Butler

To z 2008r. Co Ty chcesz na tym oglądać? Tylko DVD łyka. Spoko do kuchni albo do pracy jako radyjko, ale nie do salonu.

Dwa suby na froncie to była tragedia, dołek na 60-70Hz był gigantyczny. Przy relacji przód/tył niebo a ziemia i to tylko na OEM korekcji amplitunera Denona. W sumie na początku miałem przez pół roku Trinnova i na nim wszystko było ustawiane, ale to trudny sprzęt, długo się odpala, ja byłem zachwycony ale rodzinka mi ciągle marudziła. Sprawą konfiguracji zajmował się mój kuzyn który na codzień urzęduje za oceanem na zachodnim wybrzeżu montując kina domowe w domach. Finalne pomiary podsumował - reference Wydaje mi się że odsłuch może realnie zmienić postrzeganie dobrego dźwięku, szczególnie jak bierzemy pod warsztat ulubione nagrania.

Tak, na każdej ścianie do cegły mam przyklejone https://soundsolutions.pl/pianki-akustyczne-140kg/m3-4-cm-wygluszanie-scian na podbitce arkusza gumowego, na to na wiszących stelażach (bez kontaktu z podłogą) 20-30cm wełny mineralnej a na nich przykręcone płyty gipsowe perforowane, jedna ściana w lamelami na filcu. Sufit... No dobra, sufit uznacie to za ustrój akustyczny Po koniec prac musiałem rezygnować z płyt na ścianie przy oknie bo pogłos wyszedł zbyt niski, stąd panele gipsowe imitujące cegłę, które swoją drogą przez swoje spore 3D rozpraszają więcej niż sądziłem. Zapomniałem że narożniki są wypełnione w pełni wełną mineralną, no to wyciety na wymiar panel ogrodowy na którym przykleiłem piramidki.

Tu też jest kruczek. Mój TV Sony ma 4x HDMI. Ale dwa to tylko HDMI 2.1., w tym jedno z eARC które zajmuje amplituner. Przy PS5, XBOX-X oraz Nintendo Switch musiałem wybierać która konsola ma mieć priorytet, wygrał XBOX przez pełną kompatybilość w DV. Na dodatek muszę wybierać 120Hz czy DV... Grr.

A miałeś przyjemność odsłuchu z ogarniętego pomieszczenia?

Zależy z czego te ściany. Ja mam gołe, żadnych ustrojów, absorberów, rozpraszaczy, żadnych mebli oprócz sofy a i tak musiałem "podciagać" pogłos bo wyszedł troszkę za niski z projektu. Tylko nie każdy by chciał wizualnie takie ściany jak moje.

Mamy tu wyjadaczy od akustyki, po prostu sami wybitni fizycy, znawcy, zapewnie piszą cyklicznie publikacje branżowe spełniając się z doktoracie. Na podstawie zdjęcia... Jasne Są pewne zasady i na podstawie proporcji oraz wielkości pomieszczenia oraz materiałów zastosowanych na ścianach można by jakieś wstępne wnioski wysnuć, ale to napisałeś dopiero teraz. O zgrozo takich speców słuchać.

Spoko opcja, sprawdzone i warte uwagi głośniki, nie musisz ingerować w ścianę/szafkę, ale trochę wystają. Dla porównania zerknij jak wygląda inwall od Klipsch Nie ma tu zwycięzcy. To jakbyś kupował auto, nikt nie napisze że VW jest najlepszy bo by tylko Golfy i Passaty na ulicach jeżdziły. To konkurencyjne amplitunery, szukaj dobrej promocji.

Oczywiście że tak, to nie może być jak w przypadku TV gdzie w salonie zapewniają że dany model obsługuje wszystkie formaty, a w domu okazuje się że DTS nie widnieje na liście kompatybilności.

Miej świadomość że wśród potencjalnych kupców wielu kompletnie nie interesuje dodatki podwyższonego standardu HDMI które można wykorzystać wyłącznie w grach na PC i konsoli. Osobiście nie wydaje mi się by 8K weszło pod strzechy.

A co to za szmatki na sprzętach? Na kurz?

To akurat jeden z poważniejszych kroków w przód w amplitunerach. Jak nie jesteś fanem gier, to do filmów całkowicie wystarczy. Jakoś nie widzę by 8K miało nagle rynek zawojować Faktycznie AURO3D jest bardzo niszowe. IMAX częściej się spotyka, choćby w BRAVIA CORE https://www.sony.pl/electronics/tv-support-bravia-core

Napisałem że połączenie HDMI (eARC) z ampli, nie mam zewnętrznego DAC. Wydania atmosowe są genialne.

