mogę w nocy spokojnie sobie film puścić lub muzyki posłuchać, i to nawet niekoniecznie w cichym wydaniu, tak na 60-70% mocy by nikogo nie budzić. Coś tam słychać, ale to jest właśnie granica akceptacji innych domowników. Najgorszy jest bas który w niskich zakresach po prostu przenika wszystko. W trakcie prac mogłem nie podnosząc tonu rozmawiać z żoną między piętrami. Teraz mogę się wydzierać i mnie nie słychać.
-
Właśnie 1m to jest odległość przyjęta jako minimalna, a ponad 1,5m jest zalecana. Z praktyki jedynie bipole/dipole pozwalają się zbliżyć bardziej i nie drażnić przy tym ucha, dlatego tak często są polecane w trudnych aranżacjach.
-
Dlaczego dziwne? Przy małych omach kolumn wzrasta temperatura w wzmacniaczu. Jeśli będzie się przegrzewać i wyłączać to trzeba przestawić selektor na 4Ohm. Ale to bardzo rzadkie sytuacje, w praktyce nominalne 4 Omowe kolumny spokojnie można używać w trybie 8Ohm. Warto jednak monitorować temperaturę i nie trzymać elektroniki w zabudowie bez wentylacji. Obniżona moc jest właśnie asekuracją by nie było zbyt ciepło. Dać da, ale nawet Pitagoras twierdził ponoć że Waty nie grają