-
Zawartość
2 860 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez AudioTube
-
To resztki mojego ego. Pracuję nad tym.
-
Wszystkiemu winny ten subwoofer zszyty z kolumnami i super tweeter. Niskie jak fale od dołu, ale i gdzieś tam z czeluści, wysokie/wybrzmienia i pogłosy dochodzące prawie do krawędzi uszu. No mam frajdę i trochę radości, a Live już znacznie rzadziej. Piotrek Machnik stosuje różniste drivery i strojenie, ale dynamika brzmienia to chyba jego „konik”.
-
@Profi dziękuję, że odpisałeś. Potrzebuję jeszcze trochę czasu, by sobie pochodzić z Twoim opisem. Wtedy chciałbym już na pw odpowiedzieć. Już nie chodzę na koncerty z prądem. Tu tak dla wyobrażenia na jakiego typu. Riverside w październiku zeszłego roku. Wyszedłem wcześniej. Nie dałem rady. Tak właśnie pomyślałem. No i źrodła pozorne. Kula dźwięku. Posiadam zestaw audio o dynamice brzmienia niespotykanej na „codzień”. To majstersztyk konstruktora. Na moje życzenia. Kotły, koncertowe tutti. To brzmi niewiarygodnie wiernie. Dzięki jeszcze raz i do usłyszenia.
-
Zapłaciłem chyba troszkę więcej, ponieważ po kilku weekendach przynosiłem ze sobą wypieki z cukierni i kawę w ziarenkach😃 Crazy goście ten salon prowadzą. Naśmiałem się i nasłuchałem. I dwa przetworniki zakupiłem. PS Audio i Chorda Qutest. Ale nic więcej. Gigantyczny, decydujący i niepodważalny dla mnie wpływ adaptacji akustycznej, a szczególnie obniżony i wyrównany pogłos to pierwsze rozwiązanie. Te same audio komponenty w salce bez adaptacji brzmiały inaczej/gorzej, znacznie gorzej. Niżej w hierarchii, ale ważny element to użycie wielkich lampowych SE/211 lampa, końcówek mono. Wtedy były to monosy od Air Tight. Z kolumnami od Audio Note. Ktoś chętny do zakupu? Ponad 50tys€. Komponenty audio o których nie piszę na forum, nie mają dla mnie większego wpływu na brzmienie. Odpuściłem te tematy z przekonaniem, bez żalu, ale także bez ciekawości i zainteresowania. Ponad rok temu dołączył do mojego zestawu przetwornik, który zrobił różnicę. A za niedługo pochwalę się drugim systemem, na poddasze. Myślę, że forum to właściwe miejsce na próżność, dowartościowanie się, racjonalizację zakupu i zdobycie uznania oraz lajków za wklejenie tytułów świetnych realizacji/nagrań.
-
Przeczytałem co napisałeś i zrozumiałem. Dla mnie słowem kluczem jest/są różnice. Dla mnie audio salon to jedyne miejsce, gdzie mogłem posłuchać/poszukać różnice. Ten sam fotel. Chodzi o różnice. I czy za tą/te różnice chcę zabulić.
-
Cześć. 5 lat temu nie miałem kasy na inny sprzęt a w pokoju Marantz+Node+LS3/5a. Czytalem, że można lepiej i zdecydowałem sprawdzić, czy to prawda. Pół roku, prawie co weekend przesiedziałem w w audio salonie. Zakręceni właściciele, dziesiątki zestawów/używane. Ze 100 godzin tam przesiedziałem i słuchałem „kilku” moich kawałków. Ten sam fotel. Klamoty od kilkuset do kilkuset tysięcy €. W ogóle mnie ceny nie interesowały. Tylko różnice sprawdzić. Ja znalazłem odpowiedzi na wiele pytań. Rozwiązałem zagadkę o co chodzi w tym Audio. A kosztowało mnie to 200-300€. Tylko za te odsłuchy. Było warto. @Pitt39 Wszędzie, ale nie na forum. Ja wybrałem audio salon. A Ty co wybierzesz?
-
Cześć. Jestem pod wrażeniem. Ten widok. Jasno. Te brzozy😊 Uwielbiam fotografować brzozy. Marku, jesteś szczęściarzem. Co tam akustyka, opowiedz proszę coś więcej gdzie takie miejsce na Ziemi jest😊 Pozdro Adam
-
5 słów i w punkt. Trzymam kciuki, byś kiedyś mógł sobie na to pozwolić. Z muzykalnymi Pozdro.
-
Dlaczego na tym Tobie zależy? Jestem ciekawy. A propo’s wzmocnień ze wskazówkami, to Chłopaki już podali chyba wszystko na tacy. A Tobie, który z nich najbardziej się podoba?