Tak tylko wtracę... Tidal Hifi Plus zainstalowany na Sony Bravia to u mnie SUBIEKTYWNIE najlepsze jakościowo źródło muzyki. Połączenie z amplitunerem HDMI.

X4700H ma opcję skonfigurowania i wyboru dwóch niezależnych ustawień.

Co do odsłuchów w salonie, nie zdziw się jak inaczej zestaw zagra w domu. Akustyka pomieszczenia jest bardzo ważna. Tak wiem, nie ułatwiam

Nie nie... Po prostu miej na uwadze także inne klocki, wszystkie to budżetówki. Jak pisałem, dopłacasz by rezygnować z kabli kosztem jakości, nie ma nic za darmo. I jesteś skazany brzmieniowo wyłącznie na 20 lub 50, zero innych opcji, tylko Yamaha. Przy skromnym budżecie nie jestem pewien czy to dobra droga. Żebyśmy się zrozumieli, MultiCast jest super sprawa i nie jest zły, ale na kablu można lepiej. No ale Twój wybór.

Jeśli budżet jest jaki jest, to odpuść moim zdaniem bezprzewodowość MultiCast, bez sensu dopłacasz do tej funkcjonalności bo w tych samych pieniądzach dostaniesz lepsze granie z pasywnych kolumn. To super rozwiązanie, ale dla tych co MUSZĄ a nie dla tych co by chcieli. Ampli Yamaha mają swoich zwolenników, to dobre sprzęty, RX-V6A jest jednak jednym z najniższych modeli w serii, niżej jest tylko RX-V4A Jako alternatywę masz podstawowe 7-kanałowe innych firm: Denon AVR-X1800H, Pioneer VSX-935, Onkyo TX-NR5100. Nie pytaj który lepszy, każdy ma swoje plusy i minusy, wtopy z żadnym nie zaliczysz. Teufel... Ehh, sam widzisz jakie skrajne emocje wywołuje. A wiesz dlaczego? Bo oferują sprzedaż bezpośrednią online z pominięciem salonów audio. Nie muszę Ci chyba dopowiadać co wobec tego branża o nich myśli. Nie licz że to produkt premium, ale wydaje mi się że mają dobry stosunek ceny do jakości. Odsłuch, odsłuch, odsłuch. I masz 2 tygodnie na odesłanie jak uznasz że to nie to. Indiana Line to też budżetówka, jednak w tym przypadku masz szansę odsłuchać je w salonach audio, jak masz gdzieś blisko to zdecydowanie polecam taką opcję. Nie zapomnij o subie. Weź pod uwagę że prawidłowo skonfigurowane kino wg THX odcina poniżej 80Hz do wszystkich kolumn, a za niskie częstotliwości odpowiada wyłącznie kanał LFE. Tu masz pierwszy krok do oszczędności, nie wykorzytasz w systemie kina wielkich podłogowych frontów, wystarczą mniejsze podstawkowe. Jeśli zależy Ci na muzyce to sub musi być jeszcze wyższej klasy, najlepiej zamknięty szybki SVS serii SB lub REL... Zje połowę budżetu ale warto. Na forum jest całkiem liczne grono zadowolonych posiadaczy niewielkich głośników toru podstawowego (fronty, central, surround) współpracujących z wypasionym subem.

Na wstępie określ możliwości jakie masz odnośnie prawidłowego rozłożenia głośników. Dolby precyzyjnie określa co gdzie ma stać. Zerknij na ich zalecenia https://www.dolby.com/siteassets/technologies/dolby-atmos/atmos-installation-guidelines-121318_r3.1.pdf Jeśli interesuje Cię Atmos, to szykuj się na głośniki w suficie. No i budżet... o niego wszystko się opiera. Jak 10k to jakiś podstawowy sensownie grajacy system złożysz, ale to poziom entry. 20k oznacza dobry set z Atmosem. Z 30k i więcej możesz celować w najbardziej zaawansowane konfiguracje w domowych warunkach.

Mam UPS online. Przyznam że mimo zalet nie do końca jest tak idealnie. Po pierwsze sam w sobie pobiera sporo mocy, z tego co pamiętam to w specyfikacji było 90% sprawności, a to znaczy że 10% idzie w gwizdek. Po drugie trzeba uważać na hałas, część z nich ma niemiłosiernie głośne wentylatory, sporo nakombinowałem się by wymienić je na takie o akceptowalnych dB. No i akumulatory raz na dwa lata siadają.