-
Hipotetycznie. Gdybys mógł, to jakbyś się zabrał za element „akustyka”?
-
@Profi hej Zechciałbyś w kilku słowach, tak w najprostszych słowach opisać, co masz na myśli pisząc U mnie w salonie bardzo często/zależy od realizacji mam do czynienia/wrażenie z bańką dźwięku. Mam stereo. Przyzwoicie przygotowany pokój pod względem przyjaznej akustyki. Wygłuszony, za plecami ściana dyfuzorów i inne tam gadżety. Siedzę jakby tuż przed kulą/bańką dźwięku. Wybrzmienia „dotykają” czoła głowy, niekiedy wychodzą lekko poza uszy tworząc dość „namacalną” sferę. Bieguny tej kuli/bańki ocierają się o kolumny/prawie nigdy nie wychodzą poza kolumny i dalej dźwięki kierują się przez ścianę do sypialni. Wieloplanowość/przenikanie itp Na lini kolumn główna akcja a za linią na różnych głębokościach konkretne wydarzenia. Np najdalej perkusja, często tylko miejscowo umiejscowiona, czasem w panoramie. W zależności od realizacji, ale bardzo często no kula/bańka. A Ty piszesz o ścianie. Wyjaśnisz? Chciałbym tego kiedykolwiek doświadczyć.
-
Piotr, czy Q5 brzmią jasno? I czy przy „gołych” ścianach ten efekt może być łatwiej do zaobserwowania? Pytam, ponieważ czytałem o potrzebach kolegi, by brzmienie troszkę „ocieplić”.
-
Jest kilka wytłumaczeń. Albo kilkanaście. Miałem kilka takich razów, że inne kolumny stały dalej, szerzej/wężej/sweet spot. Często inny spl. Inna skuteczność kolumn. Czasem moje rozproszenie. Oczywiście inne strojenie kolumn wchodzą w grę.
-
@terracan1929 Indila. To już z 10 lat ten album liczy. Dzięki za przypomnienie. W piątek od niego rozpocznę. A tą Panią znamy chyba wszyscy. Album zrealizowany no na grubo. Ileż tam mikrofonów ponastawiali. Na scenie instrumentów multum, nic się nie gryzie, nie nachodzi. Można i da się tak nagrać, bym audiofilem i melomanem mógł się poczuć. A przy Fields of Gold zawsze, ale to zawsze włos staje i łezka się pojawia.
-
Z metkowców, ten model jest mi najbliższy, ponieważ słucham go w wielu kombinacjach/pokojach. Najczęściej z integrą Passa 25W A klasową w 20 metrach. To gra wybitnie, dźwięki latają po pokoju. Zwiewnie, bez tego często A klasowego podbarwiania. Ale i z lampą Unisona a także w malutkim pokoiku z Dayensem. To kolumny, które mają wprost życzliwy przebieg impedancji i jest im i mnie obojętne, gdzie je ustawimy. Trochę szukania miejsca na fotel i za max 1500€ brzmienie conajmniej bardzo, bardzo przyzwoite. Dla kolegi od Passa chyba ostateczne/już ponad 4 lata.
-
Erika de Casier z albumem Still. R&B z elektroniką i pop. Nie wiem o czym śpiewa ta duńsko-portugalska piosenkarka, ponieważ tylko 2x przesłuchałem. A jestem już pod wrażeniem jak świetnie zrealizowano tą płytę. Dużo elektroniki, niezwykły subbas, wokal na pewno nie w roli głównej, tak kroczek za linią kolumn. Dźwięk w powietrzu, subtelnie i spójnie mi to brzmi. I bileciki na koncert na początek maja na mailu. Nigdy nie byłem na Live takiego brzmienia.
-
Harbeth 7ES-3, przedostania wersja, tylko używki. W takim malutkim pokoiku basior nie powinien zalać reszty pasma. A reszta pasma w tych monitorach to muzykalność, tak podkreślana i uznawana wśród audiofili. Idź w używki. Atc 11/19 A może …telefon do YB Audio😃 Za 10kzł niewielki monitorek o hiendowym brzmieniu.
-
I inne Holo’s w Magnahifi Nederland Marku, skrobnij proszę maila do nich. Kiedyś, kiedyś bardzo intensywnie o tych produktach myślałem. Mieli bardzo dużo na półkach, ot tak na testy. Powodzenia. W Nl Denafrips także mega popularny. Jeśli masz gotowość to na necie stronka, telefon itd stoją. Ja mam jeszcze jedną propozycję, także z Nl. Ale to już jakbyś nic nie zakupił z Holo, Denafrips.