Przy 7.1.4 surround dałeś do tyłu, a back surround gdzie? Coś kręcisz

Co do estetyki to kwestia subiektywna, ale głośniki instalacyjne mają białe maskowce (można malować) niemal licujące się z frontem. O interferencje się nie obawiaj, surroundy nie grają basem by coś miało drgać. Można je zamknąć w podwójnej ściance i wypełnić środek wełną w razie czego, tam zazwyczaj nie jest potrzebne więcej jak 10cm głębokości. Prąd do MusicCast musisz ciągnąć, nie zapomnij o tym. Klasa grania jest inna oraz jesteś skazany na Yamahę teraz i w przyszłości. Osobiście nawet jakbym miał Yamahe i tak bym na kablach instalke robił.

Bo surround będzie 10-15 stopni bardziej z przodu niż referencja? Moim zdaniem mocno przesadzasz. Zgodzę się że należy trzymać się wytycznych Dolby, ale nie popadajmy w paranoję. Jak kolega będzie mógł się dostosować do Twoich rad odnośnie likwidacji szafek to temat mamy załatwiony. Obawiam się jednak ze funkcjonalność kuchni w której ilość miejsca nigdy nie jest za duża, wygra z tymi kilkoma stopniami odstępstwa w surroundzie.

Powiem Wam że jeśli chodzi o funkcjonalność to chciałbym kiedyś by można było puścić jedną ścieżkę audio na głośniki, a druga na słuchawki. Marzenia ściętej głowy, ale często mamy dyskusje przed wspólnym oglądaniem czy ma być dubbing (dzieci) czy TrueHD w oryginalnym języku.

Kolumna z BR czy bez... Ciężko to rozpatrywać pod kątem pomieszczenia które nie zostało zbadane akustycznie. Po co w ogóle ten BR? Bo to sztuczka pozwalająca na głębsze granie kolumn które w zamkniętej obudowie nie są w stanie wygenerować z przetworników niskich tonów z zadowalającym rozmachem. Można się tutaj rozpisywać o dobieraniu pojemności obudowy by obliczyć częstotliwość rezonansową itd. Ale krótko, jest BR to zakres jest niższy. Niższe zejście nie zawsze jest jednak pożądane, im niższe częstotliwości tym długość fali dźwiękowej się wydłuża i zaczynają być coraz bardziej istotne proporcje pomieszczenia, metraż. Myślę że znasz to uczucie gdzie w jednym miejscu bas jest, w innym nie ma, w rogu podbity dudniący, w innym mimo max na vol niemal nieobecny. To właśnie wpływ pomieszczenia tzw. mody. Z wyższymi częstotliwościami można się "bawić" stosując relatywnie niedrogie ustroje akustyczne, ale im niżej tym ciężej sobie z tym poradzić. Czy BR lepiej mieć czy nie mieć? Zależy od przeznaczenia. Jeśli ma być głównie kino, szkoda kasy moim zdaniem na podłogówki z BR, prawidłowo skonfiguowane home cinema (zalecenia THX) mówią o tym że we wszystkich kolumnach odcina się poniżej 80Hz, niżej pałeczkę przejmuje sub. I to wcale nie muszą być słabe kolumny, są świetne konstrukcje in-wall, on-wall które walą z siebie oprócz głębokiego basu taki dźwięk że szczęka opada. Jeśli zaś muzyka stereo jest dla Ciebie istotna, warto mieć pełnozakresowe podłogówki z BR, ale pod warunkiem że spełnią się warunki które opisałem wyżej. Doświadczalnie, ale polecam zrobić pomiary (mikrofon UMIK, aplikacja REV). Może się okazać że Twój sweetpoint na sofie znajduje się w optymalnej pozycji i spokojnie możesz się decydować na niskoschodzące fronty które nie będą męczyć swoim graniem w układzie 2.0. Ale jak siedzisz i brakuje Ci "tego czegoś", albo jest go za dużo, dudni, to odcinasz kolumny jak w kinie i stawiasz dobrego szybkiego suba. Subem możesz bowiem manewrować po pokoju i znaleźć dla niego takie miejsce które da porządaną jakość w miejscu odsłuchu. Mody będą nadal, ale w innym miejscu. Chcesz się pozbyć modów? No to idziemy w dwa suby, cztery suby... Wówczas jesteś w stanie wyrównać pasmo na całej przestrzeni.