-
Dystrybutor na Benelux gdzieś około 2019 wyprzedawał wszystko co miał z powodu małego zainteresowania. Oficjalny powód. Ja myślę, że po prostu brakowało im doświadczenia w takim biznesie. Mnie było stać na Perły. Ale Orfeo przebijało wszystkie modele. Siedziałem w tym samym miejscu i powiem Tobie, że tego wglądu w nagranie, ilości informacji, separacji i namacalności brzmienia no to jeszcze długo potem ze świecą szukałem. Wyjechałem z Perłami, ale po 5-6 mcach telefon do premiumsound i mogłem spokojniej porównywać Xaviany. I na LineMagnetic i na tranach. Siedziałem zaraz przy wejściu na tej skórzanej dwuosobowej sofie. Za plecami przy biurko szef. Orfeo to dalej po cieplej stronie. Jednak średni basik mniej wywalony do góry ver Ambra, prężniejszy, krótszy i no taki jaki większość z nas lubi. Rozciągnięty, ale z drivem. Nie pamiętam jak tam damskie głosy czy gitary, ale ilość wybrzmień, ich swoboda robiła mi znaczną różnicę. Nie było mnie stać na 33tys zł. I tak trafiłem do YB Audio😃💪. Ceny Orfeo wtedy nie pamiętam, ale mniej niż 33tys. Pamięć nie ta. Ale ciekawym, ile teraz jako używki kosztują i czy w ogóle się pojawiają.
-
Te drivery od Scana są mega popularne. A w światku diy to już aż przesadnie. Na ostatnich moich kolumnach na samym dole siedział Revelator 22cm, typu gdzieś tam mam w mailach. Na górze szpilka a w srodku papierowy, rześko, przejrzysto brzmiący 13cm od Satori. No granie inne aniżeli Twoje upodobania. Co do basu, bo reszta to by mogło się Tobie spodobać. Do tego d klasowa końcówka i panie. Zapytaj proszę na klubie Scana na AS o wzmacniacz, który no właśnie potrzebujesz. Jestem ciekawy co tam spece od Scana powiedzą. Jeśli lubisz talerze, smyczki i wybrzmienia to nawet nie odsłuchuj tej Ambry. Barletta potrafi, ale to już w innych modelach, znacznie droższych.
-
Potrzebujesz zatem w brzmieniu ciepłego, rozciągniętego a nawet pomrukującego „basu” i do tego zróżnicowanego i z wglądem w tekstury/warstwy. Broń Boże konturowy. Miałem kilka kolumn z driverami od Duńczyków. Z różnymi wzmakami/piecami. Dawno temu, pamięć taka, że szkoda gadać, ale takiego basu jak oczekujesz tam na pewno nie było. Na ile charakterystyki samych driverów a na ile strojenie samych kolumn, tego nie wiem. Ale w modelu Xavian Ambra plus Gato 250/150 basik był ciepły, mrukliwy, podkreślony średni/wysoki i absolutnie nie konturowy. Na ile strojenie i pokój swoje zrobiły także nie wiem, ale brzmienie płyt Chris Jones wspominam jako inne aniżeli przy kolumnach ze Scanami. Konstruktor Xaviana już wtedy postanowił drivery samemu zaprojektować. Te Xaviany dmuchały przodem i nie dudniły/zatem wyżej aniżeli mody główne, pokój 5mtr długi. Ale to było takie brzmienie konkretnego basiora, cieplusiego i niepozbawionego detalu. Na średnicy i najwyższych firana. Poszły zatem w świat. Nie pomogę, ale przyjemnie mi czytać jak świadomy jesteś w oczekiwaniach do brzmienia. Będę śledził. Pozdrawiam.
-
Przeczytałem. I jeszcze chciałbym wejść w Twoje „buty”. No zrozumieć. Marku, a może to pewne realizacje brzmią za szczegółowo. No tak sobie reżyser zażyczył. Wielokrotnie wracam do Taylor Swift😃 i brzmi to w moich uszach bardzo detalicznie. Czy słuchałeś tych samych utworów na innym zestawie/pomieszczeniu i było inaczej? Pozdrawiam Cię. Adam
-
Plecki są ofiarą, znajdź przyczynę i sposób na ratunek. Jeszcze młody jesteś. A teraz do tematu. Poproszę o zdjęcie kolumn, które to od pierwszych rytmów przypasują do Accu E-600. Do każdej muzy, rytmu. Maksymalnie średnio głośne słuchanie na naszych normalnych pokojach. Górna granica - 20 tys PLN/używki.
-
Mamy zatem inne zdanie, a ja nawet pewność, że im lepsze „głośniki” tym bardziej wybaczają . Jeszcze bym dodał o akustyce, ale innym razem. Tym samym gratuluję tych kolumn